Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeFeb 21st 2012
     permalink
    Nie.

    Krwinki męża nie mają żadnego znacznika - czyli dziecko może mieć takie grupy:
    A-, A+, 0-, 0+ - innej możliwości nie ma. Twoje ciało zna zarówno znacznik Rh+ jak i A. 0 oznacza brak znacznika, podobnie Rh -.

    Twoja sytuacja jest klarowna i 100% bezpieczna.

    Gdyby partner miał B lub AB istniało by malutkie ryzyko słabego konfliktu wobec grupy B.
    -- serce przestało bić.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 21st 2012
     permalink
    Aha, czyli tak jak napisałaś, że wroga może być dla mnie B... Ok. Dzięki Aniu, jak zwykle jesteś ogromną pomocą :))) Zmartwiłam się jedynie, że mąż ma bardzo rzadką grupę krwi - w razie czego jakby się coś działo to ma "najgorszą". Ale namawiam go, żeby zaczął oddawać krew, bo może komuś życie uratuje.
    --
    • CommentAuthoradda78
    • CommentTimeFeb 21st 2012
     permalink
    ja po poronieniu dostałam immunoglobulinę anty rh D .. pielęgniarka mówiła, że łatwiej zajdę w kolejną ciążę.. ja mam a 1 rh - a mąż 0 rh + aniu, mogloby to być przyczyną straty????
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeFeb 21st 2012 zmieniony
     permalink
    Z tego co wiem to mogło to być przyczyną straty o ile wytworzyłaś przeciwciała wcześniej (ciąża, poronienie)...
    ~
    Ja mam AB-, mój mąż A+
    W badaniu grupy krwi wyszło mi, że alloprzeciwciał odpornościowych do antygenów krwinek czerwonych nie wykryto, więc u mnie chyba dopiero po porodzie będzie trzeba działać.
    --
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeFeb 21st 2012
     permalink
    Zerówka nie jest u nas aż tak rzadka, gorzej z minuskiem.
    Ale tak po prawdzie to ma małe znaczenie dla pacjenta.

    Najrzadsza jest ponoć AB-, a dokładniej A2B- (bo okazuje się że A ma dwa "podtypy")

