u nas staranka naturalne nie miałam nigdy IUI był to 2 cykl z CLO i drugi raz się udało, miesiąc temu była ciąża biochemiczna i teraz jestem na lekach, acard i clexan, do tego duphaston, te wcześniejsze ciąże biochemiczne były spowodowane tym że antykoagulant tocznia wyszedł dodatni dlatego mam te leki
no to super jeśli to na naturalnych starankach, dodałaś mi otuchy :) choć my nie za dużo serduszkowaliśmy i nie wiem czy to wystarczy
Treść doklejona: 02.10.13 09:48 W którym dniu cyklu zrobiłaś test? Miałaś jakieś przeczucia, objawy początkowe, plamienie implementacyjne czy coś w ten deseń ??
wogole to myślałam że nic z tego bo to cykl gdzie pęcherzyki były w jajniku bez jajowodu, od początku zakładałam że nic z tego, no ale tak pro forma staraliśmy się, dla świętego spokoju zrobiłam test o czułości 10 ok 12 dni po owulacji i wyszłą delikatna kreska, taka prawie niewidoczna no i poszłam na bete - wynik 7, po 4 dniach beta 100, byłam pewna że to znów ciąża biochemiczna bo jednego dnia przed wieczorem wyszła ładna kreska a na drugi dzień rano z porannego moczu była jaśniejsza, ale z tego co zauważyłam to zawsze w ciągu dnia wychodziłą mi ciemniejsza kreska niż rano, testów zrobiłam ponad 10 kupione hurtem po 2 czy 3 zł, jednego dnia chyba 30dc delikatną różową plamke po siku na papierze zobaczyłam więc to znów mnie przytwierdziło w przekonaniu że nic z tego, nawet przestałąm brać duphaston (nie wzięłam jednego dnia wieczorem żeby nie przeciągać cyklu) ale następnego dnia koło 10 rano wzięłam i powiedziałam sobie co ma być to będzie, poczekam kilka dni, może jednak to się utrzyma a jeśli nie to będę wiedziałą że zrobiłam wszystko co mogłam żeby utrzymać tą ciąże a tu taka niespodzianka
Agamala - gratuluje! :) Dodałaś mi otuchy, że w drugim cyklu z Clo Ci się udało :). U mnie jeszcze pierwszy się nie skończył cykl.. w piątek robię test. Choć nie wydaje mi się by się udało. Powiedzcie mi dziewczyny jak to jest z tymi pierwszymi objawami ciąży? Co powinnam zauważyć i czy zawsze jest to regułą? Jeśli chodzi np. o piersi to raz wydaje mi się, że są nieco większe innym zaś razem jestem przekonana, że tylko mi się zdaje. Parę dni temu brzuch mnie bolał ale to nie był ból jakiś mega uciążliwy. Ja raczej nigdy nie miałam jakiś straszliwych bóli przed okresem. Jeśli chodzi np. o śluz zauważyłam lekko biało- kremowy. Ale nie ma go bardzo dużo. Pewno nic z tego nie będzie.. ale wiecie jak to jest nadzieje się ma..
lupineczka87 u mnie udało się już w pierwszym cyklu z CLO tylko że ciąża nie utrzymała się, teraz jest wszystko dobrze dzięki lekom. Odnśnie objawów to ja nie miałam żadnych który świadczyły by o tym że się udało
Ja dalej czekam na @ po luteinie i już mnie to zaczęło wkurzać, bo od paru dni pobolewa mnie brzuch jak przed @, a dziś jeszcze czuję lewy jajnik, piersi powiększone i bolące.
-- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
No ja dostałam dziś w nocy @, 3 dni po odstawieniu luteiny. Na razie mam doła, od 3dc mam brać clo 2x dziennie przez 5 dni. Nie myślę o tym, raczej o tym, co było nie tak skoro już drugi cykl owulacja była, endo ładne. M. musi się chyba znów przebadać .
blanka- u mnie juz sie trzeci cykl sie zaczyna i tez nic niestety w poprzednim cyklu tez niby owulacja byla endo super i cisza od jutra clo, zobaczymy w tym cyklu ide na monitoring wiec zobaczymy jak to bedzie, tez mam dola z miesiaca na miesiac
siemano, u mnie 2 cykl z clo + menopur 75 i nic, lekarz podwoił dawkę i dzisiaj w 12 dc dostałam 2 zastrzyki, jutro kolejne 2 i w piątek 1 a w sobotę na usg żeby zobaczyc czy coś urosło bo z tymi moimi pęcherzykami kiepsko niestety :( I teraz mam pytanie czy to nie przeszkadza że biorę nadal zastrzyki?? jak długo tak mogę je pociągnąć i w jakich dawkach?? Czy któraś z Was miała podobne doświadczenia??
