Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeFeb 17th 2012 zmieniony
     permalink
    Jak wyglądają i czym leczyć? Jakie są Wasze doświadczenia z tym cholerstwem?
    Różne cuda czytałam w necie, dlatego wolę zapytać doświadczone mamuśki :)
    np to:
    śłyszałem że gdy matka raz dziennie zje koński kał to lecznicze składniki w nim zawarte wyleczą maluszka z tej dokuczliwej przypadłości
    _
    U Alberta od kilku dni pojawi się nalot na górnej wardze, od środka. Da się to wytrzeć, ale rano znów się pojawia. Stawiam, że to pleśniawka.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 17th 2012
     permalink
    katy222: śłyszałem że gdy matka raz dziennie zje koński kał to lecznicze składniki w nim zawarte wyleczą maluszka z tej dokuczliwej przypadłości


    :shocked::shocked::shocked::shocked::shocked::shocked::shocked:
    o matko przenajświętsza !! :devil::devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 17th 2012
     permalink
    Ja smarowalam malej w buzi nystatyna 4x dziennie(co 6h po karmiemiu) i tak samo sutki i brodawki. Kuracja miniumum powinna trwac 3 tygodnie .do tego dziecke podawac 3x dziennie cebion po kropli(po karmieniu)
  1.  permalink
    katy222: śłyszałem że gdy matka raz dziennie zje koński kał to lecznicze składniki w nim zawarte wyleczą maluszka z tej dokuczliwej przypadłości


    Bez kitu!
    Internet to jednak cenne źródło wiedzy :devil:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 17th 2012
     permalink
    montenia: 3x dziennie cebion po kropli


    a ten cebion to na co ?
    bo już któraś z kolei pisze, że dziecku podaje/podawala :smile:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 17th 2012
     permalink
    cebion, zeby zakwasic organizm, choc tu bardziej chodzi o dzialanie miejscowe
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeFeb 17th 2012
     permalink
    cóż to trzeba zacząć jeść koński kał :devil:

    moja córa też miała pleśniawki, a właściwie ich zaczątki, dostałyśmy jakąś maść - ale jaką to nie powiem, bo nie pamiętam za chiny ludowe. Skontaktuj się z pediatrą, bo jak to się pogłębi to nie ciekawie będzie...
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeFeb 17th 2012
     permalink
    Przede wszystkim nie zdrapywać nalotu - niektórzy pediatrzy każą to robić a to po prostu boli i się robi ranka więc zbędne
    Można Nestatyna my mieliśmy maść Daktarin - smarowanie buzi plus brodawki czy Aphtin
    Babcina metoda to smarowanie świeżym moczem dziecka - brzmi mało higienicznie ale działa
    --
    •  
      CommentAuthorPeaberry
    • CommentTimeFeb 17th 2012
     permalink
    Mniej ekstremalne a sprawdzone - w małym kieliszku (np miarka od syropu) wymieszać kilka kropli aphtinu z vit c w kroplach (juvit, cebion) i smarować kilka razy w ciągu dnia PO jedzeniu. Przypominam, że nystatyna i daktarin to leki na receptę o działaniu p/grzybiczym. Proponuję też po każdym karmieniu chociaż przetrzeć buziaka gazą z przegotowaną wodą, zwłaszcza po pokarmach z węglowodanami (proszę "nie wieszać na mnie psów" wiem, że to trudne w przypadku małych dzieci). Candida to drożdżak, uwielbia cukier. A na dłuższą metę moze probiotyk trochę pojeść, żeby florę podreperować? Częste i duże pleśniawki w buzi to czasem powód grymaszenia przy jedzeniu. Pamiętam, że u Nieletniego raz ogromna pleśniawa była przyczyną nawet gorączki. Sposób z aphtinem i vit c wtedy przećwiczyliśmy i sprawdził się też u wielu moich pacjentek - mam z maluchami.
    Przychylam się do zdania Aguni - nie zdzierać nalotu, to boli! Wiem, bo miewam pleśniawki, jako stara kobyła... :shamed:
    -- Wszystko o kawie - najnowsze forum o kawie. Miejsce dla ludzi z pasją!
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeFeb 17th 2012
     permalink
    właśnie katy to NYSTATYNA była i zaraz po niej przeszło !!!
    polecam !:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorPeaberry
    • CommentTimeFeb 17th 2012
     permalink
    Nie wiem, jak inne dzieci. Ja jestem osobą, ktora cierpi z powodu pleśniawek od dzieciństwa. Największą traumę z dzieciństwa jaką pamiętam to było pędzlowanie nystatyną, albo (jeszcze gorsze) ssanie tabletek nystatyny. Raz, za namowa lekarza próbowałam podać synowi nystatynę - pluł dalej niż widział. Ona jest zwyczajnie ohydna w smaku. Jeśli już cokolwiek sugerować lekarzowi to Daktarin oral, dużo lepszy jeśli mam być szczera a tylko jednak droższy.
    Wiem, że są też preparaty bez recepty na pleśniawki, ale - zabijcie mnie - nie pamiętam nazw bo ceny mają zaporowe.
    -- Wszystko o kawie - najnowsze forum o kawie. Miejsce dla ludzi z pasją!
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 17th 2012
     permalink
    Irlandia: że są też preparaty bez recepty na pleśniawki, ale - zabijcie mnie - nie pamiętam nazw bo ceny mają zaporowe.


