velvetin super wieści ;/)
Fiołki trzymam kciuki za owulacje i plusika na koniec ;)
Ja też będę musiała mieć zastrzyk z Pregnylu za parę dni jak będą pęcherzyki ale sama muszę zrobić ;/

Roszpunka ja w pierwszym cyklu z clo też miałam potężne bóle brzucha, zazwyczaj kończyło się no-spą, ale na szczęście nic niepokojącego się nie nie działo. Myślałam, że będzie jakaś torbiel, na szczęście nic z tych rzeczy, po prostu mój organizm tak zareagował, niestety na sam koniec przyszła @, ale każda z nas jest inna. Lekarz mówił, że jak miałam dwa pęcherzyki to ból był dwa razy większy, a ty przy trzech też możesz mieć nasilone objawy.
Teraz już drugi cykl z clo już 10dc a ja nic nie czuję, żadnego kłucia jajników, inaczej niż do tej pory. Jutro mam się umówić na monitoring, więc zobaczymy.

z tymi testami owu różnie bywa - ale ja korzystałam np z clearblue testów i zawsze pokazywało - objawy też na to wskazywały, ale pęcherzyki nie koniecznie pękały..
ale trzeba wziąć pod uwagę to, że one pokazują, że owu dopiero będzie za 36-24 h, więc może po tym czasie wychodzą już negatywnie...

Są tez mikroskopy owulacyjne,za ok 90 zl ale starczaja na dwa lata czt dluzej

aneskaben to dzięki za informacje już bałam się ze na prawdę dzieje się coś złego ! Ostatnio w ogóle już praktycznie 4 dnia Fl zaczyna mnie boleć podbrzusze i tak przez kolejne 10 dni fl boli dosłownie jak dzień przed @, czasem mnie prze @ tak nie boli ... No ale to właśnie jeden z wielu objawów które nie pozostawiają złudzeń ze @ nadejdzie

Hej, ja miałam owulacje, pekniety pecherzyk i nic :( testy ciazowe negatywne ... Dzisiaj odstawilam Duphaston i zobaczymy co dalej....

Witam :) Odzywam się dopiero teraz, ale od 2 miesięcy podczytuję wątek (udało mi się przeczytać cały :)). Większości z forumek udało się zaciążyć na clo, niektóre szybciutko przestały się tu udzielać, co również interpretuję jako dobry znak.. Dlatego pokładam dużą nadzieję w clo. To mój trzeci cykl - niestety najbardziej pechowy, ponieważ zawiodły mnie moje metody przewidywania owu i prawdopodobnie nie trafiłam ze starankami. Dzisiaj idę jeszcze na usg, ale podejrzewam, że w tej chwili niewiele się już z niego dowiem i dlatego chciałabym o radę spytać was - jak wy byście to wszystko zinterpretowały.
12 dc test owu neg - 36,4
13 dc test owu poz- 36,4
14 dc - wieczorem okropny ból jajników (bolało od 11 dc właściwie, tu kulminacja i potem już cisza) - 36,6
15 dc- 36,8 - skok? ale na usg 2 pęcherzyki 16 mm i 14,91 mm, endo 12,5 mm, brak płynu w zatoce, wieczorem test owu neg
16 dc- 36,8, po południu test owu pozytywny
17 dc- 37,1, rano test owu neg
18 dc- 37,1
19 dc- 37,05
link do mojego wykresu:
http://ovufriend.pl/graph/c43051fc915b61b57b579621f1309baa
Dzisiaj idę na usg, ale nie wiem ile tam się zdołam dowiedzieć, a zależy mi bardzo, bo współżyłam tylko 13 i 17 dc, i nie chcę się niepotrzebnie łudzić.
Gdybym miała bazować wyłącznie na swoich odczuciach to stawiałabym na owu ze śr/czw, zakładając, że było jeszcze jedno jajeczko - niestety spóźniłam się z usg. Czy skok z 15 dc uznałybyście za skok? jak powinnam liczyć lutealną?