Witam dziewczynki pilnie Wam czytam :) Gratuluję tym którym się udało a te które walczą dalej nie poddawać mi się tutaj! U nas wszystko ok moje jajeczko niespodzianka jeszcze nie chce się ujawnić i nie wiem co będzie. Piszę bo mam na wydanie pregnyl bo mi został nic za niego nie chcę a szkoda żeby się zmarnował. Buziaki dla Was:)
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 03.10.13 12:34</span> sylwial ja także byłam stymulowaa clo+menopur 75j. W pierwszych cyklu urósł jeden pecherzyk endo bylo ładne, pozniej widoczne cialko zolte ale niestety nic tego nie wyszlo. W drugim cyklu dopiero sie udalo bralam 2x1tab clo+4x1 zastrzyki meopyr pozniej po owulcle dupka i sie udalo zaszlam w ciaze. Czy Twoj lekarz kazal Ci badac poziom estradiolu?Bo jest to bardzo wazne a menopur wlasie go podnosi jesli ktos ma z nim problemy. Bada sie go ok 11dc. 'Jesli jest powyzej 150 to znaczy ze jest dojrzaly pecherzyk ktory jest wstanie byc zaplodniony. Pozdrawiam
Hej dziewczyny, postanowiłam dołączyć do was po raz 2-gi, mój synek właśnie skończył roczek :) Pierwsza ciąża stymulowana była clo i udało się za pierwszym razem. I tym razem gin kazała brac więc od przedwczoraj łykam, żeby nie było za kolorowo oczywiście jak co cykl mam pod górkę bo mąż ma pracę za granicą :/ ale wyliczam i celuje jak mogę :) Pozdrawiam wszystkie ,,clo-staraczki'' i nie tylko :) Tym którym się udało gratuluję a tym które oczekują życzę pięknego plusika :))
-- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0a83lm90mk.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/iv0920mml08uyszl.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
OO jak dobrze że nie jestem z tym sama :) Czasem tak mnie to wkurza że masakra, nawet przed chwilą miał tel że może pojedzie 10, 11 albo 12 no masakra będę siedzieć i się modlić żeby wyjechał 12-go i tak było przed naszym pierwszym dzieckiem albo go nie było wcale, albo wyjeżdżał w moim 9 dc :( o wiele za wcześnie żeby można było się wstrzelić. I to bieganie do gina żeby wszystko było czarno na białym :((
-- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0a83lm90mk.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/iv0920mml08uyszl.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
Dziewczyny miałyście tak że w dwóch cyklach przy clo miałyście różne objawy przed?Wiem że przy naturalnych cyklach to bywa różnie ale myślałam że przy lekach będą takie same.Dzisiaj ostatnia tabletka dupka.Od rana bolą mnie piersi(w tamtym wogóle nie bolały) a to 23dc.Jedynie co się pokrywa z poprzednim cyklem to odczucie przeziębienia i dość dużo białego śluzu.
jaisog też swego czasu jeździłam za mężem :) jak jakaś desperatka ale do Holandii to już dałam sobie spokój wiadomo.... Asiula157 ja dupka nigdy nie brałam ale u mnie jednym z pierwszych oznak ciąży było nagłe przeziębienie no i mega dużo śluzu - mam nadzieje że i u ciebie to dobry zwiastun :))
-- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0a83lm90mk.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/iv0920mml08uyszl.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
MamaFilipa u mnie to przeziębienie to tak drugi raz pod koniec cyklu także to napewno nie bedzie dobry zwiastun.Słyszałam że niektóre dziewczyny czuły objawy przeziębienia a okazywało się że to ciąża ale u mnie niestety to nie to.
Zawsze zostaję sąsiad ;P A tak na poważnie to niestety wtedy jest problem, bo jak to powiedział gin mojej znajomej, która ma męża za granicą do tego trzeba mieć chłopa na miejscu.
