tak na clo 4 cykl i jak się teraz nie uda, to przerwę robimy, bo w tym właśnie cyklu clo sprawiło mi widzenie mroczków przed oczami..w poprzednim cyklu ciąża biochemiczna, więc przynajmniej wiemy, że wszystko drożne..
No brylanty to kciuki zaciśnięte mocno mocno za Ciebie :) Jak się czujesz?? Dzieje się coś, co w każdym poprzednim cyklu się nie działo?? Bo u mnie niby wszystko jak zwykle - stąd moje powątpiewania w sukces.
brylanty- no tak od jutra zastrzyki z merionalu do 9dc tylko zastanawiam sie czy 12dc to nie bedzie za wczesnie na inseminaje..bo 13dc to wypadnie niedziela a podobno w salve media nie robia IUI...no i boje sie ze lipa wyjdzie a lekarze zrobia i tak mimo tego ze bedzie za wczesnie..wiadomo kase chca zgarnac...normalnie owulke mam kolo 13 dc...
Treść doklejona: 23.07.13 18:41 em87-dostalas moja wiadomosc na privie??:)
alissss - a czy poza zastrzykami na wzrost pęcherzyków, dostaniesz zastrzyk również na pękanie?? (ja akurat dostałam po stymulacji gonadotropinami, ovitrelle na pękanie) Bo jeśli tak, to nie ma znaczenia kiedy masz naturalnie owu, wtedy ten lek działa tak, że po jego podaniu w ciągu 36 do 48 h pęcherzyki pękają. Dlatego lekarze z reguły wiedzą kiedy najlepiej zrobić IUI. Nie sądzę, że stymulując Cię, chcą Cię naciągnąć :) nie denerwuj się tym :)
em87-tak mam dostać tez na pękniecie...ale nie mogą go podac dopoki nie będzie miał odpowiednich wymiarów prawda?? jesli w piatek bedzie mial dopiero np. z 16mm no to jeszcze za wczesnie na pregnyl...
Zarówno zastrzyki stymulujące, jak i ovitrelle robiłam sobie sama, jednak ovitrelle robiłam (oczywiście w porozumieniu z lekarzem) jak pęcherzyk miał 18mm na USG w ciągu dnia (ok 12:00). Pani dr mówiła, że do wieczora urośnie do 19mm, ok 20:00 mam podać zastrzyk, w ciągu następnego dnia po tym zastrzyku pęcherzyk nadal będzie rósł i dopiero kolejnego dnia - gdy będzie miał ok 20-21mm pęknie. I tak faktycznie było. Także zaufałabym lekarzowi na Twoim miejscu :) IUI miałam ok 36 godzin po podaniu zastrzyku i przed na USG wyszło, że jeden z dwóch pęcherzyków pękł całkiem niedawno - było sporo płynu - a drugi nadal jest i miał 20mm - Pani dr mówiła, że do wieczora ma szanse pęknąć - może, ale nie musi.
em87- dostalas tylko zaproszeni czy rowniez wiadomosc odnoscie tel..??bo ja jej nie mam w wyslanych
Treść doklejona: 23.07.13 19:53 kurcze znowu wyslalam i nadal nic...wchodze na twoj profil i klikam napisz do mnie pisze tresc wiadomosci i wysylam a wiadomościach wysalanych tego nie ma:/
Treść doklejona: 23.07.13 20:02 em 87 moze dlatego ze nie wykupiłam kolejnego miesiąca i nie moge wysylac wiadmosci...ale Twoja odebralam
brylanty: Dziewczyny czuje sie normalnie ani na @ ani na ciążę. Jedynie bolą mnie mocno piersi i dzis głowa, chodzę ja pijana. Myśle ze to po duphastonie. Planuje testować w czwartek, 2 tyg po IUI. Marzy mi sie cud po 2,5 roku starań :)
Hej dziewczyny. Ja tez mialam dzis monitoring. jestem na pierwszym cyklu z clo. W sumie jest to 13 dzien lacznie z dniem kiedy wzielam pierwsza tabletke. Nie wiem jeszcze jak to sie liczy. Powinnam liczyc tez te 5 dni zazywania clo? Bola mnie okropnie jajniki dzisiaj. Lekarz powiedzial ze macica wyglada typowo jak na te faze cyklu. Pecherzykow jest duzo ale zaden nie wyglada jakby mial urosnac peknac. Mialam miec monitoring w najblizszy piatek tez ale moj lekarz jedzie na dluzszy urlop i dopiero 6go sierpnia do niego pojde. Wtedy to juz bedzie po owulacji. Wiec bedziemy sie przytulac z moim bez zadnej premedytacji. Na czuja. Najlepiej i tak jest w weekend, kiedy mozna sobie dluzej posiedziec i nie ma presjii wstawania z budzikiem. Wiecie, zastanawiam sie nad tym jak zasugerowac mojemu M zeby przebadal swoje nasienie. Oboje jestesmy po przejsciach, ja mam syna z pierwszego malzenstwa, ktore z reszta trwalo bardzo krotko, moj facet jest rozwodnikiem. Jego bylo zona byla kiedys w ciazy ale poronila. To ozacza, ze i ja i on mozemy miec dzieci. O nasze wlasne staramy sie od listopada i nic. Pomyslalam, ze mu zasugeruje badanie nasienia. Ale nie chce go urazic. Jak Wy powiedzialyscie o tym swoim facetom? Czy to moze lekarz powiedzial...?
