Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Venus ja trzymam kciuki za nie spoznienie :))
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeMar 20th 2012
     permalink
    Venus - tak jak ginka mowi, bol okolowulacyjny moze nastapic przed, w trakcie lub po. A czy ginka Ci powiedziala, kiedy byla prawdopodobna owulacja ?
    Szkoda, ze nie prowadzisz wykresow. Moze sie skusisz ?
    --
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeMar 20th 2012
     permalink
    Stokosia87, ja biorę CLO od kilku cykli i odpukać nie mam żadnych skutków ubocznych. Nie zamartwiaj sie na zapas, a jak bedzie coś nie tak to gin pewnie zmieni Ci lek.

    powodzenia
    •  
      CommentAuthorhunavita
    • CommentTimeMar 20th 2012
     permalink
    wow ale wątek ruszył :)

    Dedi szwagierka nie zmieniła lekarza, w ogóle on jest zastępcą ordynatora. Ale jest już wszystko ok serduszko bije. Ona miała @ 8-stycznia ostatni raz i najwidoczniej cykl się wydłużył. Lekarz mówi że to niemożliwe aby zaszła w ciążę w styczniu.
    Niech wredna @ nie przychodzi przez kolejne 9 m-cy!!!
    Addictive tak jak dziewczyny napisały pachnie to ciążą
    :wink: za co trzymam mocno kciuki.
    OLLAA81 gratuluję, a kiedy do lekarza się wybierasz?
    l_ida ja tak brałam i moje endometrium było kiepskie, ubłagałam gin o estrofem ale zaleciła mi dziwny sposób brania bo od 3 dc do 20 chyba, wyczytałam w necie, że estrofem może zablokować owu i w moim przypadku tak się stało. Tak jak patrzyłam różnie mają zalecane dziewczyny stosowanie jego, ale jednak najczęściej widziałam schemat że dziewczyny brała zaraz po potwierdzonej owu przez 4 dni po nawet 3 tabletki. Nie wiem od czego to zależy. Mimo, że mam w domu opakowanie tego nie zdecydowałam się więcej wziąć estrofem bo boję się że znów mi zahamuje owu a na swoją rękę sama ustalać dawek i dni to nie chcę bo już nie raz kombinowałam i wyszłam na tym jak zabłocki na mydle.
    Ponoć bardzo dobre są na endometrium plastry Estreva, nie stosowałam bo moja gin powiedziała, że to jest to samo co estrofem tylko w innej postaci i droższe, ale mojej kumpeli pomogły. Każdy organizm jest inny i inaczej reaguje.
    madziauk kciuki masz zapewnione :)
    gosiaczitka trzymam kciuki, żeby to jednak były objawy fasolki.
    mnbvc jak chcesz mieć pewność musiałabyś monitorować cykl i sprawdzić, a na niepękające pęcherzyki są zastrzyki które w większości przypadków pomagają.
    stokosia87 witaj i nie martw się na zapas skutkami, nie każda je odczuwa, życzę Tobie żeby clo pomogło.
    venus87 myśl pozytywnie bo pozytywne rzeczy przyciągają pozytywy. Trzymaj się opcji że serducho było na czas.

    Ja już dzisiaj ostatnią dawkę mam za sobą teraz niecierpliwie wyczekuję soboty, gdyby mój gin nie wyjechał to pewnie już jutro bym siedziała u niego w gabinecie bo już się zamartwiam co i jak, w końcu to moja pierwsza stymulacja tym lekiem.
    • CommentAuthorDedi
    • CommentTimeMar 20th 2012 zmieniony
     permalink
    venus87 plemnik żyje 48 godzin a jajo 12 (cytat z książki mądrej którą czytam "Od poczęcia do narodzin" - zresztą polecam bo macie tam kawę na ławę co po kolei się dzieje, czego unikać i foty dzieciaków od początku do końca ) mają 72 godziny na to żeby się spotkać średnio ...więc trzymam kciuki żeby mizianki były u was na czas, jako i Ty za mnie trzymaj bo mam to samo - jestem po wizycie, wczoraj i po owulce. U mnie te bolesności trwały od 11 marca do wczoraj. Teraz 2 tygodnie czekania na efekty miziania ;) Martwi mnie to, ze odkąd przeszedł ten ból to mam 37, 5 temperaturę? Nic mnie już nie boli, poza lewym cycem .
    natomiast wymyśliłam wczoraj 11 przykazanie, którym pozwolę się z Wami podzielić : Nie napalaj się przedwcześnie na cud, bo jak Ci jest przeznaczony to Cię nie ominie.
    Hunavita - w mojej ostatniej ciąży (tej nie udanej) miałam dokładnie zapisane w kalendarzu kiedy serduchowaliśmy, a lekarze mi wmawiali że zaszłam tydzień wcześniej niż zaszłam co jest nierealne bo mojego M nie było wówczas w domu . Nie wierzcie tak do końca że jak ktoś jest ordynatorem to jest mistrzem. Mi właśnie zastępca ordynatora wykluczyła PCOS na 100% a ja je akurat mam. I straciłam przez nią 5 lat czasu na leczenie.
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeMar 20th 2012 zmieniony
     permalink
    hunavita: wyczytałam w necie, że estrofem może zablokować owu


    Szczerze powiedziawszy to pierwsze slysze, zeby estrofem blokowal owu. Musze o tym poczytac, jednak nie wydaje mi sie, aby byla to prawda.
    bo przeciez nie po to dostaje sie leki na stymulacje owulki, zeby ja zaraz potem zablokowac innym lekiem. Jednak postaram sie cos znalezc na ten temat.

