Haim

I to wszystko, aaa i powiedział, żeby za dużo nie czytać internetu, bo mówiłam o mierzeniu temperatur,

Moja lekarka przynajmniej zerkneła na wykresy jak je przyniosłam , lekarz nie musi się tym sugerować ale NPR po coś jest i po obserwacjach wiele można wywnioskować . Myślę że powinnaś sprawdzić innego lekarza , jak można przepisać leki na kilka miesięcy i niech się dzieje co chce ... Jak dziewczyny pisały , CLO to nie witaminki i może zaszkodzić.
Tym bardziej ze chodzisz prywatnie , przecież za coś mu płacisz

fifi ja też tak miałam , strasznie mnie bolało podbrzusze , USG było masakrą . Przy CLO jajniki dostają często dużego kopa

mnbvc...witam..ja również jestem "ryczącą"34-latką...ja byłam na clo 6-m-cy-niestety u mnie efektów brak. Chyba jest to normalne, że przy tym leku tak szybko jajniki dawają o sobie znać.Więc na pewno wszystko ok-może wcześniej będziesz miała owulację-dobrze że jutro masz monitoring, to wszystko się wyjaśni.życzę owocnych starań.Ja już drugi cykl bez "dopalaczy"-jadę na testach owul.ale za bardzo im nie ufam...no nic,muszę czekać i liczyć że się uda...pozdrawiam

fifi, ja biore clo po raz pierwszy i w okresie okoloowulacyjnym tez bolaly mnie jajniki (szczegolnie prawy) a wczesniej bez clo nigdy mi sie to nie zdarzylo.

Hej Dziewczyny!
Dzis bylam u lekarza i od nastepnego cyklu mam brac CLO. Tylko, ze tak jak sie obawialam przed wizyta, nie bede miala zadnego monitoringu, a mam brac tabletki przez 6 cykli. Mam jedynie w pierwszym cyklu zrobic sobie (w 21 dc) badanie krwi, a potem po 6 cyklach. Zadnej wizyty, zadnego USG zeby zobaczyc czy na mnie ten lek dziala czy nie jestem przestymulowana. Przyznam szczerze, ze sie boje tak w ciemno brac, jakby nie bylo jest to dosc inwazyjny lek. Moze ktoras z Was miala podobnie? Wiem, ze w Polsce monitoring idzie zawsze w parze z CLO, ale ja mieszkam w UK...

Madzia to też zależy od GP w mojej przychodni praktykuje się wysyłanie na skan przynajmniej w pierwszym cyklu jak nie ma reakcji to az uda się wywołać owulację a dodatkowo kilka razy w czasie cyklu stymulowanego wykonuje się badanie na E2, LH, FSH a po owulacji PRG

venus wy się krótko staracie trochę za wcześnie na rzucanie kopii

Hej ! Ja biorę 2 cykl clo i powiem szczrze, że jestem bardzo nerwowa, myslałam, że to przez inne sytuacje , ale może to być właśnie powodem brania tego leku. Wczoraj byl 19 dc i dostalam krwawienia , dzis tez krwawie Jest to o wiele skapsze krwawienie niz przy miesiacze .Bardzo ,ale to bardzo mnie to zmartwilo . Chcialabym zapytac sie Was , czy ktoras tak miala, krwawienie w srodku cyklu po clo ????

Ańdzka - brałam bromergon też go strasznie żle znosiłam, ale wtedy 98 rok moja endokrynolog powiedziała że mod=gę mieć problemy z zajściem w ciąże. Przy bromergonie najgorsze był ranki tak mnie zcinał z nog że siedziałam 0,5 godziny w łazience na zimnych płytkach. Jaką masz dawkę leku? Ja przyzwyczajalam organizm od 1/4 tabletki.

Hej puzzle no krótko się staramy, masz rację ale poddałam się ponieważ nie chce skończyć u psychologa z problemem jaki nas dotyka, wolę się w ten sposób nastawiać niż w ciągle się dołować co miesiąc, że test wyszedł negatywny. A o jaką " kopię" Tobie chodzi?? ten cytat co skopiowałam i wkleiłam na nasz forum?? znalazłam go na innym forum, wypowiedź lekarza, to mnie uspokoiło i wierze, że dupek nie wpływa na owulkę, no ale jak wspomniałam wcześniej to idę do gin i zobaczymy co mi powie dalej....a każdy ma prawo mieć swoje zdanie. No a w niedziele robię test. Pozdrawiam Was wszystkie dziewczyny.

Witam wszystkie "Staraczki" i te z dzidziusiami w brzuszku no i mamusie :))
Jestem tutaj od niedawna :) od 4 dni dokładnie :)
Ja na obecną chwilę biorę femifertil. zamówiłam sobie przez neta no i dziś pierwszy dzień łyknęłam magiczną pigułkę :) zobaczymy co to będzie :)
Puzzle -> przede wszystkim trzeba wyluzować :) nie nastawiać się na dziecko bo teraz musi się udać. Nie planować już kiedy będzie poród, i takie tam. Ja się uśmiecham jak dostaję @ i myślę zawsze, że widocznie jeszcze nie czas, że w kolejnym miesiącu znowu jest szansa. Choć małe ukłucie w sercu zawsze jest :D więc dziewczęta do góry głowa :))) Będzie dobrze :))
pozdrawiam wszystkich serdecznie.

madziauk-moze Cie zaskocze, ale my leczymy sie w Klinice Leczenia Nieplodnosci na NHS i tam chyba powinni sie mna zajac najlepiej... Tylko jak widac jest inaczej... Staramy sie 3 lata.

