Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthorIris26
    • CommentTimeFeb 22nd 2008
     permalink
    ale i tak warto próbowac
    wiara naprawde czyni cuda!!!:bigsmile:
    •  
      CommentAuthorkachula1
    • CommentTimeFeb 23rd 2008
     permalink
    No Ty jestes kochana tego najlepszym dowodem :clap:
    --
    • CommentAuthorIris26
    • CommentTimeFeb 23rd 2008
     permalink
    :wink:pozdrowionka
  1.  permalink
    Irys GRATULACJE ;-))
    •  
      CommentAuthorJagodka1
    • CommentTimeFeb 24th 2008
     permalink
    Iris gorąco gratuluje,ja również brałam purogen lecz mi nie pomógł :sad: ale teraz jestem po laparo i być moze jak Clo nie pomoże to moze znowu do purogenu powrócę :wink: a w tedy się zobaczy co będzie:)
    --
    •  
      CommentAuthorsmieszka48
    • CommentTimeFeb 25th 2008
     permalink
    Ode mnie rowniez gorace gratulacje :) wlasnie otrzymalismy wyniki hormowow mojego M i wszytsko w normie. Lekarz byl optymistyczny i mowil, ze powinnismy jeszcze jeden cykl postarac sie naturalnie :) bo juz wtedy moze byc widac efekty kuracji witaminowej, a potem jak zdecydujemy sie na inseminacje to on nam pomoze.. my myslelismy zeby juz sprobowac w marcu, ale moja owulacja prawdopodobnie przypadnie na swieta, a nie chcemy stosowac hormonow wiec o przyspieszaniu nie ma mowy i jakby cos to inseminacja w kwietniu :)
    -- smieszka
    •  
      CommentAuthorMilena
    • CommentTimeFeb 25th 2008
     permalink
    IRIS, cóż za dobra wiadomość! Dbaj o siebie (Was)! No dziewczynki, ustawiać sie w kolejkę!
    -- FRANEK, ZOSIA i ...
    •  
      CommentAuthorJagodka1
    • CommentTimeFeb 25th 2008
     permalink
    Iris poprosimy o troszkę zarazków ciązowych :) :thumbup: może się zarazimy od ciebie:jumping:
    --
    •  
      CommentAuthorJagodka1
    • CommentTimeFeb 25th 2008
     permalink
    Konwalijko ale zarazki od cieżarnej nie zaszkądza :tooth::swingin:
    --
    •  
      CommentAuthoriwin
    • CommentTimeFeb 25th 2008
     permalink
    Iris odbudowujesz we mnie nadzieję, gratuluję Ci serdecznie
    • CommentAuthorIris26
    • CommentTimeFeb 29th 2008
     permalink
    Hej
    Co tam u Was słychac? Trochę tu się cicho zrobiło....Pozdrowionnka dla Was:wink::winkkiss:
    •  
      CommentAuthortwarda
    • CommentTimeFeb 29th 2008
     permalink
    fakt - mało się tu dzieje. Dziewczyny nam wymiotło.... Pozdrawiam wszystkie wiosennie i słonecznie!!!:bigsmile:
    • CommentAuthorIris26
    • CommentTimeFeb 29th 2008
     permalink
    Mam nadzieję że Wasza ciężka praca wkrótce zaowocuje!!!:beard:
    •  
      CommentAuthorkachula1
    • CommentTimeMar 1st 2008
     permalink
    No wlasnie,gdzie wszystkie posialo...... chyba sie na forum nie obrazily wracajcie :whorship:
    --
    •  
      CommentAuthornatka24
    • CommentTimeMar 5th 2008
     permalink
    cześc ja jestem po inseminacji. teraz czekam czy sie udało.15 marca bede robic test. ogólnoe ja mam policystyczne jajniki. mój M jest zdrowy i ma plemniki jak nie jeden młodzieniaszek. musiałam mie zabieg bo mój mąż pojechał w delegacje. teraz czekam i boje sie. a i lekarz powiedział że mam90%szans
    •  
      CommentAuthorpimarta
    • CommentTimeMar 6th 2008
     permalink
    moze to cisza przed burza ;)
    ja jestem po 3 nieudanej IUI -robiona w lutym. odebralam tez wyniki badan na przeciwciala -okazalo sie, ze mam przeciwciala przeciwplemnikowe, konkretnie na witke plemnika. z mozliwych czterech +, mialam 2+. w opisie jest inf: moze miec znaczenie kliniczne, ale nie musi...
