Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorwiolettala
    • CommentTimeJan 27th 2012
     permalink
    Jakiego plynu jako staraczka powinnam uzywac? Czytalam ze te z paleczkami kwasu mlekowego zakwszaja dodatkowo i tak juz kwasne srodowisko pochwy. Czego Wy uzywacie?
    Czy wskazane jest mydlo?

    Jesli taki temat juz tu byl to wklejcie linka, prosze.
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeJan 27th 2012
     permalink
    wiolettala - wedlug metody Rotzera :

    " Do higieny intymnej nie powinno się stosować alkalicznego mydła. Ujście pochwy należy myć tylko samą wodą lub ewentualnie kwaśnym żelem do higieny intymnej.
    Nie używać gąbki do podmywania. Stale wilgotna gąbka jest środowiskiem życia bakterii i grzybów. "
    --
    •  
      CommentAuthoresteban
    • CommentTimeJan 27th 2012
     permalink
    Ja polecam Facelle z Rossmann'a, bo jako jeden z niewielu nie posiada w swoim składzie Sodium Laureth Sulfate. Zaczęłam go kupować z polecenia, którejś dziewczyn z forum. Pierwszy płyn po którym nie trafiają mi się infekcje. Kosztuje koło 4zł za 200ml... Myślę, że dla staraczki też będzie w porządku
    :wink:
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeJan 27th 2012
     permalink
    Zdaniem mojego ginekologa, nie ma jednego dobrego płynu, bo każda z nas się różni i co jednej służy, drugiej nie musi.

    Nie spotkałam się z płynem do higieny z pałeczkami mlekowymi, ale są z dodatkiem samego kwasu mlekowego, dość dobre często. Taki jest bodaj lakcid, który oceniłam pozytywnie. Ale teraz poleciła mi kobiałka w aptece tani i ponoć dobry alkagin, on wbrew historii z pH kwaśnym, lekko obniża pH, ale po pierwszych kilku użyciach jestem wręcz zaskoczona pozytywnie. Zobaczę na dłużej.

    W sumie w czasie owulacji pH podnosi się, więc nie wiem, czy zakwaszanie go jest sprzyjające...
    -- serce przestało bić.
    •  
      CommentAuthorhornet
    • CommentTimeJan 27th 2012
     permalink
    Też polecam Facelle, używam go również do mycia twarzy - własnie ze względu na brak SLS w składzie.
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 27th 2012
     permalink
    Chyba wczoraj, w innym temacie, dziewczyny pisały, że dla staraczek płyny do higieny intymnej z kwasem mlekowym nie są wskazane, gdyż zbyt kwaśne środowisko w pochwie nie sprzyja plemnikom. Z drugiej strony to właśnie kwas mlekowy zapobiega infekcjom. Chyba się już pogubiłam ...
    --
    •  
      CommentAuthoresteban
    • CommentTimeJan 27th 2012
     permalink
    hornet: Też polecam Facelle, używam go również do mycia twarzy - własnie ze względu na brak SLS w składzie.

    To jest ogromny plus tych płynów, że można je używać do całego ciała :wink:

    Ja myślę, że ani zakwaszanie ani obniżanie PH nie jest dobrym rozwiązaniem, bez względu na to czy się staramy czy nie. Dla mnie żel ma mieć wyłącznie funkcję myjąca i pozostawiać PH takim jakie ono jest. Każdy organizm jest inny i nie ma sensu na siłę zmieniać mu PH, bo można zaburzyć jego rytm - jeszcze "przyzwyczai" się do tego, że mu pomagamy i przestanie prawidłowo reagować.
    •  
      CommentAuthoragapeel
    • CommentTimeJan 27th 2012
     permalink
    A czy te płyny rzeczywiście zakwaszają? Czy raczej maja pH takie jak jest w pochwie?
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJan 27th 2012
     permalink
    ja już od 2 ginekologów usłyszałam, żeby nie używać ŻADNYCH środków do higieny intymnej. Tylko sama woda. Nie wyobrażam sobie tego szczerze mówiąc...
    Dostaję uczulenia od większości preparatów, ale ostatnio wypróbowałam emulsję AA help do cery wrażliwej. W połowie butelki zorientowałam się, że to emulsja do ciała, ale i tak mi służy.
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 27th 2012
     permalink
    A ja znów odkąd pamiętam używam płynu do higieny intymnej i odpukać przez cały ten czas, a to już co najmniej kilkanaście lat, tylko raz miałam infekcję, zaraz po operacji ginekologicznej. Ponoć z powodu wyjałowienia. Generalnie używam płynów, które mają pH fizjologiczne. Jedynie zastanowił mnie fakt, że mają zły wpływ na plemniki, a staram się obecnie o potomstwo i jestem obecnie w kropce, bo jakoś trudno mi będzie przestawić się jedynie na wodę. Będę wdzięczna jeśli któraś z Was ma jakieś potwierdzone informacje na ten temat.
    --
    •  
      CommentAuthoragapeel
    • CommentTimeJan 27th 2012 zmieniony
     permalink
    Mi się wydaje że to nie ma wpływu. Przecież nie myjesz się wewnątrz pochwy, a plemnikom chodzi o to co wewnątrz ;) Przecież to się zaraz spłukuje. Jak by to miało zakwasić środowisko wewnątrz. Samą wodą, też sobie nie wyobrażam.
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeJan 27th 2012
     permalink
    Też nie sądzę, aby umycie warg sromowych miało istotny wpływ na plemniki.
    -- serce przestało bić.
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 27th 2012
     permalink
    Ja uzywam od dawna plynu Laktacyd femina i uzywalam go takze w staraniach. Odkad uzywam tego plynu nie zdarzaja mi sie zadne infekcje.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 27th 2012
     permalink
    esteban: Ja polecam Facelle z Rossmann'a, bo jako jeden z niewielu nie posiada w swoim składzie Sodium Laureth Sulfate.


