Huavita tak moje endo ledwo mialo 5mm po peknieciu pecherzyka i moja gin mi powiedziala ze mamy tydzien aby wzroslo za pomoca estrofemu ale widocznie malo co to dalo. Ogolnie nie kazala mi juz przychodzic tylko w 10 dniu zrobic bete ale od wczoraj zaczelam plamic wiec wiadomo nic z tego nie wyszlo Gagunia staram sie ale ciezko jest ehhhhhhhhhhhhhh moja @ sie juz powoli rozkreca i pewnie jutro zaczne nowy cykl i wszystko od nowa nie poddaje sie ale jest mi ciezko !!! echhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh dobranoc
Dziewczyny, czy clo może wydłużać cykl? Pytam, bo dziś jest mój 30 dc, a @ nie ma. W 25dc miałam kilka nitek krwi w śluzie i myślałam, że to już @ nadchodzi a tu cisza. Opisywałam już mój zwiariowany cykl tutaj na forum, dodam tylko, że w ciągu ostatniego roku najkrótszy wynosił 23 dni a najdłuższy 28 dni. No i się zastanawiam czy stymulacja mogła wpłynąć na długość.
Treść doklejona: 16.03.12 10:37 Olla! A co u ciebie? Bo pamiętam, że szłyśmy "łeb w łeb" z monitoringiem i byłyśmy w tym samym dniu cyklu. Pamiętam, że miałaś robić betę, badałaś już?
Czy orientuje się któraś z Was czy badanie na rezerwę jajnikową AMH=1 jest kiepskie?, bo takie mi niestety wyszło i z tego co znalazłam w google to nie jest różowo.
Dziękuję Madziu za pomoc, też znalazłam takie dane. nie znam norm, przez telefon dowiedziałam się o wyniku, gdyż mam prawie 80km do kliniki, a zapomniałam się spytać o normy. Czekam na wizytę z moja dr, bo nie wiem czy teraz ma sens laparoskopia czy cokolwiek...
Witajcie dziewczyny, Faktycznie już dwano tu nie zagladałam. Miałam urwanie głowy w pracy w tym tygodniu ale to dobrze bo szybko zleciały mi TE DNI - dni oczekiwania na wynik testu. Dziękuję Lena za troskę. Faktycznie dublowały się nasze cykle :) Dziś jest mój 8 dc po owulacji i po potencjalnym zapłodnieniu, w następny czwartek wszystko już będzie jasne ale chce zrobić wcześniej bete. Pójdę w niedzielę (i tak musze zbadać TSH) to będzie 10dc wiec powinno już coś wyjść, jak nie to będę robić testy do czwartku :))) Do tego czasu mam brać duphaston i aspirynę protect100. Jak okaże się dodatni to mam brać dalej, jak ujemny to odstawić i czekać na @. Czuję się jakby nigdy nic wiec bardzo jestem ciekawa wyniku. Lena jak napisałaś, że miałaś śluz z domieszką krwi to sobie pomyślałam... że może jednak się Tobie udało i któryś z pecherzyków pękł... teraz jeszcze @ się spóźnia. Robiłaś test?
Ollaa, nie robiłam testu, bo po prostu uznaję, że to niemożliwe, aby był pozytywny. Skoro nie popękały, to nie ma co się napalać i latać po testy ;-) Jeśli nie dostanę do poniedziałku, to zrobię test, bo to będzie 33 dzień, a w całym moim życiu tylko raz miałam cykl 33dniowy i wtedy właśnie myślałam, że się udało. Było to ponad półtora roku temu i po prostu organizm spłątał mi takiego psikusa.
Ja cały czas czuję się na @ - mam lekkie ciągnięcie w podbrzuszu i bolą mnie potwornie krzyże, natomiast piersi były bardzo ciężkie i wrażliwe jeszcze jakieś 3 dni temu, a teraz zmiękły i tylko przy ściśnięciu brodawki czuję dyskomfort.