Uważam, że najlepiej powiedzieć mu o tym wprost - to Wasza wspólna sprawa, wspólna walka i razem ją wygracie tylko wtedy, gdy oboje będziecie równie zaangażowani i chętni do walki :)
To trochę off-topic, Anna, ale ja powiedziałam po prostu: staramy się o dziecko razem, ja biegam do lekarza ciągle i robię badania i biorę leki, kolejny etap to przebadanie Ciebie, mój drogi, trzeba sprawdzić wszystko, a gdyby było nie tak to trzeba wiedzieć że i Ty jesteś do poprawiania a nie tylko ja... coś w tym stylu powiedziałam, zrozumiał, bez problemów, miał opory jedynie przed samym pobraniem próbki w klinice (pokoik, słoiczek i gazetki na pobudzenie), znalazłam opcję w Invicta w Wawie, że może pobrać w domu i jak najszybciej - do pół godziny przywieźć do nich, gdyby nie było takiej opcji pojechałby do kliniki ale tak było dla niego bardziej komfortowo.
Dziewczyny nie udzielam się za często ale czytam Was codziennie, gratulacje wszystkim świeżo zafasolkowanym! Byłam na CLO przez 3 cykle, potem 2 cykle na innym wspomagaczu, bo CLO upośledzało moje endometrium, także czytałam o Waszych odczuciach cały czas i jakoś mi tak zostało :-) Pozdrawiam
Moze rzeczywiscie cackam sie z tym. powinnam powiedziec wprost. Moj facet jest pracoholikiem, pracuje od switu do nocy, przez to nie dba o siebie nalezycie. nie je regularnie, bo oczywiscie nie ma czasu, nie uprawia sportu bo nie ma czasu, tylko praca praca praca praca i ...modelarstwo. Jesli tryb zycia jest nieodpowiedni to kto wie jak sie maja jego zolnierze.
Hej dziewczyny mam takie pytanie, w tym cyklu brałam clo ostatni raz na monitoringu byłam we czwartek pęcherzyk dominujący miał 17 mm, licząc ze prawidłowo pęcherzyk przyrasta 2 mm na dobę i patrząc na wykres powinno być juz po owu, niestety nie byłam teraz na monitoringu no i nie wiem czy na 100% pęcherzyk pękł stąd pytanie, czy jeśli nie doszło do pęknięcia mogę odczuwać ból podbrzusza? Od wczoraj czuje ból macicy dziwny bo taki tępy obustronny zupełnie jakbym miała naciągniętą na maxa :-/ przy 1 ciąży pecherzyk pękł i nawet nie wiedziałam kiedy a teraz zastanawiam się czy może to być nie pęknięty pęcherzyk i stąd ten ból??
-- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0a83lm90mk.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/iv0920mml08uyszl.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
Z tym badaniem facetów to faktycznie ciężko- tzn. wydaje mi się,że to my robimy wokoło naszych mężczyzn taki parasol ochronny..i z badania nasienia robimy takie och i ach...ja przynajmniej tak zrobiłam:( później ciężko było mi w ogóle o tym rozmawiać,że mógłby...itp..a jak już lekarka na mnie nacisnęła to powiedziałam mu po prostu- musisz zrobić badania i zaczęłam uzasadniać-( ja biegam itp) a mój mąż przerwał mi i poowiedział: no to zrobię- jaki problem? Achaaaaaa...........no dobra;) Tak czy siak łatwe to nie jest;)
A ja chciałabym napisać Wam jeszcze o moim braniu castagnusu- w poprzednim cyklu super- skok i piękna tempka a w tym....mam 15dc i cisza:( od 8 dni tempka na poziomie 36-36,2 :( jak to 18 max 20dc nie podniesie się to muszę wziąść luteine bo nie dostanę okresu:( dupaaaa
Hejka :) mój M też nie bardzo chciał iść na badanie nasienia, powiedziałam mu o tym wprost, że ma iść bo lekarz kazał nawet na badanie go zapisałam ale odwołał a mnie zapisał do innego gin, kiedy nowy lekarz pierwsze co zrobił wypisał mu skierowanie na badanie to poszedł ( na szczęście nasienie mógł oddać w domu) po fakcie stwierdził, że nie ma czego się bać i teraz zrobiłby to bez problemów. Po prostu myślał, że wszyscy będą się gapić na niego, a wiadomo, że dla mężczyzny jego armia to sprawa ego.... Ja właśnie biorę luteinę i 5 sierpnia mam iść na bete a 6 wizyta. Jakoś dziwnie bolą mnie sutki od dobrych kilku dni i nie wiem czy to po pregnylu czy może udało się zafasolkować i to jakieś pierwsze objawy ciąży. Nie chcę się nastawiać bo już tyle razy się rozczarowałam. Nie mogę się doczekać wizyty bo wtedy będę wszystko wiedzieć, a ta niepewność jest najgorsza
zanette86 - zazdroszczę takich cudnych wiadomości:):) oby tak dalej
Co do castagnusa to biorę go drugi cykl- w sumie patrząc na fakt,że to kuracja 90 dniowa to zostało mi do wzięcia ok 59 tabletek;) bo pierwszy cykl miałam bardzo krótki z castagnusem- ale może byl to efekt odstawienia clo..?Tak czy siak nie będę kuracji przerywała-bo nigdy nic nie wiadomo-a teraz i tak nie mogę nic innego łykac
A ja w oczekiwaniu na jutrzejszą betę nr 2... Kurczę dziś w nocy spać nie mogłam z tego wszystkiego... kimłam od godz. 1-3.00 i to całe moje spanie, ale na szczęście przysnęłam w południe i już się lepiej czuję.
Czuję ból lekki w dole brzucha ale jakby troszkę inny na okres. Tak jakby ktos mi cos wkręcał, palce wbijał... do tego mogę to porównać... Nie wiem. Piersi trochę bolą ale bywało gorzej czasami przed okresem. Trochę chyba bardziej pic mi się chce niż zwykle.
Czy powinnam zrobić jutro oprócz bety jeszcze jakieś dodatkowe badania? np progesteron, prolaktynę?
hej! ja dzisiaj juz w troche lepszym nastroju z większa sila do dalszej walki...własnie wrócilam z zastrzyku z Merionalu.. i tak teraz do 9dc codziennie zastrzyk i za tydzien w srode 9dc zaczynam monitoring, później w piatek kolejne i prawdopodobnie w sobote inseminacja..czuli 12dc..czy to nie bedzie za wcześnie?????
nie trzeba byc na czoczo na badaniu progesteronu?? bo w internecie znalazłam informacje ze trzeba... poprostu pójdę na czoczo w niczym chyba to nie zaszkodzi... Jezuuu kiedy będzie jutro...
Dziewczyna600 trzymam kciuki za betę,ja progesteron też nie robiłam na czczo.Alissss za twoją inseminacje też trzymam kciuki :) Szybciutko dołączajcie do grona brzuchatek :)U nas w Poznaniu za tydzień w weekend jest bezpłatne usg 4d szkoda tylko ze będzie z szybko na takie badanie :|Wczoraj się dowiedziałam że moja znajoma która starała sie o pierwsze dziecko 5 lat zaszła w ciąże i ma termin trzy dni wcześniej,jej córeczka kończy roczek i w pierwszym miesiącu staran się udało to musi być jakaś blokada w kobiecie że najpierw 5 lat nic i w momencie kiedy zaczeli myśleć o adopcji odrazu wyszlo a teraz to już wogle płodność 100%
zanettt, cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze:) co do blokady, ja się ostatnio dowiedziałam, że moja znajoma, która starała się z mężem 12 lat (!!!!), zaszła w ciążę, mówi, że nie mogła uwierzyć jak widziała 2 kreski:)) no i też już przeszli całą procedurę adopcyjną, w sierpniu mieli dostać dzieci (bo chcieli rodzeństwo). Zastanawiają sie jeszcze, ale chyba nie zrezygnują z adopcji:)) Takie wiadomości dodają otuchy:)
Hej.Ja ponad miesiac temu miałam lnseminacje i nic z tego nie wyszło.Narazie dałam sobie spokój.W tym miesiacu bez żadnych wspomagaczy.Miałam jeden pecherzyk dominujacy,Byąłm w 22 dc na badaniu i okazalo sie ze owulacja była i wszystko wskazuje na to ze jest ok..Ginekolog mowi ze czeka na ciąże ale ja sie nie ciesze bo dzis jest 28 dc i pobolewa mnie podbrzusze.Pytała czy Jajowody mam drożne,oczywiscie mam,jestem po HSG ,prawy troche był zablokowany ale został przepchany.Co jest z nimi nie tak ze sie nie udaje,U mnie juz 3 lata.
