audiolkaaa.. moj nie ma cisnienia na dziecko. powiedział, że bedzie to super, nie bedzie to bedzie później.. to ja jestem bardziej zmotywowana.. wiem jednak że jak sie pojawi to bedzie przeszczesliwy b o on kocha dzieci i widze jak sie bratanicami zajmuje cuzle ( 6 l. i 2 l.) Ta co ma 2 latka to go nie odstepuje na krok - on ją uspyia, kąpie, bawi sie z nia.. ta starsza raczej do mnie teraz;-)
no ja co 2 dni bede serduszkować i dzisiaj jest ten dzien na pewno;-) nie odpuszcze mu... mał dzien przerwy ;-P
hihi...
a ogolnie to na pewno zmienie nastawienie ale nad tym popracowac bo moj ma jakos male potrzeby serduszkowania:/
jest tez apteka internetowa mozna zamowic i w 24 godz mozna odebrac i tak musze czekac do wizyty poniedzialkowej zeby sie dowiedziec w jakiej dawce i ile ampułek musze miec
no tak slyszalam ze z tym pregnylem sa problemy bo wykupuja je kliniki nieplodnosci. zenada. w tych czasach kiedy nieplodnosc to choroba spoleczna nie ma takich rzeczy w aptekach...
Kandyzowana moj M tez sie bawiz dziecmi a ja stronie. ja nie lubie dzieci :)
Kandyzowana tak pierwszy ja o tym pregnylu dowiedziałam sie własnie z tego forum bo ja bralam CLO i po nim zaowocowało niewiem moze wtedy jeszcze nie było tego leku
Dziewczyny mam urlop. Uf.... chociaż to na plus. Jeszcze jutro i wolne w piątek ( z m na kontrolę z boreliozą ) i poniedziałek opieprzanko :) Kurde jak ja chcę mieć tą owulkę. Jakoś mnie dół łapie. Możliwie że to przez clo? Bo dawno tak nie miałam, że mnie wszytko wkurza i wyć mi się chce :/
no pregnyl daje sie wlasnie po CLO ;-) zeby pekly pecherzyki odpodabia pierwszego powinny peknac do 72 h ale mi juz mija 50 h.. :-) hyhs.. i wielkosc odpowiednia wiec licze ze jutro o 12 usg pokaze mi ze juz po peknieciu..
iwoas.. zycze Ci by jedna dawka pregnylu Ci starczyla bo mi przy trzeciej efekty uboczne wyszly..
A mój ginekolog np mowił,ze w dniach owulacji zblizajacej sie codziennie sie kochac i nie ma reguly,ze co 2 dni bo musza sie naprodukwoac plemniki,zawsze sa ale poprpstu co raz ich mniej,ale zawsze ktorys tam moze trafic,wiec kazdy gin ma inne zdanie. Ja ufam dr.Siejkowskiemu z Polmedu, mam nadzieje,ze niedlugo bede go bardziej bardziej chwalic :DD w poneidzialek koniec cyklu.....
kkkkk mozna codziennie i mozna co 2 dni. to zalezy.. plemniki zyja przecietnie 3-4 dni w sprzyjajacych warunkach wiec tragedii nie ma.. a ja nie moge zmuszac swojego. nikt nie lubi byc zmuszanym do sexu..
wiec musza mi co 2 dni wystarczac i liczyc ze trafi na odpowiedni moment..
