co do luteiny, to mi wystarczyło, że zmieniłam 100 na 50 i już było lepiej. Niby ten sam producent, a inne składy tego samego leku: w 100 są: Laktoza jednowodna, Skrobia żelowana kukurydziana, Kwas cytrynowy jednowodny, Magnezu stearynian, Hypromeloza, oraz Kroskarmeloza sodowa i Krzemionka koloidalna bezwodna a w 50: Laktoza jednowodna, Skrobia kukurydziana, Kwas cytrynowy jednowodny, Magnezu stearynian i Hypromeloza. Może, któraś z tych dwóch dodatkowych substancji jest trochę uczulająca, skoro tyle dziewczyn narzeka na luteinę. Jaki rodzaj luteiny aplikowałyście 100 czy 50?
Eddie strasznie mocno trzymam kciuki i wierzę, że maleństwo jest silne! odpoczywaj za was oboje. Ja zakonczyłam sykl stymulacji. W sobote miałam punkcje.. Pobrali 27 oocytów ale dużo było niedojrzałych. Dziś bylismy na kontroli i zapłodniło sie 6 a zostały nam 4 blastocysty :) Dziś zaczął mi się nowy cykl po Gonapeptylu więc w tym cyklu crio.. uff
Czesc dziewczyny ja po wizycie krwiak jeszcze jest dosc maly ale juz nie zagraza wiec bardzo mocno sie ucieszylam nasze skarby maja po 3.12 i 3.18 cm dzis byly bardzo ruchliwe, piekne, nastepna wizyta dopiero za 4tyg wiec juz sie konczy latanie do kliniki co tydzien
Tak powiem Ci ze normalnie na skrzydłach do domy wracałam , będę się oszczędzać ale mam zielone światło i możemy jechać na wakacje trochę odpocząć mam nadzieje ze prenatalne będą dobre i spokojnie odpoczne na urlopie oby. I śmiać się chce mój M mówi to cieszmy się ze juz jest dobrze a ja już te prenatalne mam w głowie ach my to się mamy cały czas coś
Eddie to dobrze ze masz teraz wizyty w szpitalu co tydzien,przynajmniej bedziecie na biezaco wiedziec co tam sie z tymi krwiakami dzieje,ale mam nadzieje ze juz niedlugo znikna i pozwola Wam w pelni cieszyc sie ciaza to moze poki co odpusc sobie wizyte u tego doktorka bo jesli faktycznie mialabys tam spedzic tyle godzin to chyba lepiej jednak zebys odpoczywala w domku!
My dzisiaj mielismy 2 wizyte w irlandzkim szpitalu(dla przypomnienia 1 byla w 13 tyg.ciazy hehe) i wszystko u naszej Amelki w porzadku,potwierdzili nam ze bedzie dziewczynka
Dalia007 super ze krwiak powoli znika,zycze zeby juz teraz bylo wszystko w porzadku u Ciebie i Twoich Kruszynek
Hey ja juz po transferze 5 dniowej blastocysty , jestem w domciu . Za 11 dni mam zrobić betę . Zmienił mi luteinę na duphaston 3x1 , reszta leków bez zmian . Planujemy we wtorek jechać nad morze . Teraz zostało mi tylko czekać . Pisał ktoś kiedyś coś o soku z ananasa czy o jedzeniu owoca , że podobno pomaga ?
Gratulacje Kasiu, cierpliwego czekania I oczywiscie probuj tez I ananasa.. Ja tez od siebie radze, zebys sie oszczedzala: ja tylko oszczedzala am sie przez pierwsze 5 dni a pozniej duzo robilam szybkiego chodzenia z moim psem po lesie i zapomnialam zeby moze bardziej sie przyiszczedzic( czego teraz zaluje, bo moze nie byloby tych krwiakow).. Trzymaj sie cieplo: mysl ze sie udalo i jedz ananaska..:) pozdrawiam
To trzymam kciuki Kasia, dbaj o siebie i oszczędzaj jedz ananasa ja jadlam 2 kawałki dziennie czy pomogło nie wiem ale jadłam. Upał okropny wytrzymać nie można...... jestem wykończona. ..
mam do Was pytanie, jestem tydzien po punkcji i dostałam miesiączkę, lekarz potwierdził, że po Gonapeptylu powinna się pojawić po 6 dniach.. ok Ale dziś już 3 dzień cyklu a ja nadal mocno krwawie i lecą skrzepy. Czy to normalne?
Zuzka, najlepiej zapytaj lekarza, ale ja np. po stymulacji do IVF (puregonem), choc ja miałam transfer w tym cyklu myślałam, że... sie wykrwawię, tak @ był obfita i długa, lekarz potwierdził, że to postymulacji. Potem przy CRIO już @ była normalna.