Hej! w srode pecherzyk mial 13mm-9dc, dzisiaj w 11dc 15mm. Jutro wieczorem mam jechac do przychodni zeby zrobili mi zastrzyk na pekniecie. Lekarz kazal starac sie dzisiaj jutro i niedziele, pozniej i tam nie mam mozliwoscie bo w pon rano mąż wyjezdza na 2 tyg. Mam sobie zapisac kiedy brzuch bedzie mnie bolal najbardziej i przyjsc do niego w piatek na wizyte...7 dni po domniemanej owulacji zrobic progesteron. Jesli po zastrzyku pecherzyk peknie w niedziele, to progesteron pewnie bede musiala zbadac w nastepny poniedzialek? sa szanse jesli peknie w poniedzialek a ostatni stosunek bedzie w niedziele np o 24? Po podaniu zastrzyku na pekniecie zawsze boli brzuch gdy peka? o ktorej zrobic zastrzyk? pecherzyk dzisiaj ma 15mm, pregnyl pomaga ostatecznie dojrzec i peknac. Ciagle mam słabe endo 11dc endo 5mm. Zapytalam lekarza czy sa jakies leki to mi odpowiedzial ze sa ale drogie, chyba zastrzyki i jesli bede chciala to w przyszłym cyklu mozemy cos z tym dzialac- powiedzial kilkadziesiat zl, cos, że zastrzyk 100zl i pewnie ma byc ich pare. Wiecie może o co mu chodzilo?
Gosiu - mozesz przedzwon do Twojej doktor? Po co masz sie martwic. trzeba byc dobrej mysli kochana, nie ma co sie stresowac :) trzeba pytac, na pewno by Ci powiedziala co i jak.. jak nie telefon, to moze maila napisz?
kwiatuszku ciężko mi coś powiedzieć , lekarz powinien o tym zdecydować . Luteinę podaje się przy poronieniach nawykowych i problemach z utrzymaniem ciąży - to lekarstwo jak każde inne . Mi faktycznie lekarka przepisała Duphason zaraz jak mi beta wyszła ciążowa , ja byłam na cyklu z CLO a ciąże z takiego cyklu są zarozone poronieniem
Madziu najpierw moje ogromne gratulacje:-)tak bardzo cieszę się, że sie udało:-) niestety nie mam do niej ani telefonu ani maila, bo byłam u niej dopiero raz i zapomniałam z tego wszystkiego, ale postaram się załatwić z gamety, a jesli nie to poczekam, mi juz i tak jest wszystko jedno, nic nowego nie wyczaruje niestety...
kuleczka- heh wlasnie jakis czas temu zaczelam pic czerwone winko, ale tak skromnie, lampke wieczorem- biore bromergon i nie moge pic alkoholu łykam wiesiolek do owu, magnez +b6, folik, omega 3, rutinoscorbin
mnbvc jeżeli pęcherzyki nie pękły to pewnie cykl jest bezowulacyjny i jeśli nie bierzesz duphastonu bądź luteiny to może się wydłużyć cykl nawet jeszcze bardziej niż 33 dni.
milka nie wiem czy po zastrzyku boli brzuch (mnie nie boli) a na owulację owszem czasami bardzo mocno czasami znośnie. Endometrium jeszcze może urosnąć za co trzymam kciuki, a co do drogich leków na endo to nie wiem które mógł mieć na myśli.
kuleczka do tej listy którą podałaś to mogłabym jeszcze podać parę rzeczy, owszem warto spróbować, ale nie na każdego to działa, tak jak na mnie :(
Cześć Dziewczyny. Właśnie się dowiedziałam, że moja przyjaciołka jest w ciąży po 4 latach starań. Leczyła się w Szczecinie, Poznaniu. Żaden lekarz nie potrafił podać przyczyny, miała robione wszystki badania i nic. Jej mąż też "przeleczony" w zdłoż i w szerz. Niby wszystko bylo ok, a jakoś przez 4 lata nie było efektów. Dwa miesiace temu maż namówił ją jeszcze na jednego lekarza, niby taki, zwykły przeciętny ginekolog. Zaczął od zbicia prolaktyny bo miała za wysoką. No i udało sie. Kurcze, strasznie się cieszę. Mam nadzieję, ze nam tez się uda. Pomijam fakt, że ona też namówiła mnie na tego lekarza i też od 2 m-cy się u niego leczę. tak, więc laski nie traćcie nadzieji. A tak poza tym to u mnie nic nowego. Dostałam @, więc od jutra zaczynam clo. Zobaczymy jakie będą efekty.
