Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorSony85
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    Natka miałam tak samo jak trafiłam na to forum. Myślałam ze mam dobrego lekarza. Dziewczyny pisały mi że mam zmienić lekarza bo powinnam mieć monitoring. Tez pisałam że wstrzymam sie dwa miesiące i potem poszukam innego ale po przeczytaniu coraz większej ilości wątków na forum, po pierwszym miesiącu z Clo zmieniłam lekarza i ciesze się z tego.
    --
    • CommentAuthorNatka111
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    Sony85 ja tez z chęcią zmieniłabym lekarza, ale już sama nie wiem gdzie szukać następnego . Jeździłam do 3 róznych w promieniu 100 km. niestety nie moge jeżdzic nigdzie dalej, bo finansowo by mnie to wykonczyło. i poza tym czasowo tez nie moge sobie na to za bardzo pozwolic, a sama wiesz jak to jest przy sprawdzaniu owulacji co pare dni trzeba byc u lekarza. Niektóre kobietki mają to szczeście i znajda lekarza , który chce im pomóc, a nie tylko na nich zarobic. Ja niestety jeszcze na takiego nie trafiłam i szczerze mówiąc pewnie bedzie mi ciezko, bo byłam juz u 3 ,,najleprzych" lekarzy z tego obrębu.

    Treść doklejona: 04.01.13 18:33
    ,,najlepszy"
    •  
      CommentAuthorvelvetin
    • CommentTimeJan 4th 2013 zmieniony
     permalink
    Sony85 pani dr powiedziała, że nie ma co sprawdzać, bo na pewno pękną lub się wchłoną, jeśli tamten trzeci pęcherzyk pękł i doszło do zapłodnienia, to dowiemy się tego za jakieś dwa tyg, jeśli nie, to przyjdzie @ i będzie trzeba rozpocząć z clo od początku :(

    ale ten zastrzyk jest ewentualną szansą na pęknięcie, więc zamierzam tą szansę wykorzystać ;)
    choć mój mąż twierdzi, że jestem w ciąży i nazywa mnie ciężarówką - bardzo bym chciała, ale nie ma co się nastawiać przy takim usg

    Treść doklejona: 04.01.13 20:28
    aslonko25 - ja miałam wszelkie badania krwi, tarczyca, hormony, morfologia, oczywiscie w konkretnych dniach cyklu, a mąż miał badania nasienia - i okazało się, że miał żylaki powrózka nasiennego..

    Treść doklejona: 04.01.13 20:57
    Czy któraś brała CHORAGON? jakie skutki? coś ktoś wie?
    --
    •  
      CommentAuthoraslonko25
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    Sony po Clo bardzo ładnie wszystko rosło ale cóż jak ciąży nie było tak nie ma .
    Velvetin ja też miałam takie badania robione i mój M też :)
    •  
      CommentAuthorSony85
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    Mój mąż w tym cyklu po raz pierwszy zaczął mi coś dogadywać na ten temat. Jak tylko napąknełam że mnie brzuch boli czy jajniki kłują to już słyszałam że "dziecko rośnie" albo "dziecko kopie" "piersi Ci urosły" i tego typu rzeczy, dopytywał sie kiedy będe wiedzieć czy sie udało i tak dalej. Nie wiem czy lepiej tak czy jak nic nie mówił.

    aslonko podobno dużo dziewczyn przed Clo wysyłanych jest na badanie drożności jajowodów.
    --
    •  
      CommentAuthoraslonko25
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    Sony mój też przechodził taki etap ale jak przychodziła @ i mi łezka poleciała to przestał . zgadza się z droznoscia mój gin już mi zapowiedział .
    •  
      CommentAuthorvelvetin
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    miała któraś drożność robioną? ja miałam mieć, ale dr chciała najpierw spróbować clo dwa cykle, a później mówiła coś o laparoskopii
    --
    •  
      CommentAuthoraslonko25
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    velvetin ja nie pomogę widzę że jesteśmy na podobnym etapie .
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    velvetin, ja brałam Clo w sumie 6 cykli ( z przerwami), po 3 cyklach z Clo miałam robiony zabieg HSG ( sprawdzano drożność jajowodów), następnie znów cykle z Clo. Po czym miałam wykonaną laparoskopię. W trzecim cyklu po laparoskopii zupełnie naturalnie, bez leków stymulujących zaszłam w ciążę.
    Zaciskam mocno kciuki, aby Wam poszło szybciej :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorSony85
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    Jest tu jakaś dziewczyna która robiła sobie sama zastrzyk z Pregnylu?
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    Tak. Ja.
    --
    • CommentAuthoraneskaben
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    Tez sama robiłam zastrzyk tyle, że z ovitrlle.