Dziękuję wam bo już myślałam ze jestem jakimś wyjątkiem i że coś się dzieje. bo od punkcji nie miałam zadnych objawów a tu nagle takie krwawienie. na szczęście dzisiaj jest już słabsze więc już lepiej :) Mam jeszcze pytanie.. jak wygląda przygotowanie do CRIO? dużo przed czasem dostaje się jakies leki? bo ja mam wizyte dopiero 9 dc a zpomnialam dopytac z wrazenia
Hey Zuzkaaaa ja miałam w piatek criotransfer 5 dniowej blastocysty na sztucznym cyklu był to mój 20 dc , a tak to to od 2 dc brałam estrofem 2x1 w 11 dc usg i kontrola endometrium ale za mało przyrastało tak więc lekarz zwiekszył estrofem do 3x1 i za dwa dni znów usg i kontrola endo na 5 dni przed transferem czyli od 15 dc do estrofemu doszło ecorton 10 mg 1x1 , luteina 100 mg 2x 3 dowcipnie , clanex 1x1 . W dniu transferu poprosiłam lekarza o zamiane luteiny bo mnie strasznie uczulała , i tak zamiast niej mam duphaston 10 mg 3x1 . Wszystkie leki mam brać aż do dni testu jak na razie , betę mam zrobić 11 dpt . Tak to wyglądało u mnie . Pozdrawiam wszystkie czekajace na bętę . i oczywiście te" starajace" się też
O matko Kasia ale tego dużo..dziękuje za tak szczegółowy opis. Mi lekarz wspominał że sprobujemy na naturalnym cyklu więc pewnie dlatego tak późno wizyta. Trzymam mocno kciuki za Ciebie ;) i za wszystkie oczekujące. Eddie a Ty jak się czujesz?
Zuzka, ja równiez miałam CRIO na szcztucznych ncyklach i od 3 dc brałamk estrofem 3 x dziennie. Poem USG w 9 dc, Odpowiednie endo, wiec decyzja, że wprowadzamy organizm w faze lutealną, od woeczora 10 dc progesteron, a w 13 dc crio 3 dniowego zarodka. Oczywiscie brałam też inne leki (kwas foliowy, wit. D3, plastry estrogenowe, euthyrox, bromocorn, od transferu relanium, magnez aspiryne cardio, lutreine i zastrzyki z prolutexu).
Zuzkaaaa jeśli chodzi o crio na naturalnym cyklu to sprawdza się pęcherzyki jak są duże i jak blisko do owulacji, mogą podać zastrzyk na pęknięcie by mieć pewność co do dnia owu , ja niestety miałam wstrzymane crio na naturalnym bo pęcherzyki nie rosły. Od 1 dnia fl luteina 3x1 tak miało być u mnie. Trzymam kciuki za Was dziewczyny!!
Juhasek tak wlasnie myslalam.. A to ciekawe bo mi nic nie zapisał i nie kazał nic brac.. Poczekam zobaczymy :) moja @ jakąś dziwna jest przez 3 godz później jej kilka Godzin nie ma i znów się nasila.. Jak się jutro nie unormuje to zadzwonić do lekarza.
Zuzkaaa - ja miałam crio na naturalnym cyklu: 13dc pierwsze usg (ja mam późno owulację bo gdzieś koło 17-19dc), 15dc kolejne usg, 18dc ovitrelle, 21dc luteina 100 i 24dc transfer. Jedynym lekiem jaki brałam to luteina, no i femibion i się udało ale potem okazało się pustym jajem. Tyle że mi lekarz kazał odczekać jeden cykl po ivf żeby organizm doszedł do siebie. I słusznie bo cykle po ivf za każdym razem mi się wydłużają o około 1 tydzień. Powodzenia
Erozp mnie lekarz się zapytał czy chcemy od razu więc w sumie się zgodziłam. Zobaczymy co powie w piątek na USG. Dziękuje ci za odpowiedź bo już myslalam że lekarz mnie olał pod względem leków. :) a po transferze bralas jakieś leki?
Cześć dziewczyny mynpo badaniach krwiak znikł hurra jesteśmy tacy szczęśliwi mogę już wychodzić i koniec z lezeniem non stop wiec super nareszcie musze dbać o siebie ale już bez leżenia nareszcie jestem taka szczęśliwa bąbelki rosną dziś byli bardzo aktywni aż lekarka mówi ze tak aktywnych dzieci jeszcze nie widziała hi hi
I taki mam zamiar ☺ nawet maz na gofra nad morze chce mnie zabrac jeszcze tylko te badania prenatalne 16.07 i troche spokojniejsza bede choc i tak do konca będę się czyms martwic ale dzis swietuje
Hejka Czy miała któraś z Was HISTEROSKOPIE OFFICE PRZED transferem mrożone zarodka. W drugiej fazie cyklu. Zazwyczaj to badanie robi się do 10 dnia cyklu ja będę miała robione w 24 dniu cyklu.
