I bardzo dobrze :) Na pewno takie działania więcej pożytku przynoszą, niż narzekanie albo obśmiewanie "pigułkowiczek". Dzień wesoły, bo wolny - dziękuję. A co do antykoncepcji- osobiście nie ziębi mnie ani grzeje, bo nie stosuję.

Samira
"A o czym był ten program? Bo jeżeli o antykoncepcji, to nie jest dziwne, że nie wystąpił tam ekspert od NPR-u. Przecież NPR antykoncepcją nie jest... Jeśli natomiast był o metodach planowania rodziny - to owszem, brak takowego eksperta był nieuzasadniony.

A temu, że Pan Kamel wyśmiewał "kalendarzyk małżeński", jakoś się nie dziwię. Jest to metoda tak zawodna, że dziś nikt rozsądny jej nie stosuje. (bo chyba nie nazywamy metody objawowo-termicznej "kalendarzykiem"?). Podobnie i "stosunek przerywany" - nie dość, że prowadzi u mężczyzn do nerwic, to jeszcze jaką daje gwarancję, że facet w odpowiednim momencie "wycofa" się??"

Samira ja wszystko rozumiem, że np mieli rozmawiać tylko o antykoncepcji. Nie rozumiem tylko dlaczego Kamel wprowadza w błąd ludzi informacją, że naturalne metody to kalendarzyk i stosunek przerywany skoro to była program o antykoncepcji - widocznie nie był.

A o tym, że kalendarzyk jest metodą zawodną to my tutaj wszyscy wiemy - dlatego mamy tu swoje konta i prowadzimy swoje obserwacje

Samira razi Twoja niewiedza o antykoncepcji. W sklad pigułek antykoncepcyjnych nie wchodzi "naturalny progesteron" tylko syntetyczne pochodne tegoż hormonu. Ich dzialaniem - w teorii - ma być wspomaganie estrogenowych pochodnych w hamowaniu owulacji, ale głównie zagęszczają śluz i hamują również dzialanie hormonów na osi przysadka - przydatki. Te mechanizmy sa wielopoziomowe. I jakbyś nie zauwazyła to ciąza - stwierdzona podczas brania antykoncepcji hormonalnej - jest wskazaniem do jej zaprzestania. Czemu? Bo taki skład hormonalny tabletek może działać poronnie. Porównywanie innych leków do leków zaburzających gospodarkę hormonalną jest conajmniej lekkomyslne, szczególnie w kontekście ciązy. Duphaston to też nie progesteron - dla ścisłości. Oczywiście wracamy do punktu wyjścia, do sporu kiedy dla kogo zaczyna się ciąza. Działanie antynidacyjne dla wielu jest również nie do przyjęcia.
Progesteron jest faktycznie jeden - ten syntetyzowany w organizmie - cała reszta w tabletkach jest jego syntetyczną pochodną. I o takie "rodzaje" chodził NR. Hormony to bardzo wielokierunkowo działające substancje. Receptory ich są w całym organizmie. Efekt antykoncepcyjny jest osiągany poprzez wpływ lokalny na układ rozrodczy, ale również ogolny - na oś podwzgórze - przysadka - przydatki. Taki ogół działania ma te wadę, ze zaburzenie jednego elementu kładzie całą ideę. I to nie jest efekt jednego czy drugiego hormonu. Tak działa ich ogół, działania nakładają się na siebie, uzupełniają się. Tworz się w naturze bardzo delikatna równowaga, którą łatwo zniszczyć trwale. Producenci nieudolnie próbują naśladowac III fazę, czyli objawy niepłodności bezwzględnej. Takie sztuczne podtrzymywanie niepłodności nie jest zdrowe na przyszłość.
A tak swoją drogą, dyskutowałam ostatnio z koleżanką o długotrwałych efektach działania antykoncepcji. Otóż czytała ona o prognozach na przyszłość związanych z upowszechnieniem antykoncepcji hormonalnej. Prognozuje się, ze coraz więcej ludzi - zarówno kobiet jak i mężczyzn będzie miało problemy z płodnością. Dlaczego? Otóż cześc hormonów wydala się z moczem w postaci niezmienionej. Te hormony wedrują do gleby, gdzie są kumulowane zarowno przez rośliny jak i zwierzęta. Nasze dzieci przyjmują je z jedzeniem. Poza tym hormony płciowe mają powinowactwo do tkanki tłuszczowej i się w niej kumulują. Nawet po odstawieniu antykoncepcji długo mogą się z niej uwalniać nie tylko utrudniając zajście w ciążę ale również jej donoszenie. Nieznany jest wpływ takich hormonów na rozwijające się narządy rodne płodu. Przypominam - w antykoncepcji nie mamy do czynienia z naturalnymi hormonami występującymi w ludzkim organizmie, ale z ich syntetycznymi pochodnymi i innych własciwościach fiz-chem, farmakodynamicznych i często zmodyfikowanych właściwościach farmakologicznych.