    Tak, poronienie mogłoby by spowodowane konfliktem tylko przy konflikcie, czyli po jednej ciąży lub poronieniu i braku immunoglobuliny, którą teraz podaje się jako standard.
    Mi zbadano przy zabiegu krew pod kątem przeciwciał anty Rh, nie było takowych, czyli na pewno nie mamy konfliktu (podobnie jak u mangaa) - możecie poprosić o takie badanie, jeśli macie jakieś wątpliwości.
    -- serce przestało bić.
    • CommentAuthoradda78
    • CommentTimeFeb 21st 2012
     permalink
    no u mnie nie było tych przeciwciał, 2 razy badali..ale nie wiadomo czy wcześniej nie poroniłam.. był taki czas przed 1,5 roku, że @ mi się spóźniała, testu nie robiłam, piersi miałam jak balony i strasznie bolały, a potem jak @ przyszła to była silniejsza niż zwykle... ale to pewnie nie ma znaczenia, bo by to w badaniach wykryli..
    --
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeFeb 21st 2012
     permalink
    Jeśli nawet, to skoro nie ma przeciwciał, to nie ma to znaczenia.
    -- serce przestało bić.
    • CommentAuthorYou__stych
    • CommentTimeMay 14th 2012
     permalink
    Witam
    U nas sytuacja wygląda tak: ja mam 0 Rh-, mąż 0 Rh+, córeczka z pierwszej ciąży 0 Rh+, więc niezgodność odczynnika Rh krwi występuje u nas. Dziewczyny często mylą niezgodność odczynnika Rh z konfliktem serologicznym. Z konfliktem mamy do czynienia wtedy, gdy u matki z Rh- wytworzą się przeciwciała i jest ona w ciąży z dzieckiem, które ma Rh+. W moim przypadku nie było konfliktu serologicznego, jak już napisałam. Niestety może do niego dojść (co okaże się przy następnej ciąży) z tego powodu, że po jednym z dwóch poronień, które przeszłam nie podano mi immunoglobuliny. Jeśli dziecko z tej poronionej ciąży miało Rh+ i nasza krew się wymieszała (co przy poronieniu jest bardzo prawdopodobne) mój organizm wytworzył przeciwciała. Przy drugim poronieniu podano mi immunoglobuliny, ale z powodu tego, że poroniłam we wczesnej ciąży nie miałam żadnych badań pod kontem obecności przeciwciał, więc nie wiem, co było przyczyną poronienia. Teraz staramy się po raz kolejny o dziecko i modlę się, żeby maluszek (gdy już uda mi się zajść w ciążę) odziedziczy moją grupę krwi.
    • CommentAuthorbisbas
    • CommentTimeSep 8th 2012 zmieniony
     permalink
    Witam potrzebuje pomocy :( mam nadzieje ze ktos bedzie cos wiedzial na ten temat , miesiac temu moja ciaza obumarla byla to ciaza blizniacza 16tc strasznie to przezylam i nadal nie moge sie pozbierac w dzien zabiegu pobrano mi krew i wyszly mi przeciwciala anty -E wszyscy byli zdziwieni i nikt nie wiedzial o co chodzi a ja tymbardziej moja grupa krwi to ABrh+ fenotyp (DCcee-K) chce znowu starac sie o dziecko ale nikt nie potrafi mi wytlumaczyc co to takiego i z kad te przeciwciala u mnie moj doktor wyslam mnie do hemolityka bo nie wie o co chodzi masakra jakas a ja bardzo sie boje ze sytuacja sie powturzy dzieci mialy objawy choroby hemolitycznej a ja nawet nie wiem co to znaczy co nieco poczytalam i powoli zaczynam rozumiec ale bardzo sie boje poronilam w polsce na urlopie a mieszkam w angli i nie wiem czy tutaj beda znali temat prosze o odpowiedz wiem ze moze zbyt chaotycznie to napisalam nie znam fenotypu meza wiem tylko ze on ma grupe krwi Arh+ i moi niedouczeni lekarze ktorzy sie mna zajmowali powiedzieli ze to nie mozliwe by istnial konflikt przy grupach + masakra jakas .
  1.  permalink
    witaj.Strasznie mi przykro z powodu twojej straty, też to przeszłam 2-krotnie.Myślę, że nikt ci tutaj nie odpowie na twoje pytania, bo to zdecydowanie sprawa wymagająca konsultacji ze specjalistami.Jeśli lekarz zalecił wizytę u hemolityka to powinnaś to zrobić, może badania genetyczne twoje i męża by też coś powiedziały.Nie wiem, nie znam się.Męża krew tez chyba powinni zbadać.swoją drogą, nie wiedziałam nawet, że istnieje coś takiego.A to badanie krwi w dzień zabiegu, to jest normalna "procedura" czy w twoim przypadku były jakieś ku temu przesłanki?Ściskam cię mocno i życzę dużo siły.
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeSep 8th 2012
     permalink
    Myślę, że w stacji krwiodawstwa mogli by Ci to wyjaśnić. Najlepiej jakieś wojewódzkiej.
    --
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeFeb 12th 2013 zmieniony
     permalink
    Ja mam te przeciwciala. Powstaly po ciazy, ktora donosilam. Nie jest to grozne ani dla Ciebie ani dla przyszlego dziecka. Jedyne, na co musisz zwrocic uwage, to gdyby Tobie przetaczano krew, to musisz to zglosic. Jesli przetoczonoby Ci krew z antygenem RhE, to moglaby sie nie przyjac, a Ty czulabys sie troszke gorzej. Co do ciazy - nie obawiaj sie. Krew dziecka i matki nie miesza sie, a jesli tak sie dzieje, to jest juz cos zle, albo jest to porod. To nie przez Twoja grupe krwi stracilas ciaze. Ktores, z Twoich dzieci mialo antygen E, na ktory sie uczulilas podczas poronienia. Nie zagraza to kolejnej ciazy.

    Lekarze mieli racje. U Ciebie nie ma mozliwosci konfliktu przy podstawowych grupach krwi, jakiekolwiek nie mialby Twoj partner. E to grupa poboczna, duzo mniejsze ma znaczenie i konflikt w niej nie zagraza zyciu matki ani dziecka.

