cześć dziewczyny jestem pierwszy raz na tym wątku i mam pytanie do doświadczonych osób. otóż mam zacząć brać po raz pierwszy clo od 3 dc przez 5dni 2x1 tabl, któraś z Was też miała taki schemat brania? ? bo jak poczytałam trochę to duża dawka jak na początek. w ogóle mam taki lęk przed braniem clo.
ally wcale nie duża, ja brałam 3 razy dziennie po 1 tabletce nie miałam ubocznych skutków bardzo odczuwalnych, żebym je zapamiętała bralam rano, w południe i wieczór.
Witam. Się. To mój pierwszy post na 28. Za kilka dni zaczynam zabawę z clo. Mam swoje normalne owulacje, ale już 8 miesięcy minęło odkąd się staramy o kolejną dzidzię. Mam nadzieję na wyprodukowanie większej ilości jajeczek, tym samym zwiększając szanse na szybsze trafienie w któreś z jajeczek. Wiem że nie koniecznie mogę wyprodukować ich więcej, ale z tego co udało mi się zebrać, większość dziewczyn z normalnymi owulacjami produkuje tych jajeczek więcej podczas stymulacji clo. Czy ktoś ma podobne doświadczenia? Przyjmowałyście clo nie ze względu na brak owu, a na zwiększenie ilości jajeczek??? Pozdrawiam :)
<strong>Ally</strong> - też mi się wydaje że duża dawka. A jakie masz cykle, co u Ciebie jest stwierdzone? Brak owu?
Mousefish u mnie są owulacje, też dostałam na zwiększenie pęcherzyków. Cykle róznie okolo 33dniowe. czytałam, że po pierwszym razie zakonczonym niepowodzeniem, daję się wiekszą dawkę clo. Ale co lekarz, to inna opinia. i u mnie bez monitoringu, dostałam leki na dwa miesiące i mam przyjść po nowym roku.
<strong>Ally</strong>, ja jadę specjalnie na monitoring do Pl, bo tutaj nie mam tej możliwości. Faktycznie - dawkę zwiększa się jeśli wcześniejsza nie zadziałała. Dziwię się tylko lekarzowi Twojemu bo skąd on może wiedzieć że nie zadziałała skoro nie miałaś kontroli usg? Równie dobrze mogłaś uwolnić 5 jajeczek, ale w żadnie nie trafił żołnierzyk Twojego męża. A dawka mogła podziałać przecież, a teraz faktycznie możesz przestymulować. Albo druga opcja że faktycznie nie podziałał w małej dawce i nie uwolniłaś żadnego pęcherzyka... no tak, ale to jest dokładnie 50 na 50, i nie dowiesz się dopóki nie będziesz miała monitoringu. Ja co prawda zastanawiam się nad większą dawką od razu bo mała nie jestem i obawiam się że jedna tabletka zniknie gdzieś po drodze zanim dotrze tam gdzie powinna. <strong>OneKiss </strong>- z jakiego powodu brałaś 3 tabletki?
mousefish, ja mam maksymalną dawkę, ponieważ u mnie owulacji nie było, jajniki w ogóle nie pracowały, cykle bardzo długie. A i tak w pierwszym i drugim cyklu przy tak dużej dawce zaledwie po jednym pęcherzyku "wyprodukowałam" moja duża dawka została idealnie dobrana, uwielbiam moją ginkę, mówię na nią "mój Anioł" moje jajniki ruszyły, na mnie Clo podziałało i wiem, teraz z perspektywy czasu, że mniejsza dawka by nie dała rezultatu.naczytałam się jak wiele dziewczyn na Clo nie reaguje. Cieszę się, że coś ruszyło u mnie :)
<strong>OneKiss</strong> - ładny wykresik. Mama na pewno pomoże w upragnionych dwóch kreseczkach :):):)
Zastanawiam się poważnie od razu na większą dawką. Np półtorej tabletki zamiast jednej. Muszę to jeszcze przemyśleć na spokojne. NA razie zmykam na spacerek z moim robaczkiem :)
mousefish moje 3 ostatnie wykresy są wzorowe :) zobaczymy co los przyniesie tym razem . . . sama nie zwiększaj dawki, porozmawiaj o tym z lekarzem i wtedy niech zapadnie decyzja.
