może trzeba się nam umawiać wcześniej o jakiejś konkretnej porze ;) co wchodzę na czat, to nie ma na nim nikogo... faktem jest, że pewnie wchodzimy i zaraz wychodzimy :)
Ja dzisiaj nie dałam rady wrócić na czas z miasta, ale postaram się jutro. Nie wychodźcie z czata po paru minutach, bo nigdy się nie uda spotkać. Ustawcie sobie po prostu sygnał dźwiękowy jeśli się ktoś pojawi i już :)
nie doczytałam. niestety z pracy nie mogę czatować tzn. wejsc mogę ale nic nie widzę... (luki w oprogramowaniu) będę jak zapowiedziałam wyżej - o 20 :) może ktoś zajrzy. rano nie było nikogo...
Wiecie co. Z tym czatem to jest chyba coś nie tak, ile razy tam byłam to byłam sama. Dzisiaj sprawdzałam chyba z 6 razy. I po 20:00 też byłam i nikogo nie było
ja byłam wczoraj od 20 do 20.30 i nikt nie wpadł. kiedyś w dzień mi mignęła fiufiu ale jak do niej zagadałam na głównym oknie to zniknęła. to co? o 20 dziś? sprawdźmy czy on w ogóle działa.
Dziewczyny czat działa, większość osób wchodzi na niego o 14, bo tak sie wcześniej umawiałyśmy, a jak chcecie o innych porach czatować, to już się musicie umówić. 14 to taka stała godzina, na ogół ktoś wtedy jest.