Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorStokotka
    • CommentTimeJan 26th 2017
     permalink
    Jasmina taaak Matylda kochana będzie moja cudowna :)
    --
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeJan 26th 2017
     permalink
    Marta, bo byłam pewna, że Ty z Przemyśla jesteś :P To już będę wiedzieć. Z Rzeszowa to jakieś 2,5h max autostradą. To jak będziesz jechać na Kraków to jakbyście planowali postój w Tarnowie to zapraszam na kawę.
    Justynko nie wiem nic na ten temat, pierwsze co takie słyszę.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorMartucha84
    • CommentTimeJan 29th 2017
     permalink
    Dziewczyny na wizytę do immunologa mam zrobić badanie MLR, test cytotoksyczny i KIR...czy któraś z Was wiw co to ten KIR? Czy to to samo co kariotyp?
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeJan 29th 2017
     permalink
    Z tego co piszą inne dziewczyny to KIR to jakas nowość i ogólnie wynik mało czytelny ;)
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorjasmina6
    • CommentTimeJan 30th 2017
     permalink
    Ja miałam zrobić tylko helikobakter:)
    --
  1.  permalink
    hej dziewczyny dzisiaj mam 5 dzień stymulacji - powoli zaczynam czuć jajniki. Długi protokół, 225 menopuru i gonapeptyl każdego dnia. Trzymajcie kciuki :)
  2.  permalink
    WalkaTrwa31 ja myślałam ze Wam sie udało.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 30.01.17 23:00</span>
    Oczywiście kciuki.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 30.01.17 23:02</span>
    Ale z bardzo duża dawką zaczęłaś.
    --
  3.  permalink
    monisiunia1 dobrze pamietasz :) udało nam się 2 lata temu, mamy synka. staramy sie teraz o drugie dziecko. pol roku temu mialam criotransfer - niestety nieudany. teraz podchodzimy do kolejnej procedury. duze dawki, bo dwa lata temu mialam 150 i byly tylko dwie poprawne komorki na 9 pobranych.
  4.  permalink
    A no widzisz, czyli z moją pamięcią nie jest tak źle: -)
    --
    •  
      CommentAuthorjasmina6
    • CommentTimeFeb 3rd 2017
     permalink
    Do mnie dotarły wyniki z Łodzi od immunologa no i na dzień dzisiejszy nie mamy szans na biologiczne dzieci, nie posiadam alloantygenów mlr. Teraz szczepienia, które mam nadzieję coś dadzą...
    --
    •  
      CommentAuthorMartucha84
    • CommentTimeFeb 3rd 2017
     permalink
    Ojej...to niedobrze.... A mówił dr jakie są szanse z tymi szczepieniami?
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeFeb 3rd 2017 zmieniony
     permalink
    Jasminka masz zero czy więcej? Wcale to nie jest tak, ze nie masz szans. Może zestaw zelazny by pomógł. Znam parę dziewczyn co udało się z zerowym. Jedna nie zdecydowala się na szczepienia, a drugiej po szczepieniach spadło ponizej 0, bo miała 18. Dr jeszcze mówił, że ciążę utrzymasz jak zarodek będzie mieć 75% Twoich cech. Znam tez parę przypadków co zdecydowali się na szczepienia i się udało. Tylko to allo utrzymuje się do pół roku.
    I mam jeszcze kolezanke od Dr P, co pierwsze dziecko ma z IUI, bo mąż ma słabe nasienie, a teraz się starają o drugie, jest po jednej cp i dwoch wczesnych biochemicznych i Dr P stwierdzil, że musi być coś nie tak i zlecił jej te badania i wyszło zero. Pewnie miała niskie alloz a teraz spadło do 0. Ona się nie zgodziła naszczepienia, bo to trochę kontrowersyjny temat. Bierze zelazny czyli steryd i clexane plus jakieś inne zastrzyki. Nazwy teraz nie pamietam, co na A...
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorjasmina6
    • CommentTimeFeb 3rd 2017
     permalink
    Jagódka ja mam 0, brak jakiegokolwiek hamowania, więc spaść nie ma z czego. Powiedział wprost że leki same nic nie dadzą. Daje spore szanse ale nie obiecał że będzie wzrost. No nic zobaczymy. Teraz mąż robi badania czy ma jakieś choroby zakaźne, jak tylko będą wyniki to wysyłam je do Łodzi i umawiamy się na szczepienia. Mamy trzy co trzy tygodnie czyli 9 tygodni czekania conajmniej.
    --
    •  
      CommentAuthorkalfasek
    • CommentTimeFeb 3rd 2017
     permalink
    Jaśmin a powiesz mi jakie to są koszty tej wizyty plus szczepien
    •  
      CommentAuthorjasmina6
    • CommentTimeFeb 3rd 2017 zmieniony
     permalink
    Wizyta 150, badania 900 zł (możesz mieć inny zestaw i zapłacić mniej lub więcej), wizyta omawiająca wyniki 150, jedno szczepienie 550 (ja potrzebuje 3+1 jak zajdę w ciążę), do tego leki plus benzyna. Sporo wychodzi ale cóż zrobić, byle coś dało...
