Regi moja ginka uderzyła "z grubej rury", bo ja miałam straszne cykle wcześniej, po 40-50-60 dni... tasiemce normalnie. Po pierwszym cyklu z Clo i całą resztą innych leków, ginka stwierdziła, że to super, że tak ładnie zareagowałam, bo z tym - z czym zaczynałam ( chodzi o moje cykle) - to myślała, że będzie bardzo cięzko. Pierwszy cykl z Clo i drugi mialam po jednym pęcherzyku, po jednym - a dawka Clo końska. W tym cyklu ( 3 z Clo) udało się 3 pęcherzyki stowrzyć :) cykl się unormował i wiem, że ta dawka była jak najbardziej odpowiednia, aby moje jajniki ruszyły. Ten cykl pokazuje że juz całkiem całkiem pracują. Wiadomo, że Clo można brać góra 6 cykli, mam nadzieję, że uda nam się zajść w ciąże zanim skończy mi się możliwość przyjmowania Clo, bo obawiam się, że bez Clo moje cykle znów się rozregulują. Regi dziękuję, że odpowiedziałas na mój post
One Kiss ile masz lat ? po tu tu jestesmy aby nawzajem wymieniac sie doswiadczeniami i tym co wiemy Połowe sukcesu juz masz za soba a wiesz czemu bo poszlas do lekarza ,zaczełas cos z tym robic kolejne 25% to Twoja wiara -wiec pozostaje niewiele aby marzonko sie spelniło
regi jeśli liczba przy Twoim nicku to rok Twojego urodzenia, to ja jestem starsza o 2 lata pd Ciebie :) nieuchronnie zbliżam się do 30-stki :D mam 29 lat.
witam wchodze do waszego grona choc ja clo brałam juz od grudnia w 2003 roku i po 6 miesiacach od jego brania zaszłam mam synusia w lutym a miał byc marcowy bedzie mial 7 lat i kocham go jak tylko sie da , no ale teraz czas na rodzenstwo choc powiem ze ja przy braniu clo od grudnia w 2003 roku nie mialam pojecia o jakims monitoringu poszlam do lekarza dal clo i tak co miesiac a juz wtedy chodzilam prywatnie, teraz zaczelam starania o maluszka w 10 dniu cyklu czyli w przyszły piatek ide na monitorink ale nie wiem ile musi miec ten pecherzyk zeby było ok czy zajde ile to czasu zajdzie nie mam pojecia...
,,justa2586 nie mozna sie kochac codziennie poniewaz nasienie meza nie ma wartosci -musi miec jeden dzien odpoczynku" Mimo wszystko mam inne zdanie na ten temat, choć nie ukrywam że sama długo tak myslałam. Ale od 2 lekarzy słyszałam że to nie prawda,że jeśli partner ma dobre nasienie jego ilość itd. to napewno nie zaszkodzi kochać sie codziennie. Zresztą czekamy właśnie na dzidzię o którą staraliśmy sie właśnie codziennie 5dni przed skokiem 3dni po. Nawet chyba raz nam sie zdarzyło dwa razy dziennie...
iwoas30...witaj...moja koleżanka 7lat temu też zażywała clo-bez monitoringu i też przy 6 cyklu zaszła w ciąże-ja chodzę do tego samego lekarza co ona wtedy,ale co miesiąc jeżdżę na monitoring-nie wiem,może od tego coś się zmieniło? pregnyl podaje się na pęknięcie pęcherzyka(jak ma wielkość ok 19-21mm), kosztuje ok.80zł. pozdrawiam.
regi, może ginek tak powiedział Twojej koleżance, żeby nasienie było sile w czasie płodnym? :) bo nie ma żadnych medycznych przeciwwskazań kochania się,gdy zażywa się Clo.
ruda03 dzieki , oj ciekawe ile bende go brała zanim zaowocuje, ja biore to na luz bedzie to bedzie nic na sile zle jest jak człowiek sie dołuje a dzien w dzien o niczym nie mysli jak tylko czy zajde w tym cyklu sex nie jest tym czyms przyjemnym tylko jak reproduktor czegos co musiiiii byc , wiem powiecie ze dobrze mi sie mowi bo mam juz mojego prawie 7 latka ale w wtedy tez nie podchodzilam do tego jak do reproduktora podloze psychiczne ma duze znaczenie lepiej nie dolowac sie kilka lat temu tez przez 3 mc zajde zajde i tak wyczekiwalam dalam na luz i zaszłam .....
