jejku dzięki za szybką odp... Ogólnie dziś miałam zrobić inne badania.. ale dziś rano.. od tak zrobiłam test 6.00 rano.. i patrzę.......... i oczom nie wierzę! Myślałam, że mam już omamy.. ale mąż też widział drugą jasną kreskę.. Więc plany innych badań zeszły na dalszy plan a teraz liczy się beta.. Najwyżej jak odbiorę wynik będę dzwonić do ginekologa.. Ale się stresuje.. Dam znać koniecznie! Czy to prawda, że ważny jest nie sam wynik a przyrost...? Czy jeśli np. dziś byłoby powyżej 5 to za 2 dni powinnam ponowić badanie?
Liczę na Ciebie:)) Przyniosłabyś nam wszystkim dobre wieści, bo dawno plusów nie było:) Ja już wierzę, że to nie fałszywy alarm:) Kiedy będziesz miała wyniki?
bo w tym cyklu zrobiła się torbiel, więc jestem na antykoncepcji, także same widzicie, że szanse raczej są niewielkie:)) ale za to w następnym dajemy czadu:)
Lupineczka gratulację! Ja czytałam w instrukcji testu, że nawet jasna druga kreska to ciąża, więc jest db. A co do tego HSG to mam koleżankę co pracuję w tym szpitalu jako księgowa to poproszę, żeby mi przyniosła kartkę z wymaganiami.
-- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
co do testów to szczerze powiem, ze w nie nie wierze. w 28dc zrobiłam i wyszła blada kreska a za 2 dni powtórzyłam i nic nie wyszło chociaż beta rosła prawidłowo. Test z krwi jest najbardziej wiarygodny.
Co do AMH to też robiłam to badanie w Invikcie i wyszło ponad 11.
je moje drogie jestem w 6 tygodniu ciąży, iui udało się za pierwszym razem, mój gin powiedział że jestem szczęściarą. wczoraj widziałam bijące serduszko i nie mogłam się nacieszyć tym faktem. Rodzinka dowie się na święta chociaż tak mnie korci, żeby powiedzieć im już teraz. :)
Beta. 108,1 mIU/mL 9.5- 750 to 4 tc. Lekarz moj mowi ze jestem w ciazy! dziewczyny udalo sie. Ciagle nie wierze ze sie udalo. Jutro zrobie jeszcze testy a za dwa dni powtorze Beta.
A ja mam koleżankę, która powiedziała już wszystkim: była po wizycie lekarskiej, ale jeszcze nie miała usg.
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 04.12.13 11:13</span> Lupineczka czyli db wieści się potwierdziły :) Nie ma jak prezent na Mikołaja, święta :)
-- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
Lupineczka, Boze, jak się cieszę!!!! Gratulacje!Nie stresuj się teraz za dużo. Wierzę, ze i ja kiedyś napiszę taką radosną nowine :-) Ile się staraliście?
Święta to magiczny czas, mam nadzieję, że pojawi się więcej takich wiadomosći :-)) Piszcie o nich, bo podnoszą na duchu!!
Dziewczyny udało mi się połączyć z netem w empiku! Więc już pisze jak to wszystko u mnie wygląda. Tak jak pisałam jestem dziś w 28 dc.. dziś rano miałam jechać do szpitala, by zrobić sobie klika badań.. czekam na okres bo kolejne mialam zrobić 3 dc.. Dziś rano jednak mnie coś tknęło i zrobiłam test.. zobaczyłam drugą jasną kreseczkę.. Myślałam, że mam omamy jakieś.. ogólnie to szok! Obudziłam męża potwierdził, że jest widoczna blada ale jest. Nie nakręcając się wielce.. ale nadzieja rosła z każda minutą bardziej.. Pojechałam rano do szpitala i zrobiłam Beta. Wynik tak jak pisałam 108,1 mIU/mL Gdzie zakresy tak sie prezentują: 5,8 - 71, 2 3tc.; 9,5 - 750,0 4tc; 217,0 - 7138,0 5tc; 158,0 - 31795,0 6tc itd.. Zadzwoniłam do ginekologa i potwierdził, że jestem w ciąży. Zapytałam czy mam powtórzyć tak za