Ja tez myslalam, ze Loren juz odhaczona.... ale moze to, ze przyszla @ to nie wszystko stracone? czasem sie dostaje pomimo ciazy... no nie wiem, nie chce cie nakrecac. A jesli nawet nie - nic straconego, probuj dalej ;) w koncu mamy az 12 prób w ciagu 1 roku! :)
dziewczyny ja wiem ze dwanascie prob w roku ale ja to za duzo czasu nie mammam juz 34 lata...ale jeszcze sie nie poddajedziewczyny wytłumaczcie mi skad takie dziwne testy???bo zachodze w głowe i nie wiem a @ taka podła,kuper mnie boli,flaki mnie bola i zalewa jak nigdy
ostatnio oglądałam program o porodach porównanie cesarki i naturalnego i powiem tak te hormony kobiece są straszne jak widzę kobietę w ciąży albo malutkie dziecko płaczące to same łzy cisną się do oczu...
u mnie akurat tak się złożyło, że przy "na wspólnej" była cała moja rodzinka ... i przy tej scenie nastała głucha cisza ... eh :) ale luzik niedługo my :)
termin monitoringu mam dopiero na 27.12 ... czyli 14dc przez święta jest mniej lekarzy w szpitalu i nie ma szans na monitoring dr obawia się, że przy moim pcos może wystąpić zespół hiperstymulacji
Jak na razie 3 dzień clo i troszkę piersi mnie bolą i jakieś bardzo delikatne kłucie prawego jajnika.
Miała któraś z Was jakieś negatywne objawy po Clo ? W 3 dniu brania tabletek np. Czy mam się ich spodziewać później ?
maxiulka, ja tez 1 monit. mialam w 14 dc (pecherzyk mial 17 mm), ciekawe jak twoj podrosnie :) objawów po Clo nie było, dopiero przed owulacją = ból brzucha (uczucie ciężkiego podbrzusza, uciskanie w jajnikach) po owulacji wszystko zniknelo.
aslonko, wiem, co czujesz... jeszcze niedawno male dzieci, zwlaszcza niemowlęta byly mi calkiem obojetne, ale od jakiegos czasu jak je widze-nie moge wprost oderwac oczu (az glupio mi, bo sama bym nie chciala, zeby ktos wlepial tak wzrok w moje dziecko :P)
Loren, przykro mi:-( Myślałam, że się uda. Ale widzę, że masz siłę i determinację:-) Zaraź mnie tym optymizmem:-) Ja nawet na monitoring nie poszłam, chociaż miałam, bo mi się już znudziło, a dopiero zaczęły pękać pęcherzyki:-/ A ile dni po podaniu choragonu dostałaś @?
a ja dzis bylam na wizycie u gina. i znow zaczynam wszustko od poczatku-clo,pregnyl no i znow chyba inseminacja.chyba bo gin wyjezdza i nie wiadomo jak pecherzyki urosna.nastepna wizyta 27-go,jak bedzie dobrze to 31 pregnyl i 2 stycznia IUIpytalam gina co z tymi testami to mi powiedzial ze moglo to byc mikroporonieniebo zastrzyk to napewno nie byl endodar ja dostalam @ 19 dni po zastrzyku,tez mialam nadzieje,tym bardziej ze te testy takie wychodzilywydaje mi sie ze ja to juz raczej nie mam szanszrobie 5 IUI i koniec bo na invitro brak grosza
Loren, Ojoj, to długo po zastrzyku nie miałaś miesiączki, mi się też wydaje, że to zbyt długo jak na zwykłą fazę lutealną. A Ty Loren na coś chorujesz, że nie wychodzi naturalnie i ile masz lat jeśli mogę spytać. Ja mam 30 i endometriozę. I ciągle cosik się dzieję i dopiero za mną przez ten czas 3 cykle starań. Skąd czerpiesz tą determinację? Ja będę Tobie kibicować i tak sobie myślę, że się uda (może tak z zaskoczenia nawet):-)
endodar poki co narazie przyczyna lezy ze strony mezanie dosc ze malo plemnikow to jeszcze 70% martwych.ja robilam jakies tam podstawowe badania i nic nie wyszlo.Maz mi sie zalamal,gada ciagle ze se wzielam bezplodnegoja juz jedno dziecko mam z poprzedniego malzenstwa,wiec tak bardzo mi sie swiat nie wali ale chcialabym miec z moim mezem takie wspolne malenstwoduzo czasu nie mam, bo juz mam 34 lata a moj maz jest duzo mlodszy ode mnie. endodar a ty masz juz dzieci?ile czasu sie starasz?ja Tobie tez kibicuje mocno i napewno nam sie udatrzeba tylko mocno wierzyc
Loren no widzisz! a mówiłyśmy idź na bete, byś wiedziała, że to ciąża i szybko do lekarza....a tak, no trudno no ale trzymam mocno kciuki za następną inseminację
Od ponad 2 lat czekamy na dziecko, ale cud sie nie zdarza. Zrobilismy wszystkie badania i problem lezy po mojej stronie - bezowulacyjne cykle. Wiec moj lekarz zalecil mi clomid. Pierwszy cykl z clomidem mam prawie za soba. Dzisiaj 30 dzien cyklu, owulacja prawdopodobnie w 16 lub 17 dniu cyklu (bylam na monitoringu). Po owulacji, szczegolnie w nocy, odczuwalam az do dzisiaj bol w podbrzuszu, taki ciagnacy w dol do pachwin i napiecie calego brzucha. Bol kojarzyc mozna z bolem menstruacyjnym. Dzisiaj nie odczuwam tego bolu. Miala ktoras z Was podobne doswiadczenie? W czasie brania clomidu (od 3 do 7 dnia cyklu) nie odczuwalam zadnych dolegliwosci. Pozdrawiam Was serdecznie.