    bylismy wczoraj na konsultacji w InviM, gin powiedziala, ze nie ma potwierdzonych lekow na klopoty immunologiczne (o szczepieniach limfocytami wiemy za malo, reszta raczej nieskuteczna). IUI jest strata czasu i pieniedzy i proponuje nam ivf...
    nie wiem jeszcze jaka decyzje podejmiemy, zwlaszcza, ze wiem jak to niepewna metoda... dostalam namiary do gin-immunolog, ktora przyjmuje w w-wskim LIMie, ma duzo pozytywnych opinii na necie, wizyta dopiero pod koniec marca. musze to wszystko przetrawic.

    na podstawie swoich doswiadczen zachecam weteranki do zbadania przeciwcial, moze to zaoszczedzic sporo czasu ;)
    •  
      CommentAuthorsusi
    • CommentTimeMar 6th 2008
     permalink
    Ojej... tak mi przykro...
    Ale jak Konwalijka juz pisze wiesz w czym tkwi problem :confused:
    --
    •  
      CommentAuthornatka24
    • CommentTimeMar 6th 2008
     permalink
    ja jestem po inseminacji.i teraz czekam na okres pojawi sie czy nie. to mój pierwszy taki zabieg(znaczy sie miałam dwa)i miałam 3 jajeczka podczas pierwszego dnia a drugiego dwa. tak sie boje że sie nie udało.
  2.  permalink
    Witam.Chciałabym przyłączyć się do Was.Mam 25 lat od 2,5 roku staramy się o dzidzię.Problemem są słabe plemniczki.Pierwsza IUI skończyła się ciążą biochemiczną.Obecnie jestem po drugiej IUI i cierpliwie czekam na wynik(jeszcze 11 dni).Pozdrawiam i trzymam za nas wszystkie kciuki.
    •  
      CommentAuthorkachula1
    • CommentTimeMar 7th 2008
     permalink
    Witam Martabor a za obie oczekujace trzymam kciuki :thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthorMilena
    • CommentTimeMar 8th 2008 zmieniony
     permalink
    Marta, trzymamy kciuki!
    Pimarta, czy obecność przeciwciał może być powodem poronienia? Czy dotyczy to problemu z zajściem w ciążę w ogóle?
    -- FRANEK, ZOSIA i ...
    •  
      CommentAuthorpimarta
    • CommentTimeMar 9th 2008 zmieniony
     permalink
    Konwalijka -powody sa niewyjasnione, objawow nie ma ZUPELNIE zadnych. przeciwcial mozna sie nabawic na obecnego partnera, moga wystepowac czasowo, mozna je miec tylko w sluzie szyjkowym (wtedy IUI pomaga) lub w surowicy -jak ja. Gdy sa obecne we krwi w duzym mianie, moga istotnie zmniejszac plodnosc, gdyz sa obecne w plynie pecherzykowym oraz w jajowodach.
    sposobow leczenia jest kilka:
    -stosowanie przez kilka m-cy prezerwatywy (przerwanie ekspozycji antygenu)
    -terapia sterydami (terapia kontrowersyjna ale powrzechnie stosowana, z mozliwie licznymi skutkami ubocznymi, rozregulowanie cyklu)
    -IUI (przy p.cialach obecnych tylko w sluzie)
    -rozrod wspomagany jak IVF
    Czestosc wystepowania przeciwcial plemnikowych u kobiet z niewyjasniona nieplodnoscia jest wysoka, od 14-40%. (dane na podst. badan)

    Milena niestety rowniez poronienia moga byc spowodowane posiadaniem p.cial, np przeciwjądrowe, przeciwciała przeciwtarczycowe... poczytajcie sobie -
    http://www.apc-analizy.pl/?file=badania&d=d
    http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=15779&highlight=jerzak
    http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=31&highlight=przeciwcia%B3a

    badan na przeciwciala nie wykonuja wszystkie laboratoria, ale jest ich naprawde wiele, trzeba sie wczesniej dowiedziec. nie potrzeba skierowania, sa robione w pelni odplatnie. za moje zaplacilam ok 220zl (p.plemnikowe i p.jajnikowe). Na wynik czeka sie do 3tyg.
