avenka, sa rozne leki na rozne dolegliwosci. Przed ich braniem powinnas miec zrobione odpowiednie badania. Lekarz dobrze robi nie proponujac ci Clo od razu, poobserwuj sie te 3 miesiace i zobacz co sie dzieje w twoim organizmie. Jesli po tych 3 miesiacach nic sie nie wydarzy to popros go o badania, i wtedy zobaczysz co nie gra i jakie leki nalezy przyjmowac. a pregnyl jest dostepny w aptekach na recepte, nie kosztuje 1000zl, lekarz bzdur Ci naopowiadal.
moya212 nie mam wyjscia musze czekac i obserwowac swoje cykle tylko mam jeszcze jedno pytanko czy jakbym brala duphaston tak jak powiedzial lekarz a np 2 po stosowaniu nie wystapil by okres to co wtedy podejrzenie ze ciaza? kurcze no:( wątpie
Malutka jestem z niego zadowolona, bo jest to naprawde spoko facet ja chodze do niego z przerwami 3 rok, ale tak dlugo, bo dlugo sie staral, zeby cykle byly naturalne, potem bralam tabletki i przez jakis czas bylo ok, a potem powstaly torbiele i musialam je wyleczyc i zrobic przerwe, teraz bralam 3 cykle CLO i wlasnie dzisiaj bylam na usg i nadal pecherzyki 2 sa a jest to 22dc, nie pekaja i nie zmieniaja rozmiaru, wiec zdarzylo mi sie cos takiego po raz pierwszy, musze teraz czekac jesli dostane @ i znowu przyjsc wtedy sie okaze co i jak i czy moge dalej brac CLO. Dziewczyny czy ktorejs zdarzylo sie, ze biorac CLO miala pecherzyki,ktore nie pekaly i mialy nadal taki sam rozmiar( u mnie maja okolo 23mm), bo sama nie wiem juz co mam myslec i chyba znowu sie zalamie,chociaz moj gin pociesza mnie jak moze,nie wiem juz co robic... :(
Hej dziewczyny czytam wasze wypowiedzi i jestem troche zalamana, tak jak pisze moya212 jest duzo lekarstw na rozne dolegliwosci, mala widze, ze obcykana jestes w te sprawy Avenka zawsze mozesz isc do niego predzej przeciez, w twarz Tobie nie da. Jest po to aby rozwiac wszelkie watpliwosci, powiem szczerze ze boje sie o siebie mi pozotaje tez na razie czekanie ale na szczescie do przyszlego tygodnia, ja Avenka jestem z mezem 12 lat ze soba i od roku malzenstwem, ale jeszcze w 2010 roku w ogole nie wyslelismy o dzieciach dopiero gdy powiedziala mi lekarka, ze chora jestem na PCO ale bralam Diane i jest dobrze, a tez nie moge zajsc w ciaze. liczylam sobie owulacje wedlug kalendarzyka i w dupe z tym.
ehhh jak narazie musze chyba zrobic tak jak lekarz powiedzial zebym brala duphaston a po 3 miesiacach znów do niego pójde i zobacze co dalej jesli pecherzyki dalej nie będą pękać to pewnie mi przepisze coś takiego jak clo .Puki co mam minimalne szanse na zajscie w ciąże ten lek co teraz mam brac wyreguluje mi tylko cykl ale nie jest powiedziane ze bede miec owulacje.Kiedys poronilam może dlatego dal mi najpierw ten duphaston dzieki z góry dziewczynki .Pozdrawiam was ciepło.Ps. venus84 ja też zaczełam prowadzić ten kalendarzyk ale nie znam sie na obserwacji żeby co kolwiek tam wypełnić
pysiak007 odpisze Ci tutaj, bo nie mam wkupionego abonamentu i pw niestety nie moge wysylac, pytasz sie co bylo zle w wynikach meza, otoz wykryto u niego 95% plemnikow o nieprawidlowej budowie, lekarz skierowal nas do kliniki nieplodnosci we Wroclawiu zeby powtorzyc wyniki i jak wyjda zle to skieruje nas na inseminacje, ale do wyjazdu nie doszlo, bo kilka dni po wizycie dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy, wiec widac, ze pomimo zlych wynikow dalismy rade. Ja na Clo reagowalam tez dobrze, ale w ostatnim cyklu, szczesliwym, nic nie zapowiadalo sie, ze sie uda :) staralismy sie z mezem od marca 2011, ale zaczely sie u mnie poroblemy z okresem i bywalo nawet, ze moje cykle wydluzaly sie do 60 dni, dostalam raz duphaston na wywolanie i clo na owulacje. Nie mozesz sie poddawac, ale odpusccie sobie, my z mezem w ostatnim cyklu moze z dwa razy wspolzylismy i to wystarczylo. A Twoj maz tez robil badania nasienia?
