Witam, mam pytanie czy może któraś z Was wie czy gdy pijemy w dużych ilościach czerwoną herbatę może nam ona wpłynąć na spóźniający się okres? Czy raczej takie herbaty jak zielona i czerwona nie mają żadnego wpływu na te sprawy. Jeśli ktoś zna odpowiedz bardzo proszę o odzew.
Ja piję zieloną i miętową głównie. Jeszcze niedawno nie znosiłam obu tych herbat ale terazzzz... lubię. I nie zauważam żadnych zmian w organizmie, aczkolwiek ponoć zielona jest b. zdrowa i coś tam pozytywnego wnosi. :-)
Niezalogowana: duzo takiej herbaty pijesz? Bo ja ok 6 kubków i zauważyłam, że zaczęło się coś dziać z moim organizmem
No zwykla zaczelam zastepywac czerwona jakies 3-4 szklanki. Kiedys potrafilam litr dziennie i nic nie bylo... Teraz zaczely mi sie problemy,ale ma to raczej zwiazek z czyms innym niz herbatki....
Jesli chodzi o herbatki to ja pije tylko zielona, miete czasem rumianek, meliske i inne ziolowe pysznosci nie pijam kawy i czarnej herbaty. Tak jest duzo zdrowiej:) Napewno nie szkodzi!
Witam.. Od ponad miesiąca zapijam się czerwoną herbatą i zieloną. Kiedyś piłam je regularnie ale odstawiłam. Piję po kilka kubków dziennie (ok. 8) przy tym 4 razy w tygodniu chodzę na aerobik(również po przerwie)i co? Od 5 dni spóźnia mi się okres. Zastanawiam się czy to może mieć jakiś wpływ? Ciążę raczej wykluczam...
Prędzej przez aerobik ci się przesunął lub tak jak napisała Amazonka. Ja piję tylko taką herbatę zwłaszcza zieloną ze względów smakowych i zdrowotnych.
Jeśli już, to ekstremalny wysiłek, a nie godzina rekreacyjnego aerobiku. 2x spędziłam urlop w dalekiej podróży i w dużym wysiłku podczas obserwacji i nic się nie działo. Co innego porządny stres.
Nie zgodzę się, Ama. Organizm każdej z nas może różnie reagować na różne czynniki. Niezalogowana Ania napisała, że 4 x w tygodniu (to niemało) chodzi na ten aerobik i że zaczęła po przerwie. Nie wiemy, jak intensywne są to zajęcia, ale to jest zmiana w dotychczasowym trybie życia i myślę, że może wpłynąć na cykl. Sama miałam podobne doświadczenie 2 lata temu - równocześnie rozpoczęłam dietę i treningi na rowerze 5 x w tygodniu. To nie była żadna restrykcyjna dieta odchudzająca, a po prostu zdrowe odżywianie - 5 posiłków dziennie, różnorodne posiłki, plan rozpisany przez dietetyczkę. Treningi też były lekkie, zaczynałam od półgodzinnych lekkich przejażdżek, potem stopniowo zwiększane był obciążenia, też wszystko pod kontrolą trenera. Myślałam, że skoro mnie to nie męczy, to nie będzie mieć wielkiego wpływu na cykl, a tu niespodzianka - faza płodna ciągnęła się bardzo długo i ostatecznie cykl trwał dwa razy dłużej niż normalnie (nawet mi gin wmawiał, że jestem w ciąży, nie zważając na moje obserwacje ;)).
Czasem po prostu cykle się wydłużają - bez wyraźnej przyczyny. Jeżeli pod wpływem jakiegoś czynnika na stałe kształtują się zmiany w cyklu, wtedy można mówić o ich rzeczywistym wpływie, jakiejś prawidłowości. Jednorazowe odstępstwa są przecież normalne.
Czerwona herbata jest dość delikatna tak wiec raczej nie wpływa. Poza tym cykle mogą się wydłużać przez wiele innych czynników i raczej nie jest tym czynnikiem herbata wyjazd w nowe miejsce przyjmowane leki choroba zmiana diety aktywnosć fizyczna czy też stres ( stres może sprawić, ze cykl znacznie sie wydłuzy albo wręcz zaniknie).
Ciekawi mnie jednak jak to jest w przypadku yerba mate bo jednak ta herbata ma wieksze działanie pobudzające. Czy ktoraś z Was ja może piła? <a href="https://home-sklep.pl/blog/jak-parzyc-yerba-mate">https://home-sklep.pl/blog/jak-parzyc-yerba-mate</a>