Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 16th 2014
     permalink
    W Twoim przypadku Mamusiu [jeśli dalej beta będzie rosła, nieprawidłowo] jedyną odpowiedzią będzie prawdopodobnie laparoskopia.
    Tylko wtedy lekarz będzie mógł ocenić na 100 % co to jest i gdzie.
    --
  1.  permalink
    I ja pozwolę wtracic swoje 3grosze....wierze mamusia ze teraz przezywasz naprawde trudne chwile...ale przy okazji ciazy pozamacicznej...ktora nie zawsze na usg jest widoczna...moga pojawic sie spore powiklania...beta zdecydowanie za malo przyrasta...wiec nie masz na co czekac tylko czym predzej skonsultowac wyniki bety z lekarzem..a ten juz cie napewno dalej pokieruje. Ja sama w ogole od razu wybralabym sie do szpitala..nie pisze tego po to by cie straszyc...ale krotko mowiac...ty masz szanse na to,by w przyszlosci zostac jeszcze mamusia...wiec nie czekaj...bo to aktualnie czekanke tylko pogarsza sprawe...powodzenia!
  2.  permalink
    mamusia trzymam kciuki może jeszcze wszystko się jakoś ułoży.
    • CommentAuthorandzik1978
    • CommentTimeJun 17th 2014
     permalink
    Witam wszystkie staraczki.Mam pytanie ile płaciłyście w Białymstoku za inseminacje i w jakiej klinice.Chodzi oczywiście o całościowe koszty(inseminacia,wizyta+leki).Jaka klinike możecie polecić.Stoi przedemną wybór kliniki miedzy: Nasz-Bocian,Artemida i Kariobank.
    •  
      CommentAuthorerozp
    • CommentTimeJun 17th 2014
     permalink
    mamusia - u mnie beta w 10dpt wynosiła 140, po 4 dniach 575 a po następnym tygodniu niecałe 1000 więc już wiedziałam że coś jest nie tak, potem przez następne 2 tyg wzrosła do 1500. Na usg było widać pęcherzyk ale pusty. Puste jajo. Odstawiłam luteinę i po kilku dniach dostałam okresu. Samoistne poronienie. Trzymaj się i oczywiście idź do lekarza. U mnie nie było pośpiechu ale nie wiem jak to jest z ciążą pozamaciczną. Mam nadzieję, że się dobrze skończy.
    • CommentAuthorBacha84
    • CommentTimeJun 20th 2014
     permalink
    Mamusia co u Ciebie?
    BardZo Ci wspolczuje, ale moze jest szansa?

    Mnie raz jedna lekarka tez nastraszylam. Bylam a ciazy, on na usg nic nie widziala ... W sumie widziala ale wielkiego torbiela, ktorego chciala usuwac...
    Poszlam do innej i bylo ok.

    Trzymam kciuki i czekamy na jakies wiesci
    •  
      CommentAuthortamara6
    • CommentTimeJun 20th 2014
     permalink
    Mamusia co u ciebie?
    • CommentAuthormonaliza666
    • CommentTimeJun 21st 2014 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny mam betę 802 :bigsmile: nawet nie wiecie jak się cieszę.


    Trzymajcie kciuki w poniedziałek idę do ginekologa
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeJun 21st 2014
     permalink
    monaliza gratulację :-)
    --
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeJun 21st 2014
     permalink
    No w końcu dobra wiadomość. Jak dobrze pamiętam to inseminacja? Gratulację :)
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    • CommentAuthorendodar
    • CommentTimeJun 21st 2014
     permalink
    monaliza666- gratulacje wielkie :-) i trzymam kciuki, a Ty jesteś po inseminacji?
    mamusia-daj znać jak u Ciebie, bo się martwię.
    --
    • CommentAuthorMimi82
    • CommentTimeJun 21st 2014
     permalink
    Monaliza - teraz na pewno wszystko będzie z górki :) GRATULACJE!
  3.  permalink
    Byłam przygotowywana do 4 inseminacji. Mój doktor, każdy cykl próbował na czymś innym i tym razem wyszedł mi mega torbiel i musiałam kolejny cykl odpuścić, aby się wchłonął
    I tak samo jakoś wyszło :bigsmile: może brak oczekiwania.
    Na jesień miałam się decydować czy kolejny raz kauteryzacja jajników czy in-vitro

    Uważam, że brane regularnie hormony stymulowały moje jajniki, aż zaskoczyło. U nas nie dość, że mąż miał słabe nasienie, nie beznadziejne, ale też nie jakieś super, to jak nie byłam stymulowana, to nie miałam pęcherzyka no i zawsze miałam endometrium na pograniczu.
    Tym razem od samego początku ładnie rosło endometrium, a pęcherzyk pojawił się po 16DC. Nawet w tym cyklu nie miałam karty założonej do monitoringu.

