Gratulacje wielkie!!!

Treść doklejona: 16.06.12 21:23
Podbijam pytanie, Dziewczyny jutro mam zastrzyk wieczorem pregnylu, kiedy starania??

sweetie, gratulacje:-)

Jeszcze nie dziękuję! Dzisiejszy test wyszedł negatywnie :-( więc już nic nie wiem. Okresu jak na razie nie ma... Jutro się wyjaśni. Nie rozumiem tego, dwa dni temu test wyszedł pozytywnie. Ta druga kreska to nie wyobraźnia - blada ale wyraźna kreska.

Megi82_23 - no tak, ale zazwyczaj lekarze podaja tez swoje prywatne namiary (numer komorki , adres email) + inne miejsca gdzie pracuja, przynajmiej tak bylo w moim przypadku, by moc sie w kazdej chwili z nimi skontaktowac i wlasnie pojsc na usg np. do prywatnego gabinetu, albo szpitala - czasem do kliniki, w zaleznosci gdzie dany lekarz przebywa w tym czasie.
Ja tam jednak jak chodzilam do lekarza wolalam takie rozwiazanie, czulam sie pewniej co dla mnie jest najwazniejsze :) No ale kazdy ma prawo wyboru, i jezeli jestes z takiego leczenia zadowolona to jest ok. Wazne by byly efekty :)

Treść doklejona: 17.06.12 11:46
Sweetie12 - beta wszystko wyjasni, 3mam kciuki by to byla ciaza :) uszy do gory!

Ja też trzymam i podczytuję w wolnej chwili.

Hej Kochane, i ja się melduję, wczoraj dostałam zastrzyk na pęknięcie (pregnyl), jutro mam usg i zobaczymy czy pękły, a póki co "przytulamy się" namietnie :)
Testujemy za 13 dni, wczesniej pewno nei wytrzymam i betę zrobię. A tak w ogóle to chyba będę miała anginę :) żeby nie było lato :)

Agosa trzymam kciuki za pęcherzyki, u mnie pierwszy cykl z clo był dupa nie reakcja :) Za to teraz w tym , czyli drugim urosły, jak szalone, w 10 dniu cyklu najwiekszy miał 18,6 :) Ja nic nie czułam w związku z przyjmowaniem clo.

Dzięki za Wasze kciuki :-) Jeszcze nic nie wiem - tylko tyle, że jak okresu nie było tak nie ma :-) Miałam rano iść na betę ale córka mi się rozchorowała. Biegałyśmy z Bidulka po lekarzach - jakiegoś wirusa złapała, całą noc wymiotowała a teraz ją biegunka męczy; ponadto katar, kaszel i gorączka. Około 18, jak tylko mąż wróci idę do ginka... Pozdrawiam

annzaa: 7 złotch za opakowanie

ale pregnyl czy Ovitrelle? ja u siebie jak kupowalam Ovitrelle na recepte to placilam 170 zl .....

O masakra...mam nadzieje, ze Tobie pomoze :) u mnie 170zl poszlo....w cholere :P

Mysle, ze tak Do dziela!

Pregnyl tyle kosztuje-tzn 7, 87 , tylko musisz mieć receptę, na której jest ryczałt 30% i wtedy tak wychodzi, tylko refundacja ta dotyczy 1 opakowania 5000 jednostek, więc ja wykupiłam 2 recepty. Nawet na stronie ministerstwa zdrowia można wyliczyć ile po refundacji.

To pewnie jesteś :). Oby tak było :). Spokojnie czekaj.

A ja dzisiaj po południu strasznie słabo sie poczułam i nadal strasznie mi słabo jakoś, ledwo do domu doszłam i gdyby nie to, że 2 dzień mam obfitą @ to bym pewnie test robiła ;) A od jutra znowu clo...