W niewielkiej częsci są. To normalne zupełnie. Niektóre leki w dużej ilości wydalają się z moczem niezmienione - tę właściwośc wykorzystjue się m.in. w leczeniu infekcji układu moczowego. Niewielka ilość niezmienionych hormonów u jednej kobiety, ale przy skali wykorzystania antyków hormonalnych daje to całkiem spora ilość. No i są one na rynku już ładnych kilkadziesiąt lat.

"Przypominam - w antykoncepcji nie mamy do czynienia z naturalnymi hormonami występującymi w ludzkim organizmie, ale z ich syntetycznymi pochodnymi "
Podobnie, jak i w wielu innych przypadkach. Czy chory na cukrzycę przyjmuje organiczną insulinę, czy jej syntetyczną pochodną?

"Luteina to również zmodyfikowany progesteron, ale nie tak jak jego pochodne występujące w duphastonie czy antykach."
z ulotki duphastonu:

"duphaston®
dydrogesteron
Każda tabletka zawiera 10 mg mikronizowanego dydrogesteronu

Wskazania terapeutyczne
(...)
• poronienie nawykowe i zagrażające na tle stwierdzonego niedoboru progesteronu
• niepłodność związana z niedomogą lutealną
(...)
Ciąża i laktacja.
Do chwili obecnej nie istnieją dowody na to, iż stosowanie dydrogesteronu w czasie trwania ciąży jest przeciwwskazane"

Z ulotki luteiny:

Wskazania terapeutyczne:
- Niepłodność związana z niedomogą lutealną
- Poronienia nawykowe i zagrażające na tle niedoboru progesteronu

Czyli - obydwa te leki mają te same zastosowania. Ponieważ medycyna nie zna sposobu na podawanie kobiecie tego "organicznego" progesteronu, podaje jego "kopie", mnie lub bardziej zbliżone do oryginału.

Co do dwuskładnikowych tabletek "anty" - zgoda, nawet na ich ulotkach jest info o ciąży, jako o przeciwskazaniu.
"Jeśli jesteś zainteresowana, polecam studia farmaceutyczne." Dzięki, dwa kierunki, które w swoim czasie skończyłam, w zupełności mi wystarczają.
"Jakoś nie przekonuje mnie kilka Twoich koleżanek, które jak twierdzisz urodziły zdrowe dzieci". Twoje prawo do bycie "nieprzekonaną". Mnie przekonała opinia mojej ginekolog, która - dodam na marginesie:jest zdecydowaną przeciwniczką aborcji i jej nie wykonuje - stwierdziła, że zawarty w jednoskładnikowych "antykach" progesteron podtrzyma zaistniałą ciążę. A sądzę, że medycynę ukończyła, bo ma II stopień specjalizacji z endokrynologii i w związku z tym w tej dziedzinie jest dla mnie autorytetem.

"Jak widać, jesteś odporna na wiedzę." Jak to dobrze, że przedstawiciele świata edukacji, od których miałam przyjemność pobierać nauki, mieli zgoła inne zdanie na ten temat. Odporna za to jestem na pewno na próby wciskania kitu i przekonywania do "jedynie słusznej ideologii", że pigułka to szatański wymysł i źródło zła wszelakiego.