Witam kobietki:-) piszecie jak szalone, ale czytam kazdy watek, a nie odpisuje bo tak juz mam:-) ja skonczylam luteine, czekam na okres, i clox2 i sie okaze:-) z tymi mezczyznami to musimy im odpuscic, bo rozmawialam kiedys ze znajomym co jego kobieta nie moze zajsc i naciska kiedy moze sie kochac kiedy nie, a on najprosciej w swiecie ma tego dosyc, ciaglego gadania o lekach lekarzach, placzy itd ja wiem ze my wlasnie teraz potrzebujemy maxymalnego wsparcia i zrozumienia, ale trzeba zrozumiec ich i odpuscic, bo co ma byc to bedzie czy bedziemy sie kochac raz czy 20razy dziennie:-)
Dziewczyny pisze tu bo potrzebuje szybkiej odpowiedzi czy wiecie moze czy @ nie przeszkadza wcale w wizycie u endokrynologa bo w piątek mam pierwszy raz i nie wiem jak taka wizyta wygląda a kosztować mnie będzie 100 zł ;/
Hej, Gosia ja uwazam ze kazdy facet ma swoja dume i nei chce byc traktowany jako maszynka. chce sluchac radosnej zony a nie ciaglych obaw i pretencji to fakt. dlatego trzeba sie z nimi dzielic wszystkim ale nie umeczac bo trzeba sie postawic w ich sytuacji... rady bysmy nie daly.
21olcia, endokrynolog zleci Ci zapewne zrobienie badan,a po co sie tam wybierasz?? jak to endo-ginekolog to tez w sumie ok. czasami robia usg podczas @ tak wiec tak czy siak idz :)
Idę do samego endokrynologa , ginekolog mi kazała już w maju chyba ale myślałam że uda się zajść w ciąże bez takich wydatków . Miałam badaną tarczyce i prolaktyne , prolaktyna po obciążeniu okazała się za wysoka . Tarczyca też mieści się w normie ale czytałam że przy staraniach powinna być koło 1 a mam 3,54.
jak bralas jakies leki przez 3 m-ce i to ten sam lekarz to mysle ze trzeba bedzie zrobic ponownie. jak to nowy lekarz to pewnie tez. do lekarza idzie z sie z aktualnymi badaniami, a tak zaplacisz za wizyte celem skierowania na badania, potem znowu bedziesz musiala tam wrocic.
Przy staraniach TSH powinno byc w granicach 2,5! Badania TSH jak najbardziej co 3 miesiace powtarzac. Ja choruje na niedoczynnosc tarczycy wraz z choroba Hashimoto, podejrzewano u mnie raka. Teraz moje TSH wynosi 1,5 a zaczynalam od ponad 30... ciesze sie, ze trafilam na dobrego lekarza, ktory wiedzial co i jak robic. Ale to nie ten watek:P
a nie mialas po obciazeniu robionej?? no za wysoka i bedziesz musiala brac cos na obnizenie noprolac lub bromergon na pewno. PRL utrudnia zajscie w ciaze tak wiec mysle ze leki beda nieodzowne.
nie leczyłam ani TSH ani prolaktyny od maja ale czyli można powiedziec że na te badania z maja nie będzie patrzał i skieruje mnie na jeszcze jedne kurde ... :(
te badania zobaczy ale napewno bedzie chcial miec aktualne. z maja to pol roku, a przez 1 mc moze sie wiele pozmieniac. glowa do gory. moze skieruje cie na wiecej badan za 1 razem i bedzie lepszy oglad na sytuacje.
rumba ja mam PRL w normie a po obiciazeniu za duza. jest to bardzo wazne przy staraniach. ja mam normy do 29 u siebie w 3dc, a po obciazeniu nie powinna 5 przekroczyc a ja mam 8-9 razy wyzsza. no nie... kuzwa. lekarz Ci daje clo a nie wie ze masz zle wyniki badan? konowaly jakies. nie przerywaj clo, a bierzesz dlaej castagnus bo we wrzesniu bralas?? jak tak to on obniza PRL.
no wlasnie mowila mi gin ze jak bedzie wysoka prolaktyna to mam nie brac clo, tylko ze wyniki dostalam bardzo pozno, czyli w dniu w ktorym zarzylam 2 tabletke clo.
czyli brac dalej clo?
