lupineczka87- szczerze, to ja już się zaczęłam powoli przyzwyczajać do tego, że nic nie wychodzi, chociaż nie powiem nadzieję jakąś zawsze mam, ale taką malutką i ostatnio wogóle się nie nakręcam :) ja na ten cykl zakupiłam testy owulacyjne :), przetestuje zobaczę, czy coś z tego wogóle wyjdzie. Ja mam zamiar poczekać do końca roku i dopiero wtedy pójdę do gina żeby mi dała skierowanie na drożnośc jajowodów, bo ostatnio właśnie też o tym myśłałam, wogóle pól roku temu jak mój mąż był z wynikami u androloga, to zadał pytanie mojemu M czy miałam badanie drożności jajowodów, no ale póki co ja nie miałam takich badań i to nie dobrze bo przy braniu clo powinno się zrobić takie badanie.

gosian9535 - jak myślisz. Jeżeli dostanę jutro okres a jutro powinnam wziąć pierwszą z 10 tabletek to mam ją zażyć? Pytanie czy po tych 10 dostanę znowu okres? Szczerze przeraża mnie kolejny okres. Dopiero co pozbierałam się po 3-tygodniowym krwawieniu a za chwilę kolejne. Masakra

CZARNA129 jak masz skłonność do torbieli to koniecznie na monitoring. sproboj sobie tak poukładać żeby isc tego 30-31, nawet do innego lekarza

Treść doklejona: 28.10.13 16:34
Elpida - trzymam kciuki! bol jajnika to akurat pozadany objaw w tej sytuacji :))) wiec na pewno wszystko bedzie ok

Monia- ja na twoim miejscu skontaktowałabym się z lekarzem, ten zanik @ nie jest dobrym sygnałem, a branie tabletek na własną ręke też nie jest dobrym rozwiązaniem

Ja dziś byłam na usg i lekarz miał rację. Cykl na dwa razy, nie było owulacji. Jajniki średnio reagują na clo. Mam wziąć luteinę na wywołanie, bo ostatni mi się przedłużył i od przyszłego cyklu 3 tabletki. A w poprzednim cyklu niby coś się zaczynało, ale w pewnym momencie stanęło. Pytałam lekarza o ten ziołowy specyfik, na pewno nie zaszkodzi, więc będę próbować. Jeszcze lekarz mnie pochwalił, że db wyglądam :)

monia180 @ powinnaś dostać do 14 dni od odstawienia.

jaisog - super pęcherzyki to teraz do dzieła :) jaką dawkę clo brałaś ?

jaisog- ja w 11 dc pęcherzyki miałam jeden 14 mm drugi 10mm przy dawce pół tabl, no ale w tym cyklu niestety nic z tego, od tego cyklu planuję łyknąć sobie 1 tabl :) zobaczymy co z tego będzie, no to trzymam kciuki

dziewczyny,te moje jaja są dzielne jak zawsze tylko ta armia żołnierzy Mojego coś niedomaga

Kuki84 dziękuję za poradę :) już się umówiłam z lekarzem na 30 i 31 no i powiedział , że pomyśli co z kolejnymi dniami :)
jaisog - powodzenia

MamaFilipa miałam cały czas jeden dominujący, w pt miał 18, w sobote 20 a dzis 23, gin mówił że owu raczej była, ale co teraz? bedzie sie wchlaniac czy co? teraz to jest juz chyba ciałko żółte, prawda, ale może być takich rozmiarów? zgłupiałam juz a lekarz sie spieszyl i nie mial wiecej czasu.

Elpida kurcze no biorąc pod uwagę że pęcherzyk przyrasta ok 2 mm na dobę to na moje raczej nie pękł albo pękł dopiero co ale to tylko moje gdybanie, wkoncu lekarz chyba wie co mówi i robi, bądź dobrej myśli i nie stresuj się ;)

Treść doklejona: 28.10.13 23:19
Swoją drogą to chyba udusiłabym lekarza który zasiał we mnie nutę niepokoju nie mając czasu na dokładne wyjaśnienia :/ no ale cóż ciągły pośpiech to domena ginekologiczna...

Ja np miałam tak: w 1-wszy dzień monitoringu pęcherzyk 17mm, dzień przerwy i drugi monitoring 19mm, dzień przerwy i trzeci dzień monitoring i 21mm, dzień przerwy i ostatni monitoring pęcherzyk pękł bo nic nie było. Jeżeli masz 23 mm tzn że pęcherzyk jeszcze był, może powiedział że owulacja będzie w ciągu paru godzin?