A mnie dalej to samo, chyba, że dostanę @ jutro, bo ostatnio to wypada u mnie w piątki :)
-- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
Na miejscu nie na miejscu ale trzeba być dobrej myśli mimo pracy męża nam się udało za pierwszym razem dosyć szybko i mam nadzieje ze i tym razem będzie dobrze :)
-- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0a83lm90mk.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/iv0920mml08uyszl.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
U mnie jest tak że na prawym jajniku prawie wcale nie mam pęcherzyków tzn są ale żaden z nich nigdy nie mógłby być pęcherzykiem dominującym a na jajniku lewym pęcherzyk rósł ale przy wymiarach np. 11 -13 mm pękał z niedojrzałą komórką jajową, clo biorę żeby ,,podrasować'' te moje pęcherzyki
-- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0a83lm90mk.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/iv0920mml08uyszl.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
witajcie dziewczyny! :) ja cały czas Was podczutuję :) u mnie przerwa nadal trwa, w piątek za tydzien mamy pierwsza wizyte w łodzi u dr Tchórzewskiego. potem pewnie szczepienia limfocytami męża. więc do gry wracam w listopadzie lub grudniu :)
ciezko tak na sercu, no i pracy nie mam... to mnie w sumie najbardziej teraz denerwuje... :/
an_ma, a może to czas na własną inicjatywę? Wiem, że to wyzwanie ale czasami jak się nie postawi wszystkiego na jedną kartę to się będzie do końca życia Syzyfem :( . Trzymam kciuki za sukcesy w Łodzi :)
Pisałam wcześniej i był jakiś błąd. U mnie dziś 1 dc, rano dostałam @, więc od jutra zaczynam brać klo. Pewnie bym dostała bez luteiny, bo widać, że taka naturalna, bo boli i dosyć obfita. Ja robiłam bete, więc wiedziałam, że nic z tego. Może następny cykl będzie mój :) Mam tylko nadzieję, że bez skutków ubocznych, bo ostatnio jak brałam, to miałam uderzenia gorąca, niezbyt przyjemne, a w tym miesiącu podwójna dawka.
-- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
jagodalg84, to bedziemy razem z gosian9535 testowac mniej wiecej w tym samym czasie..bo to dzis moj 3 dzien z clo,zostaly jeczcze 2. Ja jak na razie nie odczuwam skutkow ubocznych, zreszta nie mysle o tym :) Dla mnie teraz tez najwazniejsze znalezc prace,bo te wizyty prywatne u gin.to mnie wykoncza.. :/
buśka82 - u mnie już 2 dzien clo i też nie odczuwam żadnych skutków ubocznych, zobaczymy może tym razem nam się uda :), trochę się martwię bo w tym cyklu biorę tylko połówkę i boję sie, że to za mała dawka :/
No może w tym cyklu będzie spoko, w sumie to tylko 5 dni, więc jest do przeżycia. Ja w następny poniedziałek idę na usg, Więc zobaczymy jak tam moje pęcherzyki rosną :)
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 04.10.13 13:50</span> ja w tym cyklu obiecałam sobie, że nie będę szaleć z testowaniem i nakręcaniem, ale to wyjdzie w praniu.
-- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
Mój przyjmuję tylko w poniedziałki, więc mam trochę uszczuplone możliwości, ale akurat będzie 11 dc, zobaczymy jak będą rosnąć po podwójnej dawce. Zastanawiam się jak łykać, czy rano i wieczorem, czy po prostu 2 tabletki.
-- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
Hej dziewczyny! Robiłam test i tak jak przypuszczałam totalna masakra! - jedna kreska.. Więc gosian9535 wszystko jeszcze przed nami. Trzymam kciuki za Ciebie. Daj znać jak tam pęcherzyki. Ja teraz modle się o okres, by szybko przyszedł.. dziś mam 27dc. Myślę, że okres powinien pojawić się w niedziele.. Jak nie to test jeszcze raz za parę dni. Mam nadzieje, że szybko przyjdzie i będę mogła rozpocząć nowy - 2 cykl z clo. Gostan9535 tak sobie myślę, że nie wiem czy na 100% moja owulacja była tego 12dc.. niby lekarz tak mówił.. ale pamiętasz pisałam, że wtedy brzuch mnie nie bolał.. bolał mnie dopiero 15 dc i 16dc.. Wtedy się nie przytulaliśmy.. i ciekawe czy wtedy może była ta owulacja. W następnym cyklu nie dam za wygraną pójdę na monitoring a potem na sprawdzenie czy pękł pęcherzyk.. i bardziej się postaramy.