    Jesli chcesz wiedziec wiecej - to pytaj. Przerabialam te watpliwosci, kiedy mnie zdyskwalifikowano jako krwiodawce. Aha, Ty juz tez krwiodawca nie mozesz zostac.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 17th 2014
     permalink
    Dziewczyny obeznane w temacie, mam pytanie.
    Mamy niezgodność Rh z mężem, ja mam krew AB Rh-, Mąż 0 Rh+. Urodziłam córeczkę z Rh "+". Nie stwierdzono przeciwciał po porodzie ale dostałam immunoglobulinę.
    Od tamtego momentu nie miałam badanych przeciwciał, jestem w drugiej ciąży (17t.) i do dnia dzisiejszego lekarz nie zlecił mi badania na przeciwciała odpornościowe.

    Czy to oznacza, że moje drugie dziecko jest bezpieczne i na razie nie trzeba tego badać? Wczoraj się przeraziłam, bo przeczytałam, że to badanie powinno się wykonywać w każdym trymestrze.
    Jutro planuję podjechać zrobić to badanie prywatnie, ale bardzo się martwię... :(
    --
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeAug 17th 2014 zmieniony
     permalink
    mangaa a pytałaś lekarza o to badanie ?
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeAug 17th 2014 zmieniony
     permalink
    mangaa: Wczoraj się przeraziłam, bo przeczytałam, że to badanie powinno się wykonywać w każdym trymestrze.

    Mam identyczną sytuację, jak Ty. Lekarka zleciła mi alloprzeciwpciała na pierwszej wizycie i powiedziała, że od 20 tyg. bada się ich poziom co miesiąc ( i tak dostaję skierowania)
    Ostatnio tylko zawaliłam, bo nie wiedziałam, ze na wynik czeka się do 5 dni ( medicover), bo badanie wykonują dwie osoby, żeby nie było pomyłki.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 17th 2014
     permalink
    Anula85: mangaa a pytałaś lekarza o to badanie ?

    O badaniu nie rozmawialiśmy, bo nie wiedziałam, że się bada już tak szybko.
    Rozmawialiśmy o grupie krwi (przyniosłam wynik), mówiliśmy o pierwszej ciąży (on prowadził), o tym, że dostałam przeciwciała, i tyle.
    Szczerze, to nawet nie sądziłam, że powinnam już badać. Dopiero przeczytałam w necie, że rutynowo bada się minimum raz w każdym trymestrze, a przy niezgodności chyba częściej.
    I teraz oczywiście martwię się, że jest coś nie tak. :/
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeAug 17th 2014
     permalink
    Manga, zbadaj sobie te przeciwciała. Jak pobiorą to zaznacz,ze otrzymalas już immnoglubuline po porodzie. Ja dostawałam w obydwu ciążach.Ale to w UK było i tam podaja chyba z 3 razy w ciąży jak kobieta ma rh-, a maz rh+.
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeAug 17th 2014
     permalink
    Mangoo u mnei podobna sytuacja, tez dostałam globuline po porodzie. Teraz na poczatku ciazy od razu dostałam skierowanie
    na badanie.
    Tez troche niepokoilam sie jak to bedzie teraz, jeszcze nie mam wyniku. Jestem dobrej mysli- po prostu trzeba to regularnie sprawdzac.
    Będzie dobrze!
    Dziwne ze Twoj lekarz pominal to w zlecaniu badan, jest w wytycznych nfz towskich!
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 17th 2014
     permalink
    Zbadam zbadam, jutro jadę.
    No lekarz pewnie sam będzie w szoku. :/ A mam wszystkie zlecenia badan jakie mi pisał więc może sobie sprawdzić, że tego nie wpisał.
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeAug 19th 2014
     permalink
    Manga, i jak? Byłaś na badaniu? /ja wczoraj własnie byłam i pielęgniarki były zdziwione, że aż tak często lekarka zleca mi przeciwciała (co m-c). No ale wiadomo, że słucham lekarki nie pielęgniarek, chociaż pewnie też trochę racji mają :smile:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 19th 2014
     permalink
    Dziś byłam bo wczoraj miałam niewyróbkę logistyczną. :wink:
    Kurde, nawet nie zapytałam kiedy wynik ale chyba się specjalnie długo na to nie czeka?
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeAug 19th 2014
     permalink
    W synevo (medicover) do 5 dni. Nie wiem jak w innych labach.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 19th 2014 zmieniony
     permalink
    Zerknęłam do pierwszej karty i tam miałam wynik tego samego dnia co badanie, ale teraz byłam w innym labie, więc może być różnie.
    I w poprzedniej ciąży miałam trzykrotnie badane przeciwciała, w 14, 21 i 31 tygodniu. No faktycznie często Cię Twoja Ginka wysyła, no ale może są jakieś jeszcze inne wskazania? Może w drugiej ciąży zalecenia są jakoś bardziej restrykcyjne?