    Mój mąż jeszcze nie wie, dzisiaj będzie dopiero w domu wieczorem, to mu wręczę sikańca z 2 kreskami. Co prawda błędnie go zrobiłam, bo zamiast 4 kropel dałam 1 krople moczu :bigsmile: (bo tak było napisane na głównym opakowaniu - jedna kropla moczu), a jak przeczytałam instrukcję okazało się, że powinny być 4. Zanim doczytała, było już widać 2 kreski, ale tylko do połowy. Na szczęście zdążyłam jeszcze na pobranie krwi. Tak jak zawsze pisałam, że wierzę tylko badaniom z krwi raz chciałam zrobić sikańca, bo było szybciej, to później pojawiły się tylko same znaki zapytania zamiast dać mi konkretną odpowiedź.

    Serdecznie dziewczyny dziękuję cały czas jestem z wami choć nie zawsze się udzielam.
    •  
      CommentAuthormamusia22
    • CommentTimeJun 21st 2014
     permalink
    dziewczyny, u mnie beta z wczoraj 1351. Osiem dni wcześniej 781. Kiepsko........... plamienia nadal, alee podobno mam czekać aż COŚ GdZIEŚ będzie widać :(:(:( . Nie znacie przypadków z niskim przyrostem i szczęśliwym zakończeniem..?:(
    •  
      CommentAuthormaxiulka
    • CommentTimeJun 21st 2014
     permalink
    O kurczę mamusia przykro mi Słońce ale to nie wyglada dobrze :(
    Z jednej strony moze to być biochemiczna ale beta powinna spadać ... A u Ciebie jest dość wysoka jak na biochemiczna. Kochana lec do szpitala na IP ... Powiedz ze Cię bardzo jajniki bolą, masz zawroty głowy ...
    Jeśli jest to pozamaciczna to przez opieszałość lekarzy moze sie to złe skończyć ... I nie chodzi tu o straszenie tylko o pomoc dla Ciebie bo postępowania lekarzy w tym konkretnym przypadku jest bardzo ryzykowne.

    Mamusia to ze beta rośnie to oznaka ze bedzies mamusia :))) to taki mały znak, ze jeszcze bedzie pięknie :*
    --
  4.  permalink
    I ja jeszcze raz sie wtrace...koniecznie powinnas udac sie do szpitala..juz!teraz!natychmiast! Przy becie 1000juz powinno cos byc widac...przyrost za maly na prawidlowa ciaze...wiec istnieje duze prawdopodobienstwo ze ciaza rozwija sie pozamacicznie...a niezoperowana....moze naprawde zagrazac zyciu i zdrowiu...az sie dziwie ze zaden lekarz nie poslal cie do szpitala..ja po 2poronieniu mialam tylko podejrzenie..ze drugi zarodek jest pozamaciczny i zaraz szybka jazda do szpitala...!po1 jedz do szpitala,po2 zmien lekarza...przepraszam...wiem,ze moze Ci byc teraz zle...sama przez to przeszlam...ale Tobie tez mamusia sie troche dziwie...nie mozna czekac w nieskonczonosc...masz jeszcze szanse na ciaze...a teraz to co sie dzieje...moze zakonczyc sie naprawde tragedia...