dzieki za odp.:)zawsze jest jakas nadzieja po Twojej wypowiedzi:)tak robił 3 razy badania. U meza jest 46%nie prawidlowej budowy, ruchliwosc tez slaba(dokladnie nie pamietam) i byly problemy z uplynnieniem, ale lekarz stwierdzil, ze moze byc to wynikiem transportu nasienia do lab. Ilość plemnikow to 49 mln wiec tragedii nie ma, ale ciazy tez brak w tym cyklu owu za bardzo nie czulam, ale sie odbyla.dzis 23 dc. wiec czekamy..
dziewczyny czy slyszalyscie o Pregrylu on ma na celu wywolanie owulacji pekniecia pęcherzyka tylko ze to musi byc monitorowane .Wczoraj ginekolog u którego byłam powiedzial mi ze ten lek tzn jedna ampulka kosztuje 1000 zl i ze przepisuja go tylko lekarze z klinik nieplodnosci.Na internecie ten lek kosztuje 150 do 180 zl gora czy od nowego roku cos sie zmienilo czy lekaz mial racje ?
Amazonka z owulacją to jest roznie u kazdej kobiety przebiega inaczej u jednych z objawami choc zadko u innych bez. Ciezko ocenic czy bol to akurat oznaka ze pekl pecherzyk akurat i wydostalo sie jajeczko.Lepiej wszystko monitorowac w gabinecie by miec pewnosc a nie tylko przypuszczenia
w gruncie rzeczy to nie jestem zadowolona bo zamiast clo lekarz przepisal mi duphaston a mowil wczesniej ze mam problemy z pecherzykami ze zalegaja na jajnikach a zamiast tego to przepisal lek na uregulowanie miesiaczki a mi to nic nie da skoro i tak nie wywola mi to owulacji.Moja siostra brala clo monitorowana byla co miesiac ale te pecherzyki po tym jej nie pekaly i tak dostala zastrzyk z pregnylu po kilku godzinach po zastrzyku poszla na monitoring okazalo sie ze pecherzykl pekl i wydostalo sie dorodne jajeczko ktore zmierza w strone jajowodu.Dzieki takiej kuracji dopiero po 4 miesiacach od leczenia zaszla w ciaze fuksem mowila
Avenka, otóż to. Dlatego nie warto nazywać dodatkowych objawów płodności owulacją. Metody interpretacji nadają im prawdziwe znaczenie, zgodne z prawdą, odpowiednio małe.
Avenka Pregnyl jest to zastrzyk na pekniecie pecherzyka, nie na wywolanie owulacji. Tak samo Ovitrelle. I nie kosztuje 1000 zl, pregnym można dostać do 100zl nie wiem jak u Was z Ovitrelle, ja u siebie płaciłam za ampułkę 180zl. I nie pomoglo
te pecherzyki to pecherzyki Graffa po peknieciu nastepuje owulacja wychodzi z nich dojrzala komorka jajowa zdolna do zaplodnienia i ten moment nazywamy owulacja
Ja za pregnyl w grudniu płaciłam 8zł, słownie osiem zlotych. Pani w aptece mówiła mi, że refundacja jest tylko jak jest przepisana dawka 5tys jednostek. Nie wiem jak teraz po wielkiej zmianie, ale na pewno nie 1000zł Radzę zmienić lekarza i na pewno nie przepisują go tylko w klinikach niepłodności.