Dalia gratuluje, ale musisz sie radować :))!! Ja ostatnio byłam na usg wczoraj 8t5d: dziecko 2.2 cm,serduszko bije:), ale krwiak wymierzony na 5cm, 4.5cm czyli wielki... Ja nie krwawilam juz 11 dni I wczoraj myslalam, ze moze sie juz troche wchlonal ale Lekarz ze szpitala twierdzi, ze sie powiekszyl..:( dziwna sprawa, leze duzo I mam zwolnienie z pracy na kolejny miesiac, mam juz teraz duzo wiary w malenstwo, bo walczy mocno..:) pozdrawiam dziewczyny p.s oczywiscie pytanie do mojej ulubionej Dali: kochana prosze Powiedz mi, chodzi mi o krwiaka, o to jak sie przedstawia na obrazie usg : ja jakos nie wierze, ze oni to mierza poprawnie. Czy twoj byly krwiak przedstawial sie jako czarna plama I czy cos wiesz, czy ta plama moglaby byc np. Miejscem po krwiaku a nie juz samym krwiakiem: mam nadzieje, ze to co powypisywalam ma sens. Mam watpliwosci, bo u nas w srode w zes zlym tyg zmierzyli w prywatnej klinice krwiaka 2.5 na 2.5cm, w czwartek w innym, panstwowym szpitalu 4 na 3.5 a wczoraj znowu w panstwowym 5 na 4.5 a wtedy ani razu nie krwawilam. Jesli ktoras z dziewczyn ma jakies uwagi to prosze I dziekuje za podpiwiedzi.. Sciskam
Trochę się wtrącę Eddi a dali Ci coś w sensie progesteron np.lutkę? W Polsce z tego co wiem na krwiaki czy torbiele zapisują go. Ja miałam sporo torbieli po większej stymulacji i brałam właśnie progesteron ale na krwiaki tez to zapisują by się wchłonęły.
Hej ask 28 ja jestem po crio tym razem,wiec biore od poczatku estrogen 3 x 2mg i progesteron dopochwowo crinone i 10mg prednisone.. Mam to brac az do 12 tyg ciazy..:) Przed transferem mialam jeszcze aspiryne I az do krwawieniA mialam zastrzyki clexane, ktore to sa na rozrzadzenie krwi, wiec to moglo choc nie musialo posrednio przyczynic sie do powstania krwiakow..:( pozdr.
Eddie szkoda ze tu zdjec nie mozna dodawac t bym Ci pokazala jak on wygladal itd. Byla to czarna plama bardziej podluzna i plaska, co wizyte byl mniejszy, mialam takie brazowe uplawy i lekarka mowila ze to dobrze, nie krwawilam zwykla krwia, a po jakims czasie nawet zniky te uplawy dziwi mnie tylko to ze Tobie odstawili te clexane a mi jeszcze dawke zwiekszyla to mnie zastanawia......, on na kazdym usg wygladal inaczej mial troche inne wymiary ale ona tak liczyla jakos tam po swojemu ze srednia jej wychodzila coraz mniejsza , do tego on przesuwal sie w dol zmienial miejsce a na ostatnim usg niby byla czarna plamka ale ona powiedziala ze jest juz pysta i ze mam sie oszczedzac ale j6z go nie ma...
Erozp dziękuje :) Dziś byłam a ocenie cyklu.. i jak zwykle musi sie coś dziać nie po mojej myśli. Okazało się, że mam cyste wielkości 2x3 cm.. czy któraś z was miała tez coś takiego po punkcji? Lekarz mówi, że to pozostałość po poprzednim cyklu i żeby się nie przejmować, bo powinno sie wchłonąć. Ale czy w tym cyklu jest możliwy transfer? bo zgłupiałam całkiem.. :(
monisiunia - trzymam bardzo mocno kciuki za to podejście, by było szczęśliwe :-) eddie - ja miałam krwiaka w pierwszej ciąży i podobnie było jak u dali, że była plama ciemna i ona się robiła mniejsza z czasem, no i nie krwawilam, tylko plamiłam na brunatno. Ale lekarze nic z tym nie robili, dostałam tylko duphaston, a mój lekarz, to mówił, że by mi nic nie dał. Tylko to była ciąża bez in vitro, więc może jakoś inaczej, no nie wiem.