Loren przykro mi, że nie wyszło, ale nie trać nadziei. Nie chcę tutaj głosić jakiś herezji, bo dokładnie nie wiem co z czym, ale znajomy mojego męża też miał problem z małą ilością plemników (ok. 5 mln) i to on brał clo - coś tam miało stymulować i teraz w styczniu będzie miał dzidziusia. Może warto od tej strony spróbować.
U mnie pierwszy monitoring w 11dc i dwa pęcherzyki (gin mówi, że na bliźniaki), w 13dc owulacja - dostałam ovitrelle, wzięliśmy się z mężulkiem do roboty i teraz czekamy. To chyba najgorszy etap, bo nie mamy na niego wpływu, więc czekamy.
Hej. Dziewczyny. Jestem w 19dc. Wczoraj byłam u gin i pęcherzyk miał już 24 mm. Gin powiedziała że prawdopodobnie nie pęknie bo jest już za duży. Czy któraś miała taki 24 mm albo większy i jednak pękł bez pregnylu itp.
Dzieki kochane to to ładny sobie zrobiłam off top, osobisty.
Sony- nie mam takiego doswiadczenia, teraz juz nie masz wplywu na to, poczekaj prosze i badz dobrej mysli :) te 3 mm ponad standart, mysle to jest niuans moj na wizycie miał 21 mm a nie wiem kiedy pekł..rownie dobrze moj peknac dzien, dwa pozniej.
Uh to ciekawa jestem jak u mnie będzie ;) na razie poza uczuciem takiego dziwnego ucisku w okollicy prawego jajnika to nic a nic się nie dzieje No może kreska testowa na testach owu jest z dnia na dzień ciemniejsza.
A u mnie dziś przyszła @... Kolejny cykl prób czas zacząć....
Treść doklejona: 25.12.12 23:08 A na swieta w prezencie miedzy innymi wielka bombka od tesciow z bocianem niosacym dziecko... i pytajace spojrzenia-kiedy?! I kolejne kolezanki w ciazy... presja otoczenia jest nie do zniesienia...
Elyanna u mnie to samo, życzenia - pośpiesznego bociana, owocnej pracy i takie tam ;-) Nawet miłe to było :))))
U mnie w wigilę był mocny ból prawego jajnika, dzisiaj lewy kłuje ... tempa z wczorajszej 36,3 wzrosła do dzisiejszej 36,6 Jutro monitoring ale coś czuje, że nic z tego nie będzie.
Czy Wam dr zakazał przytualnia ? Mój niestety tak 7 dni przed owulacją, a że nie wiemy kiedy ona będzie to pościmy ;-) Mój M. ma wyniki bardzo dobre a ten zakaz to niby dla wzmocnienia armii ...