Kwiatuszku, co do luteiny to proponowałabym Ci skonsultować to z lekarzem. Mi dokładnie wyliczał od kiedy i do kiedy mam brać luteinę. Wię, nie wiem czy samemu można o tym zdecydować.
dziewczyny, te które czytają wpisy dokładnie to pewnie pamiętają, że jeszcze się nie upomniałam o solidny monitoring i to mój pierwszy cykl z przygodą z CLO. Mam pytanie do bardziej doświadczonych - według kalkulatora płodności ( głupia metoda, ale lepsza ta niż żadna) ten cały tydzień powinnam być płodna jak zając. Może sama sobie to wmówiłam ale od soboty do czwartku bolał mnie na zmianę lewy (intensywniej) i prawy(lekko) jajnik, a wczoraj to uczucie pulsowania przesunęło się w dół brzucha. Oczywiście domyślacie się że nie modlimy się z moim kochaniem przez ten tydzień tylko działamy....więc pytanie brzmi: czy z tym uczuciem w jajnikach mogę mieć nadzieję na 100% pozytyw? Bo idę do gina 26 marzec dopiero...i też chodzi w sumie o branie duphastonu. Co do pytanie o luteinę - ja bym jej nie brała na własną rękę pół życia mi to przepisywali na wywołanie @
Dedi , bóle jajników są objawami okołoowulacyjnymi . Bez monitoringu nie stwierdzisz na 100% że owulcja jest czy była . Ale napewno sex w tym czasie daje duże szanse na maleństwo : ) O co chodzi z duphasonem ? Luteina i duphaston to to samo tyle że jedno jest syntetyczne a drugie naturalne z tego co kojarzę - bierze się nie (tylko) na wywołanie miesiączki ale na potrzymanie ciąży i wtedy miesiączki nie będzie nawet biorąc luteinę czy duphaston
W przypadku braku ciąży odstawienie luteiny powoduje spadek progesteronu i pojawienie się krawienia. W przypadku gdy do ciąży dojdzie poziom progesteronu jest utrzymywany na wyższym poziomie i krwawienie się nie pojawia. Dlatego ważne jest aby w przypadku ciąży nie odstawić luteiny / duphastonu na wlasną rękę bo nagły spadek może spowodować krwawienie
Ja właśnie odstawiam , dzisiaj - ale to decyzja lekarki . Wierzę że moje dziecię jest już silne i odstawienie nie spowoduje plamień
Hunavita - wiem, że to cykl bezowulacyjny, po pierwsze z monitoringu, po drugie z wykresu, dlatego nie pytałam czy robić test, tylko czy clo może wydłużać cykl. Okazuje się, że w moim przypadku może. A ten ewentualny test w 33 dniu to tylko tak dla sportu miałam zamiar robić, bo jakby dalej nie było krwawienia to bym zaczęła się martwić, że pewnie torbiele się porobiły i mi namieszały w organizmie. Dzisiaj zobaczyłam znowu lekko podbarwiony śluz więc może w końcu doczekam się na @ ;-)
Milka - ja miałam robiony 3 razy ovitrelle - zastrzyk w brzuch na pęknięcie i nic nie bolało, ani sam zastrzyk ani brzuch po nim. To ciągnięcie w jajnikach, to bardziej po stymulacji clo, bo pęcherze rosną po nim (przynajmniej w moim przypadku) jak na drożdżach ;-)
Dodam jeszcze na pocieszenie dla zażywających clo - mówi się, że upośledza endometrium. W moim przypadku endo rosło ładnie i bezproblemowo, więc nie zawsze tak jest, ale to trzeba zawsze sprawdzać podczas monitoringów. W moim przypadku "jedyną" przyczyną niepowodzenia jest brak pękania pęcherzyków, bo ładnie wyrosły, endo w porządku, tylko nie pękają dranie! A czerwone winko swojądrogą dobre jest nie tylko na endo, ale ogólnie dla organizmu, oczywiście najlepiej wytrawne i w rozsądnych ilościach
Udanego i owocnego weekendu! Mam nadzieję, że Madziauk zapoczątkowała wiosenną serię i że nam się o tej pięknej porze roku powiedzie!
mnbvc nie wiem czy clo mógłby wydłużyć cykl, wydaje mi się że nie. Mi np skracał o jakieś dwa dni. Ale to przez to że biorąc go miałam owu najpóźniej w 14 dc a bez Clo owu przypada nawet na 17 dc. Natomiast wiem na pewno że cykle bezowulacyjne bywają dłuższe bez względu na to czy brało się clo czy był to naturalny cykl. Moje wydłużają się od 35 dni nawet do 60 jeśli nie wywołuję @ duphastonem bądź luteiną.
