Monisunia my idziemy podobnie ja mam gonapeptyl do 13.10 😊 jak Ci ida zastrzyki?

A ja nie wytrzymalammzrobilam sikanca negatywny a mam dzis 7 dzien po transferze 3 dniowych zarodkow zmartwilam sie :(

Treść doklejona: 05.10.14 17:09
Ani cienia drugiej kreski

Mam nadzieje u niektorych juz czytalam w 6 dniu po transferze wychodzila druga bladsza kreska u mnie nic zero kreski

Kamilcia, ja tak miałam, musiałam zmienić luteinę 100 na 50. one mają tak naprawdę inne składy. Na 100 mam uczulenie, 50 jest ok.

erozp ja wiem, że te igiełki malutkie i że to prosta sprawa i że też pewnie za jakiś czas powiem to samo co Ty, ale co z tego jak to mnie i tak przeraża :( ehh we wtorek się wypowiem po pierwszym zastrzyku :)

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 05.10.14 19:30</span>
erozp jak długo się bierze gonapeptyl?

Alez ja glupia po co mnie pokusil ten sikany test zdolowalo mnie juz zadnego nie robie czekam tydzien na bete

Dziewczyny ja biorę Gonapeptyl 8 zastrzyków co drugi dzień od 18dc teraz mam wizyte 13.10 czyli w tzw 32dc (mam 28dniowe cykle) i mam mieć dołączony Menopur :)

Lolita - nie przejmuj się jeszcze, wszystko może się jeszcze zmienic. Badz dobrej mysli i szybko do Bety :)

Monisiunia - ja tez bylam przerazona mam problem w ogole z pobieraniem krwi i widokiem igly, ale jakos daje rade, idzie sie przyzwyczaic. Lepiej mi idzie jak jestem sama i nie ma meza obok bo mniej sie nad soba rozczulam :)

Ja to znowu mam tak że zastrzyków nie lubię okropnie ;/ a pobierania krwi to jest dla mnie lajtowe. Kiedyś byłam nawet dawcą kwi do póki nie zaczęłam brać euthyroxu.

lolitka nie pękaj, zarodek jeszcze mógł się nie zagnieżdzić :) wiele kobiet tak ma, a beta potrafi wyjść pozytywna.
zastrzyki nie są przyjemne ale czego się nie robi dla takiego cudu
słyszałyście o Annie Przybylskiej? Wstrząsnęła mną ta wiadomość.

Ta wiadomosc o Ani Przybylskiej straszna :( ,ja niewiem mam nadzieje ze jeszcze sie zagniezdza te moje zarodeczki myslalam ze juz 7 dnia cos test pokaze chociazby ledwo ledwo widoczna kresunke a tu du........
A z innej beczki te zastrzyki gonal ovitrelle to super byly najbardziej bolesne te przeciwzakrzepowe igla tepa fragmin

Kolejny przełomowy dla nas krok zrobiony - zapisaliśmy się do InVicty na 20.10. na wizytę przedkwalifikacyjną. Niestety nie udało się wcześniej dopasować wizyty do naszych godzin pracy. Szkoda, bo to będzie jakiś 7-8 dc, więc chyba cykl będzie stracony, co? No ale zobaczymy, będziemy wiedzieć, czy się już wszystko zebraliśmy i od razu zapiszemy się na wizytę kwalifikacyjną już właściwą.

Hej dziewczyny gratulacje dla wszystkich, które zakwalifikowaly się do in vitro i dla tych sa mają pod sobą 2 czy jedno serduszko :-) ja w środę wybieram się do lekarza boję się tylko żeby nie położył mnie di szpitala, no chyba że to wszystko jest spowodowane ciążą bo strasznie się czuję, a zrobiłam sobie 2 sikance i pusto..... Ale tak jak wy piszecie sikance oszukance :-) gorzej jak będę musiała wylądować w szpitalu a to tylko opóźni moja stymulacje :-(

iris30 może i u mnie właśnie jest podobnie, znalazłam opakowanie lutki sprzed dwóch lat i wtedy brałam 50mg i było ok... w śr jadę do gina. Na szczęście płukanki z rumianki pomogły:)
karlajak Twoje zarodeczki??kiedy transfer?

no to oby do czw!! trzymam kciuki żeby ładnie się kruszynki rozwijały:)

Dzięki dziewczyny:)

Haniu, w środę w południe mamy wizyte. Idziemy razem z mężem, i naprawde juz odliczam dni do tej wizyty. Tak bardzo sie niecierpliwie bo juz bym chciała wiedzieć czy wszystko jest w porządku

Dziewczyny powiedzcie mi czy mąż/partner którejś z Was miał bardzo niskie parametry nasienia a mimo to in vitro się udało? Trochę się martwię, bo na prawdę z tym naszym nasieniem jest bardzo słabo. :(

Rybenka90 moj maz ma slabe wyniki ale przygotowujemy sie do in vitro ;)

rybeńka, u nas morfologia plemników była słaba, a ruchliwość 0, czasami 1%
mamy 4 zarodki i przy pierwszym podejściu jest beta pozytywna, w czwartek jedziemy na usg :)
laboratorium zawsze wybierze coś dobrego, dlatego właśnie przy słabych parametrach polecają in vitro. A jak kobieta zdrowa to jest duża szansa (nam dawali 40-50%).

Dziewczyny a od czego to zależy czy ma się krótki czy długi protokół?? Jakie Wy miałyście protokoły??

Hania89 ja jutro jadę do kliniki i tak się zastanawiam... lekarz raczej nie będzie mógł mi dać długiego protokołu bo jutro akurat mam 21 dc ale współżyłam z mężem i może coś z tego wyszło... w co wątpię oczywiście, ale lepiej dmuchać na zimne.

Kingoskie mocno słabną Wam wyniki?
Nam tez sie pogorszyly :/

Dziewczyny czy któraś z Was leczy się w Poznaniu?

Kingoskie u nas są gorsze a test ciążowy pozytywny, laboratorium nie ma z tym problemu :) i nawet po oddaniu nasienia chwile pozniej przyszla pielegniarka, że plemniki nie dotrwały do zapłodnienia, wszystkie umarły. Mąż dał radę na szczęście drugi raz.

Srebrzynka u nas jest w okolicach 2%...
Kingoskie my też mielismy aż 5 nieudanych IUI i lekarz powiedzial, że to nie ma sensu i żebyśmy podjeli decyzje jednak o in vitro.
Tigerek ja podobnie jak Tosik zjawilam sie u lekarza w 2 dc i mam przepisany Gonal wlasnie od 2-go dnia oraz od 4 dc czyli od poniedzialku biorę Puregon w Penie 175 jednostek i tak do piatku i w piątek na kontrolę.

Wisienka3, Hania89 dzieki za slowa otuchy i ja trzymam za Was bardzo mocno kciuki!!! :)