    --
    •  
      CommentAuthorkalfasek
    • CommentTimeFeb 3rd 2017
     permalink
    A powiedz mi jeszcze ty jeździsz do Łodzi?
  5.  permalink
    Justynko odpowiem za Ciebie. Mam nadzieję, że się nie pogniewasz ;)
    Kalfasku tak, do Łodzi do Pasnika. Jest jeszcze Malinowski i Wilczynski, ale obaj mega drodzy, wizyta ok 300. W Krakowie jest jeszcze Sacha, który też "szczepi".
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorjasmina6
    • CommentTimeFeb 3rd 2017
     permalink
    Paśnika polecam, nie jest naciągaczem. Robi tylko to co niezbędne.
    --
    •  
      CommentAuthorPulpon
    • CommentTimeFeb 9th 2017
     permalink
    Dziewczyny mam do Was pytanie z kategorii głupich 😑
    Dzisiaj miałam transfer 3dniowego zarodka i leżąc po transferze w sali zabiegowej dostałam krótkiego ataku kaszlu...Czy możliwe byłoby wypchnięcie zarodka?
  6.  permalink
    Nie, na pewno nie ;)
    http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/viewtopic.php?f=21&t=26105
    •  
      CommentAuthorjasmina6
    • CommentTimeFeb 10th 2017
     permalink
    Pulpon bez paniki, zarodki to maciupcy twardziele, nie dają się tak łatwo:)
    --
    •  
      CommentAuthorPulpon
    • CommentTimeFeb 10th 2017
     permalink
    Dzięki...mam nadzieję :confused:
  7.  permalink
    Pulpon trzymam kciuki i mysle o Was :)
    -
    14 lutego mam wizyte w klinice, zobaczymy co powiedza i jak to w czasie sie rozlozy, ale mam nadzieje ze szybko to pojdzie.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/7470vfxm3qbigd1e.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorslivka
    • CommentTimeFeb 11th 2017
     permalink
    Dziewczyny mam do Was pytanie. Czy któraś stosowała akupunkturę przed i po transferze? jeśli dobrze kojarzę to chyba dr Paliga ją poleca???? Jeśli któraś z Was może coś na ten temat napisać będę wdzięczna:*
  8.  permalink
    ja właśnie miałam punkcję i pytałam o to mojego lekarza (szefa kliniki) - nie mówił konkretnie, bo sami to oferują, ale zrozumiałam, że ściema ;) wydaje mi się, że skuteczność niewielka, ale jeśli sprawi, że ktoś się uspokoi i będzie myślał pozytywnie to czemu nie. ja wierzę w twarde dowody medyczne i procenty, a tego chyba nie ma
    •  
      CommentAuthormontever
    • CommentTimeFeb 11th 2017
     permalink
    slivka, ja po pierwszej nieudanej procedurze (dwa transfery) łapałam się różnych dziwactw (m.in. akupunktura, zioła, dedykowane mszę o uzdrowienie). Zrobiłam serię zabiegów Aku. W przeciągu kilku miesięcy zaszłam w sposób naturalny ni z gruszki ni z pietruszki w ciążę pozamaciczna. Po niej zintensyfikowałam sportowe działania - regularnie ćwiczyłam, biegając na zmianę. Po roku od wcześniejszej raz jeszcze podeszliśmy do procedury. Tuż przed zrobiłam jeszcze trzy zabiegi aku. Tym razem udało się za pierwszym razem (2,5l córka) no i teraz jestem w ciąży z criotransferu w ramach.tej procedury. Bardzo prawdopodobne że to kwestia głowy, ale u mnie przyniosła rezultat zdecydowanie. 😀
    --
    •  
      CommentAuthorslivka
    • CommentTimeFeb 11th 2017
     permalink
    Dzięki dziewczyny. U mnie na pewno nie chodzi o psychikę nauczyłam się już twardo stąpać po ziemi. Nie przemawiają do mnie właśnie takie dziwactwa jak akupunktura ale też i twarde dowody medyczne bo dlaczego jednym się udaje a drugim nie? Na powodzenia nie ma złotego środka. Ja chciałabym dobrze się przygotować do kolejnej procedury ivf i coraz więcej uwagi zwracam na naturalna medycynę oczywiście w granicach zdrowego rozsądku.
    •  
      CommentAuthormontever
    • CommentTimeFeb 12th 2017
     permalink
    slivka: U mnie na pewno nie chodzi o psychikę nauczyłam się już twardo stąpać po ziemi.
    i ze mnie sceptyk- nie wierzę w horoskopy, wróżki, bioenergoterapie :bigsmile::bigsmile:, ale w po długoletnich staraniach, człowiek zaczyna się zastanawiać, szukać co tu by można jeszcze wdrożyć, czym jeszcze się wspomóc... Piłam i zioła o.Sroki, i wiesiołki, wino, jadłam migdały :bigsmile:, wszystko w imię a to endometrium, a to by jakoś wpłynąć na jajeczkowanie.. Niby nie wariowałam z powodu kolejnych niepowodzeń i tak jak piszesz "twardo stąpałam po ziemi", ale jest podświadomość. A na tę ciężko wpłynąć.