    •  
      CommentAuthorMilena
    • CommentTimeMar 10th 2008
     permalink
    Pimarta, przeciwtarczycowe robiłam...a jak się bada pozostałe?
    -- FRANEK, ZOSIA i ...
    •  
      CommentAuthorpimarta
    • CommentTimeMar 10th 2008
     permalink
    wszystko z krwi
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeMar 10th 2008
     permalink
    Dzieki Pimarta. Teraz mi jasniej. Moj gin cos gadal zeby sie w gumkach kochac poza plodna faza i powiedzial, ze niektore kobiety maja przeciwciala przeciw spermie wieloletniego partnera. Pewnie wlasnie o tym mowil.
    •  
      CommentAuthorsmieszka48
    • CommentTimeMar 10th 2008
     permalink
    Słuchajcie, a mozecie mi powiedziec ile takie badanie kosztuje i jak sie je przeprowadza?? bo skoro przeciwciala moga byc w krwi i w sluzie, w jajowodach i w pęcherzyku to nie moge sobie tego wobrazic.:confused:
    -- smieszka
    •  
      CommentAuthorpimarta
    • CommentTimeMar 11th 2008
     permalink
    smieszka - tak jak pisalam za swoje dwa zaplacilam ok 220zl. koszt przeciwcial badanych w surowicy waha sie 60-150zl, zalezy od miasta, laboratorium i rodzaju p.cial.
    badanie z krwi wyglada, jak zwykle pobranie. natomiast to ze sluzu, tak jak pobranie wymazu na posiew, czy cytologie.
    np test PTC (tzw. 'po stosunku') przeprowadza sie w okresie plodnym, po stosunku -przyjezdzasz do lab i pobieraja probke. jest tu na forum osobny watek o wrogosci sluzu, poczytaj sobie.

    napisalam o tym, ze mam p.ciala w surowicy (krwi), wiec sa one <strong>automatycznie</strong> obecne w plynie pecherzykowym i jajowaodach. -nie badasz tego osobna metoda, wynik pozytywny z krwi o tym swiadczy.
    •  
      CommentAuthorkachula1
    • CommentTimeMar 11th 2008
     permalink
    O matko! Ty to masz przechlapane Primatra a mnie sie wydawalo,ze moja nieczynna przysadka to koniec swiata!:sad: Pozdrawiam
    --
    •  
      CommentAuthorsmieszka48
    • CommentTimeMar 11th 2008
     permalink
    Dzięki Pimarta, nie wiem czy powinnam sobie cos takiego zafundowac, bo jak na razie upatrujemy przyczyny w slabych zolniezykach, ale jesli w tym miesiacu nie wyjdzie i potem po inseminacji tez nie, to bede sie zastanawiac. Szok, ze nie wiadomo skad sie to bierze, ani sie nie objawia w zaden sposob.. a ja naprawde nie chcialabym popasc w spirale "wynajdywania" kolejnych powodow, dla ktorych nam nie wychodzi :(
    -- smieszka
    •  
      CommentAuthorpimarta
    • CommentTimeMar 11th 2008 zmieniony
     permalink
    smieszka - ja tez nie wiem -decyzja nalezy do Ciebie ;)
    w swoim przypadku wiem natomiast (dopiero teraz ;)), ze przy dlugim okresie staran i platnej IUI najpierw sprawdzilabym przeciwciala przeciwplemnikowe we krwi. chocby dla oszczednosci ;) jesli robisz iui na nfz mozna probowac, nie zaszkodzi przeciez.

    kachula1 -zaraz przechlapane, tak latwo sie nie dam ;) dwa plusy na cztery mozliwe, to jeszcze nie koniec swiata. macice, jajowody drozne, glowe na karku mam przeciez, tak? ;)
    •  
      CommentAuthorsmieszka48
    • CommentTimeMar 11th 2008
     permalink
    Pimarta.. to sie nazywa miec pozytywna postawe! Mi tez by sie teraz taka przydala.. bo wlasnie po 2 miesiacach kuracji u mojego M badania, nie pokazaly praktycznie zadnej zmiany:confused:
    To pewnie oznacza dla nas inseminacje, chociaz ja naprawde zastanawiam sie czy ona ma duzo wieksza skutecznosc niz 'normalne' wspolzycie... ale chyba nie mamy innego wyjscia, bo przy tak slabym uplynnieniu nasienia.
