Witam wszystkie dziewczyny, ktore podobnie jak ja nie mają okazji starać sie o dzidzie w kazdym cyklu. :) ale mimo to nie traca nadzieji. Mam nadzieje , że jest wiecej osob w takiej sytuacji. Zapraszam do rozmowy o wszystkim

pewnie ze ujzysz :) Ashanti , moja pierwsza corcia poczela sie po prawie dwoch latach staran. tez juz myslalam ze mi sie nie uda, a tu nagle taka niespodzianka

Wiesz, nie pamietam jak to zrobilam, poporstu trafilam w "ten" dzien, wtedy nie liczylam dni plodnych, ani nic z tych rzeczy, poprostu udalo mi sie trafic , choc troszke jednak to trfalo. a moze powinnas isc do lekarza na jakies badania? czy wszystko ok?

myszka1012: Badania mam w porządku bo robiłam już .. U mnie jest nadal trochę problem ze śluzem .. Mam tylko parę dni mokro, potem sucho .. A tego przezroczystego nie mam w ogóle :/ Ale od tego cyklu już jest lepiej bo piję siemię lniane i już mam poprawę śluzu, bo mam mokro a wcześniej nie miałam w ogóle. Pustynia cały czas ..

Ashanti w takim razie jestes na coraz lepszej drodze :) Choc z tego co czytalam, to brak sluzu na zewnatrz nie oznacza ze nie masz go srodku, czasem po prostu go nie widac. Na pewno wkrotce sie uda

myszka1012: Czyli mogę mieć śluz tylko wewnątrz? I byłby on cały czas tam, a nie na zewnątrz? Chociaż jedno dobre słowo napisałaś

Obyś miała rację, bo zaczynam tracić nadzieję ..

Ashanti_88: RoxyEwa: Współczuję Ci kochana

Dziekuje
Wykresy sa chyba widoczne....?

Dziewczyny a wasi mezowie czym sie zajmuja,ze czesto jestescie same..?

RoxyEwa: Proszę
Ja widzę jeden wykres ..

Mój mąż jest kierowcą i jeździ często do Niemiec z towarem a Twój małżonek czym się zajmuje?

myszka1012: Bardzo bym prosiła o linka

Ashanti_88: Mój mąż jest kierowcą i jeździ często do Niemiec z towarem a Twój małżonek czym się zajmuje?

Jest kierowca miedzynarodowym,pracuje w niemieckiej firmi Roos Spedition i jezdzi (Niemcy,,Szwajcaria,Hiszpania,Francja)sytem pracy - 7,8 tyg w pracy/1-2 tyg w domu...

Ashanti_88: Ja widzę jeden wykres .

Ktory?ten ostatni?

Ashanti_88: Ale teraz zrobił na C i będzie zmieniać pracę na krajówkę

Na karjowce nie oplaca sie jezdzic w cale...

My zaczęliśmy nasze starania od maja br. i z miesiąca na miesiąc byłam coraz gorzej sfrustrowana doszło jeszcze do tego, że odnowił się mój bolesny lewy jajnik podczas sexu było to najbardziej odczuwalne, więc wybrałam się do mojego lekarza, który kiedyś już leczył mnie na tą przypadłość teraz biorę już 3 cykl luteinę wcześniej antybiotyk przez dwa cykle Unidox i tak samo Metronidazol efekty leczenia są widoczne, ponieważ jajnik przestaw dawać mi w kość, jednak mojemu Mężowi trafiła się dobra praca za granicą co komplikuje jeszcze bardziej nasze starania o potomstwo, ponieważ będziemy się widywać bardzo rzadko teraz zjedzie na 2 tygodnie kilka dni przed świętami, ale nie tracimy nadziei i nie nakręcamy się też zbytnio, bo słyszałam, że im bardziej się chce tym bardziej nie wychodzi...

Ja też się dołączam. Mój mąż od pół roku jest co dwa tygodnie na weekend w domu więc staranka znacznie ograniczone, a staramy się już 6 rok i nadal bez rezultatu.

milkar

dla mnie to jest chore, ze lekarz pierwsze badania może rozpocząć po roku, a przez ten rok, to chyba powinnyśmy wyłączyć sobie wszystkie emocje i uczucia z tym związane...
Ja tez podejrzewałam, że nasze starania będą szybkie i po jednej dwóch próbach nam się uda, nigdy nie podejrzewałam, że będę miała takie problemy, w końcu na pierwszy rzut oka jesteśmy młodzi i zdrowi, a tu masz babo placek

umówiłam wizytę na najbliższy czas, spróbuję ponownie poprosić o badania.
Ale pomóżcie bo dokładnie nie wiem jakie badania na początkowym etapie coś wyjaśnią, czy ze mną jest wszystko ok.
Cytologię robię regularnie i za każdym razem jest ok.

sara32

Właśnie może napiszesz jeżeli możesz jakie badania można prywatnie wykonać, żeby sie uspokoić, że wszytsko jest w porządku, lub miec podkładkę do rozpoczecia leczenia, jeżeli coś okaże się nie tak...