dziewczyny dzis mój 3 dzien z clo -oprócz tego ze co chwile biegam siku to czuje sie normalnie ...delikatnie wczoraj pobolewał mnie jajnik o dziwo lewy (zawsze czułam tylko prawy ) no i od dzis co 2 dzien przez najblizsze 10 dni sexik JUSTA2586 My sie staramy juz półtora roku
OneKiss u mnie gin na ostatnim usg stwierdził brak owulku. Ale poza tym strasznie mi się cykle skróciły. Ostatni trwał 23 dni i miałam plamienia. W tym cyklu niby jak na razie ok. 20 dc i plamienie było raz - ale to po serduchu ( pewnie obcierka :) Tak do końca nie wierzę w to że nie mam owulki. Bo tempka mi spada i w drugiej fazie jest wysoka. Mam brać od następnego cyklu clo i dupka. Gin nic mi nie wspomniał o monitoringu. Na razie mam tabletki na trzy cykle. Dwa cykle mam brać po jednej tabletce clo, a jakby się nie udało do tego czasu to po dwie tabletki. Gin pytał czy miałam kiedyś torbiele itd. Ja miałam zaśniad groniasty rok temu, dwa zabiegi łyżeczkowania i krwotok. Ale już jest ok. Być może też ogromna chęć posiadania dziecka mnie troszkę blokuje. Ale ogólnie jestem optymistką i się nie poddam nigdy!!! Miłej Niedzieli kobietki :)
Regi piękny plan na najbliższe 10 dni . malutka będziesz brała Clo bez monitoringu? kurczę, może powiedz ginowi, że chcesz mieć monitoring . . . Ja jestem zwolenniczką, że przy braniu Clo monitoring jest wskazany, a wręcz wymagany. Ja wiem, że co lekarz to inne podejście.
Regi a my już 1 rok i 8 m-cy, ale dużo z tego czasu zmarnowałam ze złym lekarzem. W sumie od maja jestem pod opieką mojej ginki i coś się w końcu ruszyło.
Hej dziewczyny! a mi się zachciało schudnąć dukanem i tak sie rozregulowałam że tez nie mam owulacji:( czy clo to clostilbegyt? Bo ja właśnie mam zaczac go brac od przyszlego cyklu a potem w drugiej polowie jeszcze duphaston gdyż mam bardzo niski poziom progesteronu i prawdopodobnie PCO:( w grudniu nam minie 2 lata staran z tym że najpierw leczyliśmy męża a jak już miał wyniki ok to ja przestałam owulować..i tak ciagle na zmiane sie leczymy a dzidzi brak;/ juz powoli mam dosc zwlaszcza pytan rodziny ... a kiedy bedzie dzidzius? czy Wy tez tak macie?
Maniutka31 ja na takie pytanie odpowiadam " jak wyjdzie to będzie" a jak mam zły dzień " jak wyjdzie to będzie na razie nie wychodzi - jakiś przepis? " hehe i mam święty spokój, drugi raz się nie zapyta hehe
maniutka a ja odpowiadam wprost, że nie mogę mieć dzieci na razie i leczymy się i więcej pytań nie pada. Rozmówca się czerwieni i widzę jak żałuję zadanego pytania.
ja tez zawsze mowie ze nie mge miec he a kazdy przeciez masz juz ,no ale ile to było staran leczenia a teraz zas w ten etap weszłam leczenia zeby Danielek miał rodzenstwo...
. . . bo wszyscy są "cwani" w zadawaniu takich pytań i często nie zdają sobie sprawy jaką historię kryje w sobie osoba, którą pytają - ich zdaniem o tak normalne sprawy. a jak już im się odpowie, to najchętniej pod ziemię by sie zapadli. nieliczni zaczynają pocieszać, ale wtedy odpowiadam, że od pocieszania mam męża i nie potrzebuję litości a tymbardziej współczucia. ja z natury jestem wesołą i uśmiechnietą osobą, taką mnie znają przyjaciele i rodzina, ale gdy pada to mrozące krwe w żyłach pytanie, staję sie poważna, smutna i Oni widzą, ze ja nie żartuję i że to ciezki dla mnie temat i nie chcę o tym mówić. Najczęściej dodaje jeszcze, że "chcieć nie wystarczy móc!" Naprawdę u mnie to działa. Drugi raz ta sama osoba się o dziecko mnie nie pyta. Kiedyś odpowiadałam wymijająco, ale bywało później jeszcze gorzej, bo pytania sie powtarzały co imprezę rodzinną, a teraz już spokój.