    Czy jest tu ktos kto moze mi wytlumaczyc w jaki sposob inseminacja ma byc bardziej skuteczna od wspolzycia przy slabych zloniezykach??
    -- smieszka
    •  
      CommentAuthornatka24
    • CommentTimeMar 11th 2008
     permalink
    bo wybierają te najlepsze i wkładają głeboko w kanał rodny tak mi lekarz tłumaczył jak miałam inseminacje
    •  
      CommentAuthornatka24
    • CommentTimeMar 11th 2008
     permalink
    tak dobrze rozumiesz.ja teraz czekam na skutecznośc inseminacji za ok 3 dni bede wiedziała
    •  
      CommentAuthorsmieszka48
    • CommentTimeMar 11th 2008
     permalink
    Pewnie tak naprawde przekonam sie jak to przezyje :neutral: no coz w tym cylku juz pewnie za pozno na inseminacje (nawet na cyklu naturalnym??? jak myslicie?? jak wczesnie trzeba umowic sie z lekarzem?
    -- smieszka
    •  
      CommentAuthornatka24
    • CommentTimeMar 11th 2008
     permalink
    ja byłam pierwszy raz w 4 dniu@ a potem w 13 cyklu
    •  
      CommentAuthorsmieszka48
    • CommentTimeMar 11th 2008
     permalink
    Natko, a mialas inseminacje na naturalnym cylku?? no i jakie efekty? mozesz sie podzielic?
    -- smieszka
    • CommentAuthormartabor25
    • CommentTimeMar 11th 2008
     permalink
    smieszka48inseminację robi się przeważnie na cyklu stymulowanym bo wtedy są większe szanse(po stymulacji jest więcej pęcherzyków)
    • CommentAuthormartabor25
    • CommentTimeMar 11th 2008
     permalink
    ja byłam stymulowana do pierwszej IUI clo,a do drugiej clo i jeszcze dodatkowo menopurem i miałam 2 pęcherzyki o wielkości 18 i 25 mm
    •  
      CommentAuthorsmieszka48
    • CommentTimeMar 11th 2008
     permalink
    Martabor, ja sobie zdaje z tego sprawe, ze jest wiecej pecherzykow i ze pewnie wtedy sa wieksze szanse, ale - moze to smieszne - ja nie przepadam za jakakolwiek stymulacja.. nie wiem moze sie boje skutkow ubocznych.. jakichs torbieli itp. Teraz u mnie wszytsko jest oki, jestem zdrowa jak ryba i nie chcialabym zeby to sie zmenilo.. Nie wiem czy mnie rozumiecie.. bo wiem, ze dla fasolki mozna duzo zniesc, ale wlasnie o to chodzi, ze nie wiadomo jaka jest pewnosc, ze ona wogole bedzie i ze moze moglaby byc bez takiej hormonalnej stymulacji..
    -- smieszka
    •  
      CommentAuthorsmieszka48
    • CommentTimeMar 11th 2008
     permalink
    czuje sie troche roztrzesiona dzisiaj z powodu tej widomosci.. chyba sie domyslalam, ze sie tak skonczy.. ale bardzo tego nie chcialam..
    -- smieszka
    • CommentAuthormartabor25
    • CommentTimeMar 11th 2008
     permalink
    Ja bardzo dobrze Cię rozumiem bo miałam takie same obawy.U mnie owulacją też było wszystko ok,miałam zawsze ładny pęcherzyk ale w końcu zdecydowałam się na stymulację.Ja akurat dobzre zareagowałam na leki i nie mam żadnych skutków ubocznych.A jaki jest tego efekt dowiem się za 6 dni.
    •  
      CommentAuthorsmieszka48
    • CommentTimeMar 11th 2008
     permalink
    No to jestem bardzo ciekawa jak poszło :) musisz koniecznie napisac.. trzymam kciuki:smile:
    -- smieszka
    •  
      CommentAuthornatka24
    • CommentTimeMar 11th 2008
     permalink
    byłam stymulowana od 4 do 8 dnia cyklu CLO a później w 13-14 jest inseminacja.a tylko dlatego że naturalne poczęcie było by nie możliwe bo mój M pojechał w delegacje.wiec lekarz postanowił zabieg.i teraz czekam choc nie wiem jakos intuicja podpowiada mi że nic z tego.ale do czwartku mam czas
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeMar 11th 2008
     permalink
    O matko. To na ile miesiecy on w te delegacje pojechal?
