Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJan 19th 2013
     permalink
    Bobo est wychodzil u wielu dzieaczyn falszywie ujemny,odradzam
    Prgeson wygada na ciazwychyba ,ze faktycznie od 2 pecherzykow
    Proponuje wykonanie jeszcze jednego testu :-). A ktory to dzin fazy lutealnej?
    • CommentAuthorffmm
    • CommentTimeJan 19th 2013
     permalink
    dzisiaj 10 dzień fl chyba (możliwe też, że 8 - sama nie wiem). w pierwszym cyklu z clo też miałam wysoki prog, a ciąży nie było, więc się tym nie nakręcam - taka widać moja uroda.
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJan 19th 2013
     permalink
    Aha,to moze faktycznie taka uroda, a ostatnio w ktorm dni badalas proges.i ile wynosil? Nie masz teraz wykresu? Kup na jutro jakis inny test,bo bobo jest falszywycem
    • CommentAuthorffmm
    • CommentTimeJan 19th 2013
     permalink
    Poprzednio badałam w 8dfl progesteron i betę, beta poniżej 1.2, prog 84,30 nmol/l, czyli 26,5 ng/ml - według norm z tamtego labu też łapałam się na pierwszy trymestr. Teraz badałam w 9 dniu, czyli nie w dniu szczytu.. Wykres mam aż na 3 programach: ff, enpr i ovufriend, tu niestety nie mam. Na każdym początek lutealnej innego dnia ;) A co do testu to w pon zrobię betę, o ile UU nie będą boleć.
    A tu link do mojego wykresu, sama wyznaczyłam granicę wyższych i ten mi się wydaje najbardziej wiarygodny. FF wyznaczył szybciej, a OF później.
    http://enpr.pl/4643
    • CommentAuthorgrann
    • CommentTimeJan 19th 2013
     permalink
    Czesc dziewczynki... Od 2dc biore clo 2x1. miesiaczke mialam tylko 4 dni. wczoraj 7dc po przytulankach pojawila sie krew i jest do dzisiaj, lekke plamienie. wczoraj rozowe dzisiaj brunatne. czy ktoras z Was tak miala? gina mam 24.01
    •  
      CommentAuthorFiołki
    • CommentTimeJan 19th 2013
     permalink
    ffmm: Kazała zrobić progesteron i tu ma tkwić odpowiedź, wyśmiała lekarza, który robił mi usg w tym cyklu i zawyrokował, ze robienie progesteronu jest bez sensu.

    bo jest bez sensu, np. przy LUF progesteron jest normalnie uwalniany jak przy owu. ja zawsze mam piękny progesteron w 21 dc a owulacji jak nie było tak nie ma.
    • CommentAuthorLoren
    • CommentTimeJan 19th 2013
     permalink
    bonim niestety nie mierze tempki,kiedys mierzylam ale dalam sobie spokoj.a co do testow to o jakim tescie bobo mowicie ze nie dobry???czy chodzi o ten z ta dziewczyna z rodziny zastepczej???jesli tak to akurat ten robilam w czwartek:neutral:w poprzednim cyklu po IUI zrobilam z milion testow,na kazdym byla widoczna ale blada kreska tylko wlasnie na tym byl cien cienia i to pod swiatlo:shocked:chyba polece jutro po test bo cycki bola jak bolaly a do tego zalewa mnie tona sluzu a ja raczej z tych suchych:bigsmile:i nie wiem czy to po tych tabletkach anty???ale nie przypominam sobie nic takiego mimo ze tych prochow troche sie nalykalam,a tym bardziej okresu jednodniowego:shocked:zawsze mialam mniej obfite krwawienie ale bite 5 dni:shocked::shocked:no nic,zobaczymy...
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJan 20th 2013 zmieniony
     permalink
    Mysle ze dzisiaj kazdy test wyjdzie Ci wiarygodny :-) moze sie skusisz dzisiaj?