    Treść doklejona: 21.06.14 19:31
    Monaliza-super wiesci!!!!;););)
    •  
      CommentAuthorerozp
    • CommentTimeJun 21st 2014
     permalink
    mamusia - mi też lekarz kazał zaczekać tydzień ale u mnie było widać pęcherzyk ciążowy, tylko że pusty :( więc może dlatego nie skierował mnie do szpitala, a beta rosła mi identycznie powoli, jak zaczęły się różowe plamienia, zrobiłam betę jeszcze raz, zadzwoniłam do lekarza i kazał mi odstawić luteinę - i dostałam @
    myślę, że warto byłoby skonsultować się z innym ginekologiem
    Monaliza - gratulacje !!!
    często się tak zdarza, co udawadnia że jednak nasza psychika ma bardzo duże znaczenie, ale jak tu przekonać podświadomość, że odpuszczamy ?
  5.  permalink
    Dotychczas myślałam o tym, aby tylko pojawił się +, a teraz jak czytam o mamusi, to sobie myślę, że to takie straszne i niesprawiedliwe.
    Jak już po wielu trudach pojawia się ten +, to mógłby się już rozwijać prawidłowo, a nie jeszcze wiele stresów.

    dziewczyny myślicie, że powinnam powtórzyć w poniedziałek betę?
    •  
      CommentAuthorYvoonne
    • CommentTimeJun 22nd 2014
     permalink
    ß powinno się powtarzać 3x w celu sprawdzenia prawidłowego przyrostu. Nawet gdyby się coś działo to lekarz jest w stanie coś więcej powiedzieć na podstawie wyniku.
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeJun 22nd 2014
     permalink
    mamusia leć szybko do szpitala! u mnie beta też słabo przyrastała choć zarodek rozwijał sie do 8 tc, niestety nie udało się ciąży utrzymać:-(
    --
    •  
      CommentAuthoragap81
    • CommentTimeJun 22nd 2014
     permalink
    U mnie tez zarodek złe sie rozwijał ,najpierw nie było pecherzyka zoltkowego i beta pózniej tez słabo przyrastala ,w 6 tc nie bylo serduszka i lekarka kazała odstawić leki i samoistnie poronilam tylko ze u mnie był pecherzyk ciążowy
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 22nd 2014 zmieniony
     permalink
    No, ale dziewczyny zupełnie czym innym jest ciąża w macicy, a czym innym poza nią.
    W macicy, nawet jak jest puste jajo, zarodek obumrze etc to nie niesie to raczej żadnego zagrożenia dla kobiety.
    A przy CP może się stać wiele niefajnych rzeczy.
    Łącznie z pęknięciem jajowodu i w konsekwencji silnym krwotoku, albo nawet śmierci [oczywiście to skrajne przypadki, ale jednak].

    Kiedy u mnie, w pierwszej ciąży, macica była pusta w 5t3d i przy becie w wysokości 1900 to mój gin spanikowany kazał mi co 48 h betę robić [w weekend jeździliśmy prawie 100 km, bo u mnie nie było opcji zbadać] i potem szybko na USG żeby sprawdzić, czy jest coś czy dalej nie ma.
    Na pewno nie pozwolił by mi na takie czekanie ponad tydzień, jak u Mamusi :sad:
    --
  6.  permalink
    Mamusia posłuchaj dziewczyn bo to jest okropnie niebezpieczne i nastepne komplikacje czy zajsciu w ciążę.
    --
    • CommentAuthorendodar
    • CommentTimeJun 22nd 2014
     permalink
    Mamusia, idź do innego lekarza, bo jeśli to ciąża pozamaciczna, to jest niebezpieczna i dla zdrowia, płodności późniejszej. Dziewczyna z którą leżałam, była jeszcze tego samego dnia u swojej lekarki, która przez 2 tygodnie bagatelizowała sprawę, i ona nie zauważyła, ciąży pozamacicznej, mimo, że była duża. Jajowód pękł tego samego dnia (co wizyta u gin) i ledwo ją uratowali. Nie chciałam tego pisać, ale mamusia martwię się, żeby Tobie coś się nie stało, więc idź nawet na ip.
    --
    •  
      CommentAuthordorcia84
    • CommentTimeJun 22nd 2014
     permalink
    Witajcie dziewczyny,
    przepraszam, że dawno się nie odzywałam ale miałam wiele spraw na głowie. A co u mnie?? Cóż przyjmowałam Cleo niestety się nie udało, pęcherzyk urósł do 14 mm. Niestety za mało.
    Teraz zaczął się nowy cykl. Dziś pierwszy dzień @ w środę idę na badanie krwi i dalej powiedzą co robić i od kiedy zaczynamy zastrzyki.
    Więc zaczynam przygodę z FOSTIMON, następnie PREGNYL oraz UTROGESTAN. Zobaczymy czy się nam uda. Jestem przerażona tymi zastrzykami, że sama muszę sobie je robić ale mam nadzieję, że przeżyje.
    Pytanko czy któraś z was brała te leki?? Pomogły??Wiem, że każdy organizm jest inny, każda kobieta jest inna ale jeśli chociaż jednej z was się udało to jest nadzieja.
    --
    • CommentAuthorendodar
    • CommentTimeJun 22nd 2014
     permalink
    Ja brałam tylko pregnyl, niestety moje pęcherzyki były oporne na tyle, że nie pękały po nim. Ale miałam inny problem niż u Ciebie, bo rosły rozmiarów potężnych.
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeJun 22nd 2014
     permalink
    monaliza666: Mój doktor, każdy cykl próbował na czymś innym i tym razem wyszedł mi mega torbiel i musiałam kolejny cykl odpuścić, aby się wchłonął