    najtańsze jak widać jest to końskie gówno :devil::devil::devil:


    KATY zaciskaj zęby i udaj się do jakiejś stajni najbliższej :wink::wink::wink::wink::wink::wink::wink::devil:
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeFeb 17th 2012
     permalink
    TEORKA: najtańsze jak widać jest to końskie gówno

    i dzieciece siuski
    --
    •  
      CommentAuthor_Aneta_
    • CommentTimeFeb 17th 2012
     permalink
    ja się zaopatrzyłam w aphtin a jak widać można bardziej naturalnie i eko :bigsmile:
    --
  2.  permalink
    Raz mieliśmy pleśniawki po antybiotyku, Aphtin zadziałał. Smarowałam dziąsełka i swoje brodawki. Nie było nawrotu.

    Końskiego łajna nie próbowałam - boję się koni i trzymam sie od nich z daleka :boogie:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 17th 2012
     permalink
    Fretka_Flynn: boję się koni i trzymam sie od nich z daleka


    taaaaa na pewno :cool::cool::cool::cool:
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeFeb 18th 2012
     permalink
    cóż... 5 dni smarowałam APHTINEM i buźkę i brodawki i dziś po raz pierwszy pleśniawka się nie pojawiła.
    Wredna matka jestem, ale ja tą pleśniawkę zdrapywałam, gazikiem nasączonym aphtinem. Moje dziecię lubi ten zabieg, wręcz się domaga jeszcze. Przy tym zabiegu drapię mu dziąsła, więc może to Go tak uskrzydla :)
    Wit C podaję od kilku tygodni, codziennie. Probiotyki też....

    Treść doklejona: 24.03.12 10:04
    Pleśniawki nadal są... nawracają się po przerwaniu kuracji nystatyną.

    Wczoraj dostałam receptę na FLUCONAZOLE. Zobaczymy....
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 31st 2012
     permalink
    Katy, a ile nystatyne stosowalas? I czy na swoje piersi tez kladlas?
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeApr 4th 2012
     permalink
    nystatynę ponad miesiąc
    piersi oczywiście smarowałam.
    Teraz po syropku wreszcie wszystko zeszło.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeApr 4th 2012
     permalink
    Przerabiałam pleśniawki z synem i teraz z córą. Mała dostała ich po antybiotyku. Po prostu koszmar. Nic nie pomagało. Aphtin wcale nie działał (jednak zmieszany z wit. C może mieć lepsze efekty, muszę wypróbować), nystatyną smarowałyśmy, ale po rzekomym zakończeniu leczenia problem od razu powrócił.
    Może niektóre z Was będą się śmiać, inne wykorzystają, popieram Agunię. Mocz u nas się sprawdził przy synku, przeszło jak ręką odjął, przy córce ta możliwość odpadła, bo mała była po kuracji antybiotykiem. Pomógł (możliwe, że dzięki przygłuszeniu całości nystatyną) żel Lips. Sprzedawany bez recepty na szałwii i mięcie chyba. Jest dość drogi, ale u nas okazał się skuteczny.
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeMar 12th 2014
     permalink
    Dziewczyny, mam pytanie, dziś pediatra stwierdził u Juniora pleśniawki. Faktycznie, na języczku miał od dwóch dni biały nalot, ale byłam pewna, że to mleczko :shamed: Teraz jestem zła na siebie. No, ale stało się. Dostałam receptę na Nystatynę, mam nią smarować języczek i na Clotrimazolum do smarowania moich brodawek. Czytałam, że najlepsze efekty są kiedy stosuje się ten sam specyfik zarówno u mamy, jak i u dziecka. Jakie macie w tej kwestii zdanie ? I druga sprawa, czy mogę mu podać witaminę C bez konsultacji z lekarzem, czy lepiej zadzwonić ?
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeMar 12th 2014
     permalink
    Karolajnas, odpisałam ci na laktacyjnym bo miałyśmy pleśniawki :wink:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.