    Treść doklejona: 22.08.14 19:11
    Mam w końcu wynik :)
    Przeciwciała ujemne :bigsmile:
    Uffff...
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeAug 22nd 2014
     permalink
    Mangoo super :)
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 22nd 2014 zmieniony
     permalink
    No ulga wielka... Już sobie wyobrażałam jak wygląda ciąża mamy z konfliktem...
    Niby "jakieś" środki zaradcze są, kilku/kikunastokrotne transfuzje krwi itd no ale nigdy nie ma gwarancji, że Dzidziuś będzie zdrowy, czy że przetrwa pierwsze dni. :/
    Chyba bym się zadręczyła myślami :(
    --
    •  
      CommentAuthoragat233
    • CommentTimeAug 22nd 2014
     permalink
    Mi wyszly w 3 trymestrze alloprzeciwciala dodatnie. Na szczescie o niskim mianie i na takim etapie ze juz malutkiej za bardzo zaszkodzic nie mogly. Tylko wtedy zaczelam sie zastanawiac czy wczesniej badania ktore robilam w laboratorium prywatnym byly wiarygodne. To tylko gdybania ale jak sie zapytalam tam co jak wyjda dodatnie to uslyszalam ze jeszcze nigdy u nich nie wyszly:/. Dlatego 3 raz zrobilam w krwiodastwie i wyszly dodatnie
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 22nd 2014
     permalink
    Agat233 a to nie jest tak, że to badanie jest ZAWSZE autoryzowane przez dwie osoby, po to by zminimalizować ryzyko pomyłki?
    Gdzie badałaś wcześniej, jaki konkretnie lab jeśli można wiedzieć?
    U mnie było dwóch laborantów podbitych i podpisanych. Nie chce mi się wierzyć, że są w tym zakresie błędy... To by mogło byc tragiczne w skutkach:(
    No chyba, że jest jakieś tam niskie miano, które w niektórych labach jest ciężkie do wykrycia czy cuś.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeAug 22nd 2014
     permalink
    agat, a nie mialas podawanych jakos wcześniej immunoglobuliny anty D(pomiędzy tymi badaniami na przeciwciała)?
    Ja tak miałam w drugiej ciąży,mialam podana immunoglobulinę w 29tc, a po 3 tygodniach bodajże miała badane przeciwciała i tez wyszly dodatnie. Mialam potem po kolejnych 2 tygodniach znow badanie,ale musiałam zaznaczyć,ze miałam podana immunoglobulinę wtedy i wtedy ( wtedy dodatnie mogą przeciwciała wychodzić)
    •  
      CommentAuthoragat233
    • CommentTimeAug 22nd 2014
     permalink
    Mangaa ja nie wiem czy badanie bylo wykonywane przez 2 laborantow. Badania robilam w lab. Alab. U nas miesci sie w prywatnej klinice polozniczej wiec robia badania glownie kobietom w ciazy i nigdy by nie wyszly dodatnie? Jak juz wczesniej napisalam to tylko gdybania bo przeciwciala mogly sie pojawic pomiedzy badaniami choc to malo prawdopodobne.
    Montenia nie mialam podawanej immunoglobuliny w ciazy. Nie bylo przeciwcial nie bylo potrzeby.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 22nd 2014
     permalink
    Tez mi teraz do głowy przyszło, że być może technika badania jest jakaś inna (nie wiem odczynniki?) i być może przy niskim mianie niektóre techniki nie wykrywają tych przeciwciał.
    No teraz nie wiadomo. W sumie opcja, że pojawiły się pomiędzy badaniami też prawdopoodbna bo miano niskie i przeciwciała nie zdążyły narobić szkód.
    --