    OneKiss po co miałaś robiona laparoskopię? Przy hsg jajowody wyszły niedrożne czy był inny powód?

    U mnie niestety wczoraj przyszła ta straszna @ i kolejny cykl do d.... Nie wiem już co robić? Z tego co piszecie to mój lekarz jest naprawdę dobry, ale i tak nic z tego nie wychodzi.
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeJan 5th 2013 zmieniony
     permalink
    aneskaben, ja pojawiłam się u mojej ginki na pierwszej wizycie, ona przedstawiła mi wtedy plan działania na mnie. Najważniejsze było przywrócić owulację. Trafiłam do Niej z cyklami bezowulacyjnymi i strasznie długimi ( po 50-60 dni). Zaczęłyśmy od Clo i Pregnylu, dodatkowo luteina i acard w fazie lutealnej, u męża od badania nasienia. Jego wyniki dobre. U mne owulacja wróciła, cykle ładne. A nic się nie działo. Następnym krokiem było własnie HSG, żeby sprawdzić dlaczego nic się nie dzieje, skoro owulacja jest, pęcherzyki ładne (miałam co cykl monitoring). HSG wykazało jajowody drożne. Znów Clo + pozostałe leki + doszedł estrofem.
    Nic się nie działo. Miałam duże chwile załamanie. DUŻE. Odstawiałam leki i wizyty u ginki kilka razy. ale to też nie pomagało. Wróciłam do ginki. Wróciłam do CLO, ale ginka zapowiedziała, że to ostatni cykl z Clo, ogólnie był to już szósty. Powiedziała, że jak nam się nie uda to wtedy laparoskopię zrobimy.
    Tak się stało.
    Ostatni cykl z Clo okazał się nieowocny.
    Pojechałam do szpitala, wyznaczono datę laparoskopii.
    Na szczęście długo nie czekałam. Jakiś miesiąc.
    Wykonali mi laparoskopię z chromatoskpią i kauteryzacją jajników.
    Operacja nie wykazała żadnych nieprawidłości, wszystko ładne od środka.
    ale okazało się, po zajrzeniu od środka na moje jajniki, że mają budowę policystyczną, niewidoczne było to na usg. Dlatego zdecydowali się wykonać mi kauteryzację jajników, czyli po prostu ponakłuwali mi jajniki.
    Później pan ordynator powiedział, że to mogło być przyczyna niepowodzeń, bo jajeczko nie mogło swobodnie przedostać się przez takie jajniki. Że teraz będzie lepiej.
    Tak było.
    W 3 cyklu po laparoskopii zaszłam w ciążę, bez leków i wizyt u ginki.

    Troszkę się rozpisałam, ale chciałam dokładnie odpowiedzieć.


    aneskaben przykro mi , że @ przyszła. Znam ten ból, znam to rozgoryczenie, ten żal. Sama wylałam morze łez nie jeden raz.
    --
    • CommentAuthoraneskaben
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    Onekiss dzięki za szybką odpowiedź. U mnie jest trochę inaczej, bo moje i męża wyniki są dobre, w zasadzie nie ma się do czego przyczepić. I to jest właśnie chyba główny problem, bo działamy trochę na ślepo i może się uda, ale jak na razie z bezowocnym skutkiem. Może i ta laparoskopia będzie u mnie następnym etapem, ale gin nic nie wspominał o niej. Podobnie jak ty parę razy dawałam sobie spokój ze wszystkim, dlatego trwa to już 3 lata.
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeJan 5th 2013 zmieniony
     permalink
    Długo się już staracie. Wierzę, że nie jest Wam lekko. Wiem "z czym się to je".
    Nam zajęło to 2 lata i 8 miesięcy.
    Z tym, że do mojej ginki, którą nazywam moim Aniołem, trafiłam po ponad rocznych starań u innego lekarza.

