Sara ja brałam tak CLO jak ty masz przepisane. W trzecim cyklu brałam dawkę podwójną. Dziewczyny jeśli lekarz tak przepisuje to znaczy ze wie co robi, proszę Was podważanie zaleceń nie jest dobrym pomysłem trzeba zaufać ze wie co robi lub zrezygnować z leczenia jeśli tego zaufania nie macie.

alissss - też mam pakiet w LuxMedzie, ale mi gin od razu powiedział, że lekarze z LuxMedu nie podejmują się doprowadzania i następnie prowadzenia ciąż "nienaturalnych" - czyli począwszy od stymulacji CLO, poprzez podtrzymanie duphastonem, aż po IUI czy invitro.
Jest tak z uwagi na fakt, dofinansowywania ze strony pracodawców, dlatego ani oni ani też LuxMed nie godzą się na takie "cuda".
Jest to dla mnie co najmniej niefajne, bo jak można tak sobie szufladkować kobiety i to jeszcze pod tak delikatnym względem?? No nie mieści mi się to w głowie...

Mnie przerażają koszty leczenia w Gamecie. Przejrzałam ich cennik i w głowie mi się zakręciło ! Przy najniższej krajowej ciężko się leczyć...
Moja przyszła teściowa wie tylko o moich problemach z tarczycą ale o jajnikach boję się nawet wspominać. Teoretycznie nie jest taka zła ale cały czas mnie obserwuje a ja uważam na każde słowo. Gorsza od niej jest jej siostra. Mieszka w NL i do biednych nie należy. Dzieci nie ma dlatego mojego narzeczonego bardzo faworyzuje. Mieszkamy w jej mieszkaniu i na każdym kroku zaznacza mi że to jest JEJ mieszkanie, że nic nie mogę zrobić bez jej zgody. Nawet nie mogę zmienić koloru ścian w mieszkaniu... Nie mówimy im że staramy sie o dziecko bo by mnie chyba zjadła. Oczywiście narzeczony wmawia mi że przesadzam, że mi się wydaje i że sobie coś ubzdurałam. Rozumiem że stara się pogodzić dwie strony ale chyba nigdy nie będzie dobrze.
Trzymam za Was kciuki ! Nam wszystkim się uda!

Co do teściowych moja też za mną za bardzo nie przepada ;/ a jeszcze przed ślubem było inaczej jej reakcja na to że zostanie babcia było wzdrygnięcie ramionami i powiedzenie wedle mnie możecie mieć 100 dzieci ja i tak nie będę ich bawić bo jestem za stara :( hehe 54 lata to chyba odpowiedni wiek na bycie babcią.Ja niestety mam uraz po tym co powiedziała i w najbliższym czasie nie wybieram się do niej.Minus taki że mieszkamy jakiś 1 km od siebie ;I Nie wiem dziewczyny może to jakaś paranoja ale mam dziwne przeczucie że z moją fasolką jest coś nie tak (że się nie rozwija) :(

Dziewczyny, czy wiesiołek może wpływać w jakiś sposób na owulację?
Odkąd pamiętam, miałam bardzo odczuwalną owulację, ból jajnika, napięcie całego brzucha, do tego typowy śluz owulacyjny, co potwierdził monitoring.
W tym cyklu brałam wiesiołek (4x1tab/dzień) i o dziwo wszystkie te objawy zanikły. Śluz minimalny, bólu jajnika nie odczuwam. Może to cykl bezowulacyjny, przyznam szczerze, że nie zdarzyło mi się to wcześniej, a może to wina wiesiołka? Macie podobne doświadczenia?

Niestety sama i chyba przedobrzyłam. Wcześniej brałam 2 tabletki dziennie i wszystkie objawy okołoowulacyjne były jak zwykle książkowe.
Teraz ale albo mam cykl bezowulacyjny albo namieszał wiesiołek, znalazłam w necie info, że może zmieniać śluz, dziewczyny pisały, że podczas brania wiesiołka przegapiały owulację.

Tak właśnie pomyślałam, u mnie płodny śluz pojawia się zaraz po miesiączce, w tym cyklu z wiesiołkiem nic, odstawiłam go kilka dni temu i dopiero zaczęło się coś pojawiać ale to już trochę późno. No nic, odpuszczę sobie ten wiesiołek.

witam! :)
ja po wizycie! wyszłam z niej bardzo zadowolona. dzisiaj mam 8 dc a dr powiedzial, że nie będziemy tracić kolejnego cyklu i czekać na następny i odrazu jedziemy z lekami. Od dzisiaj (8dc) mam przez 3 dni brać clostylbegyt po 3!!! taqbletki dziennie. Za tydzień, jak powiedział "z pregnylem w kieszeni" mam się pokazać na monitoring i ewentualny zastrzyk.

oczywiscie zapytałam go o swoje obawy, przestymulowanie itp. ale mnie uspokoił, mówił, że mam malutkie pecherzyki i trzeba probować.