ffmm: 15 dc- 36,8 - skok? ale na usg 2 pęcherzyki 16 mm i 14,91 mm, endo 12,5 mm, brak płynu w zatoce, wieczorem test owu neg
16 dc- 36,8, po południu test owu pozytywny
17 dc- 37,1, rano test owu neg

Witaj ffmm :) 15dc - pęcherzyki jeszcze małe, niedojrzałe. W 16 dc pozytywny test więc owu mogła być w 17dc. Większy pęcherzyk miałby ok. 20 mm wtedy. Czasem skok temp. następuje przed owulacją. Mimo wszystko trzymam kciuki :)

P.S. Jesteś pewna, że dobrze oznaczasz śluz? Kremowy i lepki to śluz mało lub niepłodny. W nim plemniki nie mają szans na ruch i giną w krótkim czasie. Zaobserwowałaś przejrzysty rozciągliwy? Czasem pojawia się tyko przy szyjce i jest możliwy do zaobserwowania przez gina na wizycie lub podczas samobadania szyjki.
W analizie Twojego wykresu pomocne byłoby info o szczycie śluzu.

Treść doklejona: 14.01.13 10:05
Roszpunko przykro mi, że ten cykl wygląda jak poprzednie. Jednak objawy ciąży podobne są do objawów przedmiesiączkowych, więc może jeszcze nie wszystko stracone? Spokojnie czekaj na dzień @ a jak nie przyjdzie to będziemy się cieszyć razem z Tobą :)

Velvetin może lepiej beta niż kolejny sikany? Twój wykres wygląda prawidłowo, jednak luteina chyba zawyża temperaturę? Ja bym się skusiła na betę na Twoim miejscu.

Fiołki, jestem w drodze na samolot - lece na wakacje na 2 tyg. i pozostaje mi tylko sikaniec :( niestety...
wstrzymam sie do środy - wtedy zrobie sikańca i dam Wam znać co z tego wyszło, o ile wcześniej nie przyjdzie zła @

ffmm - też zauważyłam zależność clo - śluz, a właściwie śluzu brak :/

Jestem ciekawa jak to u mnie będzie teraz w pierwszym cykluz clo ze śluzem, bo w tych trzech poprzednich naturalnych to tego przezroczystego było mało, to z clo może nie będzie hmmm.... zobaczymy dzisiaj 6 dc

Ja biorę 1x1 przez 5 dni

Na śluz polecam Wam wit. B6 od 8 dc 3x3 i Acc600, no i Guajazyl w tabletkach (syrop za szybko idzie).

hej Fiołki , ja mam zespół policystycznych jajników. miałam dawkę 2x1 ale nic to nie dało teraz chciał spróbować 3x1 i zobaczymy czy coś urośnie ostatnio miała pęcherzyk 10mm. jak to nie pomoże to tylko laparoskopia:( ale nie wie czy po takiej laparoskopi można zajść w ciążę. dzisiaj wzięła pierwszą dawkę zobaczyy może akurat sie uda zobaczymy

Efiaa ale czy to jest bezpieczne dla starających się? Bo acc600 nie jest wskazane brać w ciąży a jak by się udało zajść to nie zaszkodzi i jak długo należy brać np witamine b6?

3x1 działa! Przetestowałam na sobie :). Acc600 dostałam na receptę od lekarza z poleceniem stosowania 2x1, ale tu zmniejszę dawkę sama. B6 bierze się od 8 dc do 2 dni po szczycie śluzu (u każdej z Was będzie trochę inaczej).
W moim przypadku ciąża to jak 6 w totolotka, więc bez obaw mogę brać. Poza tym moją serię chorób najpierw leczę, więc w tym czasie szanse na ciążę są pewnie bliskie zera.