    •  
      CommentAuthormonisiunia1
    • CommentTimeJan 20th 2013 zmieniony
     permalink
    Grann miałam tak samo :)
    --
    • CommentAuthorffmm
    • CommentTimeJan 20th 2013
     permalink
    Fiołki, o progesteronie i lufie słyszałam, i dlatego posłuchałam gina i 7 dnia nie zrobiłam. Ale jednocześnie wszyscy dotychczasowi lekarze kierowali mnie do ginów z kliniki jako najbardziej kompetentnych, dlatego muszę zaufać tej nowej lekarce, że to co robi ma sens. Nie wiem, być może ona uważała, że wyjdzie niski i wówczas sprawa u mnie będzie jasna... Czytałam też, że przy lufie progesteron rośnie, ale nie na tyle, by jego poziom wskazywał na przebytą, pełnowartościową owulację.. Mogłabyś podać swoje poziomy przy cyklach z lufem, żebym miała jakiekolwiek porównanie?
    Jutro idę na konsultację z tym wynikiem to się może mi coś rozjaśni.
    Loren, pytałaś o bobo test - my rozmawiałyśmy o takim niebieskim, strumieniowym, z bobasem. ten z rodziną zastępczą to pre-test
    • CommentAuthorgrann
    • CommentTimeJan 20th 2013
     permalink
    [quote=monisiunia1][/quote]
    i co lekarz powiedzial na takie objawy??
    •  
      CommentAuthorFiołki
    • CommentTimeJan 20th 2013 zmieniony
     permalink
    ffmm: Mogłabyś podać swoje poziomy przy cyklach z lufem, żebym miała jakiekolwiek porównanie?

    Ja zawsze miałam wynik przy górnej granicy, poprzedni gin jak i nowa ginka byli zachwyceni wynikiem a jednocześnie zdumieni, że jest tak wysoki mimo luf i braku owulacji (monitoring).
    "Na wierzchu" mam jeden z ostatnich wyników, badanie przeprowadzone w 22 dc, 7 dni od momentu zapadnięcia pęcherzyka wielkości 17 mm, tj:
    Progesteron 13,40 ng/ml, norma dla f. lutealnej: 1,2-15,9 ng/ml
    Z tego co pamiętam to miałam również wyższe wyniki, badania przeprowadzone w 21-22dc
  1.  permalink
    Grann nie byłam jeszcze u lekarza ale podpytywałam tutaj na forum czy ktoś miał plamienia i się dowiedziałam że jedna lekarka powiedziała że to jest intensywniejsza praca jajników i dlatego mogą pojawić się plamienia. Do gina jadę we wtorek więc zapytam i napiszę. Ale po tych plamieniach u mnie już nie ma znaków więc może to tak jest jak się dowiedziałam :)
    --
    •  
      CommentAuthorFiołki
    • CommentTimeJan 21st 2013
     permalink
    monisiunia1: to jest intensywniejsza praca jajników i dlatego mogą pojawić się plamienia.

    mi tak ginka wytłumaczyła, ale akie plamienia miałam tylko w jednym (poprzednim) cyklu. wtedy już w 9dc pęcherzyk miał 23mm, owulacji nie było. Monisiunia zapytaj, może dowiemy się czegoś więcej ;)
  2.  permalink
    Nie ma problemu zapytam jutro i napisze:)
    --
    •  
      CommentAuthorRoksu
    • CommentTimeJan 21st 2013
     permalink
    Witajcie
    Jestem tutaj nowo zarejestrowaną starającą się o dziecko, ale czytam Was kilka tygodni:bigsmile: :bigsmile::bigsmile: Pierwszy cykl biorę clo, tak na dobrą sprawę takie nasze konkretne starania zaczęły się dopiero teraz jak trafiłam na konkretnego lekarza. Ogólnie staramy się 1,5 roku, przez rok biegałam od lekarza do lekarza i każdy mówił że jest ok i że mamy działać. Trafiłam na mojego lekarza przez przypadek i przez półtora miesiąca zrobił więcej niż wszyscy inni przez rok. Miałam prędzej monitoring owulacji, jajeczko pękało więc żaden "lekarz" nie widział problemu. Dopiero mój obecny lekarz zauważył, że coś jest nie tak. Zrobił mi monitoring, piękne jajeczko, pękło jak miało 23mm, więc było ok. Zlecił badania dla męża, plemniczki na 5+. Ja mam cykle zawsze jak w zegarku i trwają one dokładnie 28 dni, tylko że mój pęchcerzyk pęka w 19dc. Lekarz przepisał mi clo, biorę 1 tabletkę od 3 do 7dc, dziś wzięłam ostatnią. W czwartek idę na HSG i tak się zastanawiam, czy ja w ogóle mogę iść na HSG po braniu clo.