Sweetie - trzymam kciuki żeby to było to ;) I też pozytywnie zazdroszczę ;)

Ja biorę luteinę, z tym że moja dr nie kazała mi robić testu po tych 10 dniach i właśnie w zeszłym miesiącu się stresowałam, że a nóż się udało i że coś się stanie jak przestanę brać. Dlatego zalecają czasem w dniu @ zrobić test i jesli jest negatywny to odstawić. Tylko wtedy wychodzi więcej niż 10 dni i cykl się wydłuża...

No hej Dziewczynki :) Dawno się nie odzywałam, ale na bieżąco czytam każdy Wasz wpis :)
Na początku dużo spokoju zwłaszcza teraz życzę Sweetie12 :)) Trzymam kciuki :)
No i teraz o mnie: brałam otrivele na pęknięcie pęcherzyków (koszt 67zl - Apteka Poznań ul. Półwiejska), a teraz od 15dc 2x2 luteina dopochwowo. jutro ma przyjść miesieączka, mam nadzieję, że nie przyjdzie ;P
Więc też zobaczę i lecę po test jutro i zobaczymy :)
Pozdrawiam Was serdecznie!

Sweetie, gratulacje;-) Trzymam kciuki, zeby test to potwierdzil;-) Troszke mnie wystraszylas, masz takie ladne endo. Ja mialam 7,1mm, niby lekarz w klinice powiedzial, ze to jest na granicy normy, ale teraz sie martwie...

annzaa, nam lekarz kazal sie starac dzien po dniu, tzn. 24 godziny po ovitrelle i 48 godz. po. Co do luteiny, to mam wskazanie brac teraz 12-13 dni od ostatniej wizyty, czyli od piatku (22dc, owulacja najprawdopodobniej byla w 20 dc). Po 12-13 dniach mam zrobic sobie test (wczesniej nie ma sensu, bo nawet na ulotce ovitrelle jest napisane, ze testy robione w 10 dni po podaniu zastrzyku sa niewiarygodne) i jak wyjdzie negatywny to odstawic, a jak pozytywny to dalej brac. Co do ceny, to mialam teraz pierwszy zastrzyk ovitrelle zrobiony w klinice (bo pozniej, w kolejnych cyklach ewent. mam sama go sobie juz robic) i kosztowalo mnie to 100zl.

Sweetie jesteśmy z Tobą i trzymamy kciuki :) Ja wierzę, że jest dzidzia :)

A jak to jest z tym przytulaniem?
Ja też słyszałam, że często jest dobrze i nie spada jakość nasienia,
a tu czasem słyszę odwrotnie, że codziennie lepiej nie.
Albo żeby cały początek cyklu czekać i dopiero w okolicach owu. Jak z tym jest?

Agosa - ja tez kompletnie nie miałam żadnych objawów, a pęcherzyk urósł i ładne pękł nie przejmuj się na zapas:)

testuje w czwartek, ale temperatura spada wiec nie wiem czy to ma sens.

wlasnienie dostalam nic, oprócz CLO. Lekarz powiedział, że nie widzi wskazań tym bardziej, że mam lekko progesteron podwyższony.

Agosa u mnie też żadnych objawów, czy oznak, że clo działa. Miałam w poprzednim cyklu , który był pierwszym z clo i niestety bez braku reakcji, wtedy czułam jajniki, a może tylko sobie wpierałam, że czuję. Teraz ten nic zero jakiś kłuć, ciągnięcia itd i pięknie wyhodowałam pęcherzyki, największy w 10 dniu cyklu miał 18,6. Tak jak pisałam w niedzielę (2 dni temu) miałam zastrzyk i dziś mam usg o 14 zobaczymy czy pękł
A co do częstliwości współżycia jest kilka szkół, dlatego też miałam tak wielki dylemat, my rozwiązaliśmy to tak: przed zastrzykiem 4 dni wcześniej współżycie, przed samym zastrzykiem około godziny (czyli przerwa była 4 dni), a później po zastrzyku po ponad 24 h (około 26h), czy dzisiaj powtórzymy nie wiem, bo szczerze to Mąż ma mnie chyba dosyć, dużo pewno bedzie zależało od tego czy pękł i była owu.
Słyszałam o tych wersjach, że co 2 dni, ale ja bym chyba nie dała rady, młoda już nie jestem i oprócz tego jestem pracoholiczką i nerwusem i nie miałabym siły co 2 dni. W okresie niepłodnych po miesiączce np kochamy się co 5 dni (chociaż nie ma reguły), teraz tak po tym pregnylu troszkę wyliczamy kiedy.