Co do clo owszem nie u każdej upośledza endometrium jest wiele dziewczyn które biorąc clo mają dobre endo tak samo jak wszelkiego rodzaju suplementy na jedną zadziałają a na inną nie.
Hej, ja po Clo mam bardzo ładne endometrium i dobrą odpowiedź na leki. Nawet w tym cyklu lekarz nie kazał mi brać zastrzyku na pęknięcie, skro pęcherzyki pękają same. Clo za to mocno upośledza mi śluz... ale coś za coś...
Witam wczoraj mialam zrobiony zastrzyk na pekniecie, własnie minely 24h, wczoraj wieczorem byly przytulanki i dzisiaj wieczorem planuje- wiecej nie ma mozliwosci z powodu wyjazdu Jak myślicie wystarczy? Jajnik pobolewa mnie juz 4h, myslicie ze to pekanie? Czy moze jak bedzie wiekszy, krotki bol to bedzie ten moment?
zastrzyk jest odpowiedzialny tez za ostateczny rozwoj pecherzyka do pekniecie, jesli w dni podania zastrzyku mial tylko 18mm, wszystko moze sie przedłużyc?
zawsze po clo dostajecie duphostan? ja w tamtym poznym cyklu owu 23dc, progesteron mialam 5 dni po mozliwej-nie na 100% owulacji tylko 11,33ng czy nie powinnam dostac lekow w tym cyklu??
Milka, ja np w ogole nie dostawalam duphastonu po Clo. Ake widac zalezy to od lekarza :) ja mysle, ze wystarczy ten zastrzyk, teraz musicie namietnie serduszkowac ;)
Milka nie musi być duphaston , on jest podawany przy poronieniach nawykowych ( ryzyku nie trzymania ciąży ) . U ciebie może tego nie być i dlatego nie masz dupka : )
Milka nie martw się na zapas, wierz że się uda bo wiara czyni cuda. Ten ból który opisujesz może faktycznie być bólem owu. A co do serducha te pewnie że starczy w końcu plemniki żyją troszkę. A co do dupka to nie wiem, wcześniej jak chodziłam do innej gin to zawsze mi kazała brać od 16 dc do 25 dc bez względu na to czy miałam cykl z clo czy naturalny. Nigdy nie roniłam więc nie wiem od czego to zależy.
Moja szwagierka jest w ciąży z terminu ostatniego @ wychodziłoby że termin ma na 14 października, gdy zobaczyła II kreski poszła do lekarza jemu coś nie pasował, podejrzewał ciążę pozamaciczną kazał po kilku dniach przyjść, przyszła wykluczył ciążę pozamaciczną ale dalej coś mu nie pasował, nie było jeszcze bicia serduszka a już powinna być z terminu @. Zapytała czy dostanie jakieś leki na podtrzymanie ciąży a lekarz jej odpowiedział, że nie bo ciąża ma się sama utrzymać!!! Byłam zaskoczona jego postawą bo z kim nie rozmawiam od razu na początku ciąży bez względu na wszystko dostawał dupka albo lutka...
Ja postanowiłam brać leki o 15-ej bo tak dostałam @ i tak sobie wymyśliłam. I od pierwszego dnia dokładnie o godzinie 20-ej zaczynam źle się czuć, myślałam, że to może jakiś wirus, albo @ ale teraz mam już pewność że to od tabletek,ale cóż czego się nie zrobi dla dzidzi, byle tylko były efekty. W sobotę mam podglądanko.
Ja mam jakiś rozstrój po clo. Ciągle chce mi sie płakać, lekko mnie mdli. Poza tym osłabiło mi clo krwawienie z czego ciesze sie niezmiernie, bez clo miałam w nocy 3 pobudki na przewijanie, dziś już żadnej :) do tego mam też lekkie uderzenia gorąca. Ale daje rade. W piątek odwiedzam endo. Z tym cyklem nie wiążę żadnych nadziei. A co do podtrzymywania- jeśli nie ma serduszka a być powinno to może nie być niestety czego podtrzymywać. A jeśli kobieta jest zdrowa, nic sie nie dzieje to nie ma potrzeby podawania leków.
