Przewaznie lekarze przypisuja wlasnie "asekuracyjnie" bez badania progesteronu....Nie wiedza jaki poziom progesteronu ma pacjentka, nie kieruja na badania tylko wypisuja recepte...Dlatego uwazam , ze Twoj gin postapil bardzo rozsadnie kierujac Cie najpierw na owe badanie. Dopiero po analizie wynikow zdecyduje ,czy potrzebna Ci jest suplementacja czy nie.
Dziękuję, no to teraz czekamy do poniedziałku, a w zasadzie to chyba bardziej do końca miesiąca. Mam jeszcze pytanie czy normalne, że po zastrzyku pregnylu i wcześniejszej stymulacji clo mam bóle brzucha dość mocne teraz, mimo , że pęcherzoli już nie ma?? Czy to wpływ np pregnylu?? tzn jego skutek uboczny?
co do pregnylu to niestety nie pomoge, bo nigdy nie bralam i nie chcialabym Cie wprowadzac w blad. Ale jest tutaj pelno dziewczyn , ktore braly, wiec pewnie jak sie pojawia to Ci odpowiedza :) Zycze powodzenia ! I plusa na koncu !
:) No to jeszcze jedno pytanie, mam pco i cykle trwaaaaaaały baaaaaardzo długo, czy teraz po owu powinien się pojawić okres sam do około 14 dni?? Czy znowu trzeba będzie wywoływać?
W sumie i dobrze i źle, oczywiście życzę wszystkim żeby nie przyszła z oczywsitego powodu. No, ale z drugiej strony jak się miałoby nie udać, to dobrze, że chociaż czekać kilku miesięcy na nią nie trzeba.
Dziewczyny, mi lekarz w ciemno zapisał luteinę. Ale na razie nie biorę, wynik progesteronu miałam chyba ok - 83 nmol/L w poprzednim cyklu, też z clo. Myślicie, że dobrze robię nie biorąc luteiny z takim wynikiem? Pytam, bo jutro trzeci dzień wyższych .
annzaa, lepiej zrob to co Ci lekarz zlecil. Widze, ze jestes tak samo prowadzona przez ginekologa jak ja (pierwszy cykl z clo - bez owulki, teraz drugi - z owu., jeszcze ewent. trzeci z clo i dopiero wtedy hsg). Mnie lekarz w ciemno przepisal luteine Ale stosuje sie do jego zalecen
Ania28dniclo - bardzo wysoki wynik mialas ja w ciazy mialam kolo 20, pozniej w 5tyg chyba nawet do 18 spadl progesteron i nie bralam zadnych lekow. Ja mysle, ze jak masz taki wysoki to nie musisz brac.
Też mi się tak zdaje. A do zaleceń lekarza stosuję się wybiórczo, jak widać . Leki pozapisywane w ciemno, także mała modyfikacja chyba nie zaszkodzi, opieram się na wynikach, które poznałam już po wizycie u niego. Miałam brać clo 1 tabletkę standardowo, ale ostrożnie wzięłam tylko pól i z wyników progesteronu wychodzi na to, że wystarczy. Co innego jakbym była prowadzona z monitoringiem itp, wtedy myślę,że jak najbardziej warto trzymac sie zaleceń.