    Nie ma chyba trwardych medycznych dowodów na skuteczność czy nieskuteczność kompletną aku na płodność. Ja ze swojej polecam. Myślę, że warto spróbować...
    --
    •  
      CommentAuthorslivka
    • CommentTimeFeb 12th 2017
     permalink
    Montever a ile miałaś zabiegow aku i czy mówiłaś w jakim celu ma być ona wykonana.
    •  
      CommentAuthormontever
    • CommentTimeFeb 12th 2017
     permalink
    Przed pozamaciczna jakies 6-8... Nie pamiętam dokładnie. Od samego początku mówiłam w jakim celu te zabiegi. Okłuwane miałam chyba wszystko, ale to dlatego, ze przy okazji chciał mi pomóc w kwestii bólów głowy i tego co tam z języka wyszło. Najbardziej drżałam jak kłuł mnie w okolice jajników. Przed transferem zrobiłam jeszcze trzy zabiegi. Twierdził, że może być mało, ale nie miałam już ani czasu ani budżetu...
    --
    •  
      CommentAuthorslivka
    • CommentTimeFeb 12th 2017
     permalink
    To sporo tego było ile płaciłas za jedną?
    •  
      CommentAuthormontever
    • CommentTimeFeb 12th 2017
     permalink
    100. No trochę to kosztowało. Ale jakoś miałam wtedy poczucie że muszę spróbować...
    --
    •  
      CommentAuthorslivka
    • CommentTimeFeb 13th 2017
     permalink
    to spory koszt:( choć wiadomo że dla powodzenia zrobimy wszystko i wydamy wiele pieniędzy, ale ja po tylu latach niepowodzeń nad wszystkim zastawiam się dłużej niż to było kilka lat wcześniej kiedy wszystko łykałam jak młody pelikan bo na pewno to pomoże...
    dzięki montever przemyślę wszystko, jeszcze poczytam choć i tak to niewiele da bo właśnie nic nie jest udowodnione
    •  
      CommentAuthorWalkaTrwa
    • CommentTimeFeb 14th 2017
     permalink
    hej czy któraś z Was jest właśnie po transferze i czeeeeeeeeka? Ja miałam wczoraj transfer i miło będzie z kimś się powspierać :)
    •  
      CommentAuthorMartucha84
    • CommentTimeFeb 14th 2017
     permalink
    Noja niestety nie:wink: ale Ciebie mogę wspierać baaardzo :smile:
    Dziewczyny zna się może któraś na wynikach KIR?
    •  
      CommentAuthorPulpon
    • CommentTimeFeb 20th 2017
     permalink
    Ja dzisiaj 11dpt 3dniowego zarodka 6B
    wyniki bety <2
    progesteron 38 ng/ml
    Także pozamiatane...znowu :cry: Niestety nawet IMSI + wszystkie dodatki w Bocianie i legendarny dr. M nam nie pomógł. 2 procedura totalną porażka, ponieważ nawet mrozaków nie mamy:/
    •  
      CommentAuthorslivka
    • CommentTimeFeb 20th 2017
     permalink
    Pulpon bardzo mi przykro:( bardzo dobrze wiem co czujesz. Przytulam z calych sil:*
    •  
      CommentAuthorjasmina6
    • CommentTimeFeb 21st 2017
     permalink
    Współczuje Pulpon:(
    --
    •  
      CommentAuthorPulpon
    • CommentTimeFeb 21st 2017
     permalink
    Dzięki za pocieszenie....
    •  
      CommentAuthorWalkaTrwa
    • CommentTimeFeb 21st 2017
     permalink
    pulpon trzymaj się dziewczyno. współczuję :(
    •  
      CommentAuthorslivka
    • CommentTimeFeb 21st 2017
     permalink
    Walka co u Ciebie?
    •  
      CommentAuthorWalkaTrwa
    • CommentTimeFeb 21st 2017
     permalink
    w czwartek robie bete. wczoraj i dzisiaj robiłam testy z moczu i widać cień cienia także nadzieja jest.. :)
    •  
      CommentAuthorslivka
    • CommentTimeFeb 21st 2017
     permalink
    oj tak nadzieja jest duża:))) cień cienia nie bierze się z powietrza:) daj znać jak beta, zaciskam kciuki:*
    •  
      CommentAuthorjasmina6
    • CommentTimeFeb 21st 2017
     permalink
    Ja też:)
    --
    •  
      CommentAuthorPulpon
    • CommentTimeFeb 22nd 2017
     permalink
    I ja zaciskam....skoro jest cień cienia to będzie dobrze :)
    •  
      CommentAuthorjasmina6
    • CommentTimeFeb 22nd 2017
     permalink
    Pulpon jakie plany na najbliższy czas?
    --
    •  
      CommentAuthorPulpon
    • CommentTimeFeb 22nd 2017
     permalink
    Mój