No to u mnie było podobnie, też mam duży przedział długości cykli, ale przeciwnikiem nigdy nie byłam. Zdawałam sobie sprawę, że za mało wiem, a wszędzie były dostępne kłamstwa, mity i propaganda. Tyle czasu zmarnowałam, zanim dowiedziałam się, jak skuteczny jest NPR do odkładania. Jeśli chodzi o poczęcie, to jest jeszcze bardziej oczywiste.
Beata_23 byłam wczoraj u ginki i powiedziała, że Duphaston mam brać od 12dc żeby nie dopuścić do przerośnięcia pęcherzyka i zrobienia się cysty. Na szczęście w piątek i poniedziałek mam USG u innych lekarzy więc się jeszcze upewnie
Ja też mam bardzo nieregularne cykle, w związku z czym uważałam, że nie sprawdzi się u mnie badanie temperatury, obserwacja śluzu itp. Ale widzę, że jednak się myliłam. Dzisiaj mam 29 dc i czekam na @. Narazie brak oznak nadejścia . Jeśli przyjdzie, to od nowego cyklu zaczynam mierzenie tempki itp. Mam pytanko - od którego dc cyklu należy mierzyć. Od pierwszego, czy jak skończy się @?
W sumie to nie miałam @ przez 11 miesięcy, więc już nie liczyłam dni. Teraz mam wywoływaną @ luteiną. Lekarz powiedział, że jeśli do 32 dc nie będzie @, to mam zrobić baby-test. Jeśli nie będzie dwóch kresek to znowu mam wywoływać luteiną i wszystko na nowo
oki matyka, ja tak tylko pisałam, bo zawsze od wszystkich lekarzy słyszałam, że duphaston mam brać po owulacji, jak się staram o dzidzie i moi znajomi też tak mają robić:( zresztą moj M zawsze powtarza, że skład duphastonu wyklucza zajście w ciąże jak się go bierze przed albo w czasie owulacji..twój lekarz pewnie wie co robi,tak jak mówiłam, co lekarz inna praktyka,a upewnić się zawsze warto, napewno nie zaszkodzi:)
Dziewczyny! Proszę odpiszcie coś - od wczoraj tj. 18 i 19 dc. mam podwyższoną temperaturę. Czy to normalne że po owulacji ( na poziomie 36,5-36,6) temperatura rośnie. Mierzę bardzo dokładnie o tej samej porze. Dzięki - pozdrawiam.
pytałam i powiedziała, że w poniedziałek jeszcze mam potwierdzić to na USG - więc w poniedziałek jeszcze dokładnie wypytam. Dzięki w ogóle Beata_23 za zwrócenie mi na to uwagę Bo tak bym bez pytania innych brała od 12dc.
nie ma sprawy matyka, ja poprostu już nie daje robić z siebie królika doświadczalnego i sprawdzam co mi lekarze "przepisują i w jakim celu", żeby mnie bez sensu nie faszerowali, na szczęście moja ginka to super babka i zawsze mogę z nią pogadać.. a od tego tu jesteśmy, żeby sobie pomagać i doradzać:)
Cześć Marcia82 to polega na tym, ze musisz nasiusiać do słoiczka i wsadzić go na ok pół godzinki do zamrażalki. Jak wyjdzie Ci taki biały osad-no wygląda jak chmurka- na górze to znaczy, że prawdopodobnie jesteśw ciąży a jak w środku lub na dnie to nie. Ja robiłam raz i ta chmurka wyszła mi tak nie zupełnie na wierzchu i niezupełnie w środku, ale później zrobiłam normalny test i wyszła ciążą. Pozdrawiam Was wszystkie i nadal trzymam mocno kciuki
Dzięki Justyś, mam jeszcze jedno pytanko. Test chmurkowy powinno się robić z porannego moczu czy obojętnie? W ogóle to przyspieszyłam sobie cykl o 1 dzień. Dzisiaj mam 30 dc i kusi mnie, żeby zrobić teścik @ dalej nie przyszła.
No właśnie... U mnie z terminem @ nie wygląda najlepiej. Muszę wywoływać luteiną, bo inaczej nie przychodzi (lekarz stwierdził u mnie PCO, ale bez badania usg, więc nie wiem, na ile ta diagnoza jest prawidłowa).
