Ja zrobię test rano, taki zwykły. No chyba, że zdecyduję się pójść na test z krwi. A jak mam dostać @ to przydał by się dziś czy jutro, bo jak nie to mi rozburzy trochę plan wizyt, a po luteinie to zwykle dostaję po tygodniu od zastosowania pierwszej tabletki, a jak mi się przesunie o tydzień to idealnie by było pójść 7 października, a akurat wtedy mam przełożoną wizytę w immunologii.
A co do dawkowania to czytam ulotkę i tam piszę, że z reguły stosuję się od 3 lub 5 dnia cyklu, chociaż raczej spotykam się, że od 3, a ja biorę od 2. A może mu chodziło, że do 10 dc, bo dawka to jest przed 5 dni po 50/100 mg. Od dowolnego dnia cyklu można zacząć jak się leczy brak miesiączek, czyli rozumiem, że tak czy siak jak się nie jest w ciąży to miesiączkę się dostaję.
-- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
Ja dziś 16dc i pregnyl 10 tyś j. Dziś usg nie miałam, ale w czw był jeden pęcherzyk miał 17 mm, endo 10,2. Gin stwierdził, że mam odczekać od czw 3 doby i zapodać pregnyl, tak tez zrobiłam. Może to ten cykl ....jutro kolejna rocznica ślubu, kolejna bez dziecka, ale może w nią się akurat uda. W końcu 7 to podobno szczęśliwa liczba :)
Mamusia22CLO na własną rękę?hmm ja bym nie eksperymentowała no chyba że będziesz chodzić prywatnie na moniting bo inaczej możesz więcej sobie zaszkodzić niż pomóc.
dziewczyny okres dostałam w piątek, było jak zwykle-bolało i lało się, w sobote też a dzisiaj już prawie czysto... zwykle okres u mnie trwał 6dni. czy wam tez po clo skrócił sie okres? w poprzednim miesiacu bylo normalnie, a teraz tak dziwnie.
Hej jestem 4 dni po owu pisalam ze temp nie skoczyla i jesli mierze elektronicznym termometr em to tak jest a jak rteciowym to jest wyzsza nawet 36.9 chyba ten rteciowy jest bardziej wiarygodny? Prosze o pomoc
dziękuje!!! trzymajcie trzymajcie! jeśli teraz się nie uda, to będziemy musieli jezdzic do dr Tchórzewskiego do Łodzi na szczpiepienia limfocytami męża :/ to prawie 350 km :( no i koszty ogromne... kredyt będziemy musieli wziąść :(
No nadal nic ale dzisiaj czuję że @ nadejdzie...niemiłosiernie boli Mnie brzuch i piersi też się odezwały. Tak po cichu liczyłam żeby przyszła w poniedziałek to jeszcze za łapie się na owu przed wyjazdem męża a potem długie czekanie do Świat na jego powrót
u mnie 31dc @ brak więc wkurzyłam się i wzięłam luteinę agrr
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 16.09.13 14:59</span> Bo chyba w ciąży nie jestem. Po clo owulki nie było, bynajmniej tak stwierdziła gin, a pęcherzyk się wchłonął. My tam się przytulaliśmy ale jak mówiła, że nic to nic..
kochane - mam pytanie, do szczęśliwie zaciążonych... czy w terminie spodziewanek @ bolał was brzuch jak na @ i plecy w części lędźwiowej? bo u mnie dziś 29 dc i takich bóli nie mam... a zawsze miałam... cały czas doszukuje się objawów świadczących o ciąży...
An ma mnie w dniu testu zaczal bolec brzuch - podbrzusze, a do terminu @ mialam dwa dni. Wszystko jest chyba zalezne od organizmu...mnie nigdy przed @ nie bolal brzuch, a po tescie zaczal bolec i tak bolal przez 2 tygodnie. Tak samo z piersiami- nic a nic nie bolaly a zazwyczaj przed @ bolaly.
Treść doklejona: 16.09.13 15:52 Ale pamietaj, ze u kazdego jest inaczej. Ja caly czas myslalam, ze sie nie udalo..zero objawow ciazowych
an_ma może daj sobie na luz, bo często są te same objawy co przed @. Wiem, że łatwo mówić. Ja sama czytałam masę rzeczy na ten temat. Ja ból krzyżów mam już chyba od tygodnia i dziwnie powiększone piersi, niebolące, ale okazuję się, że to jednak nie ciąża. A dziś 14 dni od owulacji, więc test powinien być już wiarygodny.
kasiolek ja biorę tą drugą wersję, aplikuję sobie 2 tabletki waginalnie i mam święty spokój.
-- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
Dziewczyny czytam was od jakiegoś czasu. Jestem w 17 tygodniu ciąży. Udało się po prawie pięciu latach. Generalnie żadnych specjalnych objawów nie miałam. Nie nakręcajcie się bo można w depresję popaść za każdym razem przeżywając rozczarowanie. Można byc pozytywanie nastwionym ale bez przesady. Betę powinno się robić po tym jak wyjdzie pozytywany test z moczu robiony po terminie w jakim powinna być miesiączka. Mój ginekolog ze szpitala na Karowej ustawił mnie do pionu i nie kazał się cieszyć dopóki dziecko nie będzie w moich rękach po porodzie. Mówił ile pacjemntek trafia do niego po ciężkiej depresjii. Grunt to zachować umiear:) to tylko taka dobra rada od 5 letniej staraczki której w końcu się udało:)
Dziewczyny ja jeden cykl byłam na clo i mi się miesiączka zatrzymała. Też myślałam że to ciąża i doszukiwałam sie objawów ale nie Musiałąm wywoływać @. Jeśli test nadal nic nie pokazuje to niestety
Treść doklejona: 16.09.13 16:06 A właściwie nie wiem dlaczego tak się zadziało z tym clo.. Teraz wiem że nie mogło się udać . Bo problem po stronie męża
UPŁYNNIENIE 15 MIN OBIĘTOŚĆ 3 ML PH 8,1 BARWA PRAWIDŁO KONCENTRACJA PLEMNIKÓW MLN/ML 13 CAŁKOWITA LICZBA PLEMNIKÓW MLN/EJAKULAT 39,00 RUCH POSTEPOWY 20 % RUCH CAŁKOWITY 37% BRAK RUCHU 63
ŻYWOTNOŚĆ 64 PLEMNIKÓW O PRAWIDŁOWEJ BUDOWIE 1% KONCENTRACJA KOM OKRĄGŁYCH 0 KONCENTRACJA LEUKOCYTÓW 0.6
TEST SWIM UP
KONCENTRACJA PLEMNIKÓW POCZAT.13MLN.ML PO 60 MIN 0,6 MLN/ML
ODSETEK MIGRACJ PLEMNIKÓW 4,6 %
Tak wyglądają wynikimojego M
Treść doklejona: 16.09.13 16:31 Ja się kompletnie na tym nie znam
Treść doklejona: 16.09.13 16:32 A ty kochana z tego co wyczytałam też macie podobny problem?
niestety też. mój M od czerwca bierze witaminy ale jak widac efektów na razie nie ma. u nas tez tylko 1% ale za to jest 200,9 mln plemników w ejakulacie i lekarz pocieszyl ze to bardzo duzo wiec ten 1% z tych 200 to ładny wynik.
Nam akurat inseminacja udała się za pierwszym razem. Oczywiście na wspomagaczach clo plus pregnyl. Mój mąż też miał tylko 4% prawidłowych plemników czyli w granicach normy ... ale lekarze twierdzili że to za mało do naturalnego poczęcia. Namawiam na IUI ja żałuję że zwlekałam z tym tak długo. A może to był nasz czas:)
Nam nie udwało się przez 5 lat. Owulacja była potwierdzana co miesiąc więc albo za słabe plemniki albo wrogi śluz (tego nie badaliśmy bo w Novum lekarka mówiła że nie ma to sensu ponieważ nie jest to miarodajne). Tak przynajmniej mi się wydaje. Bo jak tłumaczyć sukces pierwszej IUI po 5 latach porażek po naturalnych staraniach. A to że nie uda nam się z takim nasieniem powiedział mi lekarz z Karowej który robił mi HSG. Coś w tym jest:)
U Nas taki sam problem...słabe nasienie...zaczęliśmy od 0% a teraz jest 3%. W invimedzie powiedzieli,Nam że z tymi wynikami to tylko invitro Nam pomoże. Moja gin namówiła Mnie na iui wspomagając clo i pregnylem...teraz czekamy na rezultaty tego zabiegu i trudno powiedzieć czy się udało czy nie
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 16.09.13 17:22</span> Ps dodam jeszcze że iui był w ramach NFZ i do 3 prób jest w ramach tej procedury
Jaisog, dziękuję. Czuję się dobrze, samopoczucie też ok. Boli mnie (tak ciągnie) podbrzusze jak na@, czuję podwyższoną temperaturę ciała i urosły mi piersi. Wreszcie są fajniutkie-okrągłe i pełne bo po karmieniu zostały lisie mordki lub wory z piachem, zwał jak zwał :)))) A Ty jeszcze bierzesz duphaston czy już odstawilaś i czkeasz na@? A miałaś kiedyś robione hsg? Wydaje mi się, że warto zrobić albo odświeżyć do IUI w grudniu bo mogą być zatkane śluzem lub być minimalne zrosty co przy słabszych plemnikach może utrudniać zapłodnienie.
Biorę duphaston i wybieram się ponownie na betę. Nie orientujesz się przypadkiem czy jak się bierze duphaston to @ jak ma przyjść do przyjdzie czy jest inaczej?
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 16.09.13 18:46</span> Zobaczymy co powie gin...do grudnia mam trochę czasu żeby podziałac
Jak bierzesz duphaston to progesteron powienien hamować @. Dopiero po odstawieniu dostaje się@. Ja tak miałam wywoływane miesiączki. Ale w praktyce może to różnie wygladać. Niektóre Dziewczyny miały plamienia/krwawienia podczas przyjmowania leków ale wydaje mi się że to są jakieś zaburzenia.
Treść doklejona: 16.09.13 18:54 Wspomniałam o tym hsg bo jakby mi nic w tym cyklu nie wyszło to też bym na nie poszła - już drugi raz. Poprzednie miałam robione 1,5 roku temu.
No , nie w końcu muszę iść po prostu zbadać betę...tak się boję porażki że codziennie oddalam termin badania. Dzisiaj mam 32 dc i 15 dzień po iui. Objawy zerowe i na ciążę i na @. Raz po raz Mnie coś zaboli czy zakluje, lekko pomrowia piersi i to wszystko...