Witam się i chciałam pochwalic ze w moim pierwszym stymulowanym cyklu urosły mi piękne 3 pęcherzyki - pisałam Wam wcześniej ze 13 dc miałam monitoring i byłam tuż przed pęknięciem pierwszego natomiast wczoraj miałam kolejne USG i pękły wszystkie trzy same bez zastrzyków- prze de mną 8 najgorszych dni w życiu staraczki !!! Co do dyskusji na temat szybkości dojrzewania pęcherzyków przy stymulacji to mi gin powiedział ze ten mój pęcherzyk co im miałam co cykl a który pękał w okolicy 16-17 dc to właśnie po stymulacji dojrzał szybciej i dlatego już 14 dc zaobserwowałam skok Zapewne przy braku owulacj sprawa ma się inaczej no i wiele zależy od dawki leku ! JEDNO JEST PEWNE przyjmowanie CLO bez monitoringu dla mnie jest ryzykowne
Roszpunka super że udało ci się wychodować aż 3 pęcherzyki :) Trzymam teraz za ciebie kciuki !! . Na mnie clo super zadziałało bo pęcherzyki szybko rosną a dodam że wogóle nie mam owulacji. A więc jutro podglądanko, okaże się czy coś tam udało mi się wychodować
Monisiunia spkojnie nic się przecież nie stanie jak weżmiesz ją po południu . Eszka u nas tutaj również jest ciężko dostać pregnyl ( w irlandii ) W przedostatnim cyklu bardzo pilnie go potrzebowałam i byłam chyba w 20-stu aptekach, ale w końcu go znalazłam.
Biedronko- DZIĘKUJĘ ja miałam swoją owulację ale mimo wszystko dr zdecydował się na stymulację -ja w sumie wiedziałam że zadziała na mnie no ale że trzy no to trochę szok ale to też o 2 szanse więcej w jednym cyklu nie ? Czekamy zatem na Twoje wiadomości z USG Velvetin- DZIĘKUJĘ po trzech latach walki chciałabym mieć chociaż cień nadziei
Dziewczyny właśnie wróciłam z wizyty u mojej ginki. Dziś 9dc, w lewym jajniku pęcherzyk 17 mm,w prawym 3 ale największy tylko 6mm. W sobotę rano mam sobie zrobić zastrzyk z Pregnylu (moje pęcherzyki same nie pękają). Pierwszy raz będę miala do czynienia z Pregnylem i jestem pełna nadziei :) Plan działania na wypadek gdyby się nie udało w tym cyklu: kolejne 2 cykle z Pregnylem a jak dalej się nie powiedzie to badanie drożności jajowodów (czego mam nadzieję uniknę;))
fiołki trzymam kciuki,chciaz ja bym chciala hsg, bo bralam clo i pregnyl a i tak nie zaszlam,2 razy zaszlam bez wspomagaczy ,ale poronilam.. jak teraz nie zajde to chce miec hsg,bo po co brac clo jesli np mamy zapchane jajowody? jedna z dziewczyn miala 2 niedrozne i w tym cyklu co probowali sie przepchac,udalo sie :)
dziękuje za kciuki, przydadzą się ;) Bonimku, zgadza się w takim przypadku też bym chciała hsg i to jak najszybciej. Mam jednak nadzieję, że u mnie problemem są właśnie te niepękające pęcherzyki, ale jeśli jednak jeszcze coś innego to dalej będziemy walczyć :)
Bonim ale skoro już zaszłaś tzn że jajowody masz drożne. Bo też tak miałam mieć, że ja się nie uda to hsg ale zaszłam (niestety poroniłam) i lekarz powiedział że jajowody są napewno drożne.
A któraś z Was robiła sobie sama zastrzyk z Pregnylu? Myślałam, że mi to ginka zrobi, ale powiedziała, że samemu w domu. Pielęgniarka wytłumaczyła, mam zebrać trochę skóry na brzuchu i tam wbić. Tylko coś mi jeszcze tłumaczyła o cofaniu się krwi w strzykawce i mam pewne obawy.