    aneskaben a jaka jest historia Waszego leczenia? Co masz za sobą już?
    Co lekarz mówi?
    Bo widzę, że piszesz, że masz lata starań za sobą, a pierwszy cykl z Clo. Dopiero zaczęłaś leczenie?
    Dlaczego piszesz, że lekarz jest dobry, po tym co dziewczyny tu piszą... czyli jaki jest? co robi?
    --
    • CommentAuthoraneskaben
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    To jest już drugi lekarz do jakiego chodzę, pierwsza trochę nas zbywała, że jesteśmy młodzi, że nie zawsze można tak od razu i generalnie to tak rok bez żadnych badań tylko wizyty od czasu do czasu. Ten u którego teraz jesteśmy to początkowo zalecił badania podstawowe tsh, morfologię itp. Potem hormony w odpowiednich momentach cyklu, oczywiście bardzo dokładny monitoring owulacji (prawie co 2 dzień na usg) połowa wizyt oczywiście bezpłatnie (te na dyżurach w szpitalu).Między czasie nieplanowana przerwa. Potem parę cykli z duphastonem, żeby wspomóc ciałko żółte. Badanie drożności jajowodów, a przed jeszcze badanie męża. Zrobiliśmy wakacyjną przerwę od leków, lekarzy, a teraz clo i duphaston i na razie chyba tyle.
    Oto cała historia, coś jednak musi być nie tak skoro nam się nie udaje, bo badania jak już wspomniałam mamy dobre. Lekarz mówi, że przyczyna nie jest jedna tylko kilka drobnych przeszkód (?) i dlatego jest znacznie trudniej. Wyniki generalnie mieszczą się w normach ale może w tych niższych i dlatego to wszystko.
    •  
      CommentAuthorSony85
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    One Kiss napisz mi proszę na privie jak z tym zastrzykiem dałaś sobie rade? Ovitrelle to wiem bo jest od razu w strzykawce i wystarczy wstrzyknąć w brzuch poza tym na ulotce jest w miarę czytelny opis. A na ulotce z Pregnylu nic nie pisze. Jaka mam strzykawkę kupić jak wymieszać ten płyn z tym proszkiem?
    --
    • CommentAuthorLoren
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    velvetin ja w zeszłym cyklu miałam choragon przy IUI.Efekty ciążowe typu bolące sutki,ból brzucha,bezsenność i brak apetytu:(testy ciążowe pozytywne z blada kreską nawet po dniu spodziewanej@...ale przylazła:sad:do tej pory nie wiem co to było:sad:lekarz stwierdził że mikroporonienie:sad:a w tym miesiącu miałam pregnyl i jest całkiem inaczej tzn nie bolą mnie sutki,nie boli mnie brzuch, wogule cisza....juz wiem że nic z tego w tym cyklu:cry::cry::cry:

    Dziewczyny a mam pytanie-chciałam męzulkowi zakupić MACE ale nie wiem która bedzie dobra bo na allegro są różne:sad:macie jakieś doświadczenie???