ALLY1381 ja biore dokładnie z tego samego powodu co TY Ja zaczełam od 4 dnia cyklu do 9dc po 1 tabletce -dzis mój 4 dzionek -czuje sie normalnie tylko biegam siku dosc czesto Staramy sie juz 1,5 roku -niedawno zakonczylam wszytkie mozliwe badania (hormony w normowie,jajowody drozne )nasienie oczywiscie tez dobre . Usłyszalam od kolezanki ze ona miała podobnie -lekarz przepisał jej clo i po pierwszym cyklu juz była w ciązy udałam sie do lekarza ,po zrobieniu usg powiedział ze faktycznie mam mało jajek i te tabletki moga pomoc -oczywiscie ,niestyty nie jest to 100%pewnosc ale ja wierze w nie mocno -od 5dc co 2 dzien sie kochamy -od kiedy Ty zaczynasz brac clo ??i dlaczego od 3 dc a nie od 5 ??
Witam ponownie, kiedyś już pisałam na tym forum o swoich przykrych doświadczeniach związanych z ciążą pozamaciczną. Mi lekarz przepisał clo od 5 do 9 dnia, byłam na monitoringu i pęcherzyk w 14 dniu cyklu wyniósł mi 24 mm i dostałam zastrzyk otrivelle na pęknięcie, teraz biorę duphaston od 16 dnia cyklu. Dzisiaj mam 23 dzień cyklu i zauważyłam u siebie biały gęsty śluz. Co o tym myślicie?, bo za wcześnie na test, a boję się, że to może być infekcja.
OneKiss - czytajac o tych Twoich cyklach - jakbym czytala o swoich :( nawet jestesmy w tym samym wieku ;) tez mam dlugie, nieregularne, ostatnie 3 cykle po 48, 48 i 46 dni. Jednak dawke clo mam mala 1 tabletka dziennie od 2 dnia cyklu przez 5 dni. W sobote bylam na USG i lekarz stwierdzil brak dominujacego pecherzyka , endo 6 mm - to byl 12 dzien cyklu .. wyglada na to, ze u mnie nic z tego nie bedzie.. i bede potrzebowala wiekszej dawki. Ty bralas cos na wyregulowanie cykli? czy duza dawka clo Ci pomogla?
czytalam tam wczesniej o rezerwie jajnikowej, ja mialam badanie AMH i lekarz powiedzial mi, ze jest ok , jednak stosunek FSH do LH mam 1:3 a czytalam, ze powinnien byc 1:1.. lekarz mnie uspokajal, ze z wysokim LH kobiety zachodza..
madziauk u mnie cykl wyregulowała cała dawka leków. Clo ( 3 razy po 1 tabletce), był ładny pęcherzyk dominujący, dostawałam zastrzyk z Pregnylu( 2 ampułki po 5000 jednostek), poźniej jak na usg ginka potwierdziła, że pęcherzyk pękł to luteina ( 2 razy po 1 tabletce) i acard ( 1 tabletka). Sama widzisz ja mam bardzo stymulowany cykl
ja mam w 1 cyklu brać od 3dc, a w drugim od 5dc przez 5dni, 2x1,a potem luteina podjęzykowa 3x1.Onekiss ty od początku bierzesz po 3tabl? a ponadtom biorę bromergon z powodu hiperprolakt.
iwoas też często zadaję sobie to pytanie . . . . ally ja od początku biorę takie dawki, jak tylko ginka wprowadziła mi Clo to od razu 3 tabletki. ja też biorę bromergon i metformax.
OneKiss - dzieki, prolaktyne tez masz wysoka? ja ostatnio mialam 26,5 bez obciazenia - ta zwykla. I mi ginekolodzy nie zalecaja bromka, a pytalam. Co to jest ten acard? Wkurza mnie to.. chcialabym trafic na fajnego gina, ktory by mi pomogl .
niestety tak to juz jest, faceci zrobia jedno badanie.. a my musimy sie nameczyc, zeby zoabaczyc te upragnione 2 kreski..
madziauk ja miałam tak samo w pierwszym cyklu brania clo. Brałam od 3 dc do 7 dc 1x1 i nie miałam dominującego pęcherzyka i endo w 10 dc zaledwie 6 mm... Teraz w drugim cyklu z clo brałam 2x1 od 2 dc do 6 dc i w 13 dc miałam pęcherzyk dominujęcy w lewym jajniku 23 mm i endo 11,5 mm !!! No i zobaczymy co z tego będzie Także głowa do góry!!!
iwoas30 wejdź sobie na moje wykresy, biorę leki na @ i mam jak w zegarku madziauk w tym drugim cyklu z clo nie dosyć, że miałam podwjną dawkę clo to zaczęłam pić lampkę czerwonego wina wieczorami i jeść orzechy i może to faktycznie pomogło na moje endo
monika1046 - ja jadlam orzechy brazylijskie, pilam winko czerwone codziennie, bralam siemie lniane, witamine b6, magnez, l-arginine, tabletki dla staraczek plus jeszcze olej lniany w kapsulkach.. no i endo slabe bylo.. orzechy troszke mnie mdla, wiec je odstawilam..bede podjadac co kilka dni..reszte dalej biore.. ehh :( zobaczymy co mi gin powie, jak juz ten dlugasny cykl sie skonczy, mam miec okres bodajze 4 grudnia.. koszmar jakis :( tyle czekania..