Gabroska - ja tez po clo mialam skutki uboczne. w drugim dniu brania, mdlosci to mialam caly dzien, bol glowy i do tego humor wisielczy po prostu. ale juz trzeciego dnia wszystko minelo :)
Mam to samo co Wy, ale u mnie to nie pesymizm tylko agresja, wszystko wkoło mnie drażni. hunavita czy twoja szwagierka zmieniła lekarza? Opowiem Wam zdarzenie z mojego pobytu w szpitalu - było nas na oddziale trzy z tym samym objawem, wszystko rosło pięknie poza dzidzią i serce nie biło. W czwartek zaproponowali wszystkim usuwanie ze nic z tego nie będzie. Jedna z nas poszła od razu pod łyżkę. A dwie - w tym ja_ powiedziały czy jeszcze można poczekać. I we wtorek na kontroli u tej drugiej dziewczyny wszystko było jak trzeba. U mnie nie, ale przynajmniej potwierdziło to dwóch lekarzy. Ja dostawałam duphaston mimo że od początku było podejrzane że coś nie tak bo im się nie zgadzały wielkości. lepiej poczytać dokładnie kiedy zaczyna bić serce i się nie spieszyć. Oglądałam też program że przy PCOS zdarzają się rożne cuda np: płód jest mniejszy niż normalnie, albo siedzi w tak grubym "worku" że się dosłownie może schować (tak kawę na ławę tłumaczę, bo nie znoszę medycznego żargonu) Znajomej usunięto dziecko ze stwierdzeniem że zmarło, a tu jakieś dwa miesiące potem brak @...robi test - II krechy, myślała ze to zaburzenia po usuwaniu....a to był bliźniak. Żyje, ma się świetnie. A moje pytanie - czy po clo, ale już w trakcie brania "dupka" chodzicie do wc dosłownie co 30 minut i kują was sutki? Ja tak mam.
Ja biore pierwszy cykl clo, jestem teraz juz w koncowce, i zuwazylam u siebie jakies dziwne bóle w dole brzucha, troche jak na okres, i kluja oba jajniki na przemian...od dwoch dni mam rowniez bolace piersi, w zasadzie całe bola a sutki są bardzo wrazliwe. Mozliwe że to efekt clo?
Witajcie dziewczyny! Wpadłam podzielić się z Wami wynikiami mojego testowania. Wychodzi na to, że mój cykl z Clo się powiódł. W niedzielę 11 dzień po owu zrobilam pierwszy test i pojawiła się blada kreseczka. Zrobilam tez bete i wyszło 24mlU/ml - sam początek ale jednak wynik pozytywny. Dzisiaj rano kreseczka już ciemniejsza. Na razie jestem w szoku. Od wczoraj bolą mnie też piersi jak nigdy w życiu - powiększyły się chyba z 3 rozmiary i co chwile jakieś "prądy" przez nie przechodzą. Do czwartku tj. do planowanej daty @ będę robić jeszcze testy i dam Wam znać czy kreseczka nie zniknęła :)
Addactive ja w cyklu z Clo i w cyklu bez Clo mam tak jak opisujesz. kłucie w jajnikach, ból piersi. to może być zwykły PSM, a może być też ten wyczekiwany CUD. Teraz trzeba czekać, a może test zrobić?
Treść doklejona: 19.03.12 19:04 Ola SUPER!!! gratulacje!
Addictive, ja tez tak mam po clo. Ale nigdy nie wiadomo, moze u Ciebie to zwiastuny ciazy, czego Ci zycze:))) Widzialam Twoj wykres i szansa jest duza:)
hej, ja biorę Clo 5 cykl i jak narazie nic z tego.Do tego biorę duphaston 16-25dc i od dziś estrofem mite, mam za cienkie endometrium:( czy ktoś może bral estrofem??
Ja wlasnie jestem po drugiej becie i jest wszystko ok :) kamien z serca. Teraz tylko po Wielkanocy musze sie umowic do gina, zobacze czy wszystko bedzie ok. Takze 3majcie kciuki juz na zapas :)
Ja w tym cyklu bralam tylko 0,5 tabletki clo od 5dnia cyklu przez 5 dni. Zero innych wspomagaczy, nawet bez monitoringu, bo gin-enndykrynolog twierdzil, ze skoro przy wiekszych dawkach nic sie nie dzialo, to teraz tez nie bedzie :)
OLAAAAAA NO KURNA GRATULACJĘ TAK BARDZO SIĘ CIESZĘ NAPISZ PÓŹNIEJ CO I JAK PROSZĘ!!!!! Ja dziewczyny ide jutro do mojej ginekolog do szpitala zobaczymy co mi powie:)
Madziauk-GRATULUJĘ,dawno mnie nie było,a tu taka niespodzianka! Ja jestem po 2 cyklu i czekam,że @ nie przyjdzie(mam nadzieję)...Mam wrażliwe sutki od owulacji,ale to pewnie efekt clo...