Mój mąż się nie nadaje do robienia zastrzyków, źle znosi ten widok ;-) więc jestem zdana na siebie ;-) a też miałaś zastrzyk w brzuch? Czy w pośladek? Przeczytałam na innym forum, że w Polsce robią domięśniowo, w pupę, a mi kazali zrobić w brzuch - w fałdę skóry pod pępkiem.
Niestety nie :( i właśnie ubolewam nad ulotką od tego zastrzyku, bo choć dobrze znam język to trochę mam problem z tekstem pisanym medycznym językiem. A tak z ciekawości, ile kosztuje Pregnyl w Polsce? Tu za odpowiednik o nazwie Predalon 5000 (w opakowaniu 3 ampułki leku) zapłaciłam 5 eur.
BIEDRONKO- ja miałam Co cykl owulacje więc jedną szansa przez 3 lata praktycznie co miesiąc była dlatego na trojaczki to ja nawet się nie łudzę obawiam się że nic z tego no ale do końca cyklu jeszcze dobre 9 bądź 10 dni więc czekam ! ja nie musiałam pregnylem się wspomagać bo moje same pękły ale dr mówił że jak uda się zajść to natychmiast mam mieć zastrzyki z Clexanu też w brzuch więc ja chyba nie dam rady sama się kuć
Treść doklejona: 10.01.13 14:18 BIEDRONKO- ja miałam Co cykl owulacje więc jedną szansa przez 3 lata praktycznie co miesiąc była dlatego na trojaczki to ja nawet się nie łudzę obawiam się że nic z tego no ale do końca cyklu jeszcze dobre 9 bądź 10 dni więc czekam ! ja nie musiałam pregnylem się wspomagać bo moje same pękły ale dr mówił że jak uda się zajść to natychmiast mam mieć zastrzyki z Clexanu też w brzuch więc ja chyba nie dam rady sama się kuć
Roszpunka, Twój cykl wygląda obiecująco, więc trzymam mocno kciuki! ja też się boję igły, a co dopiero by było, gdybym sama musiała ją sobie wbić, chyba najłatwiej pójść do przychodni i poprosić pielęgniarkę
Zobacz jeszcze w aptekach internetowych kurier przywozi a Ty wysyłasz skan a potem pocztą receptę. Można się dogadać z nimi telefonicznie kiedyś tak załatwiłam leki na już miałam na drugi dzień:)
Fiołki z tego co piszesz to masz jakiś odpowiednik pregnylu, a on może być do podawania tylko podskórnego. Myślę, że pielęgniarka wiedziała jak cię poinstruować, więc na twoim miejscu nie zastanawiałabym się nad zmianą miejsca podawania. Roszpunka ja w ostatnim cyklu miałam dwa duże pęcherzyki, ale lekarz zdecydował się na podawanie Ovitrelle, żeby nie ryzykować, że nie pękną. Do tej pory zawsze miałam owulację i zawsze pękały. Przy trzech to chyba ryzykowne podejście czekać aż same popękają, ale widzę, że nie miałaś z tym problemu.
Ja chyba pojadę w sobotę do szpitala, żeby mi ten zastrzyk zrobili. Coś źle rozmieszam, wyjdzie nie takie stężenie jak powinno albo iglę złamię i nici z owulacji ;) Aneskaben, nie chcę zmieniać miejsca kłucia, jak miało być w brzuch to będzie ;) chciałam tylko wiedzieć, czy któraś z Was już to przerabiała i jak to wyglądało :)) Szczerze to nie wiem jak się za to zabrać. Niby takie proste i szybkie a w domu czytam, że trzeba rozcieńczać i igły zmieniać...
