gosian9535 a wiesz czy miałaś owulację? jeśli to nie ciąża to zbadaj hormony. może bierzesz za mało duphastonu.

Co do inseminacji to przy 6 pęcherzykach nie robi się niebezpiecznie? Bo jak się wszystkie zapłodnią? To nie ivf gdzie wszystko jest kontrolowane..

Tinamar: Ja jakoś dużo też nie wiem ale powiem to co wiem ;) Generalnie takie zwykłe zpalenia w miejscach intymnych nie mogą prowadzić do neidrożności. Tylko takie zapalenia jak zapalenia przydatków np.

Chyba do końca to nawet lekarze nie wiedzą jak jest z tą niedrożnością, jedyne co przechodziłam to od czasu do czasu infekcje grzybiczne pochwy i nic poza tym, po dłuższym czasie w końcu trafiłam do lekarza, który zgodził się ze mną na wykonanie hsg, które wykazało zupełną niedrożność obu jajowodów. Już słyszałam nawet stwierdzenie "może Pani się urodziła z tą niedrożnością". W każdym razie Elpida, ja też bym teraz spróbowała spontanicznie, a hsg, dla świętego spokoju polecam, jeżeli IUI by się nie powiodło :)

Dziewczyny, trzymam za WAS wszystkie kciuki i regularnie przeżywam z Wami radości i smutki :) co do jajowodów ja nigdy nie miałam najmniejszego zapalenia, a jajowód miałam niedrożny, więc nie ma reguły. Na 10 dziewczyn, które robiły to badanie w tym samym dniu co ja to aż trzy miały jajowody zupełnie niedrożne, czterem dziewczynom ( w tym mi) udało się jajowody przepchać, a reszta miała ok. Dlatego polecam to badanie, bo tak naprawdę nie wiadomo skąd ta niedrożność się bierze, a może pomóc :)

Dziękuję wszystkim, jesteście Kochane, właśnie takiego wsparcia i dopingu potrzebowałam. modlę się żeby pęcherzyk nadawał sie do inseminacji... w piątek chwila prawdy :) trochę sie denerwuje:)

ja w środę idę na laparo i hsg i tak się zastanawiam, co jeśli moje jajowody będą niedrożne? Da się je jakoś udrożnić? I czy Wam się udało zajść w ciążę z niedrożnym? Czy wtedy pozostaje tylko in vitro? Zaczynam się stresować

możliwe, że masz rację. Ja mam laparo, żeby sprawdzić co endometrioza narobiła nowego no i przy okazji właśnie to hsg. Czyli jakby były niedrożne, to jest szansa na udrożnienie podczas zabiegu?

Dziewczyny, to też wszystko zależy, podobno odchodzi się już od proponowania laparoskopii przy niedrożnych jajowodach, ponieważ w niewielu przypadkach to pomaga, a jest bardzo inwazyjna, ale oczywiście to kwestia lekarza i własnego przekonania. Moja endokrynolog - ginekolog nie mając w tym żadnego interesu powiedziała wprost - pozostaje in vitro. Tak się stało i jestem bardzo szczęśliwa, bo noszę teraz w brzuszku cudownego maluszka.

Treść doklejona: 25.09.13 14:12

CiociaPrzykrywka: Czyli jakby były niedrożne, to jest szansa na udrożnienie podczas zabiegu?

Jasne, że jest szansa, w wielu przypadkach tak się dzieje, wszystko zależy od stopnia "zapchania" tych jajowodów. Nie ma co się martwić na zapas, ja Wam życzę, żeby były całkowicie drożne :)

Kochane czy możliwe jest, żeby po odstawieniu duphastonu nie dostać okresu 10 dni ?

no właśnie nie ma mowy o tym kiedy powinien wystąpić

Treść doklejona: 25.09.13 15:11
zamiast mi pomoc to pewnie spieprzył mi cały cykl :(