Wiecie co może zamiast dupka bierzcie luteinę pod język ?? w moim przypadku miałam tak że wywołując okres dupkiem dostawałam go po 7 dniach od odstawienia albo jeszcze dłużej a jak brałam luteinę (a brałam ją przez chyba rok ) dostawałam okres dzień po odstawieniu, jak w zegarku, z miesiąca na miesiąc...

zaczajona84 gratuluje Ci wytrwalosci! zycze szybkiego zaciazenia :) mysle ze ,ze ok tydzien bedziesz mogla zaczac dzialac :)

Zaczajona84 ja po operacji bralam visanne aby endo wyeliminowac aby wszystkie ogniska endo. i przez6 misiecy cykle zatrzymane. po odstawieniu visanne udalo sie w pirwszym cyklu ale nie na dlugo:-( a teraz rok i lipa :( nic nie chce ruszyc

A ja umówiłam męża na badanie żółnierzyków, 6 listopada, więc już niedługo. W sumie nie zapytałam się ile się czeka na wyniki.

gosian9535 - przykro mi, że się nie udało... Pokręcone to wszystko.. Ja mam przeczucie, że u mnie też nic.. ale mąż mówi, że on ma nadzieje i mam nie gadać tak.. no niby tak.. ale ja już nie wiem czy jego wiary starczy za nas dwoje.. bo nie wiem jak się pozbieram teraz.

Endodar hehe to samo pecherzyki nie pekaja. po clo +pregnyl hiperstumulacja, torbiel pokrwotoczna i lipa.
po odstawieniu wszystkiego progesteron mialam 15 wiec cos ruszylo. teraz mam trzeci cykl naturalny i sluz byl tupowy plodny plus jakies takie dziwne gluty nie wiem moze to normalne, nikt tak mie ma:( musze jechac do gina i zobaczyc co tam slychsc i cjce hsg zrobic, moze jajowod zapchany moze to cos da.

endodar - no tak zawsze tak jest, że wszystko jest ok jak o tym nie myślisz.. Staram się wyluzować i też nie zastanawiać się nad tym czy pęknie, czy jest, kiedy pęknie.. Jednakże oczywiście nie wytrzymuje i idę na usg.. a potem się nakręcam.. im więcej wiesz tym wszystko analizujesz.. A jak nic nie wiem to mam dołek, że pewno coś jest nie tak. Ciężko uporać się z emocjami. U mnie w dwóch cyklach z clo (jak dotąd łykałam Clo dwa razy).. zawsze pęcherzyk pękł.. W tym cyklu 10 dc pęcherzyk miał 16 mm i Endo 7 mm, 12 dc pęcherzyk 21mm, Endo 11mm, 14 dc pecherzyk 29mm i Endo 12mm a 16 dc o 15.30 już nie było pecherzyka i widoczne ciałko żółte.. Musiał pęknąć wieczorem tego 14 dc lub 15 dc albo rano 16 dc.. My tak działaliśmy od 13 dc i ostatni raz 17 dc.. Więc trafiliśmy w dni.. ale czy się uda.... Wiesz brzuch mnie teraz w ogóle nie boli.. bolał mnie intensywnie tak 18 dc i 19 dc.. Ale co ciekawe jak miałam owulację to nic nie czułam.. trochę spięty brzuch jak przed jakimś egzaminem.. Parę dni temu czułam lekki ból ale nie jednostajny.. Ja przy okresach nigdy nie miałam jakiś wielkich bóli.. Ja też jestem dość odporna.. i bardziej muszę zastanawiać się czy coś czuje niż coś faktycznie odczuwam. Wczoraj piłam kawę nie wypiłam do końca.. bo mi nie smakowała.. okazało się, że mąż kupił inną.. więc to wszystko tłumaczy.. Dziś jednak piłam tą co zwykle.. i teraz mnie trochę zgaga męczy.. heh Ale nie nakręcam się tym akurat bo to idiotyczne :) Jeśli chodzi o śluz.. w dniach płodnych miałam mega uczucie wilgotności.. i taką wodę.. po owulacji do dziś.. mam biały śluz ale nie jest go na tyle by był na wkładce.. jak zbiorę ze ścianek pochwy to ewidentnie jest biały - taki mleczny i gęsty. Ale to raczej nie objaw ewentualnej ciąży tylko prawidłowy śluz dla III fazy.. Piersi bez zmian..