Marcia82 przechodzilam to co Ty kilka dni temu:( tez mnie podkusilio ze by zrobic test zrobilam i jedna kreska:( 2 pozniej Mąż mnie namowil zrobialam i znowu dolek 1 krecha:( a dzien pozniej... @ ;( tyle starania i nic... :(
12dc i dalej nie ma jakiś szczególnych oznak owulacji. W którym dniu cyklu powinna wystąpić owulacja? Do tego nie wiem co jest grane, ale tempka mi spadła dzisiaj do 36,3 i nie wiem co o tym myśleć?
Co do Duphastonu to dzisiaj ginka powiedziała, że mam wziąć od 16dc.
no właśnie z tym śluzem u mnie coś kiepskawo - niby coś tam jest, ale bardzo mało i taki jakiś klejący. Jest to pierwszy cykl w którym badam śluz, więc dopiero się uczę Ginka mi napisała, że endomerium mam 6mm - to chyba mało jak na ten dzień cyklu?
Witam Właśnie stawiam pierwsze kroki w staraniach o dzidzię, szczerze mówiąc ogarnęło mnie lekkie przerażenie....jeszcze tylu rzeczy muszę się dowiedzieć.....ale cóż, cel jest jedyny w swoim rodzaju.
p.s.
Czy któraś z Was mieszka w okolicach Wrocławia i może mi polecić dobrego gina?
Wow.....od razu czuję sie bardziej...."swojsko"..... Na chwilę obecną wiem,że mam za mało progesteronu i za dużo prolaktyny....przede mną jeszcze długa droga, ale chcę,żeby mnie przez nią przeprowadził jakiś kompetentny lekarz. Macie może jakiegoś sprawdzonego doktorka we Wrocławiu?
Cześć Dziewczyny! Nie odwiedzałam już trochę forum bo byłam strasznie zajęta tworzeniem interpretacji do mojego wyresu ( udostępniony na 28dni : Pierwsze CLO). Okazało sie że nie jest to wcale takie łatwe albo ja jestem taki gamoń Dziewczyny! za cztery dni u mnie spodziewana @, ale mam nadzieję że nie przyjdzie - mam pytanie: Czy któraś z Was miała taki objaw żeby dostawać okropne skurcze w nogach - zwłaszcza w nocy ( czasami tak rwie na zmianę pogody). Od kilku dni u mnie tak się dzieje - czy to może być jakiś efekt uboczny brania CLO?
matyka - jak śluz masz lepki, a endo dość cienkie, to stawiam, że owu jeszcze przed tobą; poczekamy do tego 16dc, może się coś rozkręci i tempka wzrośnie; a ten lepki śluz, to wewnątrz czy na zewnątrz? bo ja sama w tym cyklu miałam śluz płodny tylko w środku
monika - nie słyszałam o takim efekcie ubocznym; jedyna przyczyna jaką znam to włąśnie brak magnezu; mój M (lekarz) i teście biorą wtedy Aspargin (lek bez recepty) i szybko im to przechodzi
marcia - przykro mi, że @ przyszła, ale cieszę się, że się nie poddajesz i masz bojowy nastrój :)
coś z tym moim śluzikiem chyba dzisiaj lepiej :-) mam go więcej i tak jakby się rozciąga na ok 1-1,5 cm. Dzisiaj ide znowu zobaczyć moje jajniczki... mam nadzieję, że moje pęcherzyki są dorodne i gotowe do drogi
marcia82 szkoda, że przyszła trzymam kciuki za następny cykl!!!
Niestety wczoraj dowiedziałam się, że mój pęcherzyk zatrzymał się na 12mm i nie chce dalej ruszyć.... trochę złapałam doła bo lekarka powiedziała, że nic tam nie widać, żeby się zanosiło na owu. Mam brać od 16-24dc duphaston, a potem w następnym cyklu znowu Clo i obserwacja. Podobno widać, że jajniki zostały trochę pobudzone do działania, ale nie jest to jeszcze sukces Mam nadzieję, że @ przyjdzie szybko i następny cykl przyniesie jakieś lepsze wyniki.
