Ja mam glukoze na czczo w normie, tylko insuline zawyzona... zeby stwierdzic insulinoop. Trzeba zbadac glukoze na czczo i insuline... potem po obciazeniu.. nic skomplikowanego...
Iza, a ty jak mialas stwierdzona insulinoopornosc?
Matko ale sie rozpisalyscie .. A co do biegunek sie wlasnie dzisiaj zaczela u mnie i juz wiem ze po metformaxie, a dostalam go w zwiazku z PCO otoz: na poczatku października odstawialam tabletki diane 35 ktore wlasnie mialam na wczesniej wykryte cysty no to je odstawilam wyszlam za maz stwierdzilam ze chce dzidzie .... 7.10 krwawienie z odstawienia iiii potem nasze obfite starania! listopad miesiaczki brak no ale odstawilam tabletki wiec mialo sie prawo spoźniac koniec listopada miesiaczki brak! Wiec wzielam test ciazowy 1,2,3...10 negatyw i poszlam do ginekologa po badaniu stwierdzil ze rozpulchniona macica ,powiekszony jajnik moze to byc bardzo wczesna ciaza.... Tydzien poźniej dostalam plamienia poszlam znowu do gin zrobil usg docipne i powiedzial ze nic nie ma ...ale jest jakas kropla plynu 2mm no ale nie powiedzial ze to Ciaza ,jednak zauwazyl drobne cysty na jajniku.Zlecil badanie poziomu prolaktyny i TSH wie ze sie taramy wiec przepisal metformax850 2x1 i kazal przyjsc za 2 tyg
Sorki dziewczyny, ze się wtrącę, ale również biorę metformax tzn siofor 500 ale to to samo, dwie tabletki dziennie. Biore już ten lek od marca i na początku czułam się fatalnie, miałam biegunkę, było mi niedobrze i czułam się senna, ale po jakiś 2- 3 miesiącach mi przeszło... I niestety ja nic nie schudłam, a nawet nie wiem czy nie przytyłam I też dostałam to na insulinooporność, tzn moja trzustka wydziela zbyt dużo insuliny... I nie przywróciło mi to owulacji, dopiero clo pomogło w jednym cyklu. Jutro mam monitoring zobaczymy czy w tym cyklu też zadziałało, oby...
Monika, sam metformax chyba nie przywroci owu, ja tez lykam clo, a metformax na obnizenie insuliny. A biegunki tez mi sie skonczyly po ok. 2-3 mies. stosowania metformaxu...
Czyli to normalne Jeśli w tym cyklu się nie uda zaciążyć to znowu będę miała badania aby zob co z tą moją insuliną... Jedyne pocieszenie to takie, że nie mam cukrzycy... Ale od jakiegoś czasu mam straszną ochotę na słodycze, normalnie tylko to bym jadła, jak nigdy... :/
sinoma- dzięki, wiem, wiem muszę być cierpliwa, ale to już troszkę czasu minęło... Ojej, iza to faktycznie nie ciekawię z Tobą było... może przyjmowałaś po prostu zbyt dużą dawkę...
tylko po tych tabletkach sie zle czułam bo jak je odstwilam to juz po 2 dniach zaczelam jesc pic i nie wymiotowalam a po clo nie mam żadnych skutków ubocznych czuje sie bardzo dobrze w pon ide na monitoring wiec okaze sie czy sa pecherzyki :) mam nadzieje ze tak hihih i I ZE W TYM CYKLU ZAJDE W CIAZE
No to faktycznie, ten lek Ci po prostu nie służył... Ja idą jutro na monitoring i już się zaczynam denerwować, bo boję się że nic z tego... Izka będę trzymała kciuki!!!
zostawic was na troche i potem tzreba nadrabiac :)
ja generalnie luteine mialam zlecona ze wzgledu na nieregularne miesiaczki, i niski poziom prgesteronu. mam brac od 16-25 dc, teraz ma 29dc i nadal biore bo temp jest wysoka wiec balam sie odstawic.... ale teraz sie zastanawiam, ze ta tempka to pewnie przez ta luteine jest podwyzszona a nie prze ciążę
Dziewczyny piszcie coś, proszę... Mój M jest dziś do późna w pracy, a ja się denerwuje przed jutrzejszym usg... Miałam w tym cyklu wyluzować no i niby tak jest, ale jak się zbliża Ten dzień to z samej z siebie zaczynam się denerwować... Jedynie to pociesza mnie mój mały psiaczek, którego sobie zakupiłam na pocieszenie i jest cudny
Ja jeśli w tym cyklu się nie uda to też odpuszczam na co najmniej 3 miesiące, muszę odpocząc... To mój 4 cykl z clo, zrobie sobie przerwe i dwie próby zostawię sobie na później... W przyszłym roku czekają mnie wesela mojej przyjaciółki i mojej siostry i jak nie za ciąże to trzeba się zacząć odchudzac żeby jakoś wyglądać...
monika1046: W przyszłym roku czekają mnie wesela mojej przyjaciółki i mojej siostry i jak nie za ciąże to trzeba się zacząć odchudzac żeby jakoś wyglądać...
Jakbym siebie czytała :) Jak nie zaciążę w tym cyklu i w styczniu, zabieram się za siebie... ale w moim przypadku to mój ślub
Powiem Wam, że mój M. jest niesamowity! Zrobił taką kolację, że pachnie na korytarzu, a stół wygląda tak, że aż się wzruszyłam! chciałam Wam zrobić zdjęcie, ale pomyślałby, że mi już całkiem z "Narnią" odwaliło
Przed moim ślubem udało mi się zrzucić 12 kg... Teraz miałam takie marzenie żeby w czerwcu u przyjaciółki być na ślubie z pięknym brzuszkiem, a u siostry we wrześniu z maleństwem, hmmm.........
fajnie fajnie... to taki cudowny dzień - własny ślub, dla takich chwil mogłabym powtórnie wyjść za mąż ale z tym samym facetem aj jak sobię przypomnę to mi się buzia sama śmieje