prawdopodobnie czyli niby jeszcze szansa jest ale to graniczy z cudem a ja w cuda za bardzo nie wierzę :( najgorsze jest to, że pewnie czeka mnie łyżeczkowanie a potem abstynencja przez kilka miesięcy :( a myślałam, że jak już beta dobra była to wszystko pójdzie gładko....
erozp trzymam kciuki! Może zrób sobie wolne, polez trochę w łóżeczku, zajmij się sobą :*
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 27.02.14 11:01</span> Właśnie odebrałam wyniki badania AMH, które było wykonywane 20 d.c. Wynik wynosi 5,45 ng/ml ..., a min . wartość wynosi 1,50 ng/ml max.granicy nie ma podanej. Na dole jest dopisek: wartość oceny ryzyka niskiej rezerwy jajnikowej <1,5 ng/ml odnosi się do 3 d.c. Wartość 1,5 ng/ml jest medianą dla zbioru ustalonego dla n=106, gdzie między 2,5 -97,5 percentylem zbiór wartości zamyka się między ND-10,6 ng/ml. ND-granica defekcji. W randomizowanej grupie kobiet o średniej wieku 30 lat wartość mediany wynosiła 2,4 ng/ml. Potraficie to zinterpretować? Ja nam 27 lat. Czyżby PCOS??? Proszę o podpowiedź.
Właśnie odebrałam wyniki badania AMH, które było wykonywane 20 d.c. Wynik wynosi 5,45 ng/ml ..., a min . wartość wynosi 1,50 ng/ml max.granicy nie ma podanej. Na dole jest dopisek: wartość oceny ryzyka niskiej rezerwy jajnikowej <1,5 ng/ml odnosi się do 3 d.c. Wartość 1,5 ng/ml jest medianą dla zbioru ustalonego dla n=106, gdzie między 2,5 -97,5 percentylem zbiór wartości zamyka się między ND-10,6 ng/ml. ND-granica defekcji. W randomizowanej grupie kobiet o średniej wieku 30 lat wartość mediany wynosiła 2,4 ng/ml. Potraficie to zinterpretować? Ja nam 27 lat. Czyżby PCOS??? Proszę o podpowiedź.
erozp, może jeszcze nie wszystko stracone? Ja tam mocno wierzę, że zarodek się wreszcie weźmie do roboty i się pojawi :) A to nie jest tak, że jak by było puste jajo to beta by nie rosła?
Co do mężczyzn, a jeśli nasienie jest ok to w jaki sposób wpływa PRL na płodność? Nie rozumiem tego. Chyba najważniejsze niesienie?
marzenka1303: 5,45 ng/ml
Mówi się, że powyżej 3 można podejrzewać PCOS, ale tego wyniku nie interpretuje się w oderwaniu od innych hormonów. A jak estradiol na początku cyklu, LH, FSH czy androgeny?
Witam przepraszam,ze tak się wcinam w rozmowę ale odebrałam wynik amh: 1,3 wcześniejszy to 0,8. mój ginekolog mówi, że nie ma znaczenia dzień cyklu w którym się go wykonuje. Czy to możliwe aby amh wzrosło?
Pandora1 pozostałe hormony mialam robione dawno, bo we wrzesniu 2013. FSH 6,39 mIU/ ml, LH 4,75 mIU/ml i estradiol 61,0 pg/ml. Badanie było ribione 5 dc
Erozp: przykro mi ;/ *** Pandora: co do prolaktyny to obecnie nie wiadomo jakie sa wyniki nasienia dla meza marzenki1303 gdyz badania mial robione w lipcu zeszlego roku a badan hormonalnych nie ma z tamtego okresu takze nie wiemy czy PRL wplynela jakos na nasienie. Jesli PRL nie jest znacznie podwyzszona to parametry nasienia moga byc w normie ale jesli znacznie sie PRL podniosła to nasienie bedzie obnizone. Najlepiej zrobic ponowne badanie nasienia i wszystko będzie wiadome. *** marzenka1303: wysokie AMH moze swiadczyc o PCOS, ale przeciez inaczej tez mozna to potwierdzic. *** zoja13: nie ma znaczenia w ktorym dniu cyklu robisz badanie AMH. To samo lab? moze ktorys wynik jest bledny? mysle ze aby miec pewnosc nalezy powtorzyc badanie (a do tanich nie naleza ;/)
Fasolcia, charakterystyczny ból brzucha nic nie mówi o ew. owulacji. To jest tylko dodatkowy objaw płodności i nic więcej. Jeśli chcesz wiedzieć, kiedy jesteś płodna i niepłodna, zacznij się obserwować. Inaczej strzelasz w ciemno.