Marcia! no to bardzo fajnie ze mamy jeszcze wspolna date slubu;)) my w sumie w noc poslubna zdecydowalismy ze chyba czas zaczac, jak bedzie to bedzie...;) wczoraj bylam u gina powiedzial ze pecherzyki w miare rosna same jak zaskocza to super jak nie od nastepnego cyklu CLO!! zobaczymy jestem juz ogolnie wyluzowana... tylko przydal by mi sie jakis wyjazd zeby odpoczac;) mimo ze mialam 1,5 miecha wolnego (to wykanczalismy mieszkanie i przeprowadzalismy sie) a od poniewdzialku w pracy... ale mam nadzieje ze teraz nam si4e uda!
Hello Klaudoos, jestem z Żor (ok. 40 km od Katowic, woj. śląskie). A ty skąd jesteś?? Wychodzi na to, że staramy się tak samo długo Widać, mamy dużo wspólnego. Może uda nam się w tym samym czasie zafasolkować
Mnie jajniki bolą od czasu, kiedy zaczęłam leczenie clo, czyli od ok. miesiąca, a fasolki nie ma. Nie wiem, od czego to zależy.
mnie jajniki bola rowniez od brania clo ale w tym cyklu nie biore i tez mnie bola:( tzn bardziej jeden... ale czesto mnie bolaly i to bardzo jak np chodzialam w golych stopach gdy padalo, nie zycze nikomu tego bolu.. teraz mam jednak inny problem 5 dni niby skonczyla mi sie @ ale zauwazylam w sluzie jeszcze troche krwi.. po kazdym stosunku rowniez, sa to niewielkie ilosci ale mam to 1 raz! zaznaczam ze nie biore clo w tym cykli.. czy ktoras z Was miala podobnie??
P.S. Marcia ja jestem z Gdyni, bywalam czesto w Żorach gdy trenowalam jeszcze pilke reczna, wiec troszke kojarze miasto;) mam nadzieje ze nam sie wreszcie uda! osytatnio totalnie wyluzowalam.. dzisiaj mam 11 dc. super by bylo jakby nam sie udalo, mialybysmy prezent na rocznice slubu;) buziaki
czesc dziewczyny jestem tutaj nowa. potrzebuje porady bo chyba oszaleje. w tym cyklu bralam pierwszy raz clo a potem duphaston teraz mam 29 dc i nie wiem co myslec? kusi mnie zrobienie testu ale to moze za wczesnie? pozatym czuje sie jakos inaczej.a moze to moja wyobraznia?
Jeśli twoje cykle trwają krócej niż 29 dni to powinnaś zrobić teścik. Ja, wg zaleceń lekarza, nie powinnam robić testu wcześniej niż w 32 dc. Jeśli chodzi o samopoczucie, to rzeczywiście może to być wyobraźnia. Trzymam kciuki, żeby tak jednak nie było. Oby w twoim brzuszku była już fasolka Dlaczego lekarz zaleciś ci stosować clo??
Cześć Ivusia! Ja jetem też po pierwszym clo - dziś mam 28 dc - moje cykle to idealnie 28-29 dni, więc na jutro czekam jak na zbawienie - chwila prawdy.... Objawy mam raczej jak co miesiąc przed @ - za wyjątkiem zatwardzenia bo zazwyczaj przed @ miałam odwrotnie.... Ivusia, czy masz wykres na 28dni? - ciekawa jestem Twoich objawów. Pozdrawiam Cię i życzę Ci fasolki.
ivusia, jak mówi marcia, faktycznie ważna jest średnia długość cyklu i długość fazy lutealnej, ale jeśli nie prowadzisz wykresików i nie mierzysz tempki, to musimy właśnie na długości bazować
witam was serdecznie!!!dzis mam 15dc a wczoraj umieralam z powodu okropnego bolu prawego jajniczka-mam nadzieje ze to byla owu,lecialo ze mnie strasznie,taki przezroczysty,rozciagliwy na pare cm sluzik,mimo bolu(najsilniejszy wieczorem) poprzytulalismy sie z mezulkiem i bedziemy czekac...nadzieja wciaz w nas jest.
a przy okazji chcialam przywitac sie z nowymi kolezankami-zycze wam jak i sobie owocnych staranek badzcie DOBREJ MYSLI !!!