dziewczyny w niedziele na Jasnej Górze odbędą sie Pawełki,dla matek z dziecmi,kobiet cięzarnych i starających sie o dziecko
http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/738087,czestochowa-na-jasnej-gorze-rozpoczely-sie-pawelki,id,t.html

do dziewczyn z UK

mam do odsprzedania clomid i kuracje Femifertil i 1 zastrzyk Menopuru
jak ktos zainteresowany to prosze o kontakt na priv

Ja z kolei czytalam, iz zielona herbata utrudnia wchlanianie sie kwasu foliowego, wiec nie nalezy je pic duzo.

ffmm: Na usg w czw lekarz mówił, że jestem trochę przestymulowana, że dwa pęcherzyki na jednym 16 i 14,9, że się starać teraz, że owu prawdopodobnie będzie.
Na usg wczoraj (pon) powiedział, że mam być spokojna, bo się wchłaniają. Opisał mi tak: 15 mm-torbiel, 10,9 mm-torbiel,ciałko żółte?, ale z dużym wskazaniem na torbiel. Endo bez zmian, brak płynu w zatoce.

zaraz dobrze rozumiem, że pęcherzyki nie pękły, tylko się zapadły? może potrzebujesz zastrzyku z Pregnylu aby doszło do jajeczkowania?
a może po prostu konsultacja z innym ginem?

monisiunia1 ja po CLO nie miałam tak ...

Fiołki to mnie pocieszyłaś bo już myślałam, że coś nie tak :( ehhh... odetchnęłam :)

Jeżeli chodzi o mojego gina prowadzącego to jest to gin-endo i prowadzi mnie też pod kątem tarczycy i robi to naprawdę ok, tylko, że monitu mi nie zrobi, bo nie ma sprzętu. Na monicie byłam teraz u obcego gina.
A tak wracając do tych moich pęcherzyków... Doczytałam, że jeżeli pęcherzyk dojrzewa, ale nie pęka, to jest to luf. Natomiast jeżeli pęcherzyk zaczyna się wchłaniać kiedy jeszcze nie jest dojrzały to ma to charakter pco. Ja bym się widziała w tej drugiej opcji w tym miesiącu, bo skoro pęcherzyk miał 16 mm w czwartek wieczorem to dopiero w sobotę wieczorem byłby taki przyzwoity, a przecież pęcherzyki po stymulacji, bez pregnylu, generalnie rosną większe niż te 20 mm. Nie podejrzewam więc, że w pon rano miałby już z powrotem 15 mm. W tym miesiącu podejrzewam, że nawet pregnyl by niewiele zmienił.
A mam do Was takie pytanie - robiłyście/macie zamiar, robić przerwę po 3 miechach z clo? Moja endo mówi, że nie, natomiast wyczytałam, że taka przerwa generalnie trochę zwiększa szanse, bo wydłuża terapię i teraz się waham: cykl z pełnym monitem i pregnylem czy przerwa.

no a umnie dzisiaj @ po cichaczu mnie zaszla wredna...wiec drugi cykl z clo i pregnylem bez rezeltatowtrace nadzieje,maz tezjuz mam umowiona wizyte i pewnie znow to samo-clo,pregnyl i inseminacja.trzymam kciuki za was wszystkie babeczkimusi kiedys sie udac!

Fiołki, no ponoć działa siłą rozpędu. Przeczytałam wszystkie 389 stron i u kilku dziewczyn nie dość, że zadziałało, to jeszcze właśnie w takim cyklu zaciążyły. Ja bym się nie wahała, ale nie wiem jak to się ma do mnie, skoro u mnie owu niet :/ A tak poza tym to po lekturze całego wątku zauważyłam, że nikt nie bierze clo tak jak ja, tzn. 3 tabletek w cyklu. Wszystkie bierzecie różne dawki, ale przez 5 dni, a ja tylko 3 :/ Do miesiączki mam jeszcze chwilkę, pójdę w przyszłym tygodniu do innego gina i zobaczymy co powie. Ale bez rzetelnego monitu i pregnylu na razie nie decyduję się na clo. Szkoda tych cykli.