matko, ja też... jestem chora jak mam stać w kolejce dłużej niż 3 minuty. Potrafie zrezygnować z zakupów i porzucić koszyk... co jest na maksa dziwne, bo zanim go zapełnie tracę duuuuużo więcej czasu ale ja jestem dziwna
Tydzien sie zbieralam z tymi zakupami... ale jutro juz musze... bo potem nie bedzie kiedy... a czym pozniej to tym wieksze kolejki.. Ale pojade z rana moze uda mi sie cwanie ominac natlok ludzi, bo beda jeszcze spali
tzn można nie w sensie ze cały czas ale doraźnie jak braknie czy coś. Ja kilka dni też brałam doustną dowcipnie bo w szpitalu nie mieli innej, czy jak zostaly mi chyba 3 tabletki gin sama mówiła ze moge wykorzystac tak
A co do wydania bez Rp. Lutki to nie wiem... zalezy od apteki. Bo raczej niechetnie, bo nie kazdy donosi Rp. Wiec nie ufaja, rozni sa ludzie. Najlepiej miec zaprzyjazniona apteke, wtedy to w ogole nie ma problemu
Rumba testuje w Święta, bardzo bym chciała żeby to był ten cykl, ale objawów zero, zadnych bóli itp. Od wczoraj mam doła, bo znalazłam na portalu wykres dziewczyny, która tak jak ja miała bete 10 na początku a ciąza się utrzymała i ma teraz dzieciątko. U mnie niestety było inaczej więc nie licze w tym cyklu na plus
Magic w Święta cuda się zdarzają, grudzień jest magiczny mocno trzymam kciuki za testujące. Wiem, że z obawą teraz podchodzisz do sprawy ale ja wierzę że karta się dla Ciebie odmieni
Dziewczyny - zle wiesci :( dwa testy negatywne, jeden Clearblue elektroniczny pokazal NON PREGNANT - o czulosci 25miu, a drugi test z superdruga o czulosci 10miu - w ogole nie wyszedl, za malo moczu bylo, dobrze , ze mialam dwa, zrobilam drugi i wyszla tylko kreska kontrolna, czyli ten ciazowej nawet najmniejszego cienia nie bylo :( poryczalam sie jak bobr :( Nie wiem czy mam isc dzis na bete? czy dobie darowac? Maz chce bysmy pojechali..
W ogole w nocy wstalam siku o 2.15, a od 6 rano juz spac nie moglam, a to wc mi sie nie chcialo.. wiec czekalam az do po 8 (probowalam zasnac) i poszlam sie wysiusiac..:( jestem zalamana. W innych cyklach wiedzialam, ze bedzie lipa, a w tym mialam nadzieje...