Właśnie różne sa opinie ja to chyba nawet czytałam na 28dni oróżnicach w duphastonie i lutce. zreszta jest cały watek poswiecony duphastonowi wiec pewnie tam...
Ech nio zobaczymy, też chyba różnica między samą lutką podjęzykową a dopochwowa, co? Ja też sobie jem, po męża do pracy jade przed 21 i siedze se na necie - jakie to owocne he - najpierw nimm2, teraz słonecznik, jeruna
co do luteinki to ja nie wiem cYm sie podjezykowa i dopochwowa roznia... ;-( wiec tu nie pomoge. wiem ze dopochwowa nie daje skutkow ubocznych a podjezykowa moze.. tak mi gin powiedzial przypisujac dopochwowo na wywolanie okresu 2 miesiace temu.. i ze podjezykowa ma smak gorzki?? ale nie jestwm pewna..
korda, chodzisz do tej kliniki? u jakiego lekarza się leczysz?
Wrócę do tematu klinik niepłodności, które naciągają... mój M robił pierwszy raz badania właśnie w takiej klinice - wyniki słabe, dawali nam szanse tylko przy iui. Kiedy robiliśmy iui w klinice w bytomiu, zbadali mu nasienie powtórnie i okazało się, że wyniki są ok! Dokładnie taką samą sytuację miał szwagier... więc może coś w tym jest.
NIe , ale zastanawiałam się czy się do niej wybrać aby zasięgnąć opinii jeszcze jednego lekarza. Ona jest też endokrynologiem i to mi pasowało. Moja lekarka niestety nie zawsze jest dostępna. Bardzo długi czas oczekiwania i brak kontaktu między wizytami.
mgielka ja miałam iui w klinice w bytomiu, ale skierowała mnie tam szefowa tego oddziału, tak z marszu chyba nie robią. Wypasiona klinika to nie jest;) dostaliśmy z moim M do dyspozycji pokój w podziemiach szpitala i kubeczek Potem godzinę czekałam na obróbkę nasienia, sama iui trwała kilka minut. Poleżałam 15 minut z nogami w górze i pojechałam do domu
Flowka kurcze fajnie Ci sie trafiło ;) no i cena nie jest wysoka...bo to jest cena za wszystko czy coś jeszcze trzeba płacic ?? hmm powiem szczerze ze zastanawiam sie nad takim rozwiązaniem ale narazie czekam na rezultaty estrofemu ;) no i podwojnej dawki clo :) Moj gin w sumie kilka razy mnie sie pytal czy juz sie rozgladam za klinika :/ ehhh a ja jak na razie nie dopuszczam takiej myśli....w sumie sie boje ze np jak do stycznia nie zajde to moj gin mi podziękuje za wizyty ( a wiem ze tak moze zrobic ) :/ wyśle do kliniki ehh
mgielka, to ostateczna cena. Mnie też lekarka do której chodziłam, poradziła, żebym poszła do specjalisty i wcisnęła mnie do mojej obecnej lekarki, bo termin był dopiero za trzy miesiące! w gabinecie prywatnym :)
Korda, jakoś nie jestem na to gotowa, nie wiem czy jestem na tyle silna, wytrwała, już teraz nieraz mam fest dołki, na razie jestem w 3cyklu z clo, zobaczymy...ale na ten moment jakoś sobie nie wyobrażam...
Smerfeta, w kliniakach tacy sami lekarze jak wszędzie;) Tylko mają dużo większą wiedzę akurat w tej kwestii. Po co tracić czas? warto się skonsultować ze specjalistą.
Ale ja byłam 4dni w kweitniu w szpitalu na endokrynologii gine gdzie miałąm robione badania hormonów, glukozy, , usg itp.i na razie stwierdzone pcos i zawyżony androstedion i ma do 6ciu m-cy clo
jade zaraz po męża, kłują mnie chyba jajniki, pulsują jakby...najlepsze, że bardziej po tej stronie gdzie nie ma pęcherzyka, owocnej nocki, do jutra popołudnia;)
cykl stracony.. owulka pewnie byla albo zaraz bedzie a dzis nici ze staranek.. niestety drugi dzien juz bez serduszkowania.. moj A sie zablokowal i nie dal rady :-( chyba musimy sobie darowac jednak wszystko.. nie mam szans na zaciazenie teraz.. bo sex co 3 dni malo efektywny jest takze trzymam za was kciuki a ja musze odpuscic jednak.. chyba moj A nie jest gotowy jeszcze na staranka.. strasznie sie poplakalam ale nic na to nie poradze...
Kandyzowana przykro mi!! Ale nie mógł wcześniej mówić, że nie jest przekonany, gotowy? Może weź na luz i np.na spokojnie w nocy czy nad ranem obudx Go pieszczotami itp.i wtedy a nie kochanie 21 sie kochamy:)