    Treść doklejona: 05.01.13 20:01
    OneKiss dzięki za wiadomość:wink: jestem z woj. mazowieckiego:surprised:
    --
    •  
      CommentAuthorvelvetin
    • CommentTimeJan 6th 2013
     permalink
    Loren :( bardzo mi przykro, wierze, ze wszystkim nam sie uda, potrzeba nam cierpliwosci..
    ja wlasnie o choragonie slyszalam, ze falszuje wyniki do 14 dni po podaniu i stwierdzilam, ze w dniu, kiedy go przyjelam - wieczorem zrobie test, oczywiscie wyszedl pozytywny, z druga blada krecha i gapilam sie na niego dluzsza chwile, zastanawiajac przy tym, czy kiedys zobacze taki wynik po staraniach, wierze, ze tak - wierze, ze na wszystko przychodzi czas i zrobie wszystko, aby temu pomoc :)
    --
    • CommentAuthormegii28
    • CommentTimeJan 6th 2013
     permalink
    Cześć
    Od paru dni przegladam wasze forum i w wielu opisach widzę siebie...
    Od 2,5 roku staramy się o dzidziusia i do tej pory bez rezultatu. Podstawowe badania mam w normie, miałam robioną drożność - wyszło ok, miałam laparoskopię ze wzgledu na mięsniaka i zrost na macicy. Jestem po pierwszym cyklu z CLO... w 13 dc byłam na monitoringu i niestety lekarz nie widziała żadnego jajeczka a dzień przed wizytą bardzo bolał mnie brzuch. Myślałam ze to może owulacja ale on nawet nie widział miejsca po jajeczku. Do tej pory nie miałam problemu z owulacją(przynajmniej tak mi się wydawało) robiłam testy LH, mierzę temperaturę itd. Mój miesiąc to 1 dc i @...
    •  
      CommentAuthorkoalka
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    Witam, od jakiegoś czasu Was podczytuje i jakiś czas temu brałam 1cykl CLO + Ovitrelle 2 cykl CLO + gonal + owitrlelle jednak nic z tego nie wyszło - wtedy cała kuracja plus monitoring wniosło mnie to furę kasy
    niedawno poczytałam u którejś z dziewczyn pod wykresem ze CLO to koszt 15zł, napiszcie mi gdzie wy to kupujecie za taka kase leki bo ja za kazde opakowanie płaciłam prawie 40zł do tego gonal bezmała 100 i owitrelle drugą 100 o wizytach co 2 dni nie wspomnę
    --
    •  
      CommentAuthorSony85
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    Ja za klo płaciłam ok 15 zł, a Ovitrelle jest takie drogie, ja płaciłam 119 zł a w jednej aptece mieli za 160 ! Tańczy od Ovitrellu jest Pregnyl jakieś 25 zł a refundowane ok 7 zł.
    --
    • CommentAuthordodi135
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    Czesc wszystkim,
    Zdiagnozowano u mnie pcos we wrzesniu, od razu clo i to juz moj trzeci cykl z clo.Tym razem 3 razy 1. Na ostatniej wizycie, pan doktor wysłał mnie na badania prolaktyny i męża na badanie nasienia. Jutro wyniki nasienia a za póltora tygodnia prolaktyny. W sumie jestem zadowolona z lekarza. Mamy styczen, a juz mi powiedział że jesli nie zajde w tym cyklu w ciaze to robimy badanie drożności jajowodów a byc moze i laparoskopie. Jesli nie bedzie problemu z prolaktyna i nasieniem. Nie wyobrazacie sobie nawet jak bym chciala miec juz te wyniki i dalej dzialac. Wszystko lepsze niz te czekanie.

    Może ma któraś z was wyniki zdrowego silnego nasienia. Jutro o 7 rano odbieram wyniki i bym sobie porównała.
    •  
      CommentAuthorSony85
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    Na wynikach są zawsze normy podane a twój lekarz tez na pewno ci powie czy sa dobre czy można by je jakoś poprawić.
    Widzę że Twój lekarz nie próżnuje. Dobrze trafiłaś.
    --
    • CommentAuthordodi135
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    No w sumie racja z tymi normami :bigsmile:

    MIałam ogromne obawy jak szłam do niego. Ma juz miedzy 50 a 60 lat jest siwy... namowilam mnie szwagierka ze dobry, ze ordynator oddzialu w razie czego u niego bedziesz lezec. i poszlam. okazalo sie ze na nfz na wizyte pol roku trzeba czekac. wiec poszlam prywatnie. po dwoch latach gadania ze wszystko jest dobrze przez moja byla pania ginekolog uslyszalam na pierwszej wizycie pcos. od razu po usg. zaczelam lykac co trzeba a miedzy czasie badania potwiedzily. teraz szuka juz innej przyczyny braku ciazy... No miejmy nadzieje ze to porostu byl nie fart i nic nowego juz sie nie doczepi :)
  1.  permalink
    Witam się na forum odpowiednim w tej chwili dla mnie :smile:
    Od 3 lat staramy się o drugie dzieciątko. Mam insulinoopornośc i małą odpornośc. Biorę metformax i jestem na diecie. Mam piekne regularne i owulacyjne cykle, mąż super liczebną i silną armię....no ale efektów nadal brak. Obecnie jestem już pół roku po histeroskopii (wycięto polipa), i od około lipca na diecie z lekami. Ten cykl...dokładnie 36 staraniowy zaczęliśmy ze stymulacją CLO.
    Bałam się zawsze stymulacji, dlaczego :shocked: wiadomo myślami widziałam się z dwójką dzieci w brzuszku...Na obecną chwilę nie ma to znaczenia :smile:
    Mój super dr. rozpoczął stymulację z tzw. "grubej rury" :wink:, dostałam CLO od 3 dc, 1x2 tabl przez 5 dni...Tym sposobem w sobotę 5 stycznia (13dc) widziałam moje piękne 3 dorodne pecherzyki. Jeden już praktcznie w fazie pękania reszta na tzw. dobrej drodze. Dziś 15 dc a w 17dc mam kolejny monitoring w celu określenia czt pęcherzyki pękły.
    Nie mam doświadczenia w braniu tego leku ale zdziwił mnie na początku brania go brak objawów...całkowity nic a nic, żadnego bólu jajników...Dopier z 12 na 13dc miałam ból jajników. Generalnie przed stymulacją owulacja ok 16-17 dnia cyklu więc w cyklu z Clo kilka dni wcześniej. Dzisiaj czułam przez ok 2 godz ból jajników i podbrzusza a na obecną chwilę jest już"cicho".
    Czekam z utęsknieniem na efekty CLO...
    Czytałam, że często pęcherzyki nie są zbyt "dobre" wartościowe.... i CLO pomaga... więc jeszcze się łudzę....
    Tyle ode mnie...Pozdrawiam i trzymam za Nas kciuki :smile:
    •  
      CommentAuthorEfiaa
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    Roszpunko 13, czy robisz coś z insulinoopornością prócz leków? Jakaś specjalna dieta i ćwiczenia fizyczne? Będę wdzięczna za odpowiedź. Możesz napisać pod wykresem, mój priv nie działa.
    • CommentAuthoraneskaben
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    Dodi135 upieraj się przy zrobieniu tej drożności, mój gin mówi, że nie ma co zaczynać bać clo bez tych badań.

    Właśnie wróciłam od lekarza i na szczęście nie ma torbieli, bałam się ze względu na te bóle brzucha, ale podobno tak może być. Dowiedziałam się, że jeszcze trzy cykle z clo i w następnym etapie inseminacja.
    Dziewczyny jaki jest jej koszt, bo nie wiem czy się nie porywamy z motyką na słońce.
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    Roszpunko, ja też starałam się 3 lata i w drugim cyklu z CLO zafasolkowałam. A u mnie wszystko niby było ok. I mi się tak właśnie wydaje, że CLO poprwiło jakoś jajeczek. Coś w tym jest, że dziewczyny po CLO zachodzą.
    -- ,
    • CommentAuthoraneskaben
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    dżasti mamy taką nadzieję. Ja jestem w podobnej sytuacji do twojej, więc mam nadzieję, że podobnie się skończy:bigsmile:
    Roszpunko, a czy pierwszym dziecku mieliście podobne problemy?
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    Anaskaben życzę Ci tego z całego serca. Ja długo do CLO nie mogłam się przekonać. Myślałam po co skoro mam owu (zawsze pęcherzyki pękały) mąż ma świetne nasienie. Tylko jakoś w ciążę nie zachodziłam. W końcu koleżanka mnie namówiła. Ona właśnie w drugim cyklu z CLO zaszła. Więc poszłam do jej lekarza i tak ja również w drugim cyklu z CLO zaszłam. Także warto, ale również trzeba dobrego lekarza znaleźć, bo to podstawa.
    -- ,
  2.  permalink
    Efiaa- jestem na diecie która przepisał mi doktor, nie ćwiczę bo i tak schudłam już 8kg , a o to też w tym chodzi teraz jedynie dieta i leki :smile: dżasti- właśnie na tym opieram swoją
    nadzieję, bo na prawdę nie ma się już u nas do czego doczepić
    aneskaben - o pierwsze dziecko staraliśmy się zaledwie 6 cykli i już wtedy wariowałam, ze teraz jakoś to znoszę? Nie wiem sama jak ?
    •  
      CommentAuthorvelvetin
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    witajcie Dziewczynki!