Oj to jakies dziwne ma ten Twoj lekarz postanowienia :P moj ginek mi mowil, ze najlepiej tak co 2-3 dni jak spodziewsz sie owulacji :P ale zas pewnie co lekarz to inne teoria :)
Właśnie jakoś tak dziwnie ... Za bardzo tego nie rozumiem ;) Muszę dzisiaj troszkę z nim ponegocjować ;p Mój mężulek trzyma się zaleceń doktorka w 100% a mi się przestaje to podobać (hihihi). Nie mogę się doczekać tej mojej dzisiejszej wizyty. :)
Dorit gratulacje U mnie niestety chyba nic nie wyszło zastrzyk jeszcze działa, więc nie testuję, ale znów brzuch zaczyna boleć jak co miesiąc na @. Czyli kolejny raz bez powodzenia
a ja juz po podgladanku:)pecherzyk 17 mm,zastrzyk w sobote i nici z IUI bo gin se wyjezdza mowi zebysmy próbowali ale ja juz wiem jak to sie skonczypowiem szczerze ze juz trace nadziejenawet mezowi wczoraj powiedziałam ze jeszcze 4 inseminacje i jak nie wyjdzie to se kupimy kotka
Polecam Międzynarodowe Targi Płodności w dniach 9-10 marca 2013 r. w Warszawie Hala EXPO XXI, kliniki, materiały, porady, wykłady i seminaria.
www.fertilityfair.com
Treść doklejona: 27.12.12 22:35 Polecam Międzynarodowe Targi Płodności w dniach 9-10 marca 2013 r. w Warszawie Hala EXPO XXI, kliniki, materiały, porady, wykłady i seminaria.
Loren wiesz, że właśnie w tak najcięższych sytuacjach dochodzi do cudu, na forum był już taki niejeden ciężki przypadek, więc nie możne się poddawać do końca:-) Megi a ja myślę odwrotnie, mnie nie było stać na inseminacje i dlatego od razu zdecydowałam się na iv, bo z inseminącją to bardzo rzadko się udaje przy rozchwianych hormonach itp.c Przecież koszt inseminacji jednej to ok 1-2tys, w zaleznosci od ilosci lekow; 5-6 takich zabiegow i koszty robia sie porownywalne do iv!!!
W sumie masz rację, ale koszty iui są rozłożone na mies. A na ivf musielibyśmy wyłożyć kasę od razu:-( No i koszt iui wciąż pozostaje niższy niż ivf, bo zabieg kosztuje 700 zł, plus zastrzyk 100zł i dojazdy, to ok. 1 tyś. x6, to daje 6 tyś., a ivf z tego co wiem to minimum 8-9 tyś. A może nie trzeba będzie robić tylu iui, może jednak uda się wcześniej;-)
Megi ja Tobie zycze z calego serca by sie udalo jak najszybciej:-) Poza tym jesli bedzie refundacja to wtedy bedziecie miec taniej iv, a do tego czasu mozecie probowac jeszcze z inseminacja:-)
Kurcze, widzę że co lekarz to inna teoria. Moja lekarka powiedziała że powinno się robić 2, max 3 inseminacje bo później to już tylko naciąganie na kasę. Wy piszecie o np. 5 probach. Jestem ciekawa jak to wypadnie z tym refundowaniem ivf, wiem że to ma obejmować pary które mają stwierdzoną bezpłodność, ale co to dokładniej znaczy to naprawdę nie wiem. Megi, in vitro z tego co widzę można wziąć na raty. Ale wiem, to wszystko fajnie brzmi... Pewnie niedługo będę miala te same dylematy.
Mk dla mnie refundowane iv nie do konca ma sens, bo bardzo zmniejsza szanse na ciaze, gdyz max ilosc zapladnianych komorek bedzie 6, wiec z tym bedzie roznie. Poza tym jest bardzo duzo wymagan, kobiety ktore np poronily iles tam razy( nie pamietam ile dokladnie) nie beda mogly podejsc do iv, po nieudanym iv dwa lub wiecej chyba tez itd. Moja lekarka z kliniki nieplodnosci od razu zaproponowala mi iv bez inseminacji, z reszta ja nawet jej nie bralam pod uwage, bo wiedzialam ze to daje niewielkie szanse a wszystko kosztuje i wtedy na pewno nie byloby mnie stac na iv
Dziewczyny mam pytanie, czy po clo i zastrzyku miałyście bóle w podbrzuszu? Myślałam, że to na @ ale jest to inny rosdzaj bólu, tak jakby "ktoś mnie pobił". Miała któraś z was podobnie? To 23 dc i test negatywny. Czy to może być jakaś torbiel?
A i jeszcze jedno - inseminacji nie można zrobić na NFZ?
aneskaben, ja mam dzisiaj 16 dc i jajniki jakoś mnie tak pobolewają, kłują w 14 dc byłam u ginekologa stwierdził pęcherzyk dominujący na lewym jajniku 17 mm a mnie boli prawy jajnik ! nic z tego nie rozumiem. nie dostałam zastrzyku ... kolejna wizyta w czwartek ..