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeAug 23rd 2014
     permalink
    Dziewczyny, a wiecie cos na temat podania immunoglobuliny jeszcze w ciąży? Na ostatniej wizycie lekarz powiedział żebym rozważała szczepionkę miedzy 28 a 32 tc. Oczywiście płatna- 480zl. Zastanawiam sie jaki jest sens dać ja juz teraz skoro na pewno dostanę po porodzie, jeśli przeciwciała beda ujemne.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeAug 23rd 2014
     permalink
    Annie, ja dostawałam w obydwu ciążach bodajże po 3 razy immunoglobuliny. Po porodzie nie dostawałam bo dzieci były rh-. Ale to w UK było,tam podaja zapobiegawczo immunoglobuliny jak mama jest rh-,a tata rh+
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 23rd 2014
     permalink
    Annie czytałam, że skuteczność profilaktyki poporodowej (poporonieniowej) to 96-98% przy podaniu odpowiedniej do syt. dawki immunoglobuliny.
    A jeśli doda się do tego zastrzyk w 28tc to wzrasta do 99%...
    Także nie wiem, ja chyba się nie zdecyduję, ale będę jeszcze myśleć.
    --
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeOct 13th 2014
     permalink
    A ja znów z pytaniem. Na wypisie poporodowym mam info, że "niezakwalifikowano do podania immunoglobuliny". Lekarz z którym rozmawiałam 2 doby po powiedział, że synek ma Rh ujemne, dlatego nie będą dawać immunoglobulin. Z kolei lekarz przy wypisie powiedział, że nie podają szczepionki, bo stwierdzono obecność przeciwciał. I zdurniałam. Z odmóżdżenia poporodowego oczywiście nie dopytałam o co chodzi i teraz zachodzę w głowę... Ta druga opcja chyba nie jest dla mnie zbyt korzystna?
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeOct 13th 2014
     permalink
    Annie jak synek ma rh - i Ty tez to sie nie martw,wszytsko jest ok i dlatego nei dostalas szczepionki.
    ja dostalam najpierw w 28tc a potem po porodzie bo synek mial rh+ po tacie.
    w ektopowej po operacji mialam podana szczepionke w razie W.
    i teraz znowu mialam w 28 tyg i wczesniej bo mialam plamienie
    •  
      CommentAuthorkoteczek1
    • CommentTimeOct 13th 2014
     permalink
    Ja miałam podany ten zastrzyk 2 dni po poronieniu zeby nie miec podobnego problemu w przyszłości (to było 3 lata temu ) ja Mam grupę krwi 0rh- mój chłopak ABrh+
    --
    •  
      CommentAuthorWredi_
    • CommentTimeOct 14th 2014
     permalink
    Dsiewczyny ja cała ciążę badalam przeciwciała i nie wykryto. Ostatnie badanie robilam 2tygodnje przed porodem. Pp porodzie dostalam zastrzyk.. potem wyszlo że synek ma anemie i przedluzajaca się zoltaczke, wszyscy lekarze (pediatrzy) zrzucają wine na moją grupe krwi i że musiałam wytworzyć przeciwciala.
    Czy jest sens badac te przeciwciala teraz żeby się dowiedzieć czy rzeczywiście to jest przyczyną?
    Pytam was o zdanie, bo nie wiem co robic a zdanie lekarzy znam..
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeOct 14th 2014
     permalink
    Wredi a miałaś badania przeciwciał po porodzie, jeszcze w szpitalu? Bo mnie badali i wtedy również (tak jak przed porodem) wyszło, że przeciwciał nie wykryto. Dostałam immunoglobulinę zachowawczo bo Mała ma grupę dodatnią.