    Dziwne rzeczy się ze mną dzieją ostatnio,
    od kilku dni regularnie budzę się w nocy, bo tak bardzo brzuch mnie boli - coś kłuje, ciągnie, dziś taki tępy ból brzucha po prostu i do tego pobudka, bo się ze mnie 'leje', tyle śluzu..
    Dzwoniłam do dr, że nie ustaliłyśmy co dalej w końcu, więc w piątek mam wizytę, żeby sprawdzić czy te pęcherzyki pękły czy jednak się cofnęły..
    jestem pełna obaw, ale też pełna nadzieii..
    nie chcę zapeszać

    Mówicie, że przed podaniem CLO powinno się zrobić drożność? kurcze, u mnie dr wspominała o tym, ale stwierdziła, że najpierw CLO, jak pęcherzyki nie będą pękać to laparoskopia i koniec końców o drożności chyba już zapomniała :/ muszę ją o to zapytać, bo tak sobie myślę - jak miałam 19 lat, to wycinali mi wyrostek, miałam perforację, w sumie jak twierdził lekarz, mam szczęście, że jeszcze żyję, ale ogólnie boję się, że może zrosty mi w tym zajściu przeszkadzają..?

    miłego dnia Dziewczynki
    --
    •  
      CommentAuthorMuffina25
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    Dziewczyny czy po CLO spóźniał wam sie okres? Czy wydłuża on fazę lutealną? od tygodnia mam bóle typowo na @ przy których budzę się nawet w nocy, 17dfl a zawsze miałam 15dflutealna. Proszę o jakieś opinie :)
    --
    •  
      CommentAuthorFiołki
    • CommentTimeJan 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Muffina25: Dziewczyny czy po CLO spóźniał wam sie okres? Czy wydłuża on fazę lutealną?

    Mi już w pierwszym cyklu z clo FL wydłużyła się z 11 dni do 13 i tak już zostało. Ale nie wiem czy to był wpływ leku, być może.
    •  
      CommentAuthortuskaa82
    • CommentTimeJan 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Muffina25: Dziewczyny czy po CLO spóźniał wam sie okres? Czy wydłuża on fazę lutealną?

    Mi również po CLO wszystko się wydłużyło. Być może to wina tego leku.
    • CommentAuthordodi135
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    wyniki badania meza (porównujac do norm wpisanych na wyniku) sa zadziwiająco dobre.

    prolaktyny wynik za tyzien. cos widze ze mnie ta droznosc nie ominie.

