Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Witam wszystkich. Obecnie jestem w 36 tygodniu ciąży i powoli szykuję się do porodu. Mam już jedno dziecko, które rodziłam poprzez cesarskie cięcie. Wtedy z jednej strony wydawało mi się to najlepszym rozwiązaniem ale z drugiej strony trochę długo czasu zajęło mi dojście do siebie. Teraz jak byłam wczoraj u swojego lekarza, który prowadzi mi ciążę to powiedział, że nie ma przeciwwskazań do tego abym drugiego maluszka spróbowała urodzić za pomocą sił natury. Z jednej strony to może nie jest taki zły pomysł ale z drugiej się jakoś tej formy porodu boję. Moja przyjaciółka uważa, że poród naturalny jest bezpieczniejszy nie tylko dla dziecka ale również bardziej komfortowy dla mnie. Co wy sądzicie na ten temat i jaki byście same wybrały rodzaj porodu??
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    Swoje pierwsze dziecko urodzilam przez cesarkie ciecie i w drugiej ciazy bylam zdecydowana na porod silami natury. Porod zaczal sie naturalnie, lecz takze zakonczyl sie cieciem cesarskim. Niestety nie bylo dane mi rodzic naturalnie, mimo, ze bardzo tego chcialam.
  2.  permalink
    Zycie pisze rozne scenariusze i porody koncza sie nie zawsze tak jak to zaplanowalysmy. Niemniej wedlug mnie swiadome decydowanie sie na cesarskie ciecie w momencie gdy nie ma ku temu wskazan jest 'robieniem sobie pod gore'. Moze akurat przyjscie na swiat dziecka nie boli, ale zakaldam ze pozniej boli duzo bardziej. Cesarskie ciecie to powazny zabieg. Dla mnie zbyt powazny by go sobie fundowac, szczegolnie gdy w dzisiejdzych czasach istnieje tyle innych sposobow na radzenie sobie z bolem.
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMar 21st 2012 zmieniony
     permalink
    I ma rację. Generalnie jeśli nie ma przeciwwskazań to naturalne rozwiązania są najlepsze, bo... są naturalne :wink:

    W internecie jest masa stron na ten temat. Cesarka jest operacją i to nie wcale taką prostą. Ja chcę rodzic SN, strach jest, owszem, ale ja się nie boję samego bólu, tylko tego, że mnie na siłę położą, nie pozwolą wstać, pochodzić, że będą próbowali mi przyspieszać poród oxy, przebijaniem pęcherza itd. Chcę wziąć ze sobą plan porodu i mam nadzieję, że lekarz będzie go respektował. I tak jak piszesz, zazwyczaj po porodzie naturalnym szybciej kobiety dochodzą do siebie, do swojej dawnej figury. Nie wspominając o korzyściach dla noworodka. Ja w każdym razie zrobię wszystko, żeby rodzić SN :)Jeśli się nie uda, będę niepocieszona :( Uważam zresztą, że CC jest jest nagminnie nadużywane w szpitalach, że często można by go uniknąć, tylko cały szereg niepotrzebnych zabiegów do niego często doprowadza.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorAndżi
    • CommentTimeMar 21st 2012 zmieniony
     permalink
    Penny w zeszłym roku w kwietniu weszło nowe rozporządzeni dot. porodów i opieki okołoporodowej (m.in. że możesz rodzić jak chcesz). Myślę, że jak wspomnisz na porodówce, że znasz nowe przepisy to personel niczego nie będzie robił na siłę wbrew Twojej woli (lekarze i położne boją się skarg na swoją pracę i źle wykonywane obowiązki). Tylko musisz mieć rzetelną wiedzę.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    Nowe prawo na porodowce rzadko jest respektowane,niestey. Porod ma sie zakonczyc szybko, bez zbednych pytan itp.
    Ja mimo,ze mialam plan porodu itp. to i tak podano mi oxy. gdy powiedzialam,ze nie chce kazano mi podpisywac papiery,ze nie wyrazam zgody, ale jak cos sie stanie to bedzie to moja wina. ku mojemu nieszczesciu zgodzilam sie na oxy:(
  3.  permalink
    Po pierwsze: wywiad. Można dowiedzieć się zawczasu, gdzie jakie warunki są spełniane, co nas interesuje, czego oczekujemy. Wypytać położne o zwyczaje panujące w szpitalu, co nam będzie potrzebne. Trzy razy rodziłam naturalnie i panicznie bałam się, że może skończyć się cesarką. Nikt jednak nade mną nie stał i pokątnie nie szykował mnie pod nóż.
    Poród naturalny boli, fakt. Chociaż ja już nie pamiętam jak - to się naprawdę szybko zapomina :smile: Po pierwszym porodzie dokuczały mi szwy na nacinanym kroczu, po drugim i trzecim poza ogólnym zmęczeniem czułam się wyśmienicie. Szybko zajęłam się sobą i maluszkiem. Po cesarce, niestety, trzeba odleżeć swoje i skazać siebie i dziecko na łaskę i niełaskę innych
    •  
      CommentAuthorAndżi
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    Montenia masz rację, że często nowe prawo nie jest respektowane. Ale jeżeli kobiety będą znały swoje prawa i zaczną oczekiwać, że personel będzie dla nich a nie one dla personelu to może coś się zmieni w końcu. Ja dzięki temu, że miałam wiedzę odnośnie moich praw to po pierwsze nie położyli mnie a po drugie jak młody już wychodził na świat to cholery pozapalali wszystkie światła (rodziłam w nocy i miałam przygaszone światło) kiedy przyszedł PAN doktor, bo przecież on nie będzie siedział w "ciemnościach". Zażądałam takiego światła jakie miałam wcześniej i światło zostało zmienione bo... byłam "ta co wie, że może" jak to któraś z pielęgniarek określiła.
    -----------
    penny: Uważam zresztą, że CC jest jest nagminnie nadużywane w szpitalach, że często można by go uniknąć, tylko cały szereg niepotrzebnych zabiegów do niego często doprowadza.