A ja mam pytanie dotyczące płynu w zatoce Douglasa. Byłam na USG w 10 dniu cyklu akurat 10 stycznia , endo 6 mm a pęcherzyk dominujący 11mm, poszłam dziś czyli w 19 dniu cyklu na kolejne (dziś mam według wykresu 3 dzień fl. 17 stycznia czyli 17 dnia cyklu piękny skok. Na dzisiejszym USG endo 12mm, i na obu jajnikach drobne pęcherzyki. Zatoka Douglasa :wolna Co to może oznaczac? Doktor nie powiedział nic a jak zapytałam czy owualcja była to powtierdził...ale dlaczego nie było płynu albo chociażby ciałka żółtego? Jak długo utrzymuje się płyn w zatoce Douglasa? Dziękuję za odpowiedź
8zl... tez bym tak chciala:P ale zgodze sie z Toba, ze nie tylko kliniki nieplodnosci przepisuja ten zastrzyk :) Avenka tez radzilabym zmiane lekarza bo ten moze chce CIe tylko naciagnac.
Wypytaj go, moj zadnych problemow mi nie robil przy wypisaniu. Ale sa tacy co najpierw Ci nawymyslaja leków, ktore potem jak sie okazuje bierzesz niepotrzebnie bo nie w tym tkwi przyczyna. Ja tak miałam u jednego. Jak CI nie podpasuje zmien, doktorkowi na pewno nic sie nie stanie :P
Cześć dziewczyny mam pytanie bo nie pytałam się wcześniej, czy po chorobie PCO lub w trakcie ma się regularne miesiączki?? bo powiem wam szczerze, że sama nie wiem co mam myśleć, 3 miesiąc jestem bez Diane bo to brałam na zlikwidowanie pęcherzyków i po 6 miesiącach jak pisałam wcześniej z dziewczynami było czysto ale teraz też się staramy i jakoś nie wiem czy jestem w ciąży, owulację niby miałam mieć 1 stycznia bóle dni płodnych tez miałam i mokry płynny śluz jak każda kobieta która wie, że to są dni płodne. Kochaliśmy się i 16 stycznia robiłam test wyszedł negatywny ale na okres się w ogóle nie zbiera, mam różne dziwne objawy, które pisałam wcześniej, a przede wszystkim wysoką temp powyżej 37 stopni i biały śluz. Więc sama nie wiem co mam myśleć kiedy najlepiej zrobić test? dwa tygodnie po zapłodnieniu czy po zagnieżdżaniu się. A do ginekologa idę w środę imam uczucie kłucia jajników lewy i prawy. Mam wysoko ulokowaną macice
Avenka na stymulowanie owulacji są stosowane gonadotropiny czyli np puregon, gonal F, menopur i te leki owszem powinny być podawane przez lekarzy w klinice leczenia niepłodności, które znają się na dawkowaniu etc, ale oczywiście po wczesniejszych dokładnych badaniach hormonalnych i zdarza się, że kuracja miesięczna gonadotropinami osiąda kwoty 1000 zł i więcej aczkolwiek tak wysokie kwoty są zazwyczaj przy IVF przy normalnej stymulacji myślę, że 500-750 zł to max
Czesc dziewczyny, zauwazylam u siebie zmane sluzu, jest bardziej zolty i lepki, wczesniej pisalam o bialym i wodnym, mokrym, weszlam na nasza strone gl. 28 dni i tam z lewej sttony jest przedstawiony graficzny wykres jajeczkowania i nastepstwa wywowalene jajeczkowania. Tam na koncu wykresu jest pokazane, ze jak jak obumiera jajeczko to sluz jest lepki, wilgotno a ja wlasnie tak mam. Pogodzilam sie, ze tym razem tez sie nie udalo. W srode ide do ginekologa, chciala bym aby doradzila mi badz przepisala mi cos na regulacje okresu. Dopiero co skonczylam sie leczyc na pco a juz sie zaczynam denerwowa, czy wy dziewczyny tez tak macie? Ze wam sie spoznia? Czy regeularne? Odp prosze.