    Ja bralam go wczesniej na endo , w moim pierwszym stymulowanym cyklu.
    W tym tez bede brac, od 8 do 14 dnia.
    --
    •  
      CommentAuthormilka88
    • CommentTimeMar 20th 2012
     permalink
    Jestem juz 3 dzien po zastrzyku na pekniecie pecherzyka, brzuch bolal tylko 24h po. Co sie dzieje ja lek zostanie podany za wczesnie? pecherzyk w piatek o 12 mial 16mm a zastrzyk byl w sobote o 17...
    Zrobilam test ciazowy i rzeczewiscie byl pozytywny-no niestety tylko dzieki pregnylowi...:wink: ale moze za 12 dni z innego powodu beda dalej II kreski:smile:

    Treść doklejona: 20.03.12 17:20
    Jutro mam wizyte i zapytam lekarza o ESTROFEN, najlepiej go brac po CLO jesli blokuje owulacje?? Clo bralam 3dc-7dc 1x1 + bromergon 1/2 tabl
    • CommentAuthorGosia8510
    • CommentTimeMar 20th 2012
     permalink
    Dziewczyny ja estrofen brałam od 5dc do owulacji, nie powinno sie go brac w tym samym czasie co clo, bo sie blokuja czy jakos tak, a clo bralam od 2dc do 6dc
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeMar 20th 2012
     permalink
    Jesli chodzi o interakcje to clo uposledza wiekszosci ( nie wszystkim ) endo, wiec aby zniwelowac dzialanie clo na endo, dostaje sie estrofem.
    Nie nalezy go brac w tym samym czasie co clo; tylko PO Clo.
    --
    •  
      CommentAuthorasia_
    • CommentTimeMar 20th 2012 zmieniony
     permalink
    [quote=moya212]Szkoda, ze nie prowadzisz wykresow. Moze sie skusisz ?

    To samo chciałąm napisac : ) Z wykresów dużo można się dowiedzieć
    --
    •  
      CommentAuthorEfiaa
    • CommentTimeMar 20th 2012
     permalink
    Hej, wiecie może do jakich rozmiarów może urosnąć pęcherzyk stymulowany Clo, ale bez podwania Pregnylu? Bez stymulowania pęka ok. 21mm.W piątek mój miał 14mm w 11 dc, dziś 15 dc, lekarz powiedział, że owulacja wczoraj lub dziś, a ja czuję, że nadal jest... Martwię się, żeby nie było torbieli, choć powiem szczerze, że jeszcze nigdy ich nie miałam.
  2.  permalink
    Gratuluję wszystkim Dziewczynom zafasolkowania,im Was więcej, tym moja nadzieja wzrasta,że się uda...Ja jestem po drugim cyklu clo,ale bez monitoringu.Samopoczucie swietne,żadnych skutków ubocznych i tylko czekanie mnie dobija...to nie dla mnie,ja taki raptus jestem.
    • CommentAuthormnbvc
    • CommentTimeMar 20th 2012
     permalink
    Hunavita - ja miałam ostatni cykl właśnie monitorowany, byłam podglądana 5 razy. Jutro idę znowu. A co do zastrzyków na pękanie - brałam ovitrelle i mi niestety nie pękły. I właśnie po tym gin stwierdził LUF.

    Gosiaczitka - nie bierz clo bez monitoringu, bo może wszystko ładnie się skończyć, ale równie dobrze może być niewesoło. Mnie po clo na przykład urosło dużo pęcherzyków, ale nie popękały i teraz się martwię czy się torbiele nie porobiły i jutro idę to sprawdzić, bo coś mnie kłuje, a normalnie w czasie krwawienia miałam spokój.
  3.  permalink
    Zdaję sobie sprawę,że jest ryzyko torbieli,ale odpukac 2 cykle i nic mnie nie boli. Szkoda,że nie mogę obserwować tego na usg,ale wydaje mi się,że clo mi pomaga( 1 cykl z clo -31 dni,do tej pory 24-28 dni,normalne krwawienie,przed tym tylko plamienie),więcej sluzu,w poprzednim cyklu miałam progesteron 13(21 dzien),a przed clo tylko 6,więc coś się dzieje... Ja mieszkam u UK i niestety nie mogę się monitorować,ale za 3 mieś. mam wizytę u angielskiego gina i mam nadzieję,że mnie skieruje na usg,albo już nie będę musiała...
  4.  permalink
    gosiaczitka, ja jestem dopiero pierwszy miesiac po clo i powiem Ci ze nastepny cykl (chyba ze bedzie +) :)) bede chodzic na monitoring, chociaz teraz bylam i jest czysto u mnie to i tak chce wiedziec co sie dzieje, czy sa jajeczka i czy pekaja:)

    ja mieszkam w niemczech i tu koszt monitoringu ( ostatnio bylam u gin) 20€ za jeden usg, mysle ze warto dac:)
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeMar 20th 2012 zmieniony
     permalink
    moya, kuleczka i dedi oraz asiu bardzo dziękuje bardzo za opinię. Jeżeli chodzi o wykres to może rzeczywiście macie rację, żeby wykres prowadzić jednak będzie mi ciężko ponieważ mam różne godziny pracy raz chodzę na rano raz na popołudnie i nie wiem czy by to nie zakłócało wyników wykresu???
    Hunawita buziaki :)))
    --
    • CommentAuthorgzik
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    Ale tu się dzieje :) Wątek idzie pełną para i zauważam coraz to wiecej szczęśliwych posiadaczek fasolki :) Gratulacje :) Ja dziś wieczorem biorę ostatnią tabletke clo. Między 11 a 13 d.c. mam się umówić na monitoring. No więc czekam. Ciekawa jestem co tam wyhodowałam. W tym miesiącu niestety przypadło na lewy jajnik, który nie pracuje mi tak jak powinien (prawie wcale nie pracuje) no ale mam nadzieję, że clo zadziałało i cos tam wyrośnie.