    mi tez sie przedluzyl cykl przy clo. porownujac do czasow kiedy mialam miesiczke bez stymulacji i zaburzeń.
    •  
      CommentAuthoreszka
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    Muffina25 mi również po clo cykl się wydłuzył.... do tego mam straszne uderzenia goraca... masakra nie lubię tego :((
    • CommentAuthorgrann
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    ja niedługo zaczynam swój pierwszy cykl z clo... lekarz przepisał mi dawke 2x1... szczerze mowiac boje sie czy to nie jest zbyt duza dawka jak na pierwszy raz?
  3.  permalink
    Witam wszystkie staraczki.My staramy sie juz ponad dwa lata.Na poczatku lekarz wypisał mi clo i duphaston,brałam to przez pół roku i nic.Nastepnie zakonczył leczenie kierujac mnie do kliniki niepłodnisci tam zrobili mi HSG wyszło na to ze jajowody sa drożne.Dzis byłam u lekarza i dał mi clo,duphaston oraz estrofenem i mam to przyjmowac przez trzy miesiace.Jestem teraz w 10 dc i nie wiem czy moge zaczac dzis juz brac te tabletki czy mam poczekac do nastepneij miesiaczki i brac od poczatku.Bo estrofenem mam brac od 8-13 dc.podpowiedzcie
    • CommentAuthorgrann
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    jesli chodzi o clo to napewno od poczatku cyklu, mi lekarz zaleci od 2 do 6 dnia. czytałam, że niektóre dziewczyny biorą od 5 do 10
    •  
      CommentAuthoreszka
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    andzik1978 mi lekarz kazał brać clo od 3-7 dc, lepiej poczekaj do następnej miesiączki.
    grann to rzeczywiscie jak na pierwszy raz to duża dawka... czytalam, że zawsze zaczyna się od 1x1, ale Twój lekarz pewnie wie co robi... ja w tym cyklu biorę pół tabletki :)
    • CommentAuthorgrann
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    zastanawiam sie jednak czy nie brac 1x1
    •  
      CommentAuthorFiołki
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    grann: zastanawiam sie jednak czy nie brac 1x1

    Lekarz powinien wiedzieć co robi ;) ja zastosowałabym się do jego zaleceń, nie zmieniała nic na własną rękę.
    Bardzo ważna rzecz - czy będziesz miała monitorowany cykl? Monitoring pozwoli lekarzowi ustalić, czy dobrze dobrał dla Ciebie dawkę.
    • CommentAuthorgrann
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    mam ustalic wizytę na 13 dzien cyklu, wtedy zrobi usg. nie wiem czy to dobrze czy zle?
    •  
      CommentAuthortuskaa82
    • CommentTimeJan 8th 2013 zmieniony
     permalink
    grann ja od początku mam dawkę 2*1 od 5 do 9 dc. Też na początku byłam przerażona tą ilością- zupełnie niepotrzebnie. Każda z nas jest inna i lekarz indywidualnie dobiera dawkę.
    • CommentAuthorgrann
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    a mialas owulację czy nie?
    •  
      CommentAuthorFiołki
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    grann: mam ustalic wizytę na 13 dzien cyklu, wtedy zrobi usg. nie wiem czy to dobrze czy zle?

    Dobrze by było sprawdzić jak dawka 2x1 wpływa na wzrost jajeczka, czyli chociaż 2 usg przed owulacją i 1 po, aby sprawdzić czy pęcherzyk/i pękł/y. W moim przypadku lekarze tak zdecydowali, usg miałam w 11, 14 i 17 dc. Uważam, że ilość usg powinna być ustalana indywidualnie, wszystko zależy od tego, w czym dokładnie tkwi problem braku owulacji.
    • CommentAuthorgrann
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    a jakie miałaś dolegliwości po clo?
    •  
      CommentAuthorFiołki
    • CommentTimeJan 8th 2013 zmieniony
     permalink
    grann: a jakie miałaś dolegliwości po clo?

    W każdym cyklu z clo odczuwam pracę jajników, już na drugi dzień po przyjęciu tabletki. Nie jest to silny ból, ale czuję, że coś tam się zaczyna dziać. Przed clo nie odczuwałam pracy jajników wcale. Tak więc coś ruszyło po tym leku, chociaż owulacji dalej nie mam.
    I przytyłam 2 kg w ciągu 3 miesięcy, wcześniej przez wiele lat moja waga ani drgnęła a odżywiam się jak zawsze, więc to na pewno skutek uboczny przyjmowania clo.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.