    Zgadzam się w 100%
    --
    •  
      CommentAuthorIfonka84
    • CommentTimeMar 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    Jak poród to tylko naturalny ( nie mówię tu o przypadkach gdzie są wyraźne wskazania do cesarki lub poważne komplikacje przy próbie porodu SN , bo to inna bajka ). Swoje pierwsze dziecko rodziłam naturalnie i pomimo, że bolało cholernie i lekarka waliła mi się na brzuch, to nie wyobrażam sobie nie rodzić siłami natury drugiego dziecka. Rękami i nogami będę się broniła przed cesarka... Przemawia do mnie głownie to, że kilka godzin po porodzie mogłam sobie wstać i iść do toalety, albo do pokoju dla odwiedzających mnie gości, wziąć prysznic i w ogóle być "do życia" ( na tyle na ile można być do życia po kilkunastogodzinnym porodzie ;) ), chociaż ja po porodzie - rodziłam całą noc i ranek, więc nie spałam, Mała urodziła się o 11.35 - dostałam jakiegoś takiego powera, przypływu energii... w ogóle nie czułam zmęczenia ani niewyspania... Koleżanka z łózka obok rodziła w ten sam dzień rano przez CC właśnie i widziałam różnice między nami i bardzo nie chciałam być w Jej skórze... to leżenie przez min. 24 godziny plackiem i ani rusz... potem jak już wstała - z pomocą położnej - to widziałam jak jej ciężko i jak ją wszystko boli. Ona ledwo co siedziała i chodziła podczas gdy ja wychodziłam już z córeczką do domu... Nigdy dobrowolnie nie zgodziłabym się na zafundowanie sobie tych wszystkich pocesarkowych "atrakcji" tylko dlatego, żeby mnie sam poród nie bolał... bo potem - po cesarce - boli chyba jeszcze bardziej i jeszcze dłużej...
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Ja rodziłam naturalnie i jestem bardzo zadowolona. Kolejne dziecko też będę chciała rodzić naturalnie bez żadnych wspomagaczy. Nie podawali mi oxy tylko cierpliwie czekali na rozwój. I powtórzę za dziewczynami, poród naturalny BOLI ale nie jest to ból nie do przeżycia:wink: Poza tym, jak tylko maluch ląduje na brzuchu to zapomina się o całym bólu. Byłam obolała przez dwa dni ale mogłam wstawać, schylać się co chyba nie jest takie proste po cesarce.
    :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    Andzi, wlasnie w polskich szpitalach jest sie na lasce i nielasce poloznych i lekarzy, niestety. Mi jest bardzo przykro, ze nie pozwolono mi na naturalny porod(bez wspomagaczy),moze gdyby nie oxy, a potem szereg znieczulen, bo po oxy myslalam ,ze zejde z bolu, to nie zakonczylo by sie nagla cesarka.Moje dziecko mialo dosc :sad:. Przez te wszystkie niepotrzebne moim zdaniem wspomaganie porodu omal nie udusili mi corki. Zreszta z pierwsza corka porod wygladal podobnie:leki, leki i zakonczony cc po 47h!

    Autorce tekstu chodzilo chyba bardziej o to co myslimy na temt porodu naturalnego po uprzednim cc. Wiadomo, ze naturalny porod(mimo bolu) jest lepszy i dla matki i dziecka. Ja gdybym miala wybor wolalabym rodzic naturalnie. Napewno nie wybralabym cc od tak sobie, dla wlasnej wygody...
  4.  permalink
    Z tego co czytam wasze wypowiedzi to muszę wam przyznać rację. Ja swojego pierwszego synka rodziłam poprzez cesarskie cięcie ale były ku temu wskazania gdyż mały miał ułożenie poprzeczne, dodatkowo nie było postępu porodu oraz na USG, które zostało mi zrobione już na bloku porodowym lekarz ewidentnie zauważył, że mały zaczął się owijać pępowiną dookoła swojej szyjki więc istniało zagrożenie jego życia. Wtedy przyszedł do mnie ordynator i powiedział mi, że dla dobra dziecka oraz mojego dobra lepiej będzie jeśli podpiszę zgodę na wykonanie cesarki. Zgodziłam się bez żadnego wahania gdyż chciałam aby mój synuś urodził się przede wszystkim zdrowy. Powiem wam szczerze, że gdybym teraz miała wybierać pomiędzy porodem SN a porodem przez CC to zdecydowanie wybiorę poród SN. Po CC było mi bardzo trudno dojść do siebie i każdy nawet najmniejszy ruch bolał bardzo a poród SN owszem też boli ale potem można "normalnie" funkcjonować. Dlatego teraz chcę zrobić wszystko aby rodzić SN. Carottka masz rację mówiąc następujące zdanie: "poród naturalny BOLI ale nie jest to ból nie do przeżycia. Poza tym, jak tylko maluch ląduje na brzuchu to zapomina się o całym bólu."
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeOct 24th 2012
     permalink
    Relacja z konferencji pt. Wokół porodu XXI w.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.