gina - na pewno ksiazka bylaby lepsza, ale tak to jest jak cos nas niepokoi to my od razu do internetu zobaczyc co to moze byc. a skutek tego taki , ze zaraz najgorsze choroby u siebie wynajdujemy :/ no i stres gotowy !
To wszystko przez to ze jak patrzylam na wykresy dziewczyn w ciazy ich testy mialy juz ciemna kreske.Ale ja sie uspokajam tym ze test robilam w poludnie a kreska jest wyrazna.Jakos wytrzymam te 10 dni do wizyty,z Wami bedzie mi razniej
moya z tym sie zgadzam jak w pierwszej ciazy poszlam za wczesnie do lekarza to prawie dwa tygodnie mnie straszyl ze to ciaza pozamaciczna bo on nic nie widzi.Siedzialam i czytalam w necie,nie spalam a okazalo sie ze jest wszysko ok.
U mnie dupek czeka na mnie...bo moja temp płata mi nie złe figle,pnie się,ale jak żółw...a ja się nie zle stresuje...bo chciałabym by było już po skoku i byłabym spokojniejsza
moya.. chcial by zamiast jednego wychodowaly sie ze dwa moze? ja za clo sie nie gniewam ale za.estrofem tak.. no jwszcze 2 dni estrofem biore ale zamiast zalecanych 2 biore juz dzis i jutro tylko jaden ;-)
siemaneczko dziewczyny czy to normalne ze przy drugim cyklu z clo pobolewa tak dziwnie jajnik??? a jestem na 4tabl a mój dc 5 bo to ze mi goraco to wiem ze skutek uboczny
Dziewczynki robię porzadki w przyjaciółkach czyli osoby które mnie nie odwiedzają, nic nie piszą są usuwane, ale nie jest to bezpowrotne, ale mam nadzieję, że zrozumiecie, bo ostatnio zbyt wiele się w moim życiu dzieje i potrzebuję osób w któych mam oparcie
gisell- ja nic nie czulam biorac clo, nie mialam zadnych skutkow ubocznych, zero. dopiero pozniej wszystko wyszlo. ale mysle ze bol jajnika to normalna sprawa przy stymulacji.
paulinka wszystko rozumiemy :* ja.malo odwiedzam od kiedy mi laptop padl i tylko komorke mam to inaczej moge odwiedzec przyjaciolki i nie widze w ogole wykresow ;-( tylko z pracy a teraz na l4 jestem..
ja przy pierwszym clo czulam a teraz to bole mialam w 9 i 10 dc a dzis juz raczej nie czuje.. ale jak pisalam.. w 9 dc nie mialam zadnych pecherzykow dom.
no wlasnie tez tutaj dziewczyny pisaly ze dwa razy dziennie mozna. a moze to zalezy od skladu, a ile masz mg ? u mnie jedna tabletka ma 300 mg magnezu i 2 mg b6.
hahha gisell, chyba duzo kryminalow ogladasz co ? no ja tez mam z tym problem, bo moj tez zadnych lekow nie bierze, zadnych; wprawdzie jest uczulony na penicyline i jej pochodne, ale witaminy to moze chyba brac.
widocznie jest ten magnez "mocny " więc jedna tabl wystarczy...ja mam MAGVIT B6 i pisze... 48 mg jonów magnezu,5 mg pirydoksyny chlorowodorku czyli (wit.b) i mogę 1 raz na dobę 2 tabl lub 1-2 tabl 2 razy na dobę....więc mój jest słabszy
mgielka, sprobuje go przekonac, bo on to uparty jest. No i boi sie brac cokolwiek bez konsultacji z lekarzem; pamietam jak raz bylismy w Pl i strasznie bolala go glowa, no to ja mu dalam ibuprofen, majac oczywiscie dobre zamiary, a jemu jak twarz zaczela puchnac i oczy to ja zawalu prawie dostalam. dobrze ze moja mama pielegniarka jest i sie nim zajela, bo ja to nie wiedzialam co robic. Takze teraz to jestem ostrazoniejsza.
sinoma...mnie też coś takiego świta... z resztą....dziewczyny w ciąży jak mają skurcze lub im twardnieje brzuch to ....wspomagają się magnezem....łykają nawet po 3 ,4 tabletki
witamin, które mu kupuje łyka ale tak jak pisałam wcześniej bez entuzjazmu i czasem nawet po raz setny zapyta po co to i w ogóle wydziwia tak jak małe dziecko, które kaszki nie chce zjeść:))))
ale jak tylko główka go zaboli, kolanko czy kark, jest zmęczony, niewyspany ect. to od razu za tabletki przeciwbólowe się chwyta i to w końskich dawkach FACECI!!!!