    Monaliza napisz proszę jakiej wielkości miałaś torbiel i czy sama Ci się w chłonęła i w przeciągu ilu cykli no i napisz mi jeszcze czy lekarz coś Ci przepisał na tę torbiel.
    Ja mam teraz torbiela (30mm) juz drugi cykl (efekt zachwiania hormonalnego po poronieniu - nie pękł mi pecherzyk) cały czas czyje te torbiel i nie wiem czy lekarz dobrze zrobił nic mi nie przepisując, twierdzi ze torbiel sama sie wchłonie, a ja cały czas czuje mój jajnik.
    --
    • CommentAuthorBacha84
    • CommentTimeJun 22nd 2014
     permalink
    Efcia - ja kilkakrotnie mialam torbiele. Zawsze ok 30-32 mm. Za kazdym razem dostawalam jakies leki, zeby sie wchlonal i nie zeby z nim nie bylo problemu. Nazwy leku niestety nie pamietam, ale byly to tabletki antykoncepcyjne, ktore w swoim skladzie maja jakis hormon, ktory sprzyja wchlanianiu.
    Moja lek mi powiedziala, ze w ciagu jedego cyklu powinien sie wchlonac. Jak rosnie to chyba nawet laparoskopie sie robi. W sumie nie wiem dokladnie bo mi zawsze sie wchlanial
    •  
      CommentAuthortamara6
    • CommentTimeJun 22nd 2014
     permalink
    Efcia ja miałam ovulastan przepisywany zawsze jak miałam torbiel. To antykoncepcja i brałam zwykle przez jeden cykl i wszystko ładnie się wchlanialo. Za pierwszym razem do tego ovulastanu dostałam czopki nazwy nie pamiętam, ale jeśli będziesz chciała to jakoś poszukam.
    • CommentAuthorendodar
    • CommentTimeJun 22nd 2014
     permalink
    Efcia, mi też po ciąży od razu zaczęły się robić torbiele od niepękniętych pęcherzyków, też je czułam (miały od 45-55mm) zawsze duże i nic nie dostawałam na wchłonięcie, zawsze same się wchłaniały. Miałam monitorowanie w każdym cyklu.

    Treść doklejona: 22.06.14 23:46
    Aha, mi się w czasie miesiączki wchłaniał. I w kolejnym cyklu rósł nowy i tak w kółko. Efcia, a badałaś prolaktynę po poronieniu?
    --
    •  
      CommentAuthorlija
    • CommentTimeJun 23rd 2014
     permalink
    Ja miałam torbiel raz,po clo oczywiście. Dostałam luteinę na wchłonięcie. Mi pomogło i w następnym cyklu mogliśmy znowu się starać.
    --
  7.  permalink
    efcia niestety nie mam zapisane na karcie monitoringu jaka to była wielkość, ale z tego co pamiętam, to 30x50mm, albo 40x50.
    Nie dostałam żadnych leków jedynie w kolejnym cyklu miałam przyjść po okresie, aby doktor zobaczył czy torbiel się wchłonęła.
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeJun 23rd 2014
     permalink
    Dziękuje dziewczyny za odpowiedzi, mi ginka powiedziała że nie chce mi dawać póki co nic, żeby sam organizm sobie z tym poradził, no nic zobaczę po okresie jeśli się nie wchłonie to będę cisnęła ją żeby mi cos dała. Tylko szkoda tych cykli :-((((

    endodar: Aha, mi się w czasie miesiączki wchłaniał. I w kolejnym cyklu rósł nowy i tak w kółko. Efcia, a badałaś prolaktynę po poronieniu?