dwa dni betę. Powiedział, że mogę. Mam łykać duphaston 2 tabl . i do niego przyjść tak w 6 tygodniu lub 7 tygodniu. Ja nadal w to wszystko nie mogę uwierzyć. Odpowiadając na pytanie staraliśmy się prawie rok czasu - dokładnie w lutym minie rok. W ogóle się nie spodziewałam, że się teraz uda. To moj 3 cykl z Clo. Miałam podany pregnyl.. ogólnie pęcherzyk dominujący w prawym jajniku 19mm i wtedy mialam podany pregnyl Endometrum chyba 11 mm.. potem miałam robione USG pecherzyk pękł, endo 12.. Łykałam od 16 dc do 15 dc duphaston odtawiłam 3 dni temu.. teraz mam znów łykać. Tak jak pisałam w ogole się tego nie spodziewałam jeśli chodzi o jakieś specjalne obiawy to ich brak.. piersi trochę bolały.. ale w czasie łykania duphastonu-- może zbyt dosłownie powiedziałam, że polały były wrażliwsze, większe.. jakby trwadsze.. teraz są takie jak przed okresem.. brzuch trochę boli ale nie az tak bardzo -teraz to chyba z emocji. Kupiłam jeszcze test ciążowy zrobiłam przed chwilą strumieniowy - wyszła druga blada kreska.. Zrobię jeszcze jutro teścik a za dwa dni betę. Ja w tym cyklu byłam nawet na wizycie u Pani profesor w Warszawie.. chciałam się rozmówić jeszcze z jakimś innym lekarzem by spojrzał na badania i powiedział czy po trzech miesiącach z Clo mam zrobić przerwę i chciałam dowiedzieć się co w ogole mam dalej robić.. Pani profesor zleciła badania i 12 grudnia miałam z nimi do niej przyjechać. Powiedziała jeszcze, że Clo trzeba odstawić konieczna jest przerwa.. Dodała jeszcze, że statystycznie ok 40% kobiet zachodzi w ciąże z Clo.. i mam się nie nastawiać.. dodała jeszcze, że jest duża szansa, że po odstawieniu Clo dać sobie 3 miesiące i starć się wtedy - bo jest duża szansa, że wtedy się uda.. Jednak się udało w tym cyklu.. Ogólnie moje drogie ja w tym cyklu miałam taką trochę "zlewkę" mówiłam sobie i tak nic z tego nie wyjdzie.. Jak widać głowa wolna bez mega parcia i chęci.. i pomaga. Mam nadzieję, że teraz tylko wszystko będzie ok. Rodzinie nic nie mówimy chcemy poczekać do gwiazdki.. jak już wszytko się jakoś rozwinie.. Ale prezent mikołajkowy boski! Ja nadal w to wszystko nie wierzę! życzę Wam z całego serca by wam się udało na święta! Dzięki za wsparcie :)))
Treść doklejona: 04.12.13 14:09 Dziewczyny a powiedzcie mi proszę jeszcze jedną rzecz. Płodny śluz poprzedza owulacje to wiem - ale jest on wówczas gdy owulacja następuje ? Mam dziś mnóstwo płodnego śluzu i zastanawiam się kiedy mogę liczyć na owulację :)
Hej dziewczyny wczoraj byłam u lekarza na monitoringu... i okazało się ze mam 3cm torbiela na prawym jajniku tam gdzie był pecherzyk... tydzien temu bylam i byl w wielkosci 10 mm (pecherzyk). czy jest to mozliwe ze az tak urosl przez tydzien? powiedzial ze sa marne szanse na zajscie w ciaze bo w ogole nie jajeczkuje. :( juz stracilam wiare a tak po za tym strasznie mnie boli ten prawy jajnik, az nie moge chodzic... dziewczyny poradzcie cos zeby przestalo bolec proszeeeee!
owieczka1804 pęcherzyk rosnie do 2 mm na dobę także możliwe że taki urósł poza tym lekarz nie zlecił ci zadnych badań? na jakiej podstawie stwierdził że nie jajeczkujesz?? może poprostu pęcherzyki u ciebie nie pękają I trzeba zastrzyk podac w odpowiednim momencie? dlatego tak ważny jest monitoring nawet co 2-3 dzień, nie wiem ja bym zmieniła doktorka...
-- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0a83lm90mk.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/iv0920mml08uyszl.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 04.12.13 15:18</span> takze znikam stad... to juz nie dla mnie te forum, moze kiedys jak sie cos zmieni to wroce.
kochana źle mnie zrozumiałaś chodzi mi o to że jak miałaś pęcherzyk 10mm to przy wielkości 20 I ponad podaje sie zastrzyk z pregnylu na peknięcie żeby doszło do owulacji
Treść doklejona: 04.12.13 15:28 dziewczyny robiłam ostatnio estradiol gdzieś tu przewija sie tamat dot estradiolu własnie jak macie jakies pytania to chętnie odpowiem :)
-- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0a83lm90mk.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/iv0920mml08uyszl.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
lupineczka gratulacje:) Mi także udało się w 3 cyklu c clo+menopur+pregnyl miałam wtedy 2 pecherzyki i jeden pekl mial o ile dobrze pamietam tez 19mm:) na prawym jajniku a wiec dziewczyny kazdej z Was sie uda zobaczycie w koncu te dwie kreski a tescie:) Ja pamietam ze test robiłam 10dni po owulcje i kreska wyszla ledwo co widoczna, ze musialam sie ezle wpatrywac ale jak pojechalam na bete byla 17,5 i po 2 dniach wzrosla wiec głowa do gory bedzie dobrze!!!!Pozdrawiam Was
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 04.12.13 16:08</span> Owieczka a po czym ty od razu wnioskujesz ze tp forum nie dla Ciebie? Mamafilipa dobrze radzi zebys zmienila lekarza bo jest duzo mozliwosci jeszcze. Wiec sie nie obrazaj glowa do gory i szukaj innego lekarza, ktory cos poradzi.
dziewczyny ja absolutnie sie nie obrazam, po prostu rezygnuje ze starania sie. MamaFilipa: jak wczesniej juz pisałam lekarz kazał mi brac clo od 5 do 9 dc i w ten 9 dc poszłam do lekarza zeby zobaczyl co tam sie dzieje. Powiedzial ze jest ładny pecherzyk w prawym jajniku o wielkosci 10 mm. i kazał mi przyjsc za trydzien czyli wczoraj wiec poszłam, kiedy pelna nadzieji ze mam jajeczkowanie usiadlam na fotel i lekarz zaczal mnie badac powiedzial ze pojawil sie wlasnie w prawym jajniku torbiel o wielkosci 3 cm. czy to w ogole mozliwe? nie przepisal mi zadnych lekow, kazal od nastepnej miesiaczki brac znowu clo. chcialam sie wybrac do lekarza prywatnie ale jakiegos mega dobrego czy ktos jest z zachodniopomorskiego i moze kogos polecic? bardzo byla bym wdzieczna.
Dziękuje za dobre słowa :) Ja nadal jestem w szoku. W piątek idę powtórzyć betę, jutro rano zrobię test. Napiszę Wam czy jest wyraźniejsza kreska. Muszę Wam powiedzieć, że ja ten cykl całkowicie odpuściłam, mówiąc odpuściłam mam na myśli analizowanie czy już pękł kiedy się przytulać i takie tam.. Poszliśmy na żywioł. Dziś mnie coś tknęło do zrobienia tego testu. Teraz tylko modlę się, by wszystko było ok. Za dwa tygodnie to będzie 6 tydzień idę do lekarza - zdam relację. Życzę Wam wszystkim na święta spełnienia tego jedynego, najważniejszego marzenia - bycia mamą.
PS. Żona mojego ginekologa miała problem by zajść w drugą ciążę. Była również stymulowana Clo. Stymulację przedłużyli z 3 miesięcy do 6 miesięcy i udało im się. Nie wiem dokładnie bo nie dopytywałam go o tak intymne sprawy ale sam wspomniał, że udało im się 3 razy z tego jedna ciąża. Czyli wcześniej musiała poronić.. Ogólnie masakra.. Jednak po tym wszystkim urodziła zdrowego chłopczyka :) Moja przedostatnia rozmowa z ginekologiem była taka.. mówię do niego, że przyjdę do Pana w następnym cyklu na monitoring sprawdzimy czy coś się dzieje bez stymulacji Clo. On do mnie wolę Panią zobaczyć w 6 - 7 tygodniu ciąży. Przewidział :)
Trzymajcie się ciepło :)
Treść doklejona: 04.12.13 17:22 Ewelina0 Jak tam u Ciebie ciąża? Wszystko ok? W ogóle w którym tygodniu jesteś? I podpowiedz mi proszę jaki powinien być wzrost hCG+B jak teraz - w 28dc miałam 108, 1.
lupineczka87 wieeeeelkie, szczere gratulacje !!! Dbajcie o siebie !!! :) Ja po 2 cyklach przerwy od clo i pregnylu wracam ...chyba do gry ;) Jutro 13dc i usg ....błagam ...żadnych torbieli.....
Owieczka jeszcze moze byc tak ze to jest pierwszy objaw ciazy, poniewaz moze to byc torbiel pokrwotoczna czyli obraz hiperstymulacji, jest objawem ciazy. Mi tak lekarz raz mowil. Ale mie kazal robic nadzieji i lipa wtedy to jefnak nie bylo to, ale moze w twoim przypadku ????