"ale mam otwarty umysł na dyskusję z ludźmi" - no to gratuluję samooceny A ja jestem chińską księżniczką
Dyskusja to polega właśnie na wymianie argumentów między ludźmi, których poglądy się różnią. I do takich celów zazwyczaj służą fora dyskusyjne. Przytakiwanie sobie nawzajem i przemawianie "jednym głosem" nadaje się najwyżej na "apologetyka.pl".

"Jesli ufasz swojej lekarce to masz do tego prawo," - dzięki, o Wielka
"mój zawód nie pozwala mi podważać kompetencji lekarza" - no tak się składa, że mój właśnie też nie. W związku z czym uznaję, że w dziedzinie medycznej moja ginekolog ma "trochę" większą wiedzę niż ja.

"Jednym z działań tych hormonów jest zaburzenie funkcji ciałka żółtego, obniżenie poziomu naturalnego progesteronu i hiperprolaktynemia. Jak uważasz, czy w takich warunkach, po zaistnieniu ciązy jest ona w stanie się utrzymać i nadal twierdzisz, że utrzymają one zaistniałą ciążę?"

Gdyby pigułka miała działanie poronne, to kobiety, które chcą się ciąży pozbyć, łykałyby po prostu pigułki i po sprawie. Byłby to o wiele prostszy i tańszy sposób niż aborcja albo staranie się o "Postinor". I druga sprawa - jakim "cudem" taka ciąża w ogóle zaistniała mimo tego zaburzania, obniżania itd?
A może natura i tak robi swoje i jeśli komuś "pisane" macierzyństwo, to do ciąży dojdzie, pomimo takiej czy innej metody jej zapobiegania?

"Wydaje mi się, że ktoś jest przewrażliwiony albo nie umie czytać ze zrozumieniem." Bardzo się cieszę, że tutaj trafiłam. Ileż to nowego mam okazję dowiedzieć się o sobie. Dzięki, dziewczyny, że otwieracie mi oczy
--

samira: Gdyby pigułka miała działanie poronne, to kobiety, które chcą się ciąży pozbyć, łykałyby po prostu pigułki i po sprawie. Byłby to o wiele prostszy i tańszy sposób niż aborcja albo staranie się o "Postinor"

Federa na swoich stronach podaje ile pigułek zażyć, żeby zadziałały jak postinor.

Pigułka awaryjna to zupełnie inna historia, mimo, ze ten sam lewonorgestrel. Jest inny mechanizm wpływu na gospodarkę hormonalną. Tutaj chodzi o dużą uderzeniowa dawkę gestagenu, który przed owulacją ma zablokować ją i zahamować wzrost endometrium. Po owulacji zagęszczać śluz i hamować czynność skurczową jajowodów. W odróżnieniu od lewonorgestrelu przymowanego w mniejszych dawkach regularnie, który oprócz tych działań wpływa jeszcze długotrwale na cały układ hromonalny związany z cyklem kobiety zmieniając go na niekorzyśc ewentualnie rozwijającej się ciąży.

Irlandio, szkoda Twojego czasu i wysiłku.

khm samirko chyba wpływ Twojego partnera jest zbyt wielki i wszedzie widzisz ideologię. a tu nas sporo bezbożnic, ateistek lub wierzących po swojemu.
normalnie czarownic z łysej góry które wierzą tylko w magię lub naukę

O tak a pod faruchem nosze zatrute strzałki z kurarą i zabijam skrycie wszystkich, którzy wyznaja inne czary niz NPRowe.

ale się uśmiałam:)

Swoja drogą Irlandio podziwiam cie za twoją wiedzę i że potrafisz naukowo podejść do sprawy.
Szkoda, że ginekolodzy do ktorych chodzę, czy chodziłam nie mają odwagi albo wiedzy, żeby powiedzieć to co ty...

"Federa na swoich stronach podaje ile pigułek zażyć, żeby zadziałały jak postinor."
Każdy lek, zażyty w nadmiarze - zaszkodzi. Połknij nie jedną aspirynkę, a dwa opakowania; nie jedną tabletkę na uspokojenie - a całą garść. Ciekawe, jak zadziałają??