Właśnie gingerka kiedy testujesz?? ja jeśli owu była to pod koniec miesiąca
Co do luteiny pewno dostanę ale póki co zobaczymy czy lekarz zaleci.

Pandora1 - moj ginekolog-endykrynolog, jak zobaczyl moj wykres z serduszkami codziennie w okolicy owulacji, powiedzial, ze to za czesto. Ze najlepiej bysmy probowali z 2-3 dniowymi przerwami :) No i z takimi przerwami nam sie udalo. Ale zaczelismy staranka juz od poczatku cyklu, owulacja byla bardzo pozno, ale byla i jak widac udalo sie taka metoda :) nie wiem czy to ma jakis wplyw, bo rozne sa opinie. Ale mysle, ze warto sprobowac - np. jeden cykl ;)

annzaa, to czekamy na wieci!

mnie osobiście te częste wizyty zrujnują finansowo, bo za każdą konsultację płace. Na nfz nie mam co liczyc bo za długa kolejka a tam , gdzie praca mi opłaca prywatna klinike to stwierdzili, że "zajmiemy się obserwacją cyklu jak do końca sierpnia w ciążę nie zajdę" porażka jakaś!

Jestem :)
Owulacja była, po pęcherzykach nie ma śladu, szczególnie po tym największym. Śluzówka ładna, płyn jest. Teraz w poniedziałek mam zbadać progresteron i on potwierdzi tylko (lub nie ) owulację.
Dziewczyny mam pytanie co do luteiny (lub duphastonu) , lekarz mi ich nie zalecił, powiedział, że jak owu była to nie powinno być konieczności suplementowania w 2 fazie, czy dobrze robi?? Wiem, dziwne pytanie bo to lekarz to powinien wiedzieć, ale na forach staraczek wszędzie Dziewczyny piszą, że biorą asekuracyjnie. Czy jak ja nie mam to nie utrudni zagnieżdźenia??Czy może przyjmować "na własną rękę" sama po 1 tabletce??
Testowac mam pod koniec miesiąca. Jeśli (tfu tfu) nie bedzie takiego efektu jakbym chciała (ciąże), to jeszcze jeden cykl z clo ( teraz miałam 2, a pierwszy z reakcją na clo) , po nim hsg i do kliniki mnie odsyła lekarz.
Chwilowo zajmuje się mną Ginekolog miejscowy, nie zajmuje się typowo niepłodnością, ale etap clo i monitoringu, jak najbardziej może prowadzić i się podjął, dalej już sam powiedział, że przekaże do kliniki.
Za wizytę płacę 50 zł, recpety wypisuje ( w tym na pregnyl z refundacją 7.87), więc tragedii nie ma, no i jest na miejscu, do kliniki miałam dojazd 150 km i wizyta 120 złotych każda.
Także megi82_23 koszt wizyty w Twojej klinice i tak jest niższy niż u mnie w Gamecie był. A no i ja też na dojazd przesło 100 zł, jak nie więcej.

A czy wtedy to już nei będzie za późno na rozpoczęcie brania??
To będzie 19 dzień cyklu, owu była wczoraj najprawdopodobniej lub w niedzielę, usg miałam w sobotę.

No tak, ale czy jeśli okaże się, że progresteron jest w normie to nic się nei stanie jak jej nie będę miała, chodzi mi o to w jakim celu ją się bierze "asekuracyjnie". ? Dzięki za tak szybkie odpowiedzi :)