Mam zaufanie do tego lekrza, wiem, że pomógł setkom par, na biurki, na każdej półce i w kazdym mozliwym miejscu ma zdjecia dzieci, które "dzieki niemu" są :)
Jeżeli któras z was jest z okolic Tarnowa, Krakowa, nowego Sącza - to polecam - dr Jerzy Przybycień, on pracuje w klinice leczenie nieplodności Parens w krakowie, i przyjmuje tez w tarnowie.

I oczywiście do strań od jutra dołączam modlitwę - Nowenne pompejańską, do której już Was zachęcalam.

Pozdrawiam! ytrzymam za wszystkie kciuki! tym zafasolkowanym życzę przede wszystkim spokoju! bo napewno będzie wszystko dobrze :)
będzięcie cudownymi matkami! juz od samego poczatku troszczycie się o życie dzieciaczków, ale uwierzcie też w te malutkie człowieczki, że są silne i zdrowe! :)

hej dziewczyny!
jestem w pierwszym cyklu stymulowanym clo. Brałam go od 3-7 dc po 1 tabletce. Pęchcerzyk pięknie urósł do 20mm. W 13dc dostałam pregnyl i w 16 juz było wiadomo że pęcherzyk pękł. Wydawało mi się że ból owu był 15 dc. Następnie od 16 dc biorę duphastom 2 x po 1 tabl. Dzisiaj została mi 1 tabletka. Tak bardzo się boję że się nie udało. We wtorek i czwartek czyli 27 i 29 dc lekarz kazał mi iść na betę. No chyba że dostanę okres. Ale 27 dc to chyba jeszcze za wcześnie na okres... no chyba że po dupku wcześniej przyjdzie. Lekarz kazał mi iść 2 razy na betę ponieważ jezeli we wtorek wyjdzie pozytywna to może to być spowodowane podaniem pregnylu i dlatego w czwartek trzebaby było sprawdzić czy rośnie. Kurcze boję sie że nic z tego bo nie mam zbytnio objawów.
Jedynie piersi troszkę pobolewają ale nie mocno, śluz mam biały ale pewnie taki się ma w tej fazie cyklu. Wbrzuchu za bardzo mi się nic nie dzieje... no może minimalnie coś tam czuję czasami ale to pewnie jelita lub pęcherz. Mam tylko straszne zmiany nastrojów ale nie wiem czy to nie ejst spowodowane tymi wszystkimi lekami. Uhhh boję się że znów będzie porażka. Staramy się od grudnia 2012. Tempkę dzisiaj mierzyłam o 7 rano to miałam 36.7 st. ale ja nie mierzę w ogóle wię nie wiem jak to u mnie wygląda. Pewnie i tak za niska na ciąże...

Mam obustronnie pęcherzykowate jajniki. Innych sympromów PCO nie mam. Nadwagi też nie mam.
Od kilku cykli miałam nieregularne miesiączki ido tego bardzo skąpe, dlatego lekarz zalecił zastosowanie clo bo stwierdził że moje cykle są bez owulacyjne.
Wiem że powinien mnie obserwować kilka cykli, porobić badania itd ale wydaje mi się że po tych moich miesiączkach lekarz mógł to stwierdzić i dobrze chyba że polecił mi clo skoro w tym cyklu z clo ładnie pęcherzyk urósł i pękł.
Z tego co wiem wielu lekarzy tak robi. Nie zawsze obserwują tylko od razu przepisują clo lub coś takiego.
Zresztą jakbym jeszcze miała teraz czekać z 3 miesiące żeby mnie poobserwował to chyba bym oszalała bez owulacji.

Treść doklejona: 21.07.13 15:14
Lekarz na ostatniej wizycie, gdy byłam sprawdzić czy pęcherzyk pękł czyli w 16 dc powiedział że u mnie po clo idzie wszysko jak w szwajcarskim zegarku. Więc chyba dobrze że mi go przepisał. Tym bardziej że nie muszę się faszerować klo większą ilością tylko zadziałała juz 1 tabl. dziennie. No nie wiem czy dobrze myslę. Tak bardzo boję sie ze sie nie udało. Współżyłam 14,15,16,17,18 dc - owulacja była między 13-16 dc - ból owulacyjny 15dc.-tak mi lekarz napisał na usg.
13dc niestety nie miałam męża na miejscu i nie mogłam wykorzystać tego dnia.

hej dziewczyny! we wtorek powinien przyjść okres..piersi zaczynają bolec, kłucia jajnikow nadal sa...pewnie we wtorek bede tu rozpaczac...ehhh

Treść doklejona: 22.07.13 01:24
lola- tak miałam robione HSG- wszystko wyszło oki, nie ma sie czego bac, nic nie bolało

dziewczyny puki nie ma @ zawsze jest nadzieja, trzymam kciuki za Was - alissss and agib

najgorsze jest to czekanie.... kolejny miesiąc- przyjdzie czy nie przyjdzie @.
U mnie planowo za 5 dni...i jak co cykl, czytam forum o objawach ciąży itd. Załamka...
Zresztą czemu się nie załamywać...zeszły tydzień był owocny w dowiadywanie się o ciążach koleżanek.. 7 tc, druga 8 tc.....a ja?....:(:(:(

mamusia22 jak ja ciebie rozumiem ;( mam taka sama załamke jak i ty. Dzis piwrwszy dzien bez duphastonu... czuje ze @ nadejdzie... ;( a jutro hcg

Treść doklejona: 22.07.13 10:01
wczoraj tepke miałam 36,7 a dziś 36,9 ale ja nie mierze regularnie wiec tym sie nie sugeruje za bardzo

mamusia22 jeśli masz długie cykle to lekarz mógł Ci przepisać clo od 10 dnia.