    Tak badałam prolaktyne no i oczywiście była za wysoka, miałam ponad 700 gdzie norma jest do 400. Biorę juz dostinex więc mam nadzieję że sie wszystko unormuje.
    --
    • CommentAuthormonaliza666
    • CommentTimeJun 23rd 2014 zmieniony
     permalink
    Mamusia i jak byłaś w tym szpitalu?

    Byłam dzisiaj na USG i doktor po włożeniu głowicy od razu pokazał mi pęcherzyk o średnicy 6mm. W sobotę miałam ß 802
    wg. doktora dzisiaj powinna być około 1000, ale nie kazał mi robić powtórnej ß. W czwartek idę na wizytę od rana, to będzie widział czy wszystko jest ok. Pewnie będzie widział czy rośnie. Powiedział mi, że dla własnego spokoju mogę sobie zrobić badanie w środę, ale stwierdziłam, że to bez sensu, bo na lewej ręce mam już krwiaka, a prawa będzie mi potrzebna do ewentualnych badań, które doktor mi zleci we czwartek.

    Erozp a jak wyglądał twój pęcherzyk jak miałaś ß 1000 - bo to co mi pokazywał na ekranie też miałam wrażenie, że jest takie puste. Jakoś inaczej sobie wyobrażałam bardziej szarą kulkę, a nie czarną kropkę.
  8.  permalink
    Monaliza- myślę, że nie powinnaś przejmować się na zapas.. ja też miałam 1 widoczne usg przy becie chyba 1200.... i to co było w środku było wielkości dokładnie 0.1 mm..też myślałam, że będzie wielkie łał...ale to dopiero zupełnasi początek....gdy w ogóle na usg coś widać:) ani sie obejrzysz...jak przy następnym usg usłyszysz wymiary to 2 cm..5cm..7cm... i do przodu:) Ja latałam na betę co chwile...żeby się uspakajać;p Chyba mamy tendencję do wiecznego wyszukiwania się..;)
    •  
      CommentAuthorYvoonne
    • CommentTimeJun 23rd 2014
     permalink
    Zawsze na początku jest taki właśnie jakby pusty, czarny pęcherzyk. Zarodek może być tak malusienki ze jeszcze nie widać, ale na następnej wizycie powinien już być ;)
    --
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeJun 24th 2014
     permalink
    Dziewczyny mają rację. To też zależy w dużej mierze od usg. Ja jak byłam 1 raz na usg to pęcherzyk miał 10 mm z ciałkiem żółtkowym i tarczką płodu, a jak byłam w czwartek tego samego tygodnia u gina na NFZ to nie widział zarodka, hehe
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthormamusia22
    • CommentTimeJun 25th 2014 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny przepraszam za nieobecność i brak inf ale chyba sobie nie radzę... W piątek byłam u gina- piękne endometrium, przekrwione jedno miejsce w poniedziałek powinniśmy juz coś tam zobaczyć. A w poniedziałek poszłam na betę a tu wynik 700... Dzis czyli w środę 315.... Jutro wizyta. Spada czyli poronienie...:-(
    Piersi przestają boleć...w plamieniu które nadal trwa widoczne "niteczki"... Boję się że będą chcieli mnie czyścić, czy myślicie że obejdzie się :-(. Nie wiem nawet kiedy zaszłam i który był by tydzień ciąży :-(
    •  
      CommentAuthorFruzik
    • CommentTimeJun 25th 2014 zmieniony
     permalink
    Czesc
    dziewczyny podpowiedzcie mi... 16 lipca mamy kwalifikacje do IVF, w zeszłym roku moje FSH w lutym wyniosko 6,93, w styczniu tego roku wyniosło 8,50 a w czerwcu juz 11,76. Od czego rosnie FSH? Lecze niedoczynnosc tarczycy ale to chyba nie ma zwiazku... boje sie ze zanim dojdzie do IVF to moje FSH jeszcze wzrośnie ;// i co wtedy? :cry:
    Czekam jeszcze na wynik AMH, w zeszłym roku w październiku miałam 1,47 chyba, mam nadzieje ze nie spadnie zanadto bo jesli tak to koniec marzeń o dziecku :(
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeJun 25th 2014
     permalink
    Mamusia, strasznie mi przykro. Ściskam mocno. Trzymaj sie!
