kuleczka_69: Ewentualnie staranie w cyklu bez owulacji mozna nazwac staraniami w ciemno jesli ktos nie wie czy mial owu czy nie :P

no chyba, że każdy cykl jest monitorowany i wtedy wiadomo czy to były starania [jak była owu] czy tylko strzelanie w ciemno nabojami [] - jak nie było owulacji

madziauk: mam nadzieje, ze @ sie nie pojawi i wszystko zakonczy sie pomyslnie..

no nadzieję trzeba mieć zawsze

Teo ja w ostatnim cyklu mialam az 1 monitoring, pozniej jak sie okazalo, ze maz ma zle wyniki odpuscilam po prostu, i udalo sie :))

ee tam od razu wyjatkowa, byc moze przyszla pora na mnie juz :P:P teraz modle sie, zeby wszystko bylo dobrze

Ja tez jestem :))

Kuleczka - jestes wyjatkowa :)) nie ma co :)) na pewno bedzie wszystko dobrze.

Ja czekam do poniedzialku na bete - jak na zbawienie.. masakra, pierwszy raz w tym cyklu tak bardzo, bardzo bym chciala by sie udalo.. w koncu byla owulka , serduszkowanie..

Kuleczka - a Ty jakie masz objawy ciazy? mialas moze jakies pobolewanie brzucha jak na @?

Madzia czulam i czuje dalej ciagniecie w jajnikach i podbrzuszu, oprocz tego strasznie mnie cyce bolaly, teraz mi sie znowu brodawki i suty wrazliwe robia. Poza tym innych objawow ciazy nie mam jeszcze :)

Korda - szybko zleci, najgorsze sa te dni pod koniec czekania..jak np. ja teraz mam, tempka wysoko, okresu (tfuu tfuu ) narazie brak, testy negatywne.. a na bete trzeba czekac.. z jednej strony wyc mi sie chce, ze sie nie udalo..a z drugiej mam mala iskierke nadzieji, ze moze ta beta cos pokaze.. jedyne czego nie chce to @.. bo wtedy bedzie wszystko wiadomo..

Pewnie,że możesz ja sama sie nakręcam a jeszcze do końca cyklu mam 4 dni.sama widze u siebie objawy ciązy;p
boję się tylko rozczarować.no ale Madziu może jednak mamy w brzuszku dzidziusia hmmm?:)

Leneneczka - moze mamy :D ale by bylo super !

Kuleczka - tak samo zawsze powtarzalam innym dziewczynom, no ale wiadomo jak to samemu.. ciezej uwierzyc i spojrzec na to wlasnie z takiej perspektywy..

Korda - 3maj mocno i nie puszczaj czasem ;) ja za Ciebie rozniez 3mam + za inne starajace sie kolezanki :))

Madzia, ja wiem, bo ja tak samo tlumaczylam to sobie. A doly lapalam jak dowiadywalam sie o kolejnych zaciazonych kolezankach..

Kuleczka - ja az takich dolow wczesniej nie mialam, wlasnie bo chyba owulki nie bylo, cykle nie byly monitorowane..
a teraz to, ze wszystko bylo ksiazkowo jak to ginekolog powiedziala, nakrecalo mnie jeszcze bardziej, ze sie udalo itd..dlatego tak teraz bola..te negatywne testy..

Leneczka - chyba lepiej poczekaj do 12fl, ja zle zinterpretowalam moj wykres..i myslalam, ze jestem w 14dfl a bylam w 12 ..i testy byly negatywne.. teraz zastanawiam sie czy nie kupic kolejnych i zrobic w poniedzialek rano , ale chyba tak nie zrobie bo sie bede tylko stresowac.. a beta po 14 wszystko wyjasni..

Leneczka - tak? ja przyznam sie, ze nie mam o tym pojecia.. czyli u mnie w 12dfl tez powinno byc 0 , albo.. no wlasnie od ilu mozna przyjac, ze to ciaza?

ja gadalam z mama prze tel godzine i juz jestem :-) ja powiedzialam mamie ze bedziemy testowac w swieta i ma byc przy mbie wtedy hyhy

Normy beta-HCG

tydzień ciąży mlU/ml
3-4 ----------- 9 - 130
4-5 ---------- 75 - 2600
5-6 --------- 850 - 20,800
6-7 ------- 4,000 - 100,200
7-12 ---- 11,500 - 289,000
12-16 ---- 18,300 - 137,000
16-29 ----- 1,400 - 53,000
29-41 ------- 940 - 60,000

kandy a skad wiesz co powinnas czuc skoro to bedzie 1 raz?

teorka... nie mam tego przeczucia... to wszystko. nie mowie o jakis bolach i konkretnych objawiach.. tak po proatu. pozatym chyba moge sobie tu pomarudzic, tak??? ;-)

ale mnie smiesznie gilgocze w podbrzuszu haha...

a pewnie, że możesz :))))
tylko napisałaś, że :

Kandyzowana: nic nie zapowiada ze doszlo do zaplodnienia...

więc zasugerowałaś, że powinno coś to zapowiadać
a to niemożliwe jest po prostu

Kandyzowana: poza tym pewnie i tak nici..

oj tam od razu nici......
wiara i nadzieja to połowa sukcesu!

kandy nici to beda z lajtowego zycia hehe zacznie sie wam

ginka.. jakos tak odchodzi nadzieja.. hyhs.. zobaczymy ;-)

kordka :-))

kochane ja to zaraz spadam spac... jutro o 7 pobudka i na zajecia...

a ja się wyszorowałam, ogolilam co nieco, naoliwiłam od szyi po stopy, zapodałam nowe majcioszki - czerwone sexi i zmykam do wyrka skakać :) Chociaż będzie ciężko bo mam zakwasy po wczorajszych tańcach ale najwyżej będzie na leniuszka, bo dziś to być musi ;)

malutka owocnego przytulanka

ruda haha... uwielbiam cie czytac ;-))

mala - daaasz rade :-))

ja zeswiruje z rym laskotaniem w podbrzuszu hahaha... i nie mam jak sie podrapac..

ale on w pracy do 7 rano ;-(

oj kandy...to się będzie gilać do rana...