Ciężko powiedzieć jaka jest przyczyna krwiaka bez badan :( u mnie to był wplyw ciąży na krzepliwosc krwi. Z bardzo rozrzedzonej (aptt 36-37) przed zrobila się tendencja zakrzepowa w ciazy (przy braniu lekow aptt 24). U Eddie niestety nie robia zadnych badan, więc ciezko stwierdzic. Moze dawka clexane byla za duza, stąd krwawienie. Może teraz brak heparyny powoduje problem z wchlonieciem sie krwiaka ? Nie wiadomo. Musimy byc dobrej mysli.
niestety iris masz rację. A tam nawet na własną rękę nie bardzo się zrobi badania. Jeszcze sobie pomyślałam, że czy nie masz możliwości konsultacji przez telefon?
-- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
Cześć dziewczyny w tak ładny dzień ☺ ja dziś szal sprzątania w domu po tym długimi leniuchowaniu, obiadek pyszny dla mojego M zrobię bo on w pracy jeszcze. Musze się czymś zająć bo myślę teraz tylko o tych badaniach prenatalnych w czwartek juz oddałam krew i teraz do 16.07 czekamy i na usg ach stres za stresem, czy kiedyś to się skończy hmmm myślę że nie. Nasza córcia juz się doczekać nie może aż zobaczy dzieci przy tym badaniu obiecałem jej ze ja weźmiemy 😊 ona już by chciał by się urodziły hi hi. Życzę wam miłego i słonecznego dnia Eddie jestem z Tobą cały czas myślę o Tobie i kruszynce walczy wiec i Ty walcz lez, odpoczywaj, czytaj jak ja a wszystko będzie dobrze..... zobaczysz
Hej Dalia :) Wow tak trzymac, optymizmem od Ciebie pojechalo...:) Ciesze sie i trzymam kciuki za dzieciaczki. Zazdroszcze Ci, ze mozesz cos mezowi ugotowac, ja zwlaszca w ostatnim tygodniu nawet na jedzenie patrzecnie moge bo od razu lece do lazienki a co mowic o gotowaniu..;) No coz, na szczescie te codzienne mdlosci to nic w porownaniu do tego obrzydliwego krwiaka-lajdaka..Dziekuje, ze o nas myslisz..Ja naprawde odzyskalam ostatnio wiare w kruszynke:dzisiaj to juz 9t1d(jestesmy 2 tygodnie przed wami):modle sie kazdego dnia, zeby bylo dobrze...Pozdrawiam
Treść doklejona: 12.07.15 17:08 Dziewczyny krotkie pytanie( jutro bede dzwonic do kliniki i pytac, ale was tez zapytam;) - jak dlugo tzn. Do ktorego tygodnia ciazy bralyscie estrogen i jak ktos bral tez prednisolone? Dzieki wielkie
Ja Estrofem musiałam brać do 9-10tyg. odstawianie było po pół tabletki dziennie. Dalia zazdroszczę że tak dobrze się czujesz w pierwszym trymestrze, ja wymiotowałam i nie gotowałam aż do 14tc a Ty już cieszysz się życiem :) Bajka :) W jakim wieku jest Twoja córcia? Możecie mnie zlinczować za to co napiszę ale weźcie pod uwagę to że, patrzę po swoich przeżyciach troszkę inaczej, nie boisz się mówić córci że dzieciątek jest dwoje? Mi było strasznie ciężko i do dzisiaj jest tłumaczyć dzieciom że jednak ciocia ma jedną dzidzie w brzuszku a nie 3... Eddie trzymam kciuki za wchłanianie się krwiaka :) odnośnie krwawienia - dobrze że, nie włączają Tobie Clexanu bo to raczej mogłoby zwiększyć problem. Heparyna niskocząsteczkowa rozrzedza krew a to w Twoim przypadku niewskazane choć szkoda że nie masz badań - koagulogramu szczególnie. Pozdrawiam Was serdecznie, rzadko się odzywam ale czytam regularnie i każdej kibicuję :)
Eddie ja biorę estrofen po pół tabletki rano i wieczorem i do tego luteine 50 tez rano i wieczorem i na wizytę teraz 06.08 mam zrobić wyniki bo na ostatniej wizycie doktor myślała ze juz odstawić będę mogła ale powiedziała ze zmniejsza dawki właśnie tego estrofenu do tego 0.5 rano i wieczorem i znów mam zrobić wyniki na następną wizytę i zobaczę co dalej. Tosik trochę się byliśmy ale co ma być to będzie może źle to brzmi ale nasze szczęście chyba wygrało niż rozsądek są obawy itd mam nadzieje ze będzie wszystko dobrze. Boje się codziennie ale staram się nie oszaleć z tego wszystkiego. Pozdrawiam Cię serdecznie 😀😊