Venus nie wiem czy Ci pomogę. Ja przy pco prawie wcale nie miałam okresu chyba że brałam luteine i to zarówno na wywołanie jak i pozniej aby cykle wogóle były. Co do regularności to nie biorąc lutki , nawet jak pojawił się okres to albo trwał 5 dni albo plamienie cały miesiąc , więc też Ci to raczej nic nie da.
Wiecie co dziewczyny czytam nasze forum i wypowiedzi dziewczyn z tym schorzeniem, uświadomiłam Sobie, że ta choroba jest poważną chorobą i kobiety, które chorują na nią ( ja też byłam chora ale leczyłam się i wyzdrowiałam, nie które osoby z forum twierdzą, że nie da się wyzdrowieć z tego, ale ja wierze po ostatnich wynikach, że jestem zdrowa) nie mają łatwo! Oczywiście zdarzają się cuda, jak na przykład u eve211 ale to są sporadyczne zdarzenia. Ja staram się z mężem krótko bo praktycznie 3 raz i wiem, że już jest mi ciężko bo się nie dało (znów) ale mam świadomość, że byłam ( jestem) bardzo chora i łatwo nie będzie, choć mam pełno nadziei i chciałam bym, żeby od razu się udało, życie uczy nas pokory i wie, że to nie sprawiedliwe ale rzeczywiste. Ja próbuje Sobie tłumaczyć, że : NOWY CYKL TO NOWA NADZIEJA!!! chociaż pierwszy miesiąc po kuracji trwał 28, drugi cykl 30 dni, a ostatnią miesiączkę miałam 17 Grudnia i jeszcze nie dostała... czekam na wizytę ginekologa, chociaż wolę nastawiać się negatywnie aby rozczarować się pozytywnie.
dziewczyny proszę o poradę! Jestem na cyklu stymulowanym CLO owulacja byl w 18 dc a dzis jest 31 dc i test wychodzi negatywnie czy jest szansa że jestem w ciąży ? z objawów mam : żyłki na piersiach bardziej wrażliwe piersi, ciągle mi się odbija bez znaczenia czy zjadłam czy nie no i do toalety chodzę dość często. Nie wiem czy mojej objawy nie są bardziej wywołane psychiką ( chęcią posiadania dziecka). Dodam jeszcze że jest to pierwszy cykl z clo.
hello , objawy ciążowe są takie same jak na @ - nie sugeruj się nimi . " Sikańce" mogę nie być miarodajne , jak chcesz się upewnić i do jutra nie przyjdzie zrób test z krwi Beta - mi w 33 dniu wyszło 3202 , więc jeśli fasolka jest to wyjdzie na becie
edyto1984 takie objawy mogą być niestety też po clo. Oczywiście życzę Ci żeby się udało, ale lepiej miło się zaskoczyć niż rozczarować. Ja po pierwszym cyklu z clo też miałam takie dolegliwości i byłam niemal pewna, że się udało. Teraz po małej przerwie wracam do clo.
Ja też nie dostałam okresu a powinnam dostać 16 stycznia. Dodam, że i tak liczyłam cykl 30 dniowy, ostatnią miesiączkę miałam 17 Grudnia. A jestem w 3 miesiącu po odstawieniu tabletek DIANE bo brałam przez 6 miesięcy na PCO. Co wy o tym sądzicie?
asia a powiedz mi, Tobie się też spóźniał? mimo, że się leczysz lub leczyłaś? ja robiłam test 17 grudnia i wyszedł mi negatywny ale @ nie dostałam i nie czuje się na to aby przyszedł. Może w naszej chorobie pozytywne testy wychodzą później??