CiociaPrzykrywka to dobra wiadomość, że taki wynik Amh pozwoli Ci załapać się na refundację. Tylko tak się zastanawiam jak to się stało, że wzrósł. Błąd laboratorium ? A w jakim dniu cyklu robiłaś jedno i drugie Amh. Moje Amh robione w tym cyklu w 9 dniu wyszło 0,13, lekarz kazał mi powtórzyć je w następnym cyklu 2-4 dniu. Ale tak czytam w necie, ze dzień cyklu nie ma znaczenia i nie ma możliwości poprawy tego wyniku. Więc skąd biorą się tak rozbieżne wyniki ?
Verdin mój lekarz twierdzi, że dc ma znaczenie. Poprzednie badanie robiłam przed miesiączką, ponowne zrobiłam 3dc tak jak się zaleca. Brałam też przez cały miesiąc orgametril i jeanine, żeby ten wynik poprawić. Oczywiście mam na myśli sztuczne poprawienie samego wyniky, nie da się wpłynąć na ilość jajeczek, które nam pozostały.
Ciociaprzykrywka- super że Ci się udało!!! Ja również mam powody do radości. Dziś zakwalifikowali nas do in vitro i w marcu już zaczynamy stymulację,pobieranie i transfer :-D Mam nadzieje, że uda nam się za pierwszym razem.
Ciociaprzykrywka to teraz musisz szybko uderzać do kliniki na kwalifikację. Ja za 4 miesiące kończę 40 lat więc i tak już raczej nie mam szans załapać się na program :(
Verdin, ja cały czas się leczę w klinice. Lekarz już kilka miesięcy temu mówił, że mnie zapisze na listę do refundacji. Niestety poprzedni wynik amh wszystko popsuł, więc mam nadzieję, że teraz już się jednak uda dostać refundację.
U mnie @ zbliża się wielkimi krokami, więc za kilka dni powtórzę to Amh i ciekawa jestem czy dzień zrobienia wyniku będzie mieć wpływ na jego wysokość.
Marzenka na podstawie jednego wskaźnika nie możesz diagnozować PCOS. LH/FSH masz dobry wynik i wydaje mi się, że lekarz powinien widzieć na usg, gdyby było coś nie tak. Może, to błąd laboratorium myślę, że powinnaś omówić ten wynik z lekarzem i ewentualnie powtórzyć tak jak dziewczyny podpowiadają 3-4 DC. znalazłam takie info o PCOS może Cię troszkę uspokoi
Hej Dziewczyny, wczoraj miałam punkcję pobrano 15komórek a zapłodnili 6 ze względu na to, że jestem w Refundowanym Programie. Czy są jakieś naturalne sposoby na zagnieżdżanie, jedzenie itp? Leki już mam.
Co do amh to lekarz z BS mi tłumaczył, że czasem warto badanie powtórzyć, bo z uwagi na fakt że nie jest ono robione jakoś długo mogą występować duże błędy labolatorium-my zrezygnowaliśmy, bo ilości jajeczek sam wynik nie zmienia, a podejście z refundacją mogłoby zmniejszyć nasze szanse z uwagi na ograniczenia ustawowe (miałam podane dwa zarodki, przy refundacji podaliby maks 1, a moje maluszki nie były super jakości i mrożenia moglby drugi nie przeżyć), po 35 rż podają już dwa więc decyzja zależy od indywidualnej sytuacji pary.
Dziewczyny co sadzicie o moich wynikach szczególnie z dziś czyli 19 dc prolaktyna i progesteron ? W poniedziałek wybieram się do ginekologa ale wdzięczna będę za wasze opinie. To mój 3 cykl starań i badania robiłam na własną rękę gdyż nie chciałam czekać 6 czy więcej miesięcy na skierowanie.