    stokosia ja po clo nic specjalnego u siebie nie zaobserwowałam, prócz nocnych ataków potliwości. W nocy zalewałam sie potem jak cholera:) a tabletki brałam rano i wieczorem po 1. Gorzej było po luteinie, którą brałam wcześniej. To była masakra. Nie dość, że wysypałay mnie dziwne , ropne pryszcze na twarzy i szyji to jeszcze czułam się wyjechana jak koń po westernie :)

    pozdrowionka dla wszystkich
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    Dzieki za odpowiedz:) jestem nowa i troche "zagubiona";)
    apropo estrofenu - narazie mam go brać od 6 do 12 dc, czyli tak jak piszecie po CLO.Odkąd biorę estofem troche kiepsko się czuję, boli mnie głowa i troche mi niedobrze. Mam nadzieje, ze to minie (przy bromergonie miałam podobne objawy, ale na szczescie tylko przez 2-3 pierwsze dni) W poniedzialek, czyli w 14 dc ide na monitoring i zobaczymy, co z moim endo.
  5.  permalink
    Mam pytanie, czy te wszystkie leki pomagajace zajść w ciążę są skuteczne? Mam wizytę u Gina w poniedziałek i obawiam się, że mi cos takiego przepisze :/
    -- , ,
    •  
      CommentAuthorasia_
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    venus87: żeby wykres prowadzić jednak będzie mi ciężko ponieważ mam różne godziny pracy raz chodzę na rano raz na popołudnie


    Hello , venus musiałabyś się zmobilizować i zawsze mierzyć rano , o tej samej godzinie , zanim wstaniesz z łóżka. Inaczej faktycznie twój wykres będzie cieżki do analizy
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    asia_: venus musiałabyś się zmobilizować i zawsze mierzyć rano , o tej samej godzinie


    asiu, niekoniecznie. Nawet dla kobiet pracujacych na zmiany, mozliwe jest prowadzenie porzadnych wykresow . cytuje Rotzera :

    " Temperaturę należy mierzyć codziennie, o podobnej porze. Dopuszczalna różnica czasu pomiędzy skrajnymi, rannymi pomiarami może wynosić półtorej godziny, jeżeli najpóźniejszy pomiar został wykonany do 7.30. Na karcie cyklu zapisuje się porę mierzenia (np. 5-6.30, 6-7.30). Wyniki pomiarów spoza przyjętego przedziału czasowego należy nanosić na kartę cyklu z adnotacją o porze mierzenia. Jeśli ich wartości odbiegają wyraźnie od pomiarów sąsiednich, należy je uznać za pomiary zakłócone.

    *Miarodajne są też pomiary dokonywane o innej, nie rannej, ale stałej porze*. Koniecznie musi je poprzedzać minimum godzinny bierny odpoczynek (nie trzeba spać). Można mierzyć temperaturę przez cały cykl np. o 20:00 po godzinnym, biernym odpoczynku w fotelu.

    Warto mierzyć temperaturę również wtedy, gdy *nie ma możliwości zachowania stałej pory*. Kobietom pracującym w trybie zmianowym również udaje się prowadzić czytelne wykresy temperatury. Podstawowa temperatura ciała osób, które są w stanie pracować na zmiany, dostosowuje się do ich trybu życia.

    takze Venus, juz nie masz wymowki :devil:
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeMar 21st 2012 zmieniony
     permalink
    no chyba nie :devil::devil::devil: :cool::rasta: coś będę musiała zacząć robić od przyszłego cyklu. A słuchajcie dziewczyny bo chciałam się z wami podzielić bo z sobotę na niedzielę miałam ból owulacyjny wiec myślę, że w niedziele miałam owulację, we wtorek poszłam do ginekolog i z usg wyszło, że miałam już owulację ponieważ z lewego jajnika (gdzie 14 marca byłam pierwszy raz u mojej ginekolog i miałam na lewym jajniku 10 mm a na prawym 7 mm) pęcherzyka nie było a na prawym miałam 9 mm, jednak powiedziała mi, że ten z prawego się wchłonie. Powiedziałam mojej ginekolog, że w tym miesiącu przed owulacją nie zauważyłam u siebie typowy śluz jak na owulację czyli rozciągliwy i przejrzysty jak kurze białko, tylko biały śluz i było go dużo i mokro, mimo tego powiedziała, że jeżeli było go dużo to ok. Dziś rano zauważyłam u siebie właśnie ten śluz rozciągliwy z domieszką krwi, co sądzicie o tym???? bo chyba rzeczywiście czasami owulacja nie pokrywa się z śluzami, sama nie wiem. Wczoraj czytałam ciekawą wypowiedz z forum 28, jak znajdę to wam udostępnię. :cool:

    Treść doklejona: 21.03.12 20:03
    Drogie Panie,

    Po lekturze wielu komentarzy do wykresów, wypowiedzi na Forum i listów do nas skierowanych, widzimy potrzebę uporządkowania stosowanej terminologii i przypomnienia podstawowych faktów dotyczących owulacji i jej miejsca w naturalnym rozpoznawaniu płodności.