    •  
      CommentAuthornatka24
    • CommentTimeMar 11th 2008
     permalink
    na dwa tyg chyba w piątek wróci ale akurat załapało stymulacje wiec żeby niee poszło na marne zostawił nasienie i reszte zrobił pan doktor
    • CommentAuthormartabor25
    • CommentTimeMar 11th 2008
     permalink
    natka24 trzymam kciuki
    •  
      CommentAuthornatka24
    • CommentTimeMar 11th 2008
     permalink
    nie dziekuje.już bliżej niż dalej w czwartek mówił żeby zrobic test chyba że dostane to nie.to jeszcze jutro i zobaczymy.ide spac buziaki na dobranoc
    •  
      CommentAuthorpimarta
    • CommentTimeMar 12th 2008
     permalink
    u mnie 3x IUI na naturalnym cyklu u dwoch roznych lekarzy, wiec reguly nie ma (raz pregnyl na pekniecie jajeczka, zawsze progesteron na podtrzymanie fazy lutealnej).

    **smieszka**-co do uplynnienia nasienia, mielismy podobny problem -androlog zalecil pic duzo plynow, przynajmniej 2l i 3x dziennie syrop typu flavamed, mucosolvan -na rozrzedzenie wydzieliny (dziala nie tylko na kaszel).

    z inseminacja to jest tak - Jeśli wskazaniem jest lekki czynnik męski, a u kobiety regularnie występuje spontaniczna owulacja to zabieg można wykonać na cyklu naturalnym. W innym przypadku warto zastosować leki indukujące owulację
    Skuteczność inseminacji waha się od 5-25 % na cykl w zależności od parametrów nasienia, wieku kobiety i ilości wystymulowanych dojrzałych pęcherzyków. W nasieniu po „wypłukaniu” powinno być minimum 1-3 mln ruchomych plemników. Jest jednakże wiele danych wskazujących na to, że rozsądny odsetek ciąż (tzn. taki dla którego stosunek skuteczności do poniesionych kosztów dla inseminacji jest bardziej korzystny niż dla zabiegu in vitro) uzyskuje się dopiero przy 5-10 mln ruchomych plemników. Skuteczność wynosi wtedy 10-15 %. Jest ona większa w przypadku kiedy jedynym problemem w zapłodnieniu jest przeszkoda dla plemników na poziomie szyjki macicy oraz w cyklach stymulowanych gonadotropinami, w których dochodzi do wzrostu 2-3 dojrzałych pęcherzyków. Użycie gonadotropin wiąże się jednak z ryzykiem wystąpienia ciąży mnogiej, wymaga uważnego monitoringu, a leki i ich dawki muszą być dobierane bardzo indywidualnie.

    Sama procedura inseminacji jest stosunkowo prosta i polega na podaniu laboratoryjnie przygotowanego koncentratu plemników za pomocą specjalnego cewnika poprzez szyjkę do jamy macicy. Mężczyzna oddaje nasienie po ok 3 dniach wstrzemięźliwości płciowej. Nasienie przygotowuje się używając specjalnych technik pozwalających oddzielić najbardziej wartościowe plemniki. Poza tym sperma musi zostać oddzielona od płynu nasiennego ponieważ płyn nasienny zawiera substancje, które mogą powodować skurcze macicy jeśli znalazłyby się w jej jamie, może zawierać bakterie.
    •  
      CommentAuthornatka24
    • CommentTimeMar 12th 2008
     permalink
    pimarta mój lekarz jak robił mi inseminacje to powiedział że mam 90% szans na dziecko.bo mój M ma 5 mln plemników a ja 3 jajeczka ty troche inaczej piszesz o tych procentach aż sie przeraziłam
    •  
      CommentAuthorsmieszka48
    • CommentTimeMar 12th 2008
     permalink
    Natko, ja tez nigdzie nie widzialam, ze IUI moze miec 90% skutecznosci.. nawet jesli partnerzy sa super zdrowi przy normalnym wspolzyciu daje sie 40%. Cos i sie wydaje , ze twoj lekarz jest nadmiernym optymista. Aczkolwiek skoro udaje sie zajsc w ciaze ludziom z powaznymi problemami mysle, ze ty masz na to jak najbardziej szanse.
    -- smieszka
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.