Gosia.. po prostu nie bede go meczyc i o tym mowic.. jak zobacze na usg w 10 dc ze pecherzyk jest i jest duzy to bedziemy działać ;-) (tym bardziej ze bede miec pregnyl) ale muszę mieć pewność też, że 'męczę 'go w odpowiednie dni a nie, że codziennie bede mowila: to teraz, to teraz, bo zwariujemy ;-)
niemniej, jakos nie jestem tym faktem załamana, bo to jeszcze troche ponad tydzien tylko a to szybko zleci ;-) tym bardziej, ze jutro pakowanie w firmie rzecze, pojutrze przeprowadzka do innego biura, potem pt wolne i caly dzien z przyjaciolka i jej 5miesieczną Oliwką, weekend jakoś zleci, a potem już tylko końcówka clo, usg i nowa nadzieja ;-)
Tylko ten pregnyl mnei przygnebia bo mnie boli i ja sie na nim zle czuje przez te cale 3 dni jak je dostaje.. potem juz jest ok... ale chyba zwolneinie wezme na czas tych zastrzyków..
Kochane moje moja gin powiedziała mi żeby w czasie dni płodnych działać co 2-3 dni, w każdym razie nie codziennie bo wtedy z kolejną próbą plemniki są słabsze. Co o tym sadzicie?
Aneczko, ale u mnei testy nie daja za bardzo rezultatu bo sa fałszowane chyba przez pregnyl :( co nie zmienia faktu,że były pozytywne i owu była.. tylko sexik byl za rzadko.. ale tuż przed pregnylem bede sprawdzać ;-)
rumba - zdania sa baaardzo podzielone. jedni mowia codziennie.. inni mowia co 2 dni... nei wiem.. ja dwa dni przed owu się kochałam i potem juz nie, ale widocznie zaden komandos sie nie znalazł.. teraz mam zamiar 3 i 2 dni przed owu, przerwa i w owu i po... co z tego wyniknie - zobacyzmy.. ale jeden dzien przerwy na pewno zrobie bo 5 dni pod rzad to zwariuje.. no ale, zobaczymy tez jakie wyniki beda mojego A w czwartek.. wtedy bedzie wszystko wiadomo..
ja działałam dwa razy w ciągu dni płodnych, ale czy to było, przed czy po to już nie wiem. Kandy dobrze że chłop ci się złamał i pójdzie na badania:) super!:)))) przy braniu Clo to bardzo ważne aby wykluczyć zaburzenia faceta.
Kandyzowana: ale jeden dzien przerwy na pewno zrobie bo 5 dni pod rzad to zwariuje..
Kandy seks powinien być dla przyjemności jak chcecie codziennie to codziennie :) jak co dwa dni odczuwacie potrzebę to co dwa dni jeśli nie ma problemów z nasieniem to nie trzeba tak skrupulatnie patrzeć na dni współżycia ważne by były w okresie płodności :)
DHEAS to androgen nadnerczowy produkowany w największych ilościach to siarczan dehydroepiandrosteronu (DHEA-S), który w wielu tkankach przekształca się w dehydroepiandrosteron (DHEA) i w takiej formie rozwija działanie. Jeśli masz go za dużo może wskazywać na hiperandrogenizm ale do tego trzeba by zbadać inne androgeny no i pytanie czy DHEAS był badany w odpowiednim dniu cyklu ? Hiperandrogenizm może utrudniać lub uniemożliwiać zajście w ciążę ( zależy od jego nasilenia). Nadmierne wytwarzanie androgenów ma związek z korą nadnerczy należy wykluczyć czy nie ma żadnych guzków ani gruczolaków nadnerczy i wdrożyć leczenie
w invimedzie 100 zł... zrobie na pewno ale po tym cyklu jak sie nie uda, bo finansowo w tym juz nei wyrobie... jak podliczylam ile na badania i leki itp wydam to jest astronomiczna suma a jeszcze święta.. znów zacisnąć pasa musze :-(
Z tymi przeciwciałami warto to sprawdzić bo jeśli to one to trzeba inaczej podejść do starań bo wtedy inseminacja lub IVF wchodzą w grę bo te przeciwciała zabijają plemniki i nie mają szans zapłodnić komórki jajowej niestety
Kandy nie planuj już teraz kiedy sie bedziecie kochac, bo to chyba nie ma sensu.potem tylko kolejne rozczarowanie jak twój facet nie bedzie chciała np tego dnia- spontaniczne zbliżenia nawet codziennie jak tylko bedziecie mieli na to ochote chyba bedą przyjemniejsze A przy okazji to pogadaj z facetem może trzeba mu wytłumaczyć skąd sie biorą dzieci????? bo skoro na sex z ukachana nie za bardzo ma ochote, do badan tez skory nie jest...to jak on chce miec dzieci???