    1. Owulacja (jajeczkowanie), czyli uwolnienie komórki jajowej z pęcherzyka w jajniku, jest najważniejszym i podstawowym wydarzeniem w cyklu miesiączkowym (oczywiście poza poczęciem dziecka!).

    2. Niestety, jedynie obserwacje bezpośrednie (np. poprzez badania USG) pozwalają ustalić dokładny termin jajeczkowania w konkretnym cyklu.

    3. Pozostałe badania prowadzone w ramach metod NPR (pomiar temperatury, obserwacja śluzu i szyjki oraz ewentualnie inne poboczne obserwacje typu „ból jajników”) pozwalają tylko w sposób pośredni powiedzieć coś o zaistnieniu owulacji.

    4. Owa „pośredniość” wynika z pomiarów (obserwacji) dokonywanych na wielkościach, które nie są bezpośrednio wywołane lub same nie wywołują owulacji. Są tylko jakąś odpowiedzią organizmu na inne wcześniejsze zmiany.

    5. Relacje między zmianami tych wskaźników płodności a owulacją zostały ustalone na podstawie badań statystycznych, a więc z określoną niedokładnością.

    6. A więc ten sam charakterystyczny rodzaj zmiany objawu (np. skok lub pik/szczyt) wiązany w jakiś sposób z owulacją w różnych cyklach i u różnych kobiet może być w różny sposób przesunięty względem rzeczywistego momentu zaistnienia (zajścia) owulacji.
    Ewentualne powiązanie innych wskaźników z danymi z USG jest ważne tylko dla konkretnego cyklu. W innym cyklu korelacje mogą być nieco inne! Pozostaje więc statystyka obarczona określoną niepewnością.

    7. Dlatego wymagana jest pewnego rodzaju umowa merytoryczna i terminologiczna, by można było interpretować obserwowane objawy.

    8. Dlatego nie należy używać terminu „owulacja” jako równoważnego wspomnianym zmianom. Należy pamiętać, że rzeczywista owulacja może być w innym terminie niż wskazany przez charakterystyczne zmiany we wskaźnikach.

    9. Nie należy więc mówić, że „szukam owulacji na wykresie”, „owulacja była tego a tego dnia”.

    10. Dlatego metody NPR nie poszukują i nie wyznaczają dnia owulacji!!

    11. Metody NPR wyznaczają okres płodny w cyklu miesiączkowym, co jest wystarczające zarówno dla poczęcia dziecka (należy współżyć w tym okresie), jak i odłożenia poczęcia (należy wstrzymać się od współżycia w okresie płodnym).

    12. W organizmie kobiety schemat zachodzących zmian jest następujący:
    (a) dojrzały pęcherzyk jajnikowy przed pęknięciem rozpoczyna wydzielanie progesteronu (a więc jeszcze przed owulacją)
    (b) sygnał o wytwarzaniu progesteronu odbierany jest przez ośrodek termoregulacji w mózgu.
    (c) odpowiedzią tego ośrodka jest wzrost podstawowej temperatury ciała. W zależności od „czułości” ośrodka na poziom progesteronu (reaguje na niższy lub wyższy poziom hormonu), ten sygnał (i wynikający z niego wzrost temperatury, zwany w metodach NPR „skokiem temperatury”) działa przed, podczas lub po owulacji. Stąd obserwuje się owulację w okresie od trzech dni przed skokiem (dla dużej „czułości” na hormony) do trzech dni po skoku temperatury (gdy wyczuwane jest dopiero wysokie stężenie hormonu).

    13. Nieuzasadnione jest więc utożsamienie dnia skoku temperatury (lub dnia poprzedzającego skok) z dniem owulacji. Wprawdzie niektórzy nauczyciele NPR, dla uproszczenia, zakładają, że owulacja następuje w dniu skoku temperatury, ale jest to tylko umowa!

    14. Umowa dotyczy też początku fazy lutealnej czyli progesteronowej. Dla wygody zakłada się, że rozpoczyna się ona w dniu skoku temperatury (choć może to być już po owulacji; wówczas zapewne faza jest krótsza; lub przed owulacją i wtedy faza jest nominalne dłuższa).

    15. Podobnie niepewna jest sytuacja z wynikami testów owulacyjnych. Testy te wykrywają określony poziom hormonu LH. Pozytywna reakcja testu nie oznacza jeszcze, że w danym cyklu odbędzie się owulacja; muszą być spełnione jeszcze inne warunki.