Nie ze taka ciaza, chodzi o to ze jsk pecherzyk peka uwolniona jest komorka jajowa, zachodz do zaplodnienia a w pecherzyku zbiera sie krew i zrobil sie torbiel. Poczytaj na ten temat w necie, albo zapytaj lekarza, bo tak czasem sie zdarza. Ja przy pierwszej ciaxy mialam torbiela.
monisiunia1: poniewaz moze to byc torbiel pokrwotoczna czyli obraz hiperstymulacji
Przy jedneym pecherzyku nie ma mowy o przestymulowaniu. Po prostu ow pecherzyk nie pekl i zrobila sie z niego torbiel. A o torbieli krwotocznej, mozna poczytac tutaj : TK i faktycznie pisza, iz torbiel krwotoczna jest pozostaloscia po jajeczkowaniu.
Owieczko, najczesciej takie torbiele same znikaja podczas @. Jednak zdarza sie tez , ze zostaja. W Twoim przypadku konieczna bedzie wizyta u lekarza na poczatku cyklu oraz usg . Pamietaj, ze aby kontynuowac clo jajniki musza byc "czyste", bez torbieli.
W sumie porownalam do mojego przypadku, ja mam jednego jajnika w sumie moze to fakt bardzej przy syymulacji przy iv to jest, w sumie nie potrzebnie o tym pisalam. Sorki
owieczko niepekniety pęcherzych najczęściej przekształca się w torbiel także gdyby lekarz kazał ci przyjść za 3 dni a nie za tydzien to prawdopodobnie wiedziałby czy wszystko jest prawidłowo I byc może zlaeciłby zastrzyk I wtedy torbieli by nie było
-- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0a83lm90mk.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/iv0920mml08uyszl.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
A ja kiedyś czytałam taką historię na forum gazeta.pl: dziewczyna była stymulowana clo i niestety pojawiła się taka torbiel, dostała od ginekologa duphaston, żeby się to wszystko wchłonęło, po jakimś czasie od ostawienia brak @ i ją coś tknęło, zrobiła test i II kreseczki.
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 04.12.13 20:15</span> A badałaś progesteron po owulacji, bo wtedy by się może wyjaśniło czy była owulacja czy nie.
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 04.12.13 20:53</span> Kurde, a jak piszecie, że w trakcie przerwy też jest szansa, to może akurat się coś przytrafi, bo może w końcu rozbudziło to moje jajniki. W tym cyklu też się zabieram za mierzenie temperatury i obserwacje i zobaczymy :)
-- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
Owieczka powiem Ci że mój pierwszy gin to w ogóle była pomyłka, po operacji jak mi stwierdzili endometriozę to powiedział mi że jeszcze nie wiadomo do końca, ale bedzie mi ciężko zajść w ciąże i raczej tylko invitro mnie ratuje. Po kuracji lekowej zaszłam w ciąże, nie skończyło się dobrze bo poszłam do niego z wynikami pierwszymi miałam podywższone tsh 6,2, pytam się jego czy mam od razu jechać do endokrynologa, a on mi na to że nie muszę bo to nie jest takie istotne :/, jakbym teraz poszła do niego i by mi to samo powiedzą to bym go wyśmiała, po dwóch tygodniach wylądowałam z plamieniami ginekologi, 6 dni leżałam i poroniłam. Zmieniłam od razu lekarza i jak poszłam na pierwszą wizytę to nawet nie było mowy o in vitro, najpierw obserwacja cyklu, potem stymulacja. I jest całkiem inaczej widzę, że lekarz się zna a ja do niego chodzę i rozmawiam a nie słucham tylko, ale i On słucha mnie a nie wyśmiewa moje obserwację (jak czasem potrafia inni lekarze). Może lekarz Twój nie zna się na leczeniu niepłodności???? Bo są i tacy.
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 04.12.13 22:05</span> Czasami się zastanawiam kto dał niektórym lekarzom prawo wykonywania zawodu, po prostu porażka :/
u nas bardzo kiepskie wieści po badaniu nasienia nie ma szans na naturalne zajście w ciąże jeżeli M nie poprawi morfologii swoich plemników nie wiemy czym spowodowane są takie wyniki, teraz będziemy szukać przyczyny...ehhh plusem jest to że mamy powod bezowocnych staran ja dzisiaj wzielam ostatnia dawke clo, ale jak widac bez sensu... chwilowo musimy zakończyć staranka