costagnusa nie bralam nigdy, pomyslilas mnie z kim innym
Tak bralam 2 cykle castangus z 2 miesiące temu ale przerwałam . A jak teraz zapłace za wizyte to jak to jest z tymi lekarzami za przyjście z wynikami będę musiała zapłacić kolejne 100zł ?? jak wy miałyście i idę do niego prywatnie a będzie mógł mi dać skierowanie na te wszystkie badania na książeczke bo jestem ubezpieczona.
jak idziesz prywatnie to placisz za kazda wizyte bez znaczenia czy na badanie, czy po skierowanie czy na interpretacje wynikow. niestety. z NFZ nie zrobisz badan jak nie idziesz do lekarza z NZF ktory ma swoja przychodnie i labolatorium. ja chodze do szpitala do lekarza i tam moge robic badania bezplatnie. ni da sie inaczej. chyba ze masz gdzies pakiet medyczny to idz do byle jakiego gina by Ci przepisal skierowanie i idz do ich kliniki na badania.
olcia u mnie za wizytę płacę przy badaniach 100zł, jeśli mam konsultację 50zł, a jeśli przychodzę tylko żeby coś pokazać w szybkim tempie nie płacę wcale. Czy zapłacisz 100 czy nie musisz zapytać o to lekarza.
ehh no to ja mam szczescie ze mam ze szpitala lekarza. oprocz tego oplacam sobie prywatnie pakiet ubezpieczeniowy i jak cos sie dzieje to ide gdzie popadnie. polecam i bardziej sie oplaca przy czestszym chodzeniu.
ja policzylam ze za swoje badania wydalabym w ciagu 2mce ok 700 zl. nie liczac wizyt. wszystko jest drogie jak diabli. jak sie robie dhea-s to powinno sie robic i DHEA by nadnercza sprawdzic. jak PRL to i obciazenie, jak to to i tamto i tak w kolko. nie liczac straconego czasu na bieganie, czekanie itd itd
ja wykupilam pakiet w uniqa za 99 zl i mam baaardzo duzo placowek w warszawie niemilitowanych. jak w szpitalu sie zepsuje usg to lece prywatnie za "free" internista "free" jak sie czlowiek zamieza leczyc to jest to idealne rozwiazanie.
Wlasnie wrocilam z drugiego konca Londynu ;) mialam robiona prolaktyne pod obciazeniem :) wyniki dzis pod wieczor na maila maja przyjsc. Ciekawe jak to u mnie wyglada :)
Mi w Invimedzie we Wroclawiu doktor G powiedzial, ze moja prolaktyna wtedy byla 26.5 ng przy normie wedlug labu do 29 jest ok. I nie trzeba brac bromergonu, bo miesci sie w normie i nie ma wplywu na starania. Inni lekarze tez to potwierdzili (w sumie razem 3 roznych ginekologow). Wiec juz sama nie wiem, co lekarz to opinia.
Gin w Londynie jednak zalecil mi sprawdzic z obciazeniem, bo czasem normalnie jest ok, a po obciazeniu za wysoka, wiec trzeba leczyc. Tak mi powiedzial, wiec zrobilam.
Jak w Invimedzie we Wroclawiu pytalam doktora G. czy trzeba zrobic prolaktyne po obciazeniu, bo jest w gornej granicy normy. To powiedzial mi, ze od tych badan po obciazeniu sie juz odchodzi i mam nie robic.
I badz tu madry komu ufac.. no nic.. zobacze dzis jak tam moje wyniki wieczorem :)
Poza tym umowilam sie z kumpela z poprzedniej pracy na piwko, idziemy na ploty jak skonczy prace wieczorem, mam nadzieje, ze nie bedzie dluzej zostawac w biurze ;) Ja pojade wczesniej do centrum i obkupie sie we wspomagacze, bo mi sie tabletki z olejem lnianym koncza i l-arginina ;)
Ja dzisiaj tez jade na zakupy, ot takie malenkie szalenstwo :P a co do badan PRL to ja mialam tylko robiona bez obciazenia i wyszlo mi 10,3 w czasie @ bodajze to byl 4 dc