Nie robiłam bo juz nie mam siły na rozczarowania,Niby dałam sobie na luz ale jednak ot tak sie nie da od tego dociąc.Jedna bratowa w moim wieku urodziła druga w ciązy a ja sierota i nic wiecej nie wiem co jest z moim organizmem.Juz tylu lekarzy zmieniłam,Teraz znowu chodze do pani gin jesli w tym cyklu nic nie wyjdzie to bedzie mi badac śluz czy jest dobr(gdzie zaden inny lekarz tym sie nie zainteresował)y i zaczynam badania odnowa.Boże dodaj sił bo już mi ich brakuje
alissss: dziewczyna 600- a Ty kochana ile sie staralas?? i co dzialalas w tym cyklu??stymulacja??
To mój pierwszy cykl z clo (3-7dc po 1tabl.) + pregnyl 5000 (13 dc) + duphaston (16-25 dc po 1 tabl.) Staraliśmy się od grudnia 2012, w końcu się wkurzyłam i poszłam do innego gina który mi własnie przepisał powyzszy zestaw. Wcześniejszy gin nawet nie wspomniał ze mam obustronnie pęcherzykowate jajniki....
dziewczyna600 trzymam kciuki!!!!!!!!!! ta beta i tak jest obiecująca, nie mogę się doczekać jak wejdziesz jutro na forum i napiszesz wynik z dużym przyrostem!!!!!!:):):) andzik1978- rozumiem Cię doskonale...niby daje się na luz ale i tak głowa niespokojna...;/, dobrze, że pęcherzyki pękają i jest owu:), może to ten szczęśliwy miesiąc:)
dziś mam dzień wiary, że będzie dobrze i wreszcie się uda.... dwa lata bez leczenia (metoda prób i błędów), a teraz pierwszy cykl z lekarstwami ( pisałam już wyżej : lovasterol, siofor, bromergon, clo, provera)..... yhhh. no to się faszeruję.....;/;/, może coś z tego będzie
dziewczyny - ja po takiej "końskiej" dawce clo (3 dziennie) nie czuje nawet lekkiego kłucia jajników... boję się, że nic nie urośnie :( w piątek jade na monitorig i ewentualny pregnyl.
dodam jeszcze, bo ostatnio zapomniałam, że dr wspominał coś o In vitro :( jakby się znowu przez kilka miesięcy nie udało... podzrawiam! kciuki zaciśniete za Was! :)
widzę, że dużo się dzieje, nikt w sezonie wakacyjnym nie próżnuje :-) powiedzcie mi kiedy zrobić bete? bo u mnie dziś 30 dc i nic. @ nie widać. trochę boli mnie podbrzusze i zastanawiam się czy nie zaczekać jeszcze z testowaniem. wg gina miałam iść w pon albo wt na bete ale nie poszłam, bo bałam się że nic nie wyjdzie i nie wiem teraz czy czekać dalej czy iść na bete albo test zrobić..
Hej.Ja wczoraj powinnam dostać @ ale jeszcze nie przyszła.Poczekam do jutra i testuje.Chociaź coś czuje że się pojawi bo nie za ciekawie się czuję. Okaże się . :) :) :)
Dziewczyny mam pytanie w którym dniu odstawić Oeparol (wiesiołek) ? teoretycznie jutro wypada owu (jeśli cykl 27 dniowy) a przy cyklu 26 dniowym tak jak ostatnio to owu jest dzisiaj ... hmm