lupineczka87 - nie martw się jeszcze może nic straconego, testy potrafia się mylić bądź dobrej myśli, no wlaśnie z tą naszą owulacją to jest jakaś czarna magia, zastanawiam się czy lekarze są też pewni mowiąc, że owulacja była hm, czasami wątpie w tą. Dam znać chociaż ja mam przeczucie , że u mnie w tym cyklu też pewnie będzie nic z tego, biorę teraz połówkę , więc może być to za mała dawka, no ale co trzeba poczekać do środy i się okarze co tam moja gin mi powie.
Mi lekarz powiedział, że przy tym leku owulacja jest koło 16 dc, później niż normalnie. I faktycznie jajnik mnie bolał 17 dc. A jak to lekarz później powiedział dobrze się zaczynało, ale jednak nic z tego nie było i wszystkie bóle to dobry znak.
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 04.10.13 15:47</span> gosian dziwnie zaczynasz, że od połowy dawki. A jest jakaś przyczyna, że nie masz owulacji. U mnie to PCO.
-- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
Ja Clo biore pierwszy raz i wogole jestem ciekawa jak na mnie zadziala ten lek. Gin pow. zebym zaczela od 1 tabl. Gosian a wlasciwie czemu Tobie przepisal pol tabl ? Ja np. mialam monitoring dwa cykle pod rzad i wykazaly ze w zadnym nie bylo owulacji.. W 1 cyklu pecherzyk niby byl..niby rósł ale byl niewyraznego kształtu i w 14 dc mial -12mm a w 15 dc -14mm. A w drugim cyklu, w 11 dc pecherzyk ktory pozostal z poprzedniego cyklu! mial 13 mm,w 13 dc tez 13 mm a w 16 dc zniknal. A oprocz tego nie bylo zadnego innego pecherzyka powyzej 10mm.
jagodalg84, buśka82 - u mnie to już trzeci cykl z clo, w poprzednim brałam całą tabl. teraz mam brać pół, u mnie to wygląda tak, że jak chodziłam wcześniej, przed braniem clo na usg to niby zawsze mi wychodziło, że owulacja była, ale czy była to też nie jestem tego pewna :) Wydaje mi się, że moja gin chyba nie chciała przedobrzyć z tym clo, no ale widać i tak nic z tego. Jak byłam tydzień temu bo spóźniał mi się okres do dup i miałam robione usg to niby wyszlo, że owulacja była a jak zapytałam o badanie drożności jajowodów to mi powiedziała "musimy wystymulować owulację". Ja wcześniej nie chodziłam na monitoring i trochę teraz żałuję bo może bym wiedziała na czym stoję. Jeśli chodzi o PCO bo też kiedyś myślałam , że może, ale gin mi powiedziała, że niczego takiego nie mam. W tym cyklu dopiero się zdecydowałam, że pójdę na monitoring zobaczyć co i jak, idę w środę to będzie mój 11 dc, więc się okaże czy wogóle tam coś rośnie i co mi dalej powie bo to juz 3 cykl z clo.
U mnie powtórka z tamtego cyklu.Dzisiaj pojawiły się beżowo brązowe plamienia.Brzuch nie boli teraz.W nocy obudziło mnie kłucie z lewej strony tak jakby jajnik ale po pół godziny przestało.Boli mnie tylko jedna pierś, druga nawet przy dotykaniu nic.Licze że do niedzieli pojawi się @ także zwalniam miejsce dla październikowych plusików:)
Jusia30 dzieki :) dodalas mi nadzieje. jagodalg84 no mozna to tak nazwac hehe. Jak na razie jestem dobrej mysli zobaczymy co na monitoringu wyjdzie. Ide w srode. Gosian9535,badz dobrej mysli,moze tak ma byc jak Ci gin mowi. Mam jeszcze pytanie, czy clo stymuluje juz owulacje na stale?czy jak sie przestaje brac clo to wszystko wraca do poprzedniego stanu,w moim przypadku do braku owulacji ?