Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthorpiloytka
    • CommentTimeJul 17th 2013
     permalink
    Tez mysle o Sobkiewiczu z Salve, ale to jeszcze troche. Dajemy sobie pol roku zanim pojdziemy do kliniki. Do tej lekarki ide po HSG z kompletem badan.
    • CommentAuthoralissss
    • CommentTimeJul 17th 2013
     permalink
    piloytka widze, ze w podobnym wieku jestesmy..ja 27:) jestes lodzi czy z okolic??
    • CommentAuthorpiloytka
    • CommentTimeJul 17th 2013
     permalink
    AniaZgdyni to badanie na wrogi sluz chce zrobic po HSG. Ale nie mam o nim pojecia szczerze mowiac...
    • CommentAuthorewelinaO
    • CommentTimeJul 17th 2013
     permalink
    jaisong bedzie dobrze glowa do góry...tez byłam wystraszona moim krwawieniem naczytałam sie w ineternecie ze z krwakiem moge nawet 2 tygodnie krwawc a tu po jednym dniu preszlo....wiec glowa do gory bedzie dobrze a jesli chodzi o brazowe lekki plamienia w ciazy to ponoc do 3 miesiaca moga wystepowac tak mowil moj lekarz ze kazda kobieta ma inny organizm i inczej reaguje.
    Za reszte dziewczyn trzymam mocno kciuki i wierze ze Wam sie uda a napewno tak bedzie! Dobry lekarz, wiara, dbanie o siebie w koncu daja rezultaty!
    U mnie wszystko ok czyli bez zmian juz sie nie moge doczekac kiedy pojde do lekarza (24lipiec) i zobacze swoje malenstwo i bijace serduszko...chociaz mam maly uraz po tym krwawieniu bo co teraz ide do toalety to patrze zaraz na papier czy wszystko ok mam nadzieje ze z czasem mi to przejdzie bo nie potrzebnie sie stresuje.....

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 17.07.13 23:12</span>
    saraN czy ja dobrze przeczytalam ze Ty bedziesz brala clo od 3dc do 10dc????clo bierze sie 5 dni wiec czy dobrze zrozumialas swojego lekarza????bo pierwszy raz slysze zeby ktos tak dlugo bral?tym bardziej ze bedziesz brala go pierwszy raz. Pisze bo to jak dla mnie niebezpieczne zebys kochana nie przestymulowala jajnikow bo to dopiero bedzie problem.
  1.  permalink
    ewelinaO: naczytałam sie w ineternecie


    Dziewczyny, nie czytajcie w necie, bo nieraz pisza tam steki bzdur, a i Wy nakrecacie sie niepotrzebnie. Odpoczywajcie i cieszcie sie ciaza :)
    --
    • CommentAuthorpiloytka
    • CommentTimeJul 18th 2013
     permalink
    Jaisog trzymam mocno kciuki za Ciebie!

    Alissss lat mam jeszcze przez chwilę 28 ;) rocznikowo już niestety 29. W przyszłym roku będę 30-letnią staraczką ;( (mentalnie koło 24-25 lat) :)
    Mieszkam w okolicach Łodzi, ale pracuję i leczę się w Łodzi.

    No właśnie niepotrzebnie czytałam o tym HSG :/

    Treść doklejona: 18.07.13 08:18
    Alisss wysłałam Ci numer tej lekarki na priv.
    • CommentAuthorAnecia1986
    • CommentTimeJul 18th 2013
     permalink
    Dziewczyny, ja miałam HSG na którym stwierdzono u mnie niedrożność obu jajowodów... Powiem szczerze, że badanie trochę bolało ale to dlatego, że dali mi czopek znieczulajacy i od razu robili badanie.. Lek jeszcze nie zaczął działać.

    Ale teraz powiem wam najlepsze.. Skoro stwierdzili, że mam niedrożne HSG to poszłam na laparoskopię. Leżalam w szpitalu, zamartwiałam się, czekałam na operację. Przyszedł dzień operacji, zrobili mi ją... Film odzyskałam jak jechałam spowrotem na salę. Pierwsze moje pytanie brzmiało "i jak poszło" a pielęgniarka na to, że wszystko miałam drożne!! Rozumiecie? Poprostu niepotrzebnie zrobili mi operację.

    Moje pytanie brzmi.. Po co robić badanie HSG skoro jest tak zakłamane!!
  2.  permalink
    Anecia1986- nie jesteś jedyna. Ja również znam historię,że HSG wyszło,że jajowody niedrożne, a później laparoskopia i wszystko OK. Dziwne, ale dlatego trzeba iść do sprawdzonego lekarza, szpitala. Z tego, co mi moj prof.lekarz prowadzący mówił,że pomału odchodzi się od zwykłego HSG z rentgenem na rzecz Sono HSG. To badanie jest mniej inwazyjne, mniej bolesne, ale warunek trzeba mieć najleprzy sprzęt, aby to wykonać. Jest w PL bardzo szpitali, które mają taki sprzęt, dlatego króluje zwykłe. A tak naprawdę,to pomyłki zdarzają się i szkoda,że Ciebie to spotkało, ale super,że nie poddałaś się i zrobiłaś laparo.:)
    Ja przymierzam się w nast. mc to sono HSG i mam trochę obaw, ale cóż zobaczymy, co wyjdzie.
    •  
      CommentAuthorhopefully
    • CommentTimeJul 18th 2013 zmieniony
     permalink
    Anecia, ja bym tego tak nie zostawiła, masz na pewno wynik badania po hsg, gdzie niby stwierdzają niedrożność, i również masz pewnie jakiś opis po laparo, trzeba by może jakoś zainterweniować tej niekompetencji...
    --
  3.  permalink
    Anecia- Hopefully ma rację. Ja również na twoim miejscu nie zostawiła tak tego.Cóż, prawda jest taka,że "pseudo lekarzy konowałów jest mnóstwo "
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeJul 18th 2013
     permalink
    A może to hsg przepchało i udrożniło jajowody po prostu ? Ja miałam hsg niedawno bez xnieczulenia na nfz i powiem że mnie bardzo bolało ale chyba po prostu mało odporna na ból jestem :/ większość tutaj mówi że nie boli więc tego się trzymajmy :)
    --
    • CommentAuthorTekila85
    • CommentTimeJul 18th 2013
     permalink
    Ja miałam taką sytuację-hsg- niedrożność- laparoskopia-wszystko ok............:) ale to może być zasługa i hsg i laparoskopii również- ja jestem panikara straszna- raz uciekałam godzinę przed laparoskopią;) ale da się przeżyć i w sumie to mogłabym iść drugi raz jakby miało pomóc
    •  
      CommentAuthorsara_N
    • CommentTimeJul 18th 2013
     permalink
    ewelinaO tak dobrze zrozumiałaś.`Ginekolog kazał mi brać te tabletki od 3do10 dc czyli w sumie przez 8 dni. A od 19-25 dc Duphaston. Kurcze skoro należy brać go przez 5 dni to już sama nie wiem co robić :/ może jeszcze raz się do niego przejdę. Boję się żeby nie przedobrzyć, tym bardziej, że nie zapytałam czy przyjść na monitoring, ale przyznam, że jeszcze wtedy nic nie wiedziałam o tych tabletkach.
    •  
      CommentAuthorsara_N
    • CommentTimeJul 18th 2013
     permalink
    Czyli biorąc CLO i Duphaston kiedy najlepiej go brać, w którym dniu cyklu? Bo przyznam, że boję się żeby nie przedobrzyć.
    • CommentAuthorewelinaO
    • CommentTimeJul 18th 2013
     permalink
    sara to radze zmienod razu lekrza b ten sie nie zna.....po pierwsze po takiej dawce mozesz przestymulowac jajniki a od tego nawet mozna w najgorszym przypadku umrzec....juz w ogole nie rozumiem tego jak lekarz przepisuje clo i nie zleca obowizakowo clo....to wszystko powinno przebiegac mniej wiecej tak:
    1.wizyta u lekarza diagnoza
    2.badania hormonow
    3.przepisanie clo
    4.branie clo od 3-7dc(zalezy jak kto ma miesiaczke)
    5.monitoring cyklu przewaznie zaczyna sie 10-11dc zeby zobaczyc jak pecherzyki rosna, ile ich rosnie
    6.w 11dc zmierzenie pozmiomu estradiolu we krwi
    7. 13dc monitroinu cyklu ocenia wielkosci endometrium oraz pecherzykow
    8. 14-15dc ocenena czy pecherzyk sam peknie(jeslinie podawany jest pregnl lub ovitrelle, jesli owulacja wystapila przewaznie na drugi dzien zaczyna sie brac duphaston lub luteine
    9. 17-18dc ocena czy pecherzyk pekl(gdy nie peknie moze zrobic sie z niego torbiel)
    10. 21-22dc badanie poziomu progesteronu we krwi
    U mnie to wszystko tak przebiegało i uważam że takie leki jak clo nasz organizm powinien być pod stało obserwacją przede wszystkim lekarza. Bo ten lek ma pomoc a nie zaszkodzic a czasem wystarz tego wszystkiego dokladnie dopilnowac i przestrzegac i bedzie dobrze!!!
    •  
      CommentAuthorjaisog
    • CommentTimeJul 18th 2013
     permalink
    właśnie wróciłam z badania bety i niestety spadła ...od wczoraj mocno krwawiłam i duphaston na wiele nie pomógł...ale pomimo tego wszystkiego mam iskierkę nadzieji,że następnym razem się uda tym bardziej że przy takich badaniach nasienia Nikt nie dawał Nam szansy na naturalne poczęcie :cry::cry::cry::cry::cry::cry:
    --
    • CommentAuthorlola1b
    • CommentTimeJul 18th 2013
     permalink
    Jutro 24dc, w 14dc wzięłam pregnyl. Teraz biorę od 21dc luteine. Mam straszny apetyt, wręcz niepohamowany. i obolałe piersi od strony pachwin. i tak mnie kusi zrobić test.. ale nie wiem czy jeszcze nie musiałabym zaczekać. co sądzicie? żeby nie rwać włosów z głowy. a brzuch dalej mnie od czasu do czasu pobolewa. help!
    • CommentAuthorpiloytka
    • CommentTimeJul 18th 2013
     permalink
    No wlasnie ja tez jestem panikara ale uciekac nie zamierzam. :-) Byloby cudownie gdyby w tym cyklu sie udalo i nie musialabym juz chodzic na zadne badania :-) Tu wlacza sie moj pesymizm i wiem ze bedzie tak jak zwykle. :-(
    • CommentAuthoralissss
    • CommentTimeJul 18th 2013
     permalink
    lola- dzisiaj tez jest dokladnie moj 23dc czyli jutro 24

    Treść doklejona: 18.07.13 22:56
    piloytka- ty kochana jak Ci sie nie uda idziesz na HSG ja na inseminacje....trzymam mocno kciuki...

    Treść doklejona: 18.07.13 22:57
    lola- a pregnyl wzielam 13dc, 14 dc usg pokazalo ze pecherzyk pekl
  4.  permalink
    Sara Ewelina ma rację ten lekarz co Ci przepisał clo chyba nie ma dobrej wiedzy na ten temat. Albo źle go zrozumiałaś albo jakis laik w tym temacie. Bo clo bierze się przez 5 dni tylko najpóźniej w 5 dc można wziąć pierwsza tabletke, no i około 12 dc koniecznie usg trzeba zrobić. Potem kolejne czy pęcherzyk pękł także albo idź jeszcze raz albo go zmien...
    Ja dzisiaj mam 26 dc czekam na @, nie testuje bo i tak zrobił się t
    orbiel:(. Mam pytanko mimo tego że pęcherzyk jeden nie pękł i zrobił się torbiel to jest możliwe żeby jeszcze pękł inny pęcherzyk bo miałam dwa ten większy nie pękł ale może ten drugi pękł tak pytam bo szczerze powiem doszukuje się jakiejś nadzieji jeszcze:).
    --
    • CommentAuthoralissss
    • CommentTimeJul 18th 2013
     permalink
    monisiunia1-wydaje mi sie, ze jest szansa..skoro byly 2 pecherzyki dominujace ..a ile mm mial ten drugi??
    •  
      CommentAuthorsara_N
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    Mam stwierdzone PCOS i dlatego gin. przepisał mi CLO. Byłam prywatnie, bo państwowo to w ogóle totalna porażka. Hmm gin. mam akurat po drodze z pracy tak więc zajadę i zapytam. Chociaż wątpię, że się pomylił bo wszystko dokładnie zapisał mi na kartce. Od kiedy do kiedy przyjmować i dawkowanie.
    •  
      CommentAuthortamara6
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    sara, rzeczywiście dziwne, żeby brać clo aż tyle dni, dla pewności zajdź i zapytaj gin, powiedz o swoich wątpliwościach, jeśli to jest pierwszy cykl z clo to może lepiej spróbować od standardowej dawki 5 tabletek, lepiej nie przegiąć.
    monisiunia - jak nie pękł Ci pęcherzyk i zrobiła się torbiel to dostałaś jakieś leki na to żeby się wchłonął? Bo mi nie pękł, dostałam od razu antykoncepcję żeby zatrzymać naturalny cykl i distreptazę doodbytniczo, chyba na to, żeby się szybciej wchłonął. Więc w tym cyklu nici ze starań. Zastanawiam się czy nie można było tak tego zostawić, żeby naturalnie wszystko się wchłonęło.
    jaisog, wierzę, że się uda! będę trzymać kciuki!!
    • CommentAuthorlola1b
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    Sara ja brałam CLo od 3-7 z potem luteine i duphaston od 21-35.

    Podkusiło mnie na test jakiś strumieniowy czy coś, oczywiście wyszła tylko jedna kreska. :cry::cry::cry::cry: gdyby było przekłamanie wynikające z pregnylu to przecież byłyby dwie. Beznadzieja. Chyba zacznę chodzić do psychologa.. beznadziejne to wszystko jest. a mogłam jeszcze poczekać bo jutro idę na imprezę przynajmniej miałabym dobry humor a tak.. :(
    •  
      CommentAuthortamara6
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    esperanca wyszłaś już ze szpitala? wszystko u Was ok??
    •  
      CommentAuthorPatiPatka
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    hej dziewczyny! ja też brałam clo przez ostatnie 3 cykle i hmm, w sumie też wyglądało to u mnie nie tak do końca standardowo, bo: po pierwsze nie miałam monitoringu cyklu, tylko w 26 dc. badanie usg w celu stwierdzenia czy zrobiła się torbiel (na szczęście nic takiego się nie stało), po drugie dawki były dość duże, bo zaczęłam od 2 dziennie, a skończyłam na 4. Przestymulowania nie było, lekarz w 26 dc stwierdzał wystąpienie owulki (widoczny płyn i ciałko żółte). Ciąży brak :( Zastanawiają mnie dwie rzeczy: 1. brałam dupka od 16 dc, mimo, że owulkę miałam po 20 dc - czy to mogło być przyczyną braku zaciążenia? Mój lekarz stwierdził, że to nie przeszkadza, bo duphaston to progesteron syntetyczny i nie hamuje owulacji.. 2 sprawa to ten brak monitoringu - a może coś jest nie tak z pęcherzykiem, może jest za mały czy coś? sama nie wiem, teraz czekam na hsg (najprawdopodobniej w poniedziałek będę miała), a potem chyba zmienię lekarza. Lola mam do Ciebie pytanie: dlaczego duphaston brałaś od 21 dc? Czy to znaczy , że Ty też masz późniejszą owulację?
    --
    • CommentAuthorAnecia1986
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    hej dziewczyny,
    Dopiero dzisiaj odpisuję.. odnośnie badania HSG to byłam w Klinice GYNCENTRUM. Tam stwierdzili niedrożność jajowodów i "miła" Pani doktor powiedziała, że nie widzi możliwości żebym naturalnie zaszła w ciążę (mam haszimoto, PCO, hiperprolaktynę) i powiedziała, że możemy sobie to w nieskończoność przedłużać ale bez in vitro się nie obejdzie.... Tak właśnie mi powiedziała!

    Załamałam się, nie wiedziałam co zrobić.. aż w końcu za poradą rodziny poszłam do zajomej Pani doktor, która zajmuje się leczeniem bezpłodności. Ona własnie zrobiła mi laparoskopię, ponakłuwała jajniki i powiedziała, że mamy dużą szansę żebym zaszła w ciążę.

    W tamtym cyklu byłam na 2 tab CLO i pęcherzyk urósł do 11mm. W tym cyklu mam brać 2 tab CLO i mam nadzieję, że urośnie do prawidłowych rozmarów.

    Trochę się martwię.. bo teraz biorę luteinę i czekam na okres, później o 3-7dnia CLO .. nie wiem jak mi z monitoringiem wyjdzie a chcemy jechać z mężem na wakacje na początku sierpnia... Obawiam się, że z czasem możemy się nie wyrobić.

    A bez monitoringu to też nieciekawie bo nie będę wiedziała co się w moim organiźmie dzieje... ;/
    •  
      CommentAuthorsara_N
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    tamara, lola dziękuję. Myślę, że dla pewności zapytam ginekologa. Wolę nie eksperymentować.Tak się zastanawiam, czy jak lekarz zmieni branie od 3 do 7 dc, to Duphaston od 19 do 25 bez zmian ?
  5.  permalink
    Nie dostałam nic bo mi się wchłania przed @ ostatnio też tak było ale IDE to sprawdzić oczywiście wtedy kiedy dostanę@. Właśnie nie wiem ile miał ten drugi bo nie skupiliśmy się na tym drugim tylko tym pierwszym. No zobaczymy :) pochwale się Wam tak poza tematem, wygrałam w pracy wycieczkę do hiszpani na wyspy jako drugi najlepszy pracownik, wycieczka w październiku ale jak się uda zaciążyc to będę musiała zrezygnować, ale cieszę się że się udało coś w życiu wygrać:) w sumie to wypracować:)
    --
    •  
      CommentAuthorPatiPatka
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    Monisiunia gratulacje wygranej! :) ale Ci dobrze.. :)
    --
    •  
      CommentAuthortamara6
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    monisiunia, hmm...ja też myślałam, że lekarz tak mi zostawi do wchłonięcia, ale od razu dał jakieś leki..w sumie to mogłam zapytać czy musze je brać, no ale cóź, myślę, że nie bez powodu mi je przepisał. Gratuluje wygranej, zazdroszczę:) sama marzę o takiej wycieczce, ale jakoś zawsze wszystko stoi na drodze. Myślę, że ewentualna ciąża nie przeszkadzałaby w takim wyjeździe.
    • CommentAuthoralissss
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    lola- ale to jeszcze za wczesnie na sikanca...poczekaj chociaz do dnia okresu...
    Ja dzisiaj wstałam lewa noga..z jakimis dziewnymi myslami...chyba ostatnio nie dogaduje sie z mezem...on duzo pracuje ja mam parcie na ta ciaze...ehhh...jestem ze swoim mezem juz prawie 10 lat, po slubie niecaly rok...wszyscy uwazaja, ze super do siebie pasujemy i fajnie sie traktujemy itd....a ja dzisiaj pierwszy raz mam jakies chore mysli, ze moze skoro nie zachodze tyle w ciaze to nie ten facet, ze jakos ostatnio nie mamy o czym gadac.....ehhhhhhh masakra juz soe zaczyna zly humor przed piprzona @..:(:(:(:(:(
    •  
      CommentAuthorJustyś86
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    ja własnie wróciłam od lekarza. wszystko ładnie pęcherzyki obydwa pękły, jest płyn i ciałko żółte tak powiedział.pobrał cytologię i za 4 tygodnie wynik. uzgodnilismy ze jak za 3 miesiące nie zajde sama to robi mi posiew i po tym drozność jajowodów.A może się udało?
    • CommentAuthorpiloytka
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    Jaisog bardzo mi przykro :( Trzymaj się dzielnie kochana. :sad:

    Treść doklejona: 19.07.13 12:33
    Esperanca jak u Ciebie? Daj znać.
    • CommentAuthorAnecia1986
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    Justyś86 trzeba wierzyć, że się udało!! :)
    alissss- czy Twój mąż się badał? Najważniejsze to porozumieć się.. Skoro jesteście tak długo to na pewno się kochacie, a małżeństwa przechodzą chwilowe kryzysy :) Chyba jesteśmy w tym samym wieku- rocznik '86?
    Powiem szczerze, że ja jak pierwszy raz trafiłam do Kliniki to kazali zrobić badania zarówno mi jak i mężowi. Teściowa sugerowała, że po co jej SYNUŚ ma robić badania skoro jest zdrowy .. a jak się okazało, że u niego nie najlepiej to jej się oczy otworzyły. Przychodziła do mnie i mówiła, że jak to jej synuś może mieć problemu skoro u nich w rodzinie nikt nie miał problemów.... U mnie też nikt, a ja mam. I co?

    Ja z mężem dogadauję się bardzo dobrze, wspieramy się nazwajem natomiast teściowa rozsiewa jad... i czasem myślę żeby się wyprowadzić bo wtedy byłoby łatwiej... a tak to o wszystko mnie obwinia :(
    • CommentAuthoresperanca
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    Tamara wyszłam ze szpitala. Jak na razie jest ok. Dzidziulek żyje, serduszko bije to najważniejsze. Nie plamię. Muszę cały czas leżeć, plecy bolą. A poza tym chyba ok. Za tydzień na kontrolę do swojego lekarza.
    Cały czas dziewczyny śledzę was tylko mało ostatnio się udzielam. Bardzo wam kibicuje.
    Jaisog bardzo mi przykro =( doskonale wiem co teraz czujesz.
    Ewelina co u ciebie?
    --
    • CommentAuthorpiloytka
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    Alissss a badałaś swojego męża?
    Mój P też mnie czasem denerwuje, ale tym, że tak luźno podchodzi, podczas gdy ja się zamartwiam. Wściekam się, że on nie martwi się ze mną. He he.
    Ale to jest zdrowe mimo wszystko. On daje mi siłę i przywołuje do porządku, gdy ja już nie mam siły. Muszę mu to chyba powiedzieć :wink:
    Albo nie, bo jeszcze bardziej karze mi się ogarniać. :smile:

    Treść doklejona: 19.07.13 12:39
    Esperanca to dobrze, że wszystko ok. :)
    •  
      CommentAuthorPatiPatka
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    alissss ja też mam ciągle taki nastrój, rzeczywiście najgorzej jest przed @, ale ostatnio mam tak nawet w fazie owulacyjnej cyklu, kiedy podobno nastrój powinien być najlepszy :/ Serio dziewczyny, jak sobie radzicie z tą całą sytuacją (tzn. niemożnością zajścia w ciążę)? My staramy się już 2,5 roku i normalnie czuję, że wariuję, sama siebie nie poznaję i sama ze sobą nie mogę wytrzymać, mam przez to problemy w pracy, pewnie problemy małżeńskie to tylko kwestia czasu.. :sad: Myślałam o psychologu, ale nie chcę iść na nfz, a prywatnie mnie nie stać.
    --
    • CommentAuthoralissss
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    Anecia- tak, tez rocznik 86:) co do meza...nie wiem moze czas na jakies zmiany w naszym zyciu...nie wiem co sie ze mna dzieje...chyba jakieś wakacje sie przydadza i rozmowa...bo nie mozemy zyc tylko problemami i jak stare małżeństwo...moj maz ciagle zgania wszytsko na prace i zmeczenie a ja ciagle mam do niego pretensje...to tego problemy z ciaza powoduja, ze ciagle chodze przybita..nic mnie nie cieszy i nic mi sie nie chce...eeehh:(

    Treść doklejona: 19.07.13 12:44
    tak, maz sie badal- chlamida, posiew no i nasienie- wszytsko ok..

    Treść doklejona: 19.07.13 12:49
    czlowiek wszytsko uzależnia od tej ciazy...mielismy w tym roku jechac w luty w gory (w Alpy)to powiedzialam mezowi ze niee bo bede w ciazy...jesli chodzi o wakacje to tez mowilam ze jak cos to tylko nad polskie morze bo przeciez bede w ciazy..wiec od roku sie ograniczam ze wszytskim...teraz tez nib y mamy jechac gdzies skoro nie zaciazylam ale jesli pojde na inseminacje i ona nie wyjdzie to bede zalamana i nigdzie nie bede chciala jechac

    Treść doklejona: 19.07.13 12:51
    czlowiek wszytsko uzaleznia od tej ciazy, nic go nie cieszy i nie potrafi normalnie zyc...stoje w jakims martwym punkcie...rownie w zyciu zawodowym...mialam otwierac wlasna wymarzona dzialalonosc..ale zaraz pojawia sie pytania a co jesli od razu zajde w ciaze..wiec lepiej u kogos pracowac...

    Treść doklejona: 19.07.13 13:31
    czyli zawodowo nie jestem spelniona....z mezem zaczyna sie cos psuc i ciagle doly przez brak ciazy.....
    • CommentAuthorpiloytka
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    Alissss nie możesz wszystkiego uzależniać od tego czy będziesz w ciąży czy nie... :(
    Tak to w ogóle przestaniesz cieszyć się z życia...
    Ja mimo, że się przejmuję, że nie zachodzę to staram się żyć normalnie.
    W końcu ciąża to nie choroba... :)
    •  
      CommentAuthortamara6
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    alisss, też wiem jak to jest, wszystkie plany odkładałam bo będę w ciąży, staramy się rok, jesteśmy ze sobą 7 lat, z czasem wszystko staje się bezbarwne, już pomijając to, że nawet seks jest "pod dyktando", no bo przecież co miesiąc to samo, dni płodne, pęcherzyki, zastrzyki etc..koszmar jakiś...Nie odkładajcie wakacji na wieczne nigdy, bo to nic dobrego nie przyniesie. Każdemu z nas, nie tylko nam kobietom, ale i naszym mężczyznom przyda się wytchnienie od tego wszystkiego. zmiana otoczenia, nowe bodźce pomagają się odstresować:) byłam ostatnio z mężem u moich rodziców na Mazurach, wziął gitarę, pobyliśmy trochę sami, jak za dawnych lat:) naprawdę polecam:)
    • CommentAuthorpiloytka
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    Tamara6 no z tym seksem "pod dyktando" to u mnie jest trochę podobnie między 10 a 16 dc :shamed:
    Potem już luz.
    •  
      CommentAuthortamara6
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    niestety jak ktoś się stara o dziecko to nie da się chyba tego uniknąć
    • CommentAuthorAnecia1986
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    Chyba u każdej z nas jest tak samo... Ja chcę właśnie na początku sierpnia jechać z mężem na wakacje ale ciągle myślę o tym, że muszę mieć zakończony cykl bo przecież z wakacji na monitoring nie przyjadę a jak na złość okres się spóźnia. Ogólnie mam tak nieregularne, że szkoda mówić... Gdyby nie Luteina to wcale bym nie miała.

    Z jednej strony człowiek się cieszy a z drugiej martwi... Do tego teściowa na mnie zrzuca całą winę. Mówi mi, że jak zajdę w ciążę to mam liczyć się z tym, że przeleżę 9 miesięcy w szpitalu :( Takie mam wsparcie ....

    Jestem coraz bardziej załamana... :(

    Ale trzeba walczyć bo widzę, że wielu kobietom się udaje !!! Nie poddaję się!! i z teściową też dam sobie radę!!!


    :)
    • CommentAuthoralissss
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    dziewczyny ale ja staram sie normalnie zyc.. tylko w tym problem, ze malo co cieszy....jakby mi ktos mógł dac gwaranacje ze za 2 lata zostane mama to bym poczekala... czlwoeik by sie wyszalał za wszystkie czasy tzn cieszyłby sie zyciem i korzystał z chwil kiedy maz i zona sa jeszcze sami...ale nikt takiej gwarancji nam nie da a swiadomosc zycia bez dziecka..bez usłyszenia slow mama...po prostu sprawia ze nic nie cieszy....chodzi o ten strach, o to ze coraz wiecej ludzi pyta kiedy dziecko...ze coraz wiecej znajomych zostaje rodzicami....

    Treść doklejona: 19.07.13 15:12
    SORRY DZIEWCZYNY, ze tyle pesymizmu bije ode mnie..ale po prostu mam dzisiaj kiepski dzien...:/i wszytsko jest na nie....ale To prawda, ze wielu szaraczkom sie udaje wiec trzeba sie starac, walczyc!!
    Anecia- dlatego ja nie mowie nic teściom w ogolę nikomu nic nie mówimy..jedynie mojej mamie powiedziałam 2 miesiace temu bo juz nie wytrzymalam...a tak to raczej jak sie ktos pyta to mowimy, ze na wszytsko przyjdzie czas, ze powoli zaczynamy mysles o potomstwie i tyle..
    • CommentAuthorpiloytka
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    Alissss my mówimy tak samo, nikogo praktycznie nie poinformowaliśmy. Moja mama chyba się domyśla, ale nie pyta na szczęście.
    Ostatnio też miałam takie dni jak Ty, ale minęło na szczęście. Będzie lepiej :*
    Jedźcie na jakiś urlop, chociaż na weekend i się troszkę oderwij.

    Anecia1986 fatalną masz tą teściową :) A Twój mąż nie może jakoś wpłynąć na nią, żeby tak nie gadała??

    Moja teściowa (no prawie, bo my jeszcze nie jesteśmy po ślubie) jest na szczęście świetna.
    Marudzi czasem o dziecko, ale mówię jej krótko, że jeszcze nie teraz i mam spokój na jakiś czas. :)
    Z drugiej strony ją rozumiem, chciałaby być babcią. Na szczęście wie od dawna, że mam problemy i nie ciśnie.
    • CommentAuthorlola1b
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    Gadałam z ginem i też mi powiedział że to jeszcze nic nie znaczy, ze mam iść na bete w pon albo wt. We wt mam 28 dc wiec powinnam już po mało dostać @. Jakos mam wątpliwości co do teog czy to jeszcze możliwe.. aczkolwiek apetyt mnie nie opuszcza ;)
    • CommentAuthorakimon
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    Hej, już dawno nic nie pisałam ale to dla tego, że mam już dość. Rok starań i nic. We wtorek po raz pierwszy gin podał mi pregnyl mimo iż pęcherzyki zawsze pękały same, ale tak dla 100 % pewności podał. Tyłek boli mnie cały czas, aż ciężko siedzieć. A i tak czuje, że to wszystko na marne.... Co z tego że pęcherzyki są i pękają jak ten najważniejszy składnik czyli cud nie działa.....
    Tak jak alissss mam doła. Staram się nie myśleć o dziecku ale jak to zrobić jak wszędzie widzę kobiety w ciąży, małe dzieci a nawet jak staram się uciekać w świat książek to okazuje się że główna bohaterka jest w ciąży. To jakiś koszmar.....

    Jak tu się nie martwić jak człowiek jest non stop na hormonach a to przecież ma skutki uboczne.... żebym chociaż znalazła jakąś normalną pracę to może udałoby mi się tak nie myśleć o macierzyństwie ale nawet w tej dziedzinie kicha....

    A co do teściowej to mam równie nienormalną jak alissss, ostatnio nawet usłyszałam, że jej jedyny synuś mógł znaleźć sobie jakąś lepszą żonę, pracującą i mogącą mieć dzieci, a nie taką jak ja, która wydaje wszystko co ma na leczenie.....

    Czemu moje modlitwy nie mogą zostać wysłuchane?....
    • CommentAuthorZaczajona
    • CommentTimeJul 19th 2013 zmieniony
     permalink
    Witajcie dziewczyny.Chcialabym do Was dolaczyc.Ja mam 29 lat, maz 30 w sumie o dziecko zaczelismy sie starac okolo 2 lata temu,ale jako ze ja duzo wyjezdzalam w rozne strony swiata to lekarze stw. ze ten czas mozna uznac za nie wazny bo byly duze zmiany klimatu, przesuniecia @ i takie tam.W tamtym czasie wyniki moje byly dobre.W sumie od 23.12.2012 zaczelismy takie "prawdziwe"starania i jak narazie bez efektow.Ja mialam robione HSG (Centrum Zdrowia Matki Polki),AMH,hormony typu FSH,LH,prolaktyna, badania bakteriologiczne na ureaplasma,mycoplasma i chlamydia wszystko ok.,maz wyniki ma wzorcowe.Bylismy z wynikami w klinice leczenia nieplodnosci Gameta i wg.lekarza mamy sie starac przez 6 mies a jak sie nie uda to mamy pomyslec o IUI.Przed konsultacja nie wiadomo skad pojawil sie polip endometrialny 5 mm i oczywiscie ze wskazaniem do usuniecia,wiec usunelam - operacja histeroskopowa.Lekarz stwierdzil ze teraz po zbiegu trzeba sie starc bo moze polip tez mial wplyw na zagniezdzanie.
    Bylam tez wczesniej u dr E.Bas-Budeckiej super ginka polecana przez znajome, bardzo kompetentna i rzeczowa.Dala mi wlasnie skier. na histero do Madurowicza gdzie sama pracuje.
    Ostatni cykl w sumie 8 mialam monitorowany w Medicover bo tam mam pakiet med.wiec czasami korzystam i owu byla, pecherzykl pekl ale niestety efektow brak, @ przyszla po 26 dniach, cykle mam 27-28 dniowe, mysle teraz o CLO i moze w 10 cyklu bo teraz juz za pozno o wizycie u Bas i moze sprobowac z CLO, ehh.Oczywiscie wspieram sie tez na wierze w cuda i dzis np. otrzymalam d siostr z Krakowa pasek sw.Dominika i mam zamiar kontynuowac modlitwy o Nasz maly wielki cud. Zycze wszystki Wam aby pojawienie sie II kresek na tescie nastapilo jak najszybciej.
    Ps.Co do learzy z Medicover ginekologow to w sumie znam wszystkich i zaden z nich nie chce podejmowac sie leczenia nieplodnosci,a nwet dr Makula stw ze ona ne wchodzi w komptencie Radwanom wiec lepiej od razu isc do kliniki.A do Medic. Chodze tylko po skier. na konkretne bad.ktore zlecaja inni prywatni lekarze albo na monitring.
    • CommentAuthoralissss
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    akimon- to nie ja mam taka teściowa..moja o niczym nie wie, i w sumie to nie jest taka zla:)

    Treść doklejona: 19.07.13 20:45
    Zaczajona-ja tez kiedys chodzilam do BAS i bylam z niej zadowolona ale to bylo wtedy jak jeszcze nie myslalam o dziecku..Ja z kolei mam pakiet w Lux Medzie i tez robilam tam sobie badania i mialam monitoring ale żaden lekarz nie podjal sie leczenia niepłodności czy jakiejś stymulacji... a czy Bas podejmie sie stumulacji?? ile teraz bierze za wizyty??100 czy juz 120??
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.