    Dziewczyny pomóżcie, bo ja już nie wiem co robić...
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJan 21st 2013
     permalink
    Mozesz :-) zreszta jest wątek o hsg,tam napewno doradza. Ja tez biegam od lekarza do lekarza i mam dzialac
    Dobrze ze znalazlas konkretnego gina
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeJan 21st 2013
     permalink
    Roksu - a czy to źle że pęka w 19dc ? Przecież każda ma inny cykl ? Czy chodzi o krótki okres po jajeczkowaniu do @?
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJan 21st 2013
     permalink
    Wlasnie,moje tez raczej pozno pękają
  3.  permalink
    Ja jutro się dowiem czy pękło coś czy nic, chociaż wydaję mi się że raczej nie :( bo temperatura dopiero dzisiaj spadła w sumie to 13 dc dopiero ale lekarz miał nadzieję że pęknie 12-13 dc, tak żeby trafić na weekend bo tylko wtedy jest możliwość przytulania :)(praca za granicą:()Jutro będę wiedzieć nie mogę się doczekać co powie doktorek, ale mimo wszytko mam nadzieję że pękło coś :))
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJan 21st 2013
     permalink
    Trzymam kciuki :-)
    •  
      CommentAuthorRoksu
    • CommentTimeJan 21st 2013
     permalink
    Lekarz mi wyjaśnił,że mam wydłużoną fazę luteinalna, albo coś takiego. Wtedy od momentu pęknięcia jajeczka ma ono za mało czasu i wtedy bardzo często dochodzi do wczesnego poronienia. Nie wiem jak to dokładnie wygląda, ale tak mi mniej więcej lekarz powiedział. Najbardziej ucieszyły mnie wynika mężulka, normalnie żołnierzyki ponad normę. Ja też mam wszystkie wyniki ok, miałam prolaktyne robioną i tarczyce. W czwartek HSG umieram ze strachu...
    •  
      CommentAuthoraslonko25
    • CommentTimeJan 21st 2013
     permalink
    Rokus to czekam na relacje z badania mnie tez to czeka dzisiaj pobrala mi cytologie i w następnym cyklu będę się sterować . . . chociaż mam cicha nadzieję że może mnie ominie to badanie . . .
    Monisiunia trzymam kciuki :)
    •  
      CommentAuthorRoksu
    • CommentTimeJan 21st 2013
     permalink
    aslonko25 też bym chciała żeby mnie to ominęło, ale szczerze w to wątpię. Was też kłują jajniki po clo?? Mnie dokładnie prawy i tak sie zastanawiam czy to nie owulacja, bo to różnie przy tych lekach bywa...