Gosiaczitka - dziekuje :) i 3mam kciuki za Ciebie :) a co do sutkow, to mnie czasem bolaly, czasem nie.. w tym cyklu akurat nie zwracalam na to zbytnio uwagi.. Mysle, ze objawy ciazowe sa podobne do tych w 2 fazie cyklu , wiec nie ma co porownywac :) dopoki nie ma okresu jest szansa :)
Gratuluję dziewczynom, którym się już udało!!! Za resztę mocne kciuki. Ja wczoraj poszłam do mojej przychodni i spytałam o gina, co by z nim pogadać. Okazało się że go nie ma w pracy, ale pielęgniarka zadzwoniła i powiedziała co mnie niepokoi. zadzwonił jakieś 2 godzniny potem że mam przyjść. No i jestem po badaniu i po usg. Jest wszystko okej, a te rożne bóle są do przyjęcia przy tych lekach, więc kto to ma niechaj się nie martwi. Endometrium mam w sam raz, reszta narazie jest wielką tajemnicą. Jeśli za dwa tygodnie nie przyjdzie to, co nie chcemy aby przyszło to mam zrobić Betę. No a jeśli ten cykl był pechowy to od nowa powtórka ale już z monitoringiem...
Ollaa! Wielkie gratulacje! Bardzo się cieszę, że Ci się udało!
Madziauk dla Ciebie też oczywiście wielkie gratulacje!
Hunavita - prawdopodobnie masz rację, że to nie clo wydłużyło mi cykl, tylko fakt, że był bezowulacyjny. Nie przyszło mi takie wyjaśnienie do głowy Ale mam pytanie - skoro mam LUF, to czy wszystkie cykle są bezowulacyjne czy może raz na jakiś czas te pęcherzyki pękają? No bo zawsze cykle mam 27-29 dni, z tendencją do krótszych. W każdym razie doczekałąm się na @ i jutro idę do gina na oglądanie czy stare pęcherze się wchłonęły czy zamieniły w torbiele. Mam nadzieję, że to pierwsze i że podejmiemy jakieś konkretne działania w tym cyklu! I tak jak już pisałam - wiosna, drogie panie, to nowa nadzieja i liczę, że nam wszystkim się uda! Jakiś optymizm ostatnio we mnie wstąpił
Witam Was wszystkie bardzo serdecznie :) Jestem tu dziś pierwszy raz i chciałabym razem z wami dzielić się przeżyciami. O dziecko staram się od 3 lat, dziś dostałam recepte na CLO i mam brać między 5-9dc - dziś będzie pierwszy dzień.
Boje się skutkow ubocznych bo podobno u niektorych są straszne... ?
Dziękuję Lena i Tobie też Venus za wsparcie. I pozostałym również:) Teraz Wasza kolej :)) Trzymam mocno kciuki żeby w kolejnym cyklu były u Was takie efekty. Powiem Wam, że dla mnie najgorszym okresem były bezproduktywne miesiące kiedy nic się nie działo- czekałam np. żeby torbiele się wchłonęły po Clo. Jak już brałam Clo to był co chwile monitoring, coś się działo i łatwiej było znosić te tygodnie oczekiwania. Madziauk - wielkie gratulacje!!! Też powtórzę bete. Udało nam się w tym samym miesiącu.
Hej dziewczyny, byłam u mojej ginekolog i powiem szczerze, że Pani doktor była zaskoczona ponieważ ja już jestem po owulacji!!!! miałam iść, żeby zobaczyła kiedy mamy się przytulać, a tu niespodzianka :). U mnie ból około owulacyjny ( owulacyjny) zaczął się w sobotę wieczorem koło 22, trwał całą noc i całą niedziele, tylko pod wieczór już mniej. My z mężem kochaliśmy się dopiero wieczorem w niedziele ponieważ w sobotę mieliśmy gości, którzy spali u nas no i tak nie zbyt, żeby przy nich się kochać Powiedziałam jej to i sądzi, że może coś z tego wyjść lecz ja sama nie wiem...?! Powiedziała mi, że ból owulacyjny może wystąpić tuż przed, w trakcie a nawet po owulacji, więc zastanawiam się czy się nie spóźniliśmy Jak sądzicie????