    Paweł



    TO JEST TO CO ZNALAZŁAM :) MAM NADZIEJE, ŻE SIĘ KIEDYŚ KTÓREŚ PRZYDA. Ale i tak napiszcie mi co sądzicie o moim przypadku. Buziaki
    --
    • CommentAuthormnbvc
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    Dziewczyny! Wlasnie wróciłam od lekarza. Dobra wiadomość jest taka, że moje wielkie niepęknięte pęcherzyki z pprzedniego cyklu wchłonęły się i nie ma już nic, a zła taka że w przyszłym tygodniu muszę mieś histerosalpingografię i potwornie boję się tego badania. Nie dają tutaj znieczulenia, ale gin mówi, że całość trwa 5 minut a samo naświetlanie 1 minutę, ale boję się tego wkłądania cewnika czy jak to się nazywa do szyjki. Proszę napiszcie mi, jeśłi miałyscie to robione, że da się to przeżyć i nie boli po długo ;-)
    Oczywiście na razie mam odstawić clo na 1-2 miesiące, a jak się okaże że jajowody drożne, to mam zrobić jeszcze kolposkopię i badanie na chlamydię i coś jeszcze ale nie pamiętam co (też jakać bakteria). I zobaczymy co dalej.

    Venus, to zestawienie o owulacji jest bardzo fajne. Niby wie się te wszystkie rzeczy, ale tutaj są zebrane razem do kupy i wypisane w punktach, tak że nikt nie może mieć wątpliwości o co chodzi.
    •  
      CommentAuthorEfiaa
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    Hej, z tymi 5 minutami, to lekka przesada :), trzeba z 15 na całość. Ból podczas HSG to sprawa indywidualna i zależy w dużej mierze od zręczności lekarza podczas zakładania aparatury (mój zbyt zręczny nie był, denerwował się, jak nie mógł założyć tego ciężkiego sprzętu, więc bolało, ale przeżyłam). Samego podawania kontrastu nie czułam wcale. Weź sobie na 15 min. wcześniej Ketonal forte albo jakiś inny mocniejszy lek na wszelki wypadek. Po badaniu brzuch mnie ciągnął (ból jak na @) jeszcze przez dwa dni i plamiłam parę dni, więc dobrze mieć też podpaskę. Nie bój się, wszystko jest do przeżycia, kiedy ma się szczytny cel :)
    •  
      CommentAuthormilka88
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    Własnie wrocilam od lekarza, po clo i pregnylu pecherzyk pekl chyba w niedziele (bylo ladne cialko zolte) przytulanie bylo tylko wieczorem w sobote wiec czarno to widze...no ale zobaczymy za 12 dni:smile:
    3 dni po owulacji endo 7mm- lepiej niz ostatnio:smile:
    Jak teraz sie nie uda to chyba wykupie Gonal, na owulacje i endometrium jednym słowem "cudowny lek":tongue: Tylko cena nie jest cudowna- 5 ampulek gdzies 500zl:shocked:
    Pytalam o estrofem- lekarz sie smial i mi nie polecal ( stary lek) moze zaburzyc owulacje, dodatkowe plamienia itp.Wiecej "szkody niz pozytku"
    Wrocil z jakis wykladów o leczeniu nieplodnosci i podobno juz sie nie powinno leczyc tak starymi lekami...
    •  
      CommentAuthorAddictive
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    Potwierdzam bo tez jestem po hsg w zeszlym cyklu. Niestety caly pobytvw szpitalu to od rana do popoludniaba samo badanie trwa ok 10 min. Mnie też bolalo jak zakladano sprzęt na szyjkę i gdy wpuszczano kontrast. Nieprzyjemne uczucie, ale trwalo moze z 2 min. Ja dostalam ketonal w zastrzyku. Tobie tez radze cos przeciwbolowego, moze tez byc nospa;). Powodzenia!
    --
    • CommentAuthorulaaa26
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    Witam drogie Panie! Jestem tutaj nowa i troche zagubiona. Czytam wasze wpisy i próbuje znlesc odpowiedzi na moje pytania. My z mezem równiez staramy sie o dziecko juz od kilku miesiecy i niestety nic. Z kazdym miesiacem coraz to wieksze rozczarowanie. Juz piec lat jest jak biore Luteine od 16 dnia cyklu przez 10 dni po jednej tabletce rano i wieczorem. Niedlugo potym lekarze wprowadzili mi inne leki na obnizenie prolaktyny poniewaz stwierdzono u mnie HIPERPROLAKTYNEMIUM ostatecznie od 3 lat jestem juz na Bromergonie i rowniez codziennie po jednej tabletce rano i wieczorem z czego wczesniej zarzywalam wieksza dawke. W styczniu moja ginekolog przepisala mi Clostilbegyt zarzywalam go juz przez dwa kolejne cykle o zadnym monitoringu mi nic nie mowila. Miesiaczki mam stymulowane przez Luteine i sa co 28 dni dzis robilam test bo jest to juz 31 dzien cyklu i......brak okresu i ciazy rowniez, robilam test i kolejne rozczarowanie. Czy moze któras z was tez bierze wszystkie te leki czy komus one naprawde pomogly???
  6.  permalink
    Ulaa26,nie martw się, tu jest pełno dziewczyn,które zafasolkowały po clo,najważniejsze,żeby się nie załamywać.Moja koleżanka miała hiperprolaktynemie i po 4 miesiącach od rozpoczęcia stymulacji clo (plus inne leki na zbicie prolaktyny),zaciążyła. Uda się na pewno :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    venus87, warto zacząć od ABC Eksperta, potem wrócić do podręcznika, wtedy jest łatwiej.
    --
    • CommentAuthormnbvc
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Dzięki Efiaa i Addictive za odpowiedzi w sprawie hsg. Wezmę sobie środek przeciwbólowy przed. Właśnie tego zakładania się boję. Jak będę po wszystkim to napiszę jakie odczucia. Mam nadzieję tylko, że nie zniechęci mnie to do dalszych starań ;-) Ogólnie jestem z tą wiosną pozytywnie nastawiona, ale jużteż trochę zmęczona tymi obserwacjami, temperaturami, monitoringami, łykaniem prochów itd.