    Laktacyd Femina Plus też nie ma go w składzie. Z tym, że on jest dość mocno zakwaszony (pH 3,5), ja go używam ze względu na nawracające infekcje i, jak dotąd, się sprawdza.
    •  
      CommentAuthorwiolettala
    • CommentTimeJan 27th 2012
     permalink
    Ja tez uzywalam tego z serii AA, byl ok ale postanowilam sprobowac tylko wody przez kilka dni i efekt byl taki ze czulam sie mniej swiezo w ciagu dnia...
  1.  permalink
    ja tez sobie nie wyobrazam myc sama woda ,bo to jest miejsce,ktore sie poci,mocz,@,blisko odbytu:confused::confused: to tak samo jak bym miala nie uzywac mydla czy zelu pod prisznic myjac pachy....
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 28th 2012
     permalink
    Ja również już trzeci rok używam Lactacyd Femina i jestem bardzo zadowolona, w podróży mam zawsze ze sobą chusteczki Lactacyd. Mój ginekolog natomiast absolutnie odradza irygacje robione w domu.
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeJan 28th 2012
     permalink
    Ja kilka lat temu irygacjami (zaleconymi przez jakiegoś "genialnego" gina) zniszczełam sobie koszmarnie florę bakteryją.
    Teraz używam głównie Laktacyd Femina (no, od czasu do czasu AA lub Ziaj'e).
    --
    •  
      CommentAuthorHappy_mum
    • CommentTimeJan 28th 2012 zmieniony
     permalink
    Ja uzywalam ,AA,ziajki,avonu,lactacyd femina,i jeszcze tam jakies inne...
    Tak samo uzywalam jak stralam sie o corke :)
    Teraz uzywam ziajki -ale te nowe z dozownikiem kremowe ,uwazam ze sa super,ja bym niemogla sama woda,poniewaz czulabym sie nieumyta (niechce bron boze nikogo urazic, w razie co )
    Ostanio mi sie skonczyl i wlasnie za nim dotarlam do sklepu minelo dwa dni i jakos niemoglam "zyc" na samej wodzie :))
    A co do plemnikow to niema znaczenia ,plemnik jest w srodku ,a porzeciez ,takiej penetracji nikt nierobi przy myciu :D

    chyba ze sie ktos myje szczota do mycia butelek ;p ((sorki za zart ))
    --
  2.  permalink
    A ja od dluzszego czasu uzywam zelu Flos-Lek z serii Hypoalergicznej. Dobrze ze robia je w takich duzych butlach :)
    •  
      CommentAuthorakatre
    • CommentTimeJan 29th 2012
     permalink
    Lactacyd Femina - ale PŁYN, a nie emulsja (dostepna np.w Rossmannie).
    Emulsja ma ph bodajże 5,5, a płyn 3,5, więc on znacznie lepiej ''zakwasza''.
    Płyn kupicie jedynie w aptece, jeśli nie będą mieli, można zawsze zamówić.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 30th 2012
     permalink
    akatre: Lactacyd Femina - ale PŁYN, a nie emulsja (dostepna np.w Rossmannie).Emulsja ma ph bodajże 5,5, a płyn 3,5, więc on znacznie lepiej ''zakwasza''.Płyn kupicie jedynie w aptece, jeśli nie będą mieli, można zawsze zamówić.


    Ta wersja z niższym pH też jest dostępna w Rossmanie - wcześniej to był faktycznie płyn, teraz jest w tej samej postaci, co reszta serii - emulsja. I jedną, i drugą wersję tam kupowałam zawsze.
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 30th 2012
     permalink
    Potwierdzam, obie wersje są w Rossmannie :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeJan 30th 2012
     permalink
    Co Wy z tym "zakwaszaniem"?
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 30th 2012
     permalink
    jaca_randa: Co Wy z tym "zakwaszaniem"?