    Wczoraj mialam pobranie jajeczek:) 9 okazalo sie dojrzałych. Dziś juz wiem, że 6 się zapłodniło. Czekam na kolejny telefon jutro i wiadomość kiedy transfer.
    -- []
    •  
      CommentAuthordorcia84
    • CommentTimeJun 25th 2014
     permalink
    Hej dziewczyny wlasnie przygotowuje sie do zastrzyku z fostimonu. Boje sie jak cholera mam nadzieje, ze nie bedzie duzego bolu :(
    --
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeJun 25th 2014
     permalink
    mamusia22, mam nadzieję, że nie będziesz potrzebowała zabiegu. Mam też nadzieję, że to nie ciąża pozamaciczna. Przykro mi, że się nie udało. Ale głowa do góry, jeszcze się zły los odwróci :)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeJun 25th 2014
     permalink
    dołączam się do obe.
    Popatrz na to z tej strony, że coś wreszcie ruszyło, teraz pewnie ciężko o tym myśleć.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeJun 25th 2014
     permalink
    mamusia raz sie udało to uda się i drugi raz tylko juz ze szczęsliwym zakończeniem, głowa do góry!
    --
  9.  permalink
    Mamusia trzymaj się :-(
    --
    •  
      CommentAuthorzoja13
    • CommentTimeJun 26th 2014
     permalink
    Fruzik- nie dołuj się tak i sobie nie wkręcaj! Mój pierwszy wynik AMH -0,9 , wysoka prolaktyna, endometrioza ostatniego stopnia, zniszczone jajniki (ogólnie beznadzieja) przy bardzo silnej stymulacji do in-vitro udało się uzyskać tylko jedno jajeczko i co udało się- już 10 tydz. ciąży :) Głowa do góry!!!!!! Wyniki to nie koniec świata. Trzeba wierzyć , że będzie dobrze :)
    --
  10.  permalink
    Dziewczyny- ja równiez na początku lipca będę mieć kwalifikację do in vitro. Odebrałam amh i wynik 2.52 ng. W poprzednim roku we wrześniu miałam 4.53 ng. W ciągu niespełna roku bardzo spadł. Nie wiem dlaczego??Czy tak szybko moja rezerwa jajnikowa sie zużywa????
    •  
      CommentAuthorFruzik
    • CommentTimeJun 26th 2014 zmieniony
     permalink
    Zoja13- :) tak znam twoją historie :-) bardzo mnie ona pociesza bowiem znaczy to ze moze uda sie za 1 razem i bedzie dobrze :) ale tak czy inaczej stresuje sie bardzo. Mąż dzis odbiera wyniki nasienia... mam nadzieje ze beda takie jak te poprzednie - czyli bardzo złe. jesli pozostaną na poprzednim poziomie to beziemy sie z tego wyniku kwalifikowac do IVF. Jeszcze tylko wynik AMH mi potrzebny... mam nadzieje ze nie bedzie za niski bo rok temu byl dokladnie 1,8 (dzis sprawdzalam)
    Sylwinka - wynik AMH nie jest zly.. niestety z wiekiem wszystko się kończy a kobiety maja to utrudnienie że rezerwa jajnikowa wraz z wiekiem maleje. trzeba szybko działać. Mam jednak nadzieje ze jeśli nas zakwalifikuja to nie będziemy czekać kolejnego roku na zabieg. A gdzie sie leczysz Sylwinko?
  11.  permalink
    Fruzik- chciałam w Novum ale niestety nie udało się. Wg lekarza nie spełniam kryterium. Dziwne bo nawet nie przejrzał całej mojej historii leczenia. Zbyli nas w Novum totalnie. Został duży niesmak. Ostatecznie w klinice Ab ovo w Lublinie dostaliśmy zielone światło więc może sie uda.
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeJun 26th 2014
     permalink
    Sylwinka413, lubelskie kliniki (Ab Ovo i Ovum) mają bardzo słabe wyniki. Może poszukajcie czegoś innego jeszcze. Szkoda marnować szansy na klinikę, która będzie się na Tobie uczyć. Wiem, że mają kilka potwierdzonych ciąż, a Ovum miało pierwszą ciążę w Polsce z refundowanego. Jednak opinia jest taka, żeby uciekać stąd gdzie się da a najlepiej do Białegostoku. Przemyśl to jeszcze :)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.