Kurcze, chyba zwariuje. Jeszcze kilka dni temu podchodzilam do sprawy spokojnie z mysla "co ma byc to bedzie, ale pewnie w tym cyklu nam sie nie udalo" (chyba nie chcialam sie po raz n-ty rozczarowac). Dzis zaczynam sie nakrecac czy bede w ciazy... Czytam tylko w necie, kiedy powinna nastapic implantacja zarodka Glupia jestem, bo pewnie i tak nic nie wyszlo z naszych staran w tym cyklu... Dzis jestem tydzien po owulacji, a musze czekac jeszcze tydzien na zrobienie testu (lekarz kazal zrobic test w 13 dniu przyjmowania luteiny. Wczesniej i tak nie ma sensu, bo 8 dni temu dostalam zastrzyk Ovitrelle, a na ulotce jest napisane, ze testy wykonane do 10 dni po zastrzyku daja mylacy wynik). Chyba oszaleje do tego czasu Nakrecam sie niepotrzebnie Przestalam mierzyc temp. w tym cyklu, bo lekarz powiedzial, ze to nie ma sensu jak biore encorton, bo on zakloca temp. Pozniej zaczelam brac luteine, wiec tym bardziej nie ma sensu mierzyc temp., bo lutka podnosi ja. A ja dzisiaj jednak, pomimo jakiejkolwiek logiki zmierzylam sobie temp., zeby sprawdzic czy jest wyzsza. Owszem jest wyzsza, ale to sprawka luteiny. I jaka jest w tym logika???!!! Masakra jakas
Ojjj, Sweetie, przykro mi... Ale moze uda sie w kolejnym cyklu Glowa do gory. W koncu kiedys kazda z Nas zajdzie w ciaze. Musimy sie tylko uzbroic w cierpliwosc (i to mowi kobieta, ktora przebiera nogami, zeby sie przetestowac)
Sweetie przykro mi, ale trzymam kciuki na następny cykl :) Megi to my tak podobnie chyba testujemy , tzn ja kilka dni po Tobie, a robisz z moczu sobie test czy z krwi, ja zastanawiam się nad tym drugim. Luteiny sama na "własną rękę" nie przyjmuję, faktycznie tak jak lekarz zalecił ma sens :). Mam sprawdzić progresteron za tydzień, a jak np okaże się, że zaciążyłam to wtedy włączamy luteinę na podtrzymanie, no chyba , że progretseron będzie bardzo ładny.
Seweetie, głowa go dóry, wiem jest Ciężko bo miałaś nadzieję....a tu d..pa
ale kolejny cykl i kolejna szansa. trzymaj się!
megi ja też takie etapy już przerabiałam. szukalam wszystkiego o każdym obiawie ciąży jaki w sobie zobaczyłam. Teraz juz dochodzę do wniosku że trzeba na spokojnie, choć kilka dni przed @ i tak robie test by sie uspokoić.
też tak myślę. Sweetie kolejny cykl to szansa. Przykro mi, dalej trzymam kciuki za następny.
ja już czekam na @, bo w tym cyklu na nic nie liczę. ciągnie się, że już nie mogę. a dopiero w lipcu idę po coś na wywołanie @. i w związku z tym mam pytanie. czy jak w 16dc był pęcherzyk a temp od tego czasu nie skoczyła to znaczy, że on nie pękł? (nie mam monitoringu) Rozter pisze, że jak nie ma skoku to nie znaczy, że nie było owulacji. ale w takim cyklu co nie ma skoku można zajść? i utrzyma się jak nie ma fazy wyższych? nie oznacza to zbyt mało progesteronu?
Dzięki dziewczyny! Jestem na siebie strasznie zła, że już tak się cieszyłam... Nie wiem jak teraz będzie ze stymulacją, zbliżają się wakacje, które zazwyczaj spędzam z córką na kempingu.
Siemka laski! moze mnie jeszcze kojarzycie :)jutro po calym miesiacu czekania ide wreszcie na upragniona wizyte do ginekologa po clo i luteine pewnie na uregulowanie okresu!!!:) juz niemoge sie doczekac- nie wiem czy zasne w nocy hehe
Sweetie... co będę pisać. Przechodzę co miesiąc te same rozterki, przykro mi. Apropo wakacji o których wspomniałaś - czy u którejś z was clo lub duphaston wywyołał uczulenie po opalaniu?
Czy któraś w was rozmawiała z lekarzem nt. żywotności plemników przy braku śluzu plodnego podczas brania clo? No i jak się to ma do częstotliwości współżycia w okresie okołowoulacyjnym?
Rzeczywiście mam problem, bo monitoring dopiero jutro, a większość sygnałów organizmu o okresie płodnym jest znikoma. Podejrzewam, że owulacja będzie dziś lub jutro. No więc kiedy serduszkować ???