Renata wszystkie wyniki super tyle ze o ile wiem to Tsh powinno byc kolo 1 do 1,5 jak sie staracie, no i ta prolaktyna jakby wyzsza, a reszta super, jezeli nie ma problemu po stronie meskiej to raczej nie powinnas miec zadnych problemow z zajsciem w ciaze, podstawowe wyniki spoko, ale to tylko moja opinia. Zycze powodzenia :)
Treść doklejona: 01.03.14 00:27 Progesteron im wyzszy tym lepiej w drugiej fazie cyklu, ja mialam 16 i lekarz stwierdzil ze musi byc wyzej zeby ciaza sie utrzymala
A 19dc to który to jest dzień po owu? Wg mnie też wszystko ok. TSH mogłoby byś ciut niższe, ale część lekarzy nie podziela poglądu koniecznego zbijania do 1. Mówi się, że do 2,5 jest ok. Prolaktyna ten drugi raz nie jest dużo przekroczona. Na jej wynik wpływa bardzo dużo czynników, np stres. Nie zdenerwowałaś się przed pobraniem? Albo nie wpadłaś z ulicy bez odpoczynku? Nie jest jakaś super niepokojąca.
Nawet nie pomyślałam że z TSH może być coś nie tak...skoro jest po środku normy. Zapytam w poniedziałek gin. Uspokoiłam się natomiast jeśli chodzi o progesteron, natomiast co do prolaktyny to czy przy takim wyniku 30,27 ng/ml* jest szansa na ciąże? Przed badaniem źle spałam w nocy i stresowałm się samym faktem pobrania krwi :) Byłam do wczoraj pełna nadziei bo wykres wygląda obiecująco ale ta prolaktyna i progesteron mnie wystraszyły
renata3cz: czy przy takim wyniku 30,27 ng/ml* jest szansa na ciąże?
Jasne. Jeśli nie masz permanentnie podwyższonej tylko wynik Ci wyszedł raz tak, raz tak, to może być wpływ właśnie złego spania czy stresu. Ale ona nie musi być zawsze podwyższona. Jak owulujesz normalnie to nie trzeba się martwić. Gin może Ci dać jakąś minimalną dawkę Bromergonu na zbicie, ale nie jest to konieczne.
Norma dla TSH jest ogólna. Dla starających się jest inna. Jeśli Twój gin powie, że dla Ciebie też jest norma do 5 to znaczy, że nie zna się zbytnio na leczeniu niepłodności.
Andzik, przez ostatnie pare dni miałam straszny ból sutkow, czasami pobolewał dol brzucha i pr jajnik ćmił. A dziś... wszystko znikło... Więc sama nie wiem co myśleć.
Yvonne -możliwe, że po stymulacji, ale i niekoniecznie. Ja tak miałam po kuracji luteiną -.- I wyłam z bólu, ale pomogły mi okłady z kapusty, jak ręką odjął !
A mój organizm jakoś nie reaguje bólem piersi. Przy luteinie 2x1 mam tak samo jak bez niej - tylko lekka wrażliwość. I zawsze jak czytam wasze opisy tego bólu to sobie myślę, że pewnie ja mam słabe owulki :) Choć mnie ostatnio lekarz zapewnił, że była ok :)
Naprawdę to wszystko zależy od organizmu od miesiąca. Ja miewalam nawet tak ze w piersiach czułam ogień żywy ogień a biustonosz po całym dniu sciagalam że łzami w oczach. Nawet mój narzeczony jak wtedy je dotykam to mówił Boże czemu one takie gorące są.... I do tej pory nie wiem od czego bo zdarzało się to bez tabletek i z tabletkami wiadomo że nie co miesiąc ale tak bywało.
w Krakowie, w Macierzyństwie. Na razie mam brać orgametril,a 2 dc mam się stawić na wizytę i badania hormonalne, pewnie wtedy też mi jakieś antyki przypiszą a dopiero potem stymulacja. Będę informować na bieżąco :)
Ja juz po transferze. Wczoraj mialam transfer 2 zarodkow 5-cio komorkowych. Niestety nie mamy zadnego mrozaczka. 15 marca mam zrobic bete; Trzymajcie kciuki :)
Hey Moya! teraz dłuuuuugie dwa tygodnie przed Tobą:) życzę oczywiście by się zazieleniło! Powiedz, miałaś badany estradiol i progesteron przed punkcją? Wiem, że nie podchodziłaś do iv w Polsce, ale to pewnie bardzo podobna procedura. Pytam, bo moje wyniki są trochę wysokie i martwię się czy dojdzie do transferu. A punkcja u mnie jutro.
Karla :) Powodzenia na punkcji, bedzie dobrze ! Ja sie okropnie stresowalam, ale wszystko dobrze sie odbylo. Mialam 6 komorek, w tym 3 dojrzale, a 2 sie zaplodnily. Nie mialam badanego ani estradiolu ani progesteronu.