Mnie tez czaka zastrzyk z Pregnylu jak nie w tym cyklu to w następnym, i tez mnie to przeraża. to mieszanie składników i te igły, kupię złą i coś źle zrobię. Mam stracha.
z tymi dwoma igłami to jest tak - gruba do mieszania, wlewacie płyn do proszku i mieszacie, po czym wciągacie do strzykawki, potem zmienia się igłę na mniejszą, którą robi się już zastrzyk...
kurcze, powodzenia Fiołku, ja bym się poddała przy pierwszym widoku igły ;)
Ja czekam właśnie na wynik pierwszego cyklu z Clo lekarz w 21 dc potwierdził owulację .. był płyn w zatoce więc raczej pęcherzyk się nie cofnął, co o tym myślicie ?
jesli się nie uda, to przyszły cykl już z całościowym monitoringiem.
bierzecie może Duphaston lub Luteinę ? Mi z zegarkiem w ręku zaczynają się mega mdłości ok godziny 15 :(
monisiunia1. Niby zachodzilam wiec powinny byc drozne, tylko gin mowi ,ze po poronieniu tez moga byc zrosty, to juz 11 cykl po ostatnim poronieniu,troszke dlugo,
Maxiulka może te mdłości to coś dobrego zwiastują Ja biorę duphaston, ale żadnych tego typu rewelacji po nim nie zauważyłam, ale w zasadzie zawsze przed @ mam mdłości. Tylko jak u ciecie to nowość to kto wie, oby, oby. Trzymam kciuki
ANESKABEN no nie miałam problemu, pękły same... i bardzo się cieszę, że chociaż z tym problemu nie mam. Obawiam się jednak z minuty na minutę, że nic z tego cyklu nie będzie
ehhhh masakryczne są jednak kobiece hormony Co do duphastonu to ja miałam takie odjazdy po nim że szkoda gadac chodziłam non stop zła, wkurzona, opuchnięta,miałam mega apetyt i w ogóle masakra Teraz nie biorę nic bo dr stwierdził, że akurat z progesteronem nie mam problemu ...będziemy myślec jak zajdę...
bonim w sumie hsg zawsze może podnieść szanse na ciąże, no ja mam dopiero czwarty cykl po poronieniu dlatego że zaraz po gin mój wcześniejszy kazał brać Visanne (tabletki na endomertioze)przez trzy miesiące w razie pojawienia się torbieli (zmieniłam lekarza, ponieważ ten pierwszy strasznie mnie wkurzał, bo w ciąży jak byłam wyszła mi niedoczynność tarczycy i to naprawdę spora i pytałam się go czy mam na już jechać do endokrynologa to powiedział ze nie muszę się spieszyć i prawdopodobnie przez niedoczynność tarczycy poroniłam),a jak zmieniłam lekarza to po odstawieniu Visanne każdy cykl czysty bez torbieli i pęcherzyki i pękały były ale ciąży brak :( dlatego tez clo zaproponował, no zobaczymy jak to będzie:)
dzięki dziewczyny jestem bardzo oryginalnym przypadkiem i jednak lata obserwacji też dużo mnie nauczyły - mimo iż to dopiero 5 dzień fl to mój organizm jasno i wyraźnie sugeruje ze koniec będzie @-owy ale przynajmniej wiem ze próbowałam już na prawdę wszystkiego -widocznie nie mój czas -ktoś mądry powiedział upadnij siedem razy-wstań osiem - więc wstaję -ocieram łzy i idę dalej dziękują za to co mam
bonimdzęki.... mam setkę innych co cyklowych objawów świadczących o @ więc nie chcę się nakręcac...ale bardzo dziękuję za wsparcie...może drugi z Clo będzie tym ciążowym???
Czy to możliwe że od clo zmniejszyła mi się @? Bo zawsze miałam bardziej obfita a tym razem to tak słabo. Jeszcze dodam że clo zaczęłam brać w 2 dc, a dzisiaj mam 4 i już praktycznie nic po nocy.
Dziewczyny! po wczorajszej wizycie wiem, że jedne pęcherzyk pękł, a drugi się ostał.. endometrium 8, co mnie trochę martwi, ale zobaczymy, co z tego wyniknie.. monisiunia ja przy clo (3-7 dc) miałam normalny okres w sumie, ale cholera go tam wie, a może :> ..?