    Po prostu w ciąży (w poprzedniej było to samo) mam ostrą jazdę z nawracającymi infekcjami grzybiczymi. Od kiedy używam tej kwaśnej wersji jest mi dużo lepiej :smile:
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeJan 30th 2012
     permalink
    Aha, bo myślałam, że znowu ktoś uważa, że nadmierne zakwaszenie warg sromowych zabija plemniki :P
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 30th 2012 zmieniony
     permalink
    jaca_randa nie wiem, czy wiesz, ale mycie okolic intymnych ma również wpływ na pH wewnątrz pochwy, więc nie jest tak zupełnie bez znaczenia dla staraczek, zwłaszcza, dla tych których partnerzy mają słabsze plemniki. W weekend miałam okazję pogadać z koleżanką, która jest ginekologiem z 11letnim doświadczeniem. Powiedziała, że na pewno płyn do higieny intymnej nie zabija plemników, jednak jeśli ma on niskie pH, to również obniża pH śluzówki w pochwie, tam właśnie znajdują się plemniki po stosunku (czyż nie?), jeśli są plemniki mniej ruchliwe, a kobieta ma niewiele płodnego śluzu może się okazać, że zbyt kwaśne środowisko pochwy może wpłynąć na żywotność plemników. Nie mniej jednak, nie ma co wariować, bo używanie płynów do higieny intymnej jest wskazane, jednak powinno się je zmieniać i robić czasem przerwy, szczególnie, kiedy kobiety używają te z niskim odczynem pH, żeby nie zburzyć całkowicie naturalnej flory bakteryjnej, którą takie płyny jedynie mają za zadanie wspomagać. Jak widać, wszystko w nadmiarze szkodzi :)
    --
    •  
      CommentAuthoresteban
    • CommentTimeJan 30th 2012 zmieniony
     permalink
    No to Was pogodzę.
    Mam taką propozycję dla staraczek. Kupić 2 płyny i stosować: kwaśny w dni niepłodne i zasadowy w płodne :bigsmile:
    Ot i wymyśliłam :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 30th 2012 zmieniony
     permalink
    Może i to jest metoda. Ja w sumie używam przez cały czas płynu o odczynie pH 5,2, chociaż na wszelki wypadek kupiłam też z Ziaji taki bez kwasu mlekowego :wink: Póki co stoi w szafce w łazience.
    --
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeJan 30th 2012
     permalink
    Nie bardzo rozumiem, jak płyn stosowany zewnętrznie miały dostać się do pochwy i w niej pozostać?
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 30th 2012 zmieniony
     permalink
    Nie jestem specjalistką, ale na chłopski rozum, kremy, czy balsamy przenikają przez skórę do jej wewnętrznych warstw, więc może i tu to tak działa. W końcu prawie na każdym płynie do higieny intymnej jest napisane "pomaga przywrócić naturalne pH okolicom intymnym oraz wewnątrz pochwy w celu zapobiegania powstawaniu infekcji."
    Na stronie producenta Lactacyd Femina można przeczytać :
    Działanie:
    Lactacyd femina Emulsja do higieny intymnej jest łagodną, nie zawierającą mydła emulsją. Specjalna formuła produktu zawiera kwas mlekowy, który pomaga utrzymać naturalną równowagę pH pochwy i chroni jej błonę śluzową przed podrażnieniami. Emulsja posiada odczyn pH 5.2.
    --
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeJan 30th 2012
     permalink
    OK, niech im będzie :wink:
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    • CommentAuthorruda03
    • CommentTimeJan 30th 2012
     permalink
    Witam,mi lekarka kazała używać mydła dla dzieci-typu bobas itp.-nie pochwala żadnych płynów do higieny intymnej.
    --
    •  
      CommentAuthoresteban
    • CommentTimeJan 30th 2012 zmieniony
     permalink
    jaca_randa: Nie bardzo rozumiem, jak płyn stosowany zewnętrznie miały dostać się do pochwy i w niej pozostać?


    No ja może tak na siłę ale nie jest to wykluczone:
    1. sex pod prysznicem
    2. gdy nasz facet używa tego samego płynu
    3. badanie szyjki podczas kąpieli

    Gdy podczas którejś z tych czynności płyn nie jest dostatecznie spłukany istnieje szansa (choć minimalna), że może się on przedostać do pochwy.
    Ale nie dajmy się zwariować :wink:
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 30th 2012 zmieniony
     permalink
    esteban nie wiem, czy to wymaga aż takich kombinacji, ale na pewno zgodzę się z Tobą w jednej kwestii - nie dajmy się zwariować :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeJan 30th 2012
     permalink
    Dziewczyny, parę lat temu, jak chodziłam do takiego starego gina, to powtarzał, że tylko szare mydło :) a nie jakies tam cuda wianki :)))
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.