Czesc dziewczyny mam takie zapytanie w 18 dc byłam u lekarza miałam pęcherzyk 22mn end. ok wiec byłam w euforji dzisiaj jestem w 28 dc okres mam co 36,37 dni temperatura mi nie spadła w poprzednich cyklach miałam na poczatku 35,4 max 36,6 w tym cyklu podczas owulacji 36,8 i tak do dzisiaj cały czas wyższa 36,9 37,0 a i mam wrazliwe sutki lekko pobolewa mnie brzuch cz muslicie że to może byc ciąża czy tylko podwyższona temp. w drugiej fazie prosze o odp. może któras tez tak miala
Justyna temperatura na wyższym poziomie utrzymuje się w II fazie cyklu, tzn. po owyulacji. Zazwyczaj spada kilka dni przed @. jeżeli mierzysz codzień to taka tempka jest całkiem normalna. Musisz cierpliwie poczekac do terminu spodziewanej @. Niestety nie ma innego wyjścia.
a ja mam pytanie do dziewczyn, które brały pregnyl lub ovitrelle. W 19 dc robiłam progesteron i wyszedł 62.23 a 15 dc miałam robiony zastrzyk. Czy ten progesteron to wina zastrzyku? nie mogę nigdzie w sieci znaleźć odpowiedzi:-((
tak wiem tyle że głowe mi zawraco to że ja nigdy nie miałam takiej temp.może sobie wmawiam, bo tak bardzo chce ale dziekuje Agosa za szybką odp.
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 21.06.12 11:43</span> Mam takie zapytanie jak dzisiaj pójde do lekarza i ona zrobi mi usg to bedzie widziała czy była owulacja po jajnikach czy ciałko żólte jest
baribal ja ostatnio miałam taki sam problem, jak Ty, tzn bardziej wyglądało to tak w niedzielę wieczorem pregnyl i kiedy współżyć. My rozwiązaliśmy to tak i zaraz napisze dlaczego: Kochaliśmy się około 1h przed podaniem pregnylu- to tak na wszelki wypadek gdyby okazało się, że pęcherzyk pękł sam, zanim jeszcze pregnyl zadziałał, wcześniej abstynencja 4 dni niecałe była, dlatego tak asekuracyjnie trzeba było :) ( pęknięcie szybsze pęcherzyków było bardzo możliwe , bo bardzo duża reakcja na clo była i szybko rosły, więc było duże prawdopodobieństwo, że np pękł po 6 h po pregnylu sam), później kochaliśmy się po około 25 h (mąż ma dobre wyniki nasienie, więc nie powinno być tak, że to za krótka przerwa) i później znowu po 24 h, ale to już było po owulacji , czyli tak na wszelki wypadek. Dodam, że owulacja była około jednego dnia niecałego po zastrzyku , więc seks przed zastrzykiem był, jak najbardziej ok. Jakie będą tego efekty, przekonam się za tydzień w sobotę. Szukając wskazówek kiedy najlepiej najwięcej infomacji było o 2 wariantach : 1)seks co 2 dni cały cykl, u nas niestety to odpadało, bo technicznie nie mielibyśmy takiej możliwości, no i nie zawsze ochota co 2 dni jest; 2) ten warianta wg mnie dla mnie jest idealny, ale tu musimy znać dzień owu (tak mniej więcej), czyli idealny dla nas przy monitoringu. Czyli opiera się ona na danych kiedy są najbardziej płodne dni u kobiet: najlepiej kochać się od około 3 dni przed owu (tutaj zakładamy ,że nasienie jest ok, bo plemniki mogą przetrwać około 72 h (niektóre źródła mówią, że dłużej, no ale nie przesadzajmy :) ),jeśli owu już była to komórka jajowa jest tak około 24 h zdolna do zpałodnienia (niektóre źróła mówią o około 12), czyli najlpeij przed owu się kochać lub w czasie, bo bardzo ważne plemniki potrzebuja około 6 h na dotarcie tam, gdzie dotrzeć mają, czyli lepiej żeby sobie czekały na start :). Jeśli kochamy się po owu jest duże prawdopodobieństwo, że może być za późno.