wiem wiem tez tak czasem odpowiadam ale już denerwują mnie teksty wszystko bedzie dobrze wtedy sie wkurzam jeszcze bardziej ja w pracy stworzyłam sobie taka otoczke ze nie lubie dzieci jak jakies przychodza do sklepu to mowie "bachory" a wszyscy mysla ze ich nie lubie troche pomoglo i narazie nikt sie nie pyta! juz raz byłam w ciazy na poczatku staran ale w 5tyg samoistnie poroniła...a teraz to juz przestaje wierzyc ze kiedys sie uda:( wszystkie kolezanki chodza z brzuchami zaszly po miesiacu czy dwoch juz nawet nie mam komu mowic ze mi zle z tym bo od kadego slysze bedzie ok....czy od clo sie tyje?
Ja na takie pytanie "kiedy będzie" odpowiadam "jak Bozia da"... Maniutka rozumiem staranie radzenia sobie z takimi pytaniami, w ogóle z sytuacją, że człowiek kocha się, leczy a nie ma dzidzi, ale jak słysze słowo "bachory" to mnie złość bierze jak można tak mówić na dzieci, to słowo ma w sumie same niemiłe znaczenia, czasem się zastanów jak powiesz tak o dziecku przy rodzicu jak się może poczuć, bo wątpie, że chciałabyś usłyszeć od kogoś jak mówi o Twoim dziecku "bachor", to że ktoś je ma wcale nie zdaczy, że może też się długo o nie nie starał, a nawet jak komuś się szybko udało to też według mojego osobistego zdania Cię nie upoważnia żeby o tak o dzieciach się wyrażać. To nie jest żaden atak na Ciebie, zachęcenia dl kłotni czy coś, ale czasem warto się nad takimi wyrazami a już tym bardziej określaniami na dzieci zastanowić, bo możesz kogoś na prawdę bardzo urazić. Jeśli bardzo się pragnie swojego dziecka to nie rozumiem jak nawet w ten sposób można o Nich pomyśleć, a co dopiero mówić na głos. To moje zdanie.
Hej Kobitki,a ja odliczam dni do środy-czekam na brak@,ale piersi bolą jak najbardziej okresowo-w sumie już je "czuję" od 15dc-od owulacji, podbrzusze na razie nie boli, ale cały czas czuję lekkie kłucie jajnika,no nic-zobaczymy co będzie...pozdrawiam
ja też czekam na termin @ i mam ogormną nadzieję, że jej nie będzie . . . jeszcze kilka dni i będzie wiadomo. U mnie 9 dfl, jestem 11 dni po podaniu Pregnylu. Jak tempka będzie wysoko 15 dfl zrobię test tfuuuuu, tfuuuuu, żeby nie zapeszyć
no to onekiss jedziemy na tym samym wózku,ja jestem 12 dni po podaniu ovitrelle-ja test najwcześniej zrobię w czwartek-no chyba że nie będę musiała i wredna@ przyjdzie wcześniej
ruda jak długą średnio masz fazę lutealną? podobno żeby test wyszedł nie-zafałszowany przez zastrzyk - nalezy go robić minimum po upływie 14 dni od jego zrobienia.
Dziewczyny po 3 dniach CLO mozliwe ze brak mi sluzu (poraz pierwszy tak miałam ze czułam bół podczas stosunku-czulam ze brakuje mi sluzu ,tak jak bym sie kochała poraz pierwszy ) hehe RODA03 I ONEKISS OBYSCIE @ DOSTAŁY DOPIERO ZA 9 MIESIECY !!
HEJ KOBIETKI JA TEZ TYLKO TERAZ CZEKAM BEDZIE TEN OKRES CZY NIE:)....juz tak zdrowo do tego podchodze i nie czuje sie zebym była w ciazy:(dzis mam 19 dzien cyklu
regi powiem CI, że całkiem możliwe. Clo ma wpływ na jakość śluzu. Ja w tym cyklu - trzecim z Clo - wspomagałam sie olejem z wiesiołka. Clo może upośledzić śluz i @ ( oby jej już nie było), ale jak będzie może być słabsza.