Bo kobiety siedzą tam glównie wczesnym popołudniem. Jeśli nie przeszkadza ci chodzenia czata "w tle" to możesz z niego nie wychodzić i poczekać, aż ktoś zajrzy. A poza tym, co to jest "JUZ 2 RAZ" Ja zachodzę kilka razy na dzień i najczęściej pustki, nie wspominając o wieczorze. Wiekszość babek klika z pracy powiększając w ten sposób Produkt Krajowy Brutto
Po tym jak Ania napisała , że na czacie to głównie dominuje obgadywanie użytkowniczek 28 dni , na pewno wiele osób zrezygnuje lub zrezygnowało z tej formy rozrywki.
zuza... ja ciebie na czacie nigdy nie widziałam, więc tłumaczenie, że mój wątek o plotkarach cię zraził, to chyba naginanie teorii :)))) W wątku wspomnianym wyżej radziłam zarejestrowanie nicków, by nikt sie pod nikogo nie podszywał oraz to, że jak ktoś naprawdę musi kogoś obgadać, to niech to robi na prv, a nie na ogólnym. Bo obgadywania chyba się nie uniknie w babskim gronie. Wiele osób i tak powymieniało już między sobą maile, gg i tak dalej.
no widzicie na czacie każdy sie moze podszyć pod każdego, skąd wiem że Ania to ta Ania a vicky to na pewno vicky, dlatego tam nie bywam , bo tak na prawdę to nie wiem z kim rozmawiam.
Póki co, o ile mi wiadomo, większość występuje pod swoimi nickami. Osoby o nieznanej proweniencji pojawiają się tylko po to, by umożliwić prowokowanie i skanowanie rozmów, stanowiących przedmiotowe "dowody" z wiadomego wątku. Nie dajmy się zwariować.
-- "bez pretensji do mądrości, której nie mam, bez odbijania jej na ksero i wpadania w schemat"
Ja wiem... mnie tam ciężko na podrzucony temat pisać Zupełnie, jak poecie z "Rejsu". A godzina...? Coś dziewczyny pisały o 14, ale może to być także wieczór, bo nie każdy ma czas za dnia. Może ok. 20?
pani_wonka.... o skanowaniu rozmów nic nie wiem. Jest za to opcja print screen i to zdaje się było wykorzystane do pozyskania dowodów. Taki "screen" może sobie zrobić każdy za pomocą klawiatury. Jest taki guzik w górnym panelu, a potem wchodzi się painta, wciska crtl+v i już się creena, a nie skana
Będę pisać co mi się podoba a ty Skorpionka czy Ania nie czytajcie jak nie chcecie, lata mi to koło nosa. A syf o którym pisałam dotyczył skanowania rozmów, a nie samego czata. Najpierw dobrze czytajcie co inni piszą a nie wyciągacie chore wnioski.
Usiłowałam zarejestrować swój nick, ale nie da się. Trzeba zweryfikować się klikając na link, który prowadzi na nieistniejącą stronę i koniec rejestracji...
Skorpionka, próbowałam to zrobić z kompa z firewallem i bez - bez zmian. Kto chce wiedzieć o czym/kim rozmawia się na czacie, niech wejdzie i sam się przekona, zamiast rozsiewać plotki.
Aniu, dziękuję za obszerny instruktaż, z którego - jeśli pozwolisz - nie skorzystam. Doprawdy, dla oceny sytuacji w zupełności wystarcza mi świadomość, że Ty jesteś tak doskonale zorientowana w temacie. Pozdrawiam.
-- "bez pretensji do mądrości, której nie mam, bez odbijania jej na ksero i wpadania w schemat"
Pogadać zawsze można. Przyjaźni lepiej szukać w realu. Ania, założyłaś czat do rozmów, zaprosiłaś wszystkich, to po co banujesz użytkowników? Brakuje Ci cenzury?
Nie, po prostu nie lubię pani wonki i taki miałam owego dnia kaprys Co do cenzury.. wystarczy, gdybym wprowadzała dyskusję moderowaną, a żadne słowo nie ukazałoby się na ogólnym bez mojej wcześniejszej akceptacji. To by była cenzura. Za takową nie tęsknię.
Ania, mnie też nie lubisz, pamiętasz? :-)) Mimo to nie mam nic przeciwko temu, abyś zjawiła się o 14 (patrz wyżej - przypomnienie Skorpionki) lub kiedykolwiek indziej, aby pogadać. Masz czas, aby moderować/cenzurować?