Mam nadzieję, że przyda się nam ta wiedza :)
Treść doklejona: 21.06.12 12:17 Justyna101082 Jeśli owulacja była na dniach (tzn np wczoraj czy tam przedwczoraj, to jak się lakarz bardzo przyjrzy ;) to powinien widzieć ciałko żółte, jeśli owu była np wczoraj wieczorem (czyli kilka h temu, kilkanaście) to powinien być widoczny pęcherzyk pęknięty (nieregularne kontury bardzo). Jeśli owu była około 7 dni to wstecz to wtedy poziom progresteronu może ją potwierdzić :)
Annzaa - dzięki ogromne za wyczerpującą odpowiedź. Sęk w tym, że nie jestem pewna czy podręcznikową żywotność plemników (przy sprzyjającym sluzie) można odnieść do - jak to określam - "tragedii śluzowej" podczas brania clo. jestem dziś w rozterce, ponieważ monitoring mam dopiero jutro i nie wiem, kiedy zabrać się do dzieła
Baribal Powiem Ci tak, ja nigdy nie obserwowałam swojego organizmu, tzn przed tym jak oficjalnie zaczęliśmy się starać. Czyli nie obserwowałam żadnych temperatur, śluzu itd. Teraz mam 2 cykl z clo i powiem Ci szczerze, że ze śluzem to chyba u mnie kiepsko, w pierwszym cyklu z clo (poprzednim) nie było reakcji , tzn pęcherzyki nie rosły. W tym co do śluzu, to faktycznie pojawił się, ale nie tak , jak czasami dziewczyny piszą , że z nich "leciało", musiałam sama sprawdzić palcem (przepraszam za obrazowość i to najlepiej po kilku minutach siedzenia na kibelku i lekkiego parcia, wtedy był widoczny. Rozmawiałam o tym z lekarzem i mówił, że każda kobieta ma inaczej, ale nie ma opcji , że jeśli jest owu to go nie ma, po prostu jest wewnątrz przy szyjce i to wystarczy. Także ja też mam , tak jak ładnie określiłaś "tragedię śluzową", ale tak naprawdę moje mylne myślenie, a nie tragedia. Powiedz kiedy miałaś ostatnie usg, jakie były pęcherzyki, podejrzewasz kiedy może być owu u Ciebie, tzn np wnioskując po poprzednuim cyklu (choć tu zasady nie ma, że musi być tak samo w każdym). Dla spokojności może współżyjcie teraz co te 2 dni, bo jeśli spodziewasz się, że teraz możeszmieć owu to powinno być ok. :)
Annzaa - dziś jest mój 11 dc, nie miałam jeszcze monitoringu ze względu na urlop doktora. W poprzednim cyklu owulka była szybciorem - już 9 dc. W cyklach bez clo, śluz był w ilościach stanów średnich, ok. Teraz, mimo codziennego picia glutków z lnu i wspomagania wiesiołkiem, śluz zanika i martwię się, że bez niego plemniki nie mają szansy przeżyć więcej niż kilka godzin. No i własnie dlatego staram się trafić w owulację.
Baribal jak czekamy na super objawy płodności to zazwyczaj ich nie znajdujemy, ale jeśli jest owu to i śluz jest, po prostu wewnątrz tam gdzie powinien być. Ja miałam, jak i Ty brać te wszystkie wspomagacze , skończyło się na tym, że po prostu je kupiłam, z braniem jakoś nie wyszło :) Jeśli mieliście "przytulanie" np wczoraj czy przedwczoraj i będzie dzisiaj to powinno być ok. Ilość śluzu chyba nie ma aż tak wielkiego wpływu na plemniki, raczej chodzi o to, że jak nie ma owu, nie ma śluzu tego płodnego, jest gęsty i z odczynem nieprzyjaznym dla plemników, jak owu jest to i śluz im sprzyja (plemnikom), nie ma opcji, że przy owu nie ma go w ogóle. Trzymam kciuki za wcelowanie :)
Co do oznak owulacji na usg to przede wszystkim plyn w zatoce douglasa.
O przytulaniu juz niedawno gadalysmy - doszlysmy ze co lekarz to opinia :-) Ja mysle, ze najlepiej od @ poczekac na oznaki plodnosci a potem co 2 dni - to jest mniej wiecej tak jak radzi Rotzer.
Hej własnie wróciłam od gin. nic szczególnego mi nie powiedziała bo wiadomo na stwierdzenie ciąży jest za wczesnie ale nie wiem co oznacza to że moja śluzówka jest bardzo ładna wynosi21mn lekarz powiedziała że to tak jak by była gotowa na przyjecie ciąży jestem w 29 dc a okresuje 36 37 dni co o tym sądzicie pozdrawiam
Mk28dni Bardzo mi przykro, ale zaczniesz następny cykl i zyczę Ci żeby to był "ten" cykl. Właśnie podciągam się pod pytanie ile przed okresem temperatura zaczyna spadać?? Wiem , że pytanie troszkę nie teges :), ale ja nie prowadziłam nigdy temp. i się zbytnio nie znam :) Justyna101082 no to nic tylko czekać na dobre wieści :)