Ally1381 ja raczej też miał owulacje choć pewnie nie zawsze zanim zaczęłam clo i jak już to późne owu, w pierwszym cyklu z clo miałam dawkę 2x1tabl.od 5-9dc i nie miałam przestymulowania, a jeden dojrzały pęcherzyk, bolesną owu i bardzo ładny wynik progesteronu, niestety nie udało się wtedy (usłyszałam tez na usg na kilka-kilkanaście h po owu, że macica jest jeszcze w pierwszej fazie, ie wiem może to też miało wpływ), teraz mam brać po 1 tabl 3-7dc, bo lekarze mówią, że tak lepiej przy pcos. Także nie bój się, zrób sobie podglądanko, będziesz wiedziała co i jak.
oj podziwiam co niektore kobitki za wytrwałosc jesli sie chce miec dzieciatko my kobiety jestesmy bardziej odporne na wiele rzeczy faceci sa inni choc ja juz i tak mowie co ma byc to bedzie nie da sie nic na siłe ale to myslenie kiedy ja wkoncu zajde wciaze i tak chodzi po głowie kazdego dnia!
Ło bozycku, doczytam całą resztę jak już będę pod kołderką. Ale odpiszę z kompa na jedno. Do Regi. <strong>Regi </strong> - napisałaś, że hormony ok, nasienie ok. Skoro wszystko ok, to może wrogość śluzu ???????? Mieliście badanie pod tym kątem ? Jeśli jesteście tuż przed owu... zalecam na zasadowy odczyn śluzu już pochwowego irygacje z sody. Malutkiej ilości sody - pół łyżeczki na litr ciepłej wody. Irygacja godzina przed serduszkowaniem, Do tego rozrzadzenie śluzu szyjkowego Guajazylem (syropem na kaszel) tydzień przed owu - codziennie po 3 łyżeczki. Spróbuj tych sposobów, jedn do 3 cykli. Nawet z clo. Jeśli nie miałaś robionego badania na wrogość śluzu, to błąd. Musicie zrobić a będzie wszystko nie tyle jasne, co jaśniejsze.
Rumba, Esteban. To badanie nazywa się test PCT. Biznes się kręci jak od razu przechodzi się do inseminacji, ale faktycznie jest to dobry sposób uniknięcia wrogiego śluzu. W większości przypadków jeśli problem nie leży po stronie spermy czy jajeczkowania, jest niestety winą śluzu wrogiego lub przeciwciał antyplemnikowych. wtedy przy braku kasy stosuje się metody które podałam a potem inseminację :)
Madziauk -pytałaś o Acard? tak? no więc to nic innego jak aspiryna w bezpiecznej dawce 75mg. podaje się ją na lepsze ukrwienie, w tym ukrwienie endometrium i przy tym jeśli jest zbyt cienkie - lepsze zagnieżdżenie zarodka. To lek dla sercowców, jednak odchodzi się już od przepisywania acardu dla sercowców a przepisuje się go dla dziewczyn po stymulacji i słabym endo. Mam nadzieję że trochę rozjaśniłam ??? hi hi :)
a na czym polega to badanie na wrogość śluzu? coś mi świta ale nie bardzo...coś kiedyś moja lekarka o tym wspominała...po stosunku pobiera się wymaz z pochwy? dobrze kojarzę?
Witam się z rana :) Dziś przyszła @ - tzn plamienia, ale do wieczora się rozkręci na dobre, więc już teraz zaznaczam pierwszy dzień cyklu. Jak w zegarku !!! :) Nigdy jeszcze nie miałam dłuższej fl niż 12 dni, co i tak jest wynikiem pięknym jak na moje cykle. Bo zdarzało się mieć 9-10 dni fl. Już niedługo wezmę długo wyczekiwane clo :) Ciekawe czy na mnie podziała. Bardzo zależy mi na zwiększeniu ilości pęcherzyków. ojjj baaardzo zależy :)
co do tega badania wrogości śluzu, to takie trochę wstydliwe jak dla mnie - idziesz do lekarza na wymaz - po tym jak hmmm... i lekarz jest tego zupełnie świadomy