    Dziewczyny Wam też tak ciężko?? Ja już sama nie wiem co robić zeby udało sie nam zajść w ciąże. Nie wiem jak Wy ale ja przestaje mieć nadzieje i przestaje w to wierzyć...:cry::cry:
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeJan 21st 2013
     permalink
    Roksu - ja już nei mogę znieść kolejnych bezowocnych cykli... to oczekiwanie, nadzieja, myślenie że "o dziś trzeba się starać", a potem to okrutne rozczarowanie... co miesiąc dół potworny :( I szczerze mówiąc to chciałabym stracić nadzieję bo może wtedy myśłeć bym bprzestała i może by się udało :/ ehhh... ale czuję że ta nadzieja nie umrze prędko :/
    --
    • CommentAuthorffmm
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Fiołki, wiesz co mi powiedziała wczoraj lekarka, jak zobaczyła prog? że była owulacja i to podwójna, do tego ciąża wielce prawdopodobna :( zrobiła usg i podpisała: dwa ciałka żółte. a w pt sama mówiła, że widzi ciałko zluteizowane :/ Niczego się nie dowiedziałam w takim razie odnośnie stymulacji w następnym cyklu, nie wiem czy torbiele zanikają, bo to rzekomo już torbiele nie są, mam przyjść z wynikami badań zrobionymi u nich za bagatela ponad 600 zł, jeśli @ się pojawi. Nie wiem co dalej. Nawet bym tam u niej jeszcze spróbowała, ale nie uśmiecha mi się wydawać 300 zł na samą rezerwę jajnikową, dopóki nie zdecyduję się na stymulację agresywniejszą niż clo, co będzie na pewno nie za szybko, ze względu na koszty.
    Wy dziewczyny macie porobione badania na rezerwę?
    Już nie wiem, gdzie lekarza szukać..
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Ffmm rób testa :-)
    •  
      CommentAuthorFiołki
    • CommentTimeJan 22nd 2013 zmieniony
     permalink
    ffmm super, że była owulka, do tego podwójna (!) i widać ciałka żółte :smile: dziwne, że na poprzedniej wizycie zawyrokowała torbiele :/ poczekaj spokojnie do dnia spodziewanej miesiączki, jak nie przyjdzie to będziemy się cieszyć razem z Tobą:smile:
    A jak przyjdzie to trzeba zrobić te badanka. Znam ten ból, tyle kasy na nie poszło, że szkoda gadać. Ale czego się nie robi, aby zostać mamusią :wink: Jeśli chodzi o rezerwę jajnikową to tak, miałam robione to badanie. Plus dziesiątki innych badań oraz "na wszystkie choroby świata" jak to mój mąż mówi:wink:
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    A co to jest ta rezerwa jajnikowa ???:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorFiołki
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    kurcze :/ nie brzmi to zachęcająco :/
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Roksu, długa faza lutealna utrudnia zagnieżdżenie? A nie jest odwrotnie?
    •  
      CommentAuthorRoksu
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Isia nie wiem dokładnie jak to jest, w piątek idę z wynikami HSG do niego to ma mi wszystko dokładnie wyjaśnić. Powiedział mi tylko, że od momentu pęknięcia jajeczka do @ powinno minąć od 12-16 dni, u mnie od pęknięcia do @ mija 9 dni...
    Tinamar ja już po prostu mam dość, nie ma mojego męża, bo jest na szkoleniu, powinnam się uczyć bo sesja trwa. Nic mi nie idzie bo myślę tylko o tym HSG i o tym że ciągle się nie udaje, co noc śni mi się ze się udało, budze sie i mam łzy w oczach bo wiem że to był tylko sen...Ehhh to jest troche nie fair, że kobiety które nie chcą mieć dzieci, a po porodzie je krzywdzą to bez problemu zachodzą w ciąże, a my te które chcemy i już kochamy te dzieci które się jeszcze nie poczęły nie zachodzimy w ciąże.
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Roksu - doskonale Cię rozumiem... szkoda, że nie ma sprawiedliwości chociaż w tych kwestiach :/ Ale ktoś tu na forum łądnie napisał. Ze może to jest tak, że są nam nasze dzieci od zawsze przypisane i teraz musza tylko znaleźć drogę do nas i dlatego trochę to trwa. Ale w końcu każde nas odnajdzie ;)

    A mój mąż jest codziennie ale czesto nei ma siły a ja wtedy ni epowiem przecież "musisz bo chyba mam owulację" :( No i leżę potem w nocy i spać nie mogę i płaczę cicho w poduchę :( noce są najgorsze :/
    --
    •  
      CommentAuthorRoksu
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Dokładnie noce są najgorsze... Codziennie proszę Boga (mimo iż nie jestem praktykującą katoliczką) żeby się wreszcie udało i przysięgam Mu że będę najlepszą matką pod słońcem. Teraz jest najgorzej bo działamy i leczymy się i moja nadzieja odżyła, a zdrowy rozsądek mów mi żebym się nie napalała bo i tak nie wyjdzie...To mój pierwszy cykl z CLO i dlatego moja nadzieja tak szaleje.
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Szkoda że nei ma lekarstwa na "wyluzowanie" :/ Doskonale Cię rozumiem, ale sama nie mam dla siebie rozwiązania :/ Próbuję robić 10 rzeczy na raz żeby nie myśleć ... no i oczywiście czytam forum ;)
    --
  4.  permalink
    Dziewczyny,

    Mam do Was pytanie. dzisiaj byłam na USC i lekarz przepisał mi duphaston od dzisiaj do 31/01/2012 2x po jednej tabletce. Po 6 dniowej przerwie mam brać clostilbegyt przez 4 dni. Czy na tej podstawie można stwierdzić kiedy będzie najlepszy czas na staranie się o dziecko? Zazwyczaj pytam o wszystko lekarza ale dzisiaj wyjątkowo nie miał czasu nie daje mi to spokoju spokoju.
    Muszę jeszcze dodać, że mój cykl jest bardzo nieregularny i ostatnie krwawienie miałam 24 grudnia i trwa do dzisiaj.. zmienia tylko formę i kolory.

    Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź. pozdrowienia, portobelloo

    Treść doklejona: 22.01.13 17:57
    *USG oczywiście
    •  
      CommentAuthorEfiaa
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Witam, czy któraś z Was potrzebuje zastrzyk Ovitrelle ze strzykawką?
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Trochę dziwne te zalecenia lekarza... ja clo brałam konkretnie od 3 dc przez 5 dni. A najpierw luteinę na wywołanie @. Ale być może jak tak długo masz @ to lekarz wie co robi zapewne i to po usg.Ja generalnie po cło miałam wczesną owulację bo jakoś 12-13 dc. czyli jakieś 5-7 dni po ostatnim clo... ale to pewnie każdy ma inaczej. Powinnaś przy clo mieć monitorowanie włąśnie żeby określić jak na ciebie wpływa... bo jest to silny lek i nie powinno się go bez badań brać :/
    --
  5.  permalink
    Tinamar bardzo dziękuję za odpowiedź. Jakie konkretnie badania masz na myśli? tylko USG czy coś jeszcze? Bardzo trudno jest mi wyliczyć dc. jeżeli od 24/12 do 22/01 występuje u mnie krwawienie.. mam nadzieję, że po tych lekach wszystko wróci do normy. Na przytulaniu więc trzeba się skupiać kilka dni po odstawieniu CLO. To już duża podpowiedź! :)

    Treść doklejona: 22.01.13 18:16
    i jeszcze jedno.. czy z tymi lekami można/ powinno się łączyć kwas foliowy?
  6.  permalink
    Właśnie wróciłam od lekarza mam 14 dc clo brałam od 2 dc do 6 dc i moje Usg pokazało ze mam pęcherzyki 9,9 mm, 10,1 mm 9,1 mm, zmartwiło dr że endometrium tylko 5,2 i porał krew na estrogeny. Zapytałam ten cykl stracony to powiedział, że nie że mam się starać, ale zapytałam czy pęcherzyki nie są za małe to powiedział że przy clo jest czasem tak że są małe małe a potem rosną szybko, że przy stymulacji jest inaczej niż natura. W czwartek mam zadzwonić i się dowiedzieć jak wyniki estrogenów. Co myślicie????
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Roksu, jak masz 9 dniową fazę lutealną to rzeczywiście trochę za mało, żeby zarodek się spokojnie zagnieździł. Faza lutealna to ta, która nastepuje po owulacji i trwa aż do okresu. Ja np. mam fazę lutealną 15 dniową. Tak dla porównania ;)
    •  
      CommentAuthorRoksu
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Isia mam nadzieję, że CLO pomoże... Bo jak nie pomoże to już chyba nic nie pomoże:cry::cry:
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Portobello -chodziło mi głównie o usg - monitoring np. 3 razy w cyklu - tak aby widzieć czy np. to clo nie jest za mocne. Na pewno ciężko będzie określić owulację w sytuacji jak twoja, ale już w kolejnym cyklu będzie dużo prościej ;) Ja po cło czułam bardzo wyraźnie ból owulacyjny bo pęcherzyki rosły duże (przed clo raczej nie miałam bólów owulacyjnych) więc mniej więcej czułam kiedy mam owulację. Ale i tak nic z tego nie wyszło :( Brałam 6 miesięcy aż w końcu przestałam bo się przestraszyłam że rośnie mi dużo pęcherzyków a nie udaje się zajść więc tylko je marnuję - wcześniej nie wiedziałm że mamy ograniczoną ich ilość na całe życie :/
    A tak w ogóle to tak mi przyszło do głowy, że jak byłam młoda (ok. 15 lat) miałąm miesiączkę strasznie długą (jakoś 30 dni) i mama mnei zabrałą do lekarza internisty, który powiedział żebym brała rutinoskorbin i dopiero jak po nim nie skończy się@ to mam iść do gina. No i się skończyła sama ;) Podobno rutinoskorbin zamyka naczynka krwionośne. A jeśłi chodzi o folik to spokojnie możesz go brać przy clo ;)


    monisiunia - faktycznie przy symulacji organizm reaguje inaczej. Ja osobiście miałąm większe dużo ale endometrium niestety też słabe - podobno clo włąsnie upośledza endo :/ Ale znalazłam na to sposób - dużo winka czerwonego i orzechów włoskich ;) Pomogło od razu ;)
    --
    • CommentAuthorgrann
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Monisiunia a pytalas o krew po stosunku?
  7.  permalink
    Grann powiedział że jeśli to było zaraz po miesiączce to w sumie mogło się zdarzyć plamienie tak poprostu to nic poważnego ale gdyby to było np teraz to trzeba się już dopatrzeć od czego to mogło by być czyli w moim przypadku to byłby 14 dc ale teraz jest ok.
    Tinamar to zaczynam od winka bo mam w domu:)
    --
    •  
      CommentAuthorRoksu
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Ja też słyszałam o tym winku :) Mnie bolą jajniki (dokładnie lewy) od momentu kiedy przestałam brać clo (od wczoraj:shamed:) nie wiem czy to może być owulacja?? Tak szybko?? Możliwe to?? Zamartwiłam się bo HSG mam na czwartek, a to trzeba przed owulacją być. Dziewczyny jestem pełna nadziei że to nasz cykl, że sie uda, ale też bardzo się boje, że sie zawiodę i znów będzie bolało:cry: A czy po HSG można się kochać??
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    O HSG niestety nie wiem za dużo,ale ból jajników mógł się pojawić tak szybko jak np.pęcherzyki urosły już i wtedy to trochę boli. Mi przy cło w około 14 cyklu urosły do 28mm!Więc na maksa duże i wtedy przez kilka dni wczesniej już bolało.
    --
    •  
      CommentAuthorRoksu
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Kurcze chciałbym mieć normalnie owulację, w czwartek HSG a w piątek wizyta u mojego gina. Dziewczyny jestem cała zestresowana, trzymajcie kciuki żebym nie uciekła :bigsmile:
    A może ktoś był w takiej samej sytuacji co ja, miał krótką fazę lutealną i przy clo sie udało?
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeJan 22nd 2013 zmieniony
     permalink
    Roksu: A czy po HSG można się kochać??


    Mozna...a nawet trzeba :devil:
    Przed HSG nalezy sie wstrzymac z igraszkami.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.