    Hmmm sens badania chyba ogranicza się do tego, że będziesz wiedziała na czym stoisz przed kolejnymi staraniami.
    Bo z tego co wiem to nie ma jakiegoś działania zapobiegawczego pomiędzy ciążami, skoro miałaś już podaną immunoglobulinę.
    --
    •  
      CommentAuthorWredi_
    • CommentTimeOct 14th 2014
     permalink
    Raczej nie miałam badanych przeciwciał, nigdzie nie mam zapisane, wiec nie wiem.. a zastrzyk dostałam, tak samo jak po pierwszym porodzie.

    męczy mnie to okrutnie, czy rzeczywiscie wytworzyłam przeciwciała, ktore spowodowały, ze krwinki czerwone mojego dziecka zostały zniszczone.
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeOct 14th 2014 zmieniony
     permalink
    No ja jeśli bym miała taką sytuację pewnie też bym drążyła temat i zbadała. :wink:
    Już abstrahując od tego, że wolałabym wiedzieć jaka jest sytuacja przed ewentualną kolejną ciążą.

    A nie brałaś pod koniec ciąży jakichś leków, które mogą wpływać na rozpad krwinek dziecka, nie wiem np. furaginum?
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeOct 15th 2014
     permalink
    Wredi, ja bym się udała na konsultację do hematologa, niech się wypowie.
    --
    •  
      CommentAuthorWredi_
    • CommentTimeOct 15th 2014
     permalink
    mangaa: wolałabym wiedzieć jaka jest sytuacja przed ewentualną kolejną ciążą.

    nie planuje kolejnej ciąży, ale w zyciu róznie bywa..

    mangaa: A nie brałaś pod koniec ciąży jakichś leków, które mogą wpływać na rozpad krwinek dziecka, nie wiem np. furaginum?


    nie brałam tego leku, jedynie co pod koniec ciąży brałam Fluomizin na bakterie, i Macmiror Complex.. hmmm ale nie mam pojęcia, czy to mogło mieć wpływ.


    Chyba się skuszę na to badanie, bo nie daje mi to spokoju, a myślicie, że jeżeli wytworzyłam przeciwciała, to one będą wciąż jeszcze obecne?
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeOct 15th 2014
     permalink
    No, przeciwciała w zasadzie ma się do końca życia. Teoretycznie.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorWredi_
    • CommentTimeOct 15th 2014
     permalink
    jaca_randa: No, przeciwciała w zasadzie ma się do końca życia. Teoretycznie.

    założmy ze są przeciwciała, to co wtedy jak się zajdzie w ciąże?
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeOct 15th 2014
     permalink
    Monitorowanie czy wzrastają, monitorowanie dziecka podczas USG, sprawdzenie grupy krwi dziecka i ewentualne transfuzje krwi domaciczne.
    --
    •  
      CommentAuthorWredi_
    • CommentTimeOct 15th 2014
     permalink
    Manga dzięki za odpowiedz.
    Chyba jednak napewno muszę zbadać te przeciwciała.. bo nie mogę spać przez to.
    dodatkowo mam wyrzuty, że to przeze mnie synek ma anemie.. przedłuzająca się żółtaczkę, a stawałam na głowie żeby zrobić wszystko co w mojej mocy..
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeOct 15th 2014
     permalink
    Nie Ty wybierasz sobie grupę krwi. Spokojnie, dzieci się rodzą z konfliktami serologicznymi, teraz nie średniowiecze. Tylko trzeba wiedzieć i trzymać rękę na pulsie.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorWredi_
    • CommentTimeOct 15th 2014
     permalink
    Janca ja wiem, wiem.. ale wkurza mnie okropnie fakt, że badałam te przeciwciała w ciąży, ostatni raz 2 tygodnie przed porodem i nie było przeciwciał.. aż nieprawdopodobne, że nagle się pojawiły..?
    no chyba, że ich nie ma, a wina za anemie mojego dziecka lezy gdzie indziej i dlatego muszę je zbadać.
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeOct 15th 2014
     permalink
    Raz że Ty sobie nie wybierasz, a dwa że dziecku również nie wybierasz. :wink:
    Zrobiłaś wszystko - badałaś przeciwciała, miałaś podaną immunoglobulinę, nie miej więc do siebie żadnych pretensji.
    Tym bardziej, że nie wiesz czy to w ogóle ta kwestia miała wpływ na anemię Twojego Synka.
    --
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeOct 15th 2014
     permalink
    No bo normalnie w czasie ciąży krew matki nie miesza się z krwią dziecka, dlatego nie ma przeciwciał. Dopiero podczas porodu do takiego kontaktu dochodzi.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.