Ja gdzieś znalazłam, że @ następuję w czasie 7 - 10 dni. Ja sobie przypomniałam, że jeszcze w czasach studenckich raz nie zareagowałam na luteinę. A jaką dawkę przyjmowałaś? U mnie to działa tak, że przyjmuję luteiną dopochwowo 50mg, 2tabletki przez 5 dni i @ mam tydzień po rozpoczęciu przyjmowania leku.

przyjmuje 10 mg raz dziennie, w poprzednim cyklu dostałam po 5 dniach

gosian idź na bete, jeśli wnik będzie negatywny to idź do lekarza, innego wyjścia nie widzę

no to idź do lekarza i nie zamartwiaj się co to, on rozwieje Twoje wątpliwości

Byłam u lekarza i wszystko jest w porządku.Pęcherzyk jednak urósł ładnie - 24mm:)21 października mam iść na to badanie do szpitala.No chyba że @ nie przyjdzie to sprawa badania będzie nieaktualna.Mamy działać i zobaczymy co z tego wyjdzie.Jeśli jednak @ się pojawi to kolejny cykl bez leków robimy.Organizm odpocznie.Tylko boję się że jak nie będzie leków to się wszystko rozreguluje:(A Wy jak miałyście po odstawieniu?Bardzo się pomieszało?

U mnie ostatnia @ trwała 2,5 dnia. Owu w tamtym cyklu była 14dc a w tym jeszcze jej nie było. Boję się że mi nie pęknie i powstanie mała torbielka:( Cykl mi się wydłużył z 24d do 30d. Mam tylko nadzieje że po odstawieniu znowu mi się nie skrócą bo to chyba niedobrze jak są za krótkie bo komóreczka nie ma czasu się zagnieździć.

zaczajona84 to Ty weź sprawy w swoje ręce, jak odpowiednio zadziałasz to ulegnie. Mężczyźni to lubią. Ja jak ostatnio miałam właśnie taką mega chcicę, to mąż w końcu ulegał i mogłam robić z nim co chcę ;)

mój już rozumie, że "musimy" ;) ale żeby go za bardzo nie stresować to nigdy mu nie mówię kiedy mam owu, staramy się serduszkować co drugi dzień przez większą część cyklu

A mój sam najczęściej pyta kiedy mam "te dni" i wtedy działamy co drugi dzień żeby żołnierzyki były lepsze, w "inne dni" to już spontan:)

Asiula oj będzie sie dzialo po tej delegacji, jak taki wyposzczony wroci to musi cos zaskoczyc hehe

Asiula, Ja też chyba przez te leki miałam zerowe libido a normalnie jak mówi Mój Mąż że w tych sprawach Jestem jak facet bo ciągle Mi mało

Elpidko, no to czekamy zn iecierpliwością na piękny pęcherzyk ;)))))

Dziewczyny jak to jest ze śluzem przy clo i dupku? Ja niby mam teraz okres płodny a śluz wygląda jak niepłodny. Jest go dużo ale jest biały. Boję się że to może wpłynąć negatywnie na możliwość zapłodnienia.

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 27.09.13 10:55</span>
Co dzisiaj taka cisza tutaj panuje????

ja się ostatnio zaczęłam wspomagać wisiołkiem. Nie wiem czy będą efekty, ale na pewno nie zaszkodzi.

u mnie też ze śluzem kiepsko (chociaż nie zawsze jak na zewnątrz kiepsko to w środku też). Piję siemie lniane i czekam na efekty ;)

a znalazłam super żelik który pomaga plemniczkom, może to dzięki niemu udało się nam w tym cyklu, bo pierwszy raz go teraz stosowaliśmy jak byście były zainteresowane co to za żel to dajcie znać to sprawdzę jego nazwę

agamala pewnie prespeed czy coś takiego, już słyszałam o nim, różne są opinie, niby pomaga a niby nie, ale warto spróbować:)

Treść doklejona: 27.09.13 13:14
*pre-seed się nazywa:)