Ja dzisiaj 29 dc nie robię testa bo w czwartek mam wizytę czy będzie @ czy nie więc się wtedy najwyżej dowiem co i jak, czy torbiel się wchłonął i teraz już bez clo na naturalnych cyklach lecimy. Zobaczymy co z tego wyniknie. Ale powiem wam że trochę odpuszcze do października bo wiecie wycieczka:-)

No dziewczyny trzymam za Was kciuki! :)
Alissss nie myśl kochana o inseminacji już, może ten cykl będzie szczęśliwy! :)

mam pytanko, może ktoś wie...
Przed ta całą kuracją przez jakieś 3-4 m-ce miałam trochę nieregularne cykle i bardzo skąpe miesiączki dlatego gin przepisał mi poprzednim cyklu cyclo-progynove na wyregulowanie cyklu. Okres po tych tabletkach z odstawienia dostałam 27 dc.
Teraz jest kolejny cykl w którym brałam clo(3-7dc) i dupka(wczoraj skończyłam). Dzisiaj mój 26 dc, czyli po dupku jutro powinnam dostać okres? Tez po 27 dniach? U mnie cykle gdy były jeszcze regularne mniej wiecej to trwały od 28 do 31 dni wiec po cyclo-progynovie trochę mi się cykl skrócił. Czy dzień pierwszy w którym powinnam dostać okres mam liczyć od jutra? czy od 28 dnia.
Ale mni dzisiaj cos kręci w dole brzucha, jakieś mini skurcze... pewnie cholerna @ sie zbliza. Jak ja to przezyje to nie wiem...;(

Trzymam kciuki za testujące:)

mamusia22 wiem co czujesz... mam to samo... czuje się beznadziejna, przez starania moje życie to koszmar ;( napewno jutro okaże się ż znów się nie udało i będę w takim dole co ty... od kilku dni jestem nie do wytrzymania dla wszystkich... siedzę zamknięta w pokoju i ryczę... możemy podać sobie ręce

A jak "nasze" przyszłe mamusie?:) Esperanca, Zanett, Ewelina, co u Was??:)

Kochane.... i ja tak mam, podobnie jak wiele z Was - na początku cyklu nadzieja i wiara, że tym razem musi być inaczej - lepiej.
Później czas starań, radości i jeszcze większej nadziei.
Później oczekiwanie i na przemian - nadzieja i smutek, uda się, nie uda się...
Coś czuję, nic nie czuję... to jest inne niż zawsze, ale jednak nie.
Przychodzi koniec cyklu - no właśnie... negatywny test, plamienia i @...
No szlag by to trafił!!

I tak w kółeczko...
No ile można?!

Oby tym razem naprawdę było inaczej - z "+" na końcu, dla wszystkich starających się !!

U mnie wrogi śluz nie był diagnozowany, ale to jedna z trzech opcji niezdiagnozowanych branych przed dr pod uwagę.
Jednak żadnych badań w tym kierunku robionych nie miałam.
Pani dr mówiła tylko, że jeśli to to, to jedyna droga do zapłodnienia to IUI lub invitro - tego niestety nie leczy się.

ja w ogóle nawet nie wiem o co chodzi o jak to się diagnozuje i jeszcze nie myślałam ze mogłabym to mieć...;( może to tez mój p0roblem ten wrogi sluz?

Nalałam sobie lampkę wina i obejrzę jakiś film, pójdę spać, potem wstanę, ogarnę się no i na betę ;( czuje ze jutro nie będzie ze mną dobrze ;(

Mam pytanie o mierzenie tępki... od następnego cyklu mam zamiar konkretnie zacząć...
Czy np jeżeli ustalę sobie godzinę mierzenia na 7 rano to co jeśli obudzę się wcześniej? np o 5.30 lub o 6? mam wtedy się jeszcze zdrzemnąć do tej 7 i zmierzyć tępkę? czy od razu po przebudzeniu mierzyć?No tale to wtedy bedzie inna godzina a podobno moze byc +/- pół godz róznicy w czasie mierzenia. Może to głupie pytanie ale jestem poczatkujaca w tym temacie...

AnnaZgdyni: Jest tyle czynnikow wplywajacych na cieplote ciala, ze nie wiem jak to moze byc wiarygodne.

tez tak myślę ale chwytam się każdej deski ratunku ;9