Dziewczyny, macie racje, że nie nalezy się załamywać w chwili pojawienia się @, ale to łatwo się mówi, jak się jest bardzo młodym i ma się czas. Mnie się on kończy i coraz szybciej ucieka, tak więc każdy miesiąc to potęzna strata. Jeszcze się nie poddałam do końca, ale nadzieje już we mnie gasną. Za 2 godz. idę na monitoring i zobaczymy co powie dr.

Jestem po pierwszym podglądzie. Na lewym jajniku są 3 pęcherzyki: dominujący 2,12 na 2,2 oraz 1,3 na 1,1 i 1,1 na 1,4. Na preawym dwa malutkie, oba mniejsze niż 1 cm (po ok 0, 85). W poniedziałek kolejne oglądanie.

Nikoll - a gdzie sie dokladnie leczysz, w Londynie? Ja ta wizyte u ginekolog na NHS traktuje dodatkowo :) plus ciekawa jestem co mi powiedza. Lecze sie obecnie prywatnie u polskiego gina-endykrynologa w Londynie.
Zdam relacje po wizycie u ginki z NHS :) zapraszam pod moj wykres po 14 marca :) bedzie update :)

dodam ze nie mierze tempki nie prowadze wykresów nie obserwuje śluzu i nie przytulam sie wgł kalendarza ide na żywioł :)

Witajcie dziewczyny,
Czytam Was od dawna, czasem coś gdzieś powiedziałam, a teraz pora na oficjalne przedstawienie się i pare słów o sobie. Mam na imię Justyna, lada moment skończe 26 lat. Za parę chwil zacznie się 4 rok starań. Pierwsze 3 były bardzo obfite w tabletki, zastrzyki, wizyty w szpitalach, przychodniach, klinikach i gabinetach. Czasem w kościołach, ramionach przyjaciółek mokrych od moich łez... Długo szukałam lekarza, który może mi pomóc, który zechce to zrobić. I chyba właśnie znalazłam w najbliższy poniedziałek jadę pokazać swoje wyniki, ale już na poprzedniej wizycie pani doktor zapowiedziała stymulacje, najpewniej clo z monitoringiem plus specyfik wywołujący @ bo inaczej guzik z liczenia dni cyklu hehe. Teraz jednocześnie nadzieja na happy end tak bardzo wzrosła, tak jasno nagle zrobiło sie na tym świecie a przy tym tak bardzo zaczęłam się bać, że to wszystko zawiedzie, że nie stanie się nic na co czekam ja, mój mąż, moja rodzina.


I jeszcze dziewczyny bardzo Wam dziękuję. Dzięki wam obserwuję swoje nic nie warte cykle, mierzę tempkę, zapisuję serduszkowania... Co prawda owulacja przy temp 36,0 nie występuje, ale teraz o tym dzięki Wam wiem. Po weekendzie wstawię cykl i tu. Da się wprowadzić poprzednie cykle czy tylko bieżący?

Dziewczyny, mam pytanie kiedy najlepiej zaczać starania po podaniu ovitrelle? Ja wczoraj napisałam jakie mam pęcherzyki (dominujacy jest już gotowy do pęknięcia). Włoski lekarz, u którego byłam pierwszy raz powiedział żeby seks zaczać dzisiaj, zaś po konsultacji z moim polskim lekarzem przez telefon i poinformowaniu co i jak urosło, kazał mi dziś rano wziać ovitrelle i zaczać staranka od jutra przez 3 dni. No i mam zagwozdkę - co robić? Kiedy zaciągnąć pierwszy raz męża do łóżka? ;-) Nie chcę przegapić okazji ale też nie chcę żeby mąż zbyt wcześnie "wystrzelał" się z najlepszych plemników. Zastrzyk wzięłam godzinę temu.

Dziewczyny jaki kopić test ciążowy??? bo dziś biorę ostatnią tabletkę dupka i jutro z rana powinnam zrobić test ciążowy:/ a chce żeby był dobry, żeby wykrył najmniejszą ilość hormonu ciążowego, doradźcie proszę

Venus ja kupiłam Test ciążowy płytkowy Ultra Czuły ACON 10mlU/ml:)

Kuleczka, dzięki za odp. Mam nadzieję, że i nam się uda. Teraz jest mój 2 cykl z clo. W następnym miesiącu mam zamiar zrobić sobie przerwę, żeby jajniki odpoczęły i żebym nie ładowała ciągle w siebie hormonów.

Kochane laseczki! A ja pragne sie podzielić takim czymś fajnym: http://umamy.homestead.com/koncepcja_nat.html
Czyli jak się naturalnie wspomagać, jest tam całe mnóstwo fajnych rzeczy. Jak tylko będę już po tym smutnym zabiegu, to z pewnością skorzystam!
Tzrymajcie się ciepło!

Jutro robię test, dam znać co i jak:///

Witajcie dziewczyny! Ja mam pytanie odnośnie pękania pęcherzyków - wczoraj miałam podany ovitrelle, bo miałam już w piątek pęcherzyk 22mm. Co się dzieje z tymi mniejszymi po podaniu środka na pękanie? Wchłaniają się? Rosną dalej? Miałam na tym samym jajniku co pęcherzyk dominujący jeszcze dwa po około 13 mm. Jutro mam kolejne usg. Dziś czuję rozpieranie w podbrzuszu od południa.

buu:( moj cykl idzie na straty. jajniki nie zareagowaly pecherzyki nie urosly