Może czas nawyższy aby wziół sie w garść i cie przestał ranić a poważnie podszedł do problemu bo sam z zcasem sie nie rozwiąże ...a raczej z czasem może być jeszcze trudniej. takie jest moje zdanie , tylko sie Kandy na mnie nie gniewaj po prostu wkurza mnie tak że on cie tak rani....tym bezmyślnym zachowaniem i dziecinnym podejściem do tak ważnych spraw.
justa, nie gniewam sie i masz racje. niestety u mojego to jest cos nienormalnego.. po prostu on stracił ochote na sex od kiedy zaczal wiecej pracować... to straszne i czetso tego nie rozumiem a nawet biore to do siebie, ale w sumie nie mam co sobie zarzucić więc nie wiem.. ( no może cellulit :P ) Ogólnie mam wrażenie, że coś jest nie tak.. z drugiej strony przynajmniej sie nie szlaja od nadzyżki testosteronu
mysle, że badania mi troche rozjaśnią sprawę a co so niego.. to wiosna sie zbliża.. wiosną ma większą ochotę.. ;-) jesien/zima jest ciężej..
W skrócie to tak: DHEA (dehydroepiandosteron) nie powoduje żadnych procesów metabolicznych, ale odpowiada za powstawanie hormonów płciowych - testosteronu i estrogenów - wpływa więc na płodność i sprawność seksualną. Niedobory DHEA wiążą się z objawami, które określamy mianem starzenia się. DHEAS (Siarczan dehydroepiandrosteronu) powstaje w korze nadnerczy, gdzie wiąże się z kwasem siarkowym, a następnie z białkami krwi. W organizmie ludzkim część tej substancji przekształca się w hormon płciowy - testosteron. Oba te androgeny są słabsze, najsilniejszym jest testosteron! Badanie testosteronu jest badaniem podstawowym. Dalsze oznaczanie poziomu androgenów jest wskazane w przypadku hirsutyzmu, podejrzenia o PCOS lub poszukiwania przyczyn nadmiaru testosteronu w organizmie.
WItam dziewczyny :) u mnie dzis 28dc wczoraj wieczorem mialam zgage ... bardzoooooooo rzadko ja miewam nic takiego nie jadlam co moglo ja wywolac , nadal mnie bola piersi po bokach no i sutki ...:(
a ja miałam badane 4dc to DHEA-S i wyszło 300,6 mikrog/mL( 98,8-340) i miałam napisane w wypisie ze szpitala objaw hiperandrogenizmu, i przepisane tabsy Yasminelle- przez pół roku, a teraz ciekawe czy coś się polepszyło, bo nie myślałam ze to takie istotne
"Kochane moje moja gin powiedziała mi żeby w czasie dni płodnych działać co 2-3 dni, w każdym razie nie codziennie bo wtedy z kolejną próbą plemniki są słabsze. Co o tym sadzicie?"
To samo powiedział mój ginekolog, popołudniu dzwonie do niego, umawiam się na wizytę bo mnie kluja jajniki dosyć mocno i boje się, ze to torbiele się zrobiły, no i z wynikami mojego Męża ( tu to mam strsa jak nie wiem co, co on powie)
Nie nie ma to związku z prolaktyną prolaktynę wydziela przysadka a DHEAS nadnercza. Może to wskazywać na hirsutyzm, ale należałoby zbadać dalsze androgeny lub może wskazywać na PCOS pochodzenia nadnerczowego
a moze....dzis mam 23dc. Ginek kazal mi isc w 24 dc na progesteron zeby sprawdzic czy byla owulacja ale ja nie wiem czy to ma sens jak ja mam cykle nieregularne?
kandy wydaje mi sie ze troche za szybko popatrz byalm na usg w 13dc (14.11 poniedzialek) pecherzyk mialam 15,5mm a endo 12.8mm serduszkowalismy w srode 16.11(15dc) czwartek 17.11(16dc) piatek 18.11(17dc) dzis mam 28 dc wiec chyba na test za szybko ..?????
iza - możesz isc za 2-3 dni na beta hcg jak nic sie nie zmieni :)
ja juz z pełną nadzieją, pooglądąłam wykresiki clostowiczek które zaciążyły.. i mam andzieje, że się w końcu uda i mam nadzieje na piękny prezent na Święta ;-);-)
wiecie co jest dlamnie najgorsze jechac i zobaczyc ja w tym stanie łudzilam sie ze jakos ten tydz zleci i bedzie ok wybudzona zobaczy nas ale od wczoraj to jest tylko jechac i pozegnac ja , ja zamiast sie cieszyc z nowego cyklu w piatek musze isc z pregnylem i poserduszkowac sie a w piatek na noc lub w sobote wyjazd jak mozna myslec o serduszkowaniu kiedy umiera MATKA ....
ja sie troszke boje isc na betaHCG poniewaz mam bardzo małe niewidoczne i cieniutkie żyły i dla mnie jest to meczarnia :( jak bylam ostatnio na badaniach mialam krew pobierana przez 10 minut to byla meczarnia....
iwoas.. :-(( nie wiem co powiedzieć.. może.. chociaż nie, nic nie powiem.. bądź silna.. niestety, czasem ludzie za szybko są nam odbierani... ale ponieważ jeszcze Twoja mama żyje, to nie myśl o najgorszym.. różne rzeczy się zdarzają.. ehh.. straszni emi przykro i chciałabym Cię przytulić... TULE MOCNo virtualnie..