Dziś wykupie receptę na Clo.. bo już nie mam tabl.. lepiej jak będę miała i wydam kasę bo może wtedy los mi figla zrobi hehe :)

endodar - trzymam kciuki za Ciebie :) Może u Ciebie organizm musiał bardziej przyzwyczaić się do stymulacji.. i teraz będzie wszystko ładnie pękało.. :) Ponadto Clo nie jest jedynym lekiem.. więc może warto zmienić leki :)

Trzymam kciuki za dziewczyny, które zaczynają nowy cykl z Clo :)

Witam
Dzisiaj mija 17 dzień po skończeniu 1x10 duphastonu a miesiączki brak. Miała pojawić się dnia 14.10. Idę wieczorem do doktorka na badanie. Źle się czuje, brzuch mnie boli (bez no-spy od rana nie ruszam się), mdłości ustąpiły, ale i tak nadal czuję się osłabiona. Czy któraś z Was miała też tak długie opóźnienie @ po stosowaniu dupka? Na forach czytałam że po 1-2, lub 2-5 dni krwawienie występuje.
Z góry dziękuję za pocieszenie:)

lupineczka to trzymam kciuki żeby twoje objawy jednak okazały się ciążowe:)
analizując twoją wypowiedz tak sobie myśle ze moze lekarz zobaczyl u mnie jednak to cialko zolte skoro u Ciebie tez bylo widoczne...:) Dzisiaj znowu jade na usg, zobaczymy co dzis bedzie, boję się troszke bo po ostatnim usg mialam okropne bole podbrzusza, takie jak podczas @...

Kuki - kciukasy za nowy cykl

dziewczyny dzis ostatni dzien dupka jutro testuje tak mi lekarz kazal ale juz robilam dwa testy bo nie wytrzymalam i nic z tego nie bylo wiec napewno cykl stracony.
lupineczka trzymam za ciebie kciuki daj znac jak zrobisz test.
kuki84 i gosian9535 ten cykl napewno okaze sie dla was szczesliwy jak i do iwelu innych staraczek...

Dziewczyny jestem po wizycie:) juz wszystko wiem, ten pecherzyk w poniedziałek to bylo cialko żółte, dzisiaj też było ale trochę bardziej rozciągnięte. Lekarz potwierdził że owu była na 100%:) endometrium tez ładne - 12mm. kazal brac luteine przez 2 tyg. i ogólnie kazał być dobrej myśli, uspokoiłam się troszkę:)

endodar - pewno, że pisz :) Każda z nas ma inne doświadczenia i myślę, że jak napiszemy o nich to jakoś lżej.. Ponadto może uda się swoimi opisami odpowiedzieć na kogoś dylematy :) Jeśli chodzi o wielkość pęcherzyków.. też się zastanawiałam czy wszystko ok. Lekarz jednak mnie upewnił, że jest w porządku. W sumie to konsultowałam to z dwoma lekarzami.. i jeden powiedział, że w jego historii miał pacjentki, które miały pęcherzyki wielkości cytryny! Przeraziłam się jak to usłyszałam.. ale dodał i pękł i zaszły w ciąże.. Zapytałam jeszcze innego lekarza - taki młody, byłam w tym cyklu u niego pierwszy raz na usg. Mega przejął się moją sprawą.. chyba zobaczył, że mi mega mega zależy.. :) Kilka razy umawiał się ze mną w szpitalu na usg - nie skasował nic! A mógł przecież umówić się ze mną prywatnie w klinice. Jednak są dobrzy ludzie :) Pytałam go o wielkość i powiedział, że jak nie pękają to jest właśnie problem ale jak pękają to wszystko ok. Podkreślał wielokrotnie, że endo bardzo ładne.. więc nie ma sensu dawać np. duphastonu, bo o to też pytałam.. Cykl prawidłowy, była owulacja więc jest szansa. Pytałam go jak nie wyjdzie to co ewentualnie mogę jeszcze zrobić? Odp, że można sprawdzić drożność jajowodów. Zastanawiam się czy jeśli nie wyjdzie to poprosić go o badanie.. czy jeszcze odpuścić sobie ten temat? Czy któraś coś o tym wie? Jak to się robi?, jak się ocenia drożność?, czy jest jakieś ryzyko? itp? Czy warto sprawdzić tzn. Czym wcześniej się sprawdzi to lepiej? Czy jednak odpuścić i próbować nadal. :)

W zasadzie to realne szanse bym zaszła w ciąże to od czasu Clo.. wiec dwa miesiące.. Z tym, że pierwszy według mnie nie zaliczony bo przytulanko było wcześniej niż owulacja.