"droga samirko jakbys nie wiedziala wziecie bodajze calej paczki tabsow na raz czy tam troche wiekszej ilosci - dziala dokladnie jak postinor. kazdy gin Ci to powie. czyli co wychodzi ze Irlandia miala rację."
Oczywiście - wzięcie 100 tabletek witaminy C skończy się pewnie dużymi przykrościami, więc ci, którzy twierdzą,że witamina C jest szkodliwa - mają rację.
Sypianie z innym partnerem każdego dnia może zakończyć się AIDS-em - czyli wychodzi na to, że ci, którzy żyją w celibacie - mają rację.
Zjedzenie na raz trzech kilogramów wołowiny wywoła pewnie niestrawność - więc wegetarianie MAJĄ RACJĘ nie jedząc mięcha.

No logika powalająca na kolana po prostu.

Więc po co dyskutujesz?
Proponuję wygooglować "metoda Yuzpe" i dowiesz sie jak łykając tabletki antykoncepcyjne można się pozbyć ciązy. A skoro nie masz juz nic więcej do dodania tym samym zakańczam dyskusję bo przyklady z "aspirynką" i "witaminka c" sa cokolwiek śmieszne.

Jeden postinor = garść microgynonu. Faktycznie smieszy przykład. Równoznaczny z niestrawnościa po garści witaminy C.
Chyba faktycznie nie masz już nic do dodania...

Amerykańska Agencja ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID) wydała dyrektywę, która częściowo wstrzymuje rządowe dotacje dla proaborcyjnej organizacji Marie Stopes International na finansowanie środków antykoncepcyjnych. Ograniczenia dotyczą fundowania z kieszeni podatników prezerwatyw, które MSI rozprowadzała w kilku krajach afrykańskich.

Przekrój 28 marca 2004 r.
Dział Psychologia
"Tresura od poczęcia"
Czym skorupka za młodu nasiąknie... - przestrzega się rodziców przed skutkami zaniedbań wychowawczych. Okazuje się,że do kształtowania charakteru potomka należy wziąć się już, gdy nasiąka on jeszcze... wodami płodowymi.
(...)
Poza odpowiednim zachowaniem pomóc lub zaszkodzić można swojemu potomkowi także za pomocą odpowiedniej diety.
Z badań przeprowadzonych przez Toma Fleminga z Uniwersytetu Southampton w Anglii wynika, że dalszy rozwój dziecka zostaje zaprogramowany już w ciągu pierwszych 4-5 dni po zapłodnieniu, zanim jeszcze zarodek zagnieździ się w macicy!

Zastanawia, że bada się rozwój dziecka po zapłodnieniu i przed zagnieżdżeniem, czyli na etapie, gdy nie ma jeszcze praw osoby, a matki nie wolno nazywać ciężarną.
Skoro na przyszły rozwój dziecka przed zagnieżdżeniem wpływa odżywianie matki, to co dopiero stymulacja szkodliwymi substancjami.

Ks. Jacek Prusak: Znam pary, którym antykoncepcja pomogła

W sobotę w Radiu Wrocław była rozmowa z lekarką dietetyczką, która zajmuje się też programem TV o odchudzaniu. Rozmowa była mniej więcej taka:
Redaktor:
- Czym charakteryzuje się odchudzanie mężczyzn?
Dietetyczka:
- Jest znacznie łatwiejsze niż kobiet. Wystarczy ograniczyć zjadane porcje i waga spada.
- A jak jest w przypadku kobiet?
- Sprawa jest dużo bardziej skomplikowana z powodu skomplikowanej pracy układu hormonalnego. Trzeba pamiętać, że obecnie powszechnie stosuje się anty hormonalną, która wpływa na tycie i metabolizm. Układając dietę trzeba uwzględnić więcej czynników: wiek, sytuację hormonalną, ew. niedobory, obciążenie wątroby.

Nikt z rozmówców nie pociągnął tego tematu. Chodziło o to, że dietę trzeba dopasować do danego przypadku i tyle.

JAK OKRESLIC DNI PLODNE - babyonline.pl

Mężczyzna kocha tak jak się zabezpiecza

Reklama produktów firmy Schering dla lekarzy