    Treść doklejona: 22.03.12 10:20
    Mam pytanie ile kosztuje hsg w Polsce?
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Ulaaa26 ja biorę/brałam podobny zestaw leków. Bromergon bralam przez jeden cykl i na szczęście wystarczyło. Od kilku cykli biorę duphaston od 16 do 25 dc, dzięki temu cykle po ponad roku wrócily z 24-25 dni do 28. Poza tym biorę Clo i od kilku dni Estrofem mite na endometrium. Mam nadzieję, że wkońcu cos pomoze.

    milka 88 troche mnie zmartwiłaś z tym estrofemem:sad: Mam go brać do soboty, a w poniedziałek ide do gina na monitoring więc zobaczymy co bedzie.

    mnbvc tez jestem po hsg. Przed badaniem naczytałam się strasznych rzeczy w internecie więc poszłam przerażona. Teraz moge Ci powiedzieć, że nie jest to takie straszne. Oczywiście do przyjemnych nie należy, ale ból nie jest taki zeby tego nie wytrzymac. Najgorszy byl moment wprowadzania kontrastu. Przed dostałam ketonal w zastrzyku.
    • CommentAuthormnbvc
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Dzięki I_Ida. Mnie pani rejestrująca powiedziała, że tutaj dają zastrzyk rozkurczowy. I dodała żebym z nikim nie rozmawiała o tym badaniu ani nie czytała po internecie, bo większość jest później przerażona ;-) Badanie mam we wtorek po południu.

    Proszę napiszcie jaki jest tego koszt w PL.
    •  
      CommentAuthorEfiaa
    • CommentTimeMar 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    Hej, HSG prywatnie to 600-800zł (w zależności od kliniki), więc nie polecam, a komfort pewnie ten sam. Ja miałam w szpitalu na NFZ, w zasadzie nie czekałam, umówiłam się z moim lekarzem na kolejny cykl. Znam przypadek dziewczyny z forum, która miała drożność w narkozie, ale to znikomy przypadek. To badanie robi się max. do 9 dc, nie można plamić. Ja też myślałam, że po tym to już koniec, ale miałam niedawno laparoskopię i zapewniam, że jest trochę gorsza od HSG, ale też do przeżycia :)
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    No i przed HCG nie mozna serduszkowac przez kilka dni.
    --
    • CommentAuthormnbvc
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Efiaa, mnie lekarz wczoraj powiedział, że mogę zrobić to najwcześniej w piątek czyli w 7dc, a najlepiej z poczatkiem przyszłego tygodnia. Idę we wtorek, czyli w 11 dc. Pytałam o koszty, bo we Włoszech mnie nieco zaszokowały - 160euro.:shocked:

    Treść doklejona: 22.03.12 10:47
    Moya, o tym nikt mi nie mówił, ani doktor, ani pielęgniarka. Dobrze , że wspominasz. Od dzisiaj szlaban w łóżku :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    mnbvc ja tez miałam hsg w 11 dc, lekarz który przyjmował mnie na oddział powiedział, że to troche późno, ale mój nie widział w tym problemu. Trzymam kciuki!
    • CommentAuthormnbvc
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Dzięki I_ida! Tutaj sam lekarz powiedział, że 11dc to idealnie, a jak dzwoniłam do szpitala się umówić, to pielęgniarka najpierw zapytała, który dziś mam dzień cyklu, a potem sama zasugerowała właśnie 11dc, więc może tutaj tak robią. Zdaję się w tej kwestii na lekarzy i osoby wykonujące badanie ;-)
    •  
      CommentAuthorEfiaa
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Fakt, zapomniałam powiedzieć o najważniejszym, ale Moya uprzejmie zrobiła to za mnie :)
    • CommentAuthorGosia8510
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Dziewczyny czy orientuje sie z Was ktoras na temat szczepionek przeciw żółtaczce:-)? miałam 3 zastrzyki w 1998r, a mam teraz miec laparoskopie, nie wiem czy mam wziąć jeszcze jeden zastrzyk czy tamte nadal dzialaja?
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Mnbvc - spokojnie HSG jest ok, ja tam bardzo milo wspominam :) mialam glupiego jasia przed :) choc chcialam, na zywca.
    Mialam robione w Polsce HSG, w polskiej w szpitalu NFZ, ale placilam 570zl , bo nie jestem w Polsce ubezpieczona.
    Co do badan, moim zdaniem 160 Euro za HSG to robra cena, w UK sa o wiele drozsze jak sie idzie prywatnie. Ja juz wydalam od grudnia 2011 ponad 700 funtow na same badania i to jeszcze nie koniec :) bo np. teraz w sobote ide znowu do labu, nie mowie juz nawet o wizytach u gina prywatnie - koszt jednej waha sie od 120 do 90 funciakow.
    --
    • CommentAuthorOLLAA81
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Lena, choć wiele już opinii dziewczyny przekazały o hsg ja podzielę się swoimi przeżyciami. Ja to badanie mialam robione w tym roku w styczniu w szpitalu w ramach NFZ i dobrze je wspominam. Dostałam dożylnie głupiego jasia i od razu na "stół", następnie założyli mi wziernik i wprowadzili "sprzęt" - m.in. rurki do wprowadzenia kontrastu do macicy i jajowodów. Zaczepili je w okolicach szyjki macicy - czuć jakby ktoś Cię uszczypnął. Na koniec wprowadzili kontrast i to jest najmniej przyjemny moment ale do przeżycia. Całość trwa ok 15min jak już pisały dziewczyny. Weź sobie jakieś tabletki przeciwbólowe to będzie miala większy komfort. Trzymaj się dzielnie i daj znać jak będzie po.
    Ja dzisiaj chciałam powtórzyć bete i już nie mogłam doczekać się wyników. Niestety pojawiła się jakaś usterka techniczna i wyniki będą jutro :-/
    Najważniejsze, że kreseczka nie znika z testu. Jest wyraźna i gruba ale nie tak mocno intensywna jak testowa no ale w koncu dzisiaj jest 14 dzień po owu. na pierwszą wizytę idę 5 kwietnia (koniec 6 tyg.).
    Venus mocno ściskam piąstki żeby się udało i za pozostałe dzieczwyny również - żeby pęcherzyki ladnie rosly i pękaly, za ladne endo no i oczywiście 2 kreseczki.
    • CommentAuthorulaaa26
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    gosiaczitka oraz I_ida dziekuje wam za dobre slowo wsparcia. Widze ze tutaj nie zostaje sie samej ze swoimi problemami i przezyciami. Troche pomyslalam i chyba jednak nie wszystko stracone a to ze test nie wyszedl to nie koniec swiata wkoncu okresu jeszcze nie ma. Myslalam ze troche za duzo mam tych leków ale skoro wy bierzecie podobne lub te same to jednak cos z tego musi byc!
    Za Was wszystkie trzymam kciuki aby wkoncu dotrzec do celu tego malenkiego a zarazem tak wielkiego szczescia!
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    A słuchajcie dziewczyny bo chciałam się z wami podzielić bo z sobotę na niedzielę miałam ból owulacyjny wiec myślę, że w niedziele miałam owulację, we wtorek poszłam do ginekolog i z usg wyszło, że miałam już owulację ponieważ z lewego jajnika (gdzie 14 marca byłam pierwszy raz u mojej ginekolog i miałam na lewym jajniku 10 mm a na prawym 7 mm) pęcherzyka nie było a na prawym miałam 9 mm, jednak powiedziała mi, że ten z prawego się wchłonie. Powiedziałam mojej ginekolog, że w tym miesiącu przed owulacją nie zauważyłam u siebie typowy śluz jak na owulację czyli rozciągliwy i przejrzysty jak kurze białko, tylko biały śluz i było go dużo i mokro, mimo tego powiedziała, że jeżeli było go dużo to ok. Dziś rano zauważyłam u siebie właśnie ten śluz rozciągliwy z domieszką krwi, co sądzicie o tym???? bo chyba rzeczywiście czasami owulacja nie pokrywa się z śluzami, sama nie wiem. Wczoraj czytałam ciekawą wypowiedz z forum 28, jak znajdę to wam udostępnię. :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeMar 23rd 2012
     permalink
    Co to znaczy "owulacja nie pokrywa się ze śluzami"? A z czym ma się pokrywać?
    --
    •  
      CommentAuthorhunavita
    • CommentTimeMar 23rd 2012
     permalink
    Dedi świetne te 11 przykazanie :) Ja akurat nie sugeruję się tym że ordynator to pewnie wszystko wie najlepiej, bo sama leczyłam się rok czasu u ordynatora (wtedy jeszcze był inny) i jedyne co było w tym fajne, że wszystkie badania miałam robione na NFZ i nie musiałam zrywać się wcześnie i jechać do miasta żeby być do 10-tej tylko jechałam do przyszpitalnego labu z wypisanym skierowaniem, pilne i w razie buntu pielęgniarek miałam dzwonić do swojego lekarza i już buntu nie był, ale wszystko ma swoją cenę a niestety efektów brak.

    milka88 trzymam kciuki żeby za 11 dni test pokazał II kreski. Moja poprzednia gin też po jakiś szkoleniach mówiła, że estrofem nie pomaga, że już się tego nie praktykuje, ale że tak jej marudziłam żeby mi go wypisała to w końcu uległa.
    Ale o tym że może zaburzyć owu to gdzieś na jakimś forum czytałam, ale to było już dawno, więc pewnie nie znajdę. Sama nie wiem jak to z nim jest, jak nie zapomnę zapytam swojego obecnego gin o to.

    Efiaa pytałaś o pęcherzyki po clo. Mi w pierwszym cyklu urósł do 30 mm poszłam do gin która nic nie wiedziała, że brałam clo (brałam na własną rękę) i myślała, że to torbiel ale gdy powiedziałam, że brałam clo to powiedziała, że to wystymulowany pęcherzyk i kazała za dwa dni przyjść i pękł było ciałko żółte. Ale to tylko raz tak miałam i bez zastrzyku.

    venus87 ja pracuję po 12 h i dniówki i nocki. Robię wykresy (ale nie w każdym cyklu) i po prostu są dziurawe, bo nie mogę załapać z tą korektą jak ją wykonać żeby było na prawdę ok. Tak jak czytałam i korygowałam według schematu to po prostu głupoty mi wychodziły. Ale i tak w miarę czytelny był wykres.

    basik_b teraz jak napisała o potliwości w nocy przypomniało mi się że też tak miałam podczas brania clo. Trzymam kciuki za "ładną hodowlę" ;)

    l_ida kciuki za poniedziałkową wizytę i dobre endometrium

    Crayzollka88 są skuteczne, ale każdy organizm jest inny i każdy lek na nas inaczej działa, jednej dany lek pomoże drugiej niestety nie. To jest indywidualna sprawa, czasami (oby tak nie było) trzeba poświęcić kilka cykli nim dobierze się odpowiednie leki i odpowiednie dawki.

    mnbvc ja przed hsg również nie dostałam znieczulenia tylko zastrzyk rozkurczający. Całe badanie było nieprzyjemne ale znośne. Ale pośladek po zastrzyku bolał aż do wieczora. Miałam robione później wlewki (rzadko kiedy stosowane choć w moim regionie dość często) i te już bardziej bolały, ale miałam je robione po podaniu "głupiego jasia" Ja akurat miałam na NFZ robione
    Super, że lekarz tak konkretnie podszedł do Ciebie.

    Gosia8510 niestety w tej kwestii Ci nie pomogę bo się nie znam, ja żadnych zastrzyków przed laparoskopią nie miałam. Najlepiej lekarza zapytaj.
    • CommentAuthormnbvc
    • CommentTimeMar 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    Gosia8510 - wydaje mi się, że jeśli wzięłaś wszystkie dawki szczepionki na zółtaczkę, to powinny nadal działać. Jak ja się szczepiłam (miałam 3 dawki szczepienie skojarzone A+B) i pytałam kiedy i czy w ogóle muszę się doszczepiać, to usłyszałam, że współczesne szczepionki chronią na pewno przez 20 lat, a prawdopodobnie przez całe życie, ale nie są tego jeszcze pewni bo za mało czasu upłynęło odkąd zaczęli je stosować. W każdym razie możesz iść do przychodni i zrobić proste badanie z krwi, które pokaże czy musisz się doszczepić czy też nie. No bo może oczywiście się okazać, że twój organizm już nie jest odporny na wirusa. A tak swoją drogą to bardzo dobra postawa - przed laparoskopią pomysleć o szczepionce! Ja też sama poszłam do centrum szczepień i zdroworozsądkowo się zaszczepiałam.

    Dzięki dziewczyny za wsparcie przed hsg! Ja straszna panikara jestem jeśli chodzi o różnego rodzaju badania. Jak mam mieć zrobiony zastrzyk lub pobraną krew to całą noc przed nie śpię i się afirmuję, że będzie ok. To jest kwestia urazu z dzieciństwa i siedzi mi w psychice bardzo głęboko, ale dzięki temu powtarzaniu już nie mdleję i nie dostaję trzęsawek na widok skierowanej w moją stronę igły. A sprawa jest o tyle ciekawa, że sama mogę robić zastrzyki i patrzeć na litry krwi i nic mnie nie rusza! Tylko jak ja jestem "obiektem ataku" :bigsmile:

    Hunavita - a co to są te wlewki, o któych wspominasz?

    Ollaa - czekamy na wieści o przyroście bety!

    Treść doklejona: 23.03.12 10:28
    Madziauk - faktycznie na Wyspach te ceny przerażają. Tutaj i tak bym musiała zapłacić za badanie, nawet idąc państwowo. Oczywiście mniej, ale musiałabym czekać na termin dłużej niż w PL, więc wolę już wydać kasę i nie tracić miesiąca.

    Mam jeszcze pytanie do wszystkich - jak to jest ze staraniami po hsg? Można od razu czy jest jakiś okres, który trzeba odczekać? Pytałam o to lekarza i on powiedział, że to są małe dawki i można się starać w tym samym cyklu, bo to jeszcze przed owu. Wolę się was zapytać, bo jednak widzę, że polska szkoła uczy nieco inaczej w pewnych sprawach i chciałabym poznać opinię z PL.
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeMar 23rd 2012
     permalink
    jak to jest ze staraniami po hsg?
    polska szkoła uczy nieco inaczej w pewnych sprawach i chciałabym poznać opinię z PL.


    Nie jest to wprawdzie opinia lekarza z PL, ani z UK ,ale ja po HCG moglam sie starac od razu, bez przerwy. Lekarz nie widzial zadnych przeszkod.
    --
    • CommentAuthorGosia8510
    • CommentTimeMar 23rd 2012
     permalink
    Dziekuje kobietki za porady, wlasnie jestem po 4 szczepionce, lekarka powiedziala ze napewno pomoze wzmocnic odpornosc ale najlepiej byloby zrobic badania na przeciwciala itd ale mi sie nie chce jezdzic x razy znowu i sie zaszczepilam. Mi po HSG lekarka w tym samym cyklu nie kazala sie starac i nie bralam zadnych tabletek, bo mowila ze zawsze jakies tam promieniownanie jest i lepiej nie ryzykowac, ale to juz Wasza decyzja i lekarza oczywiscie. P.S. cudowna pogode dzis mamy:-)
    •  
      CommentAuthorEfiaa
    • CommentTimeMar 23rd 2012
     permalink
    Ja też miałam nakazane starania od razu po HSG, tak samo i po laparo.
    • CommentAuthorOLLAA81
    • CommentTimeMar 23rd 2012
     permalink
    Cześć dziewczyny!
    Przed chwilą zadzowniła do mnie Pani z labo i powiedziała wynik bety: 130 mlU/ml :bigsmile: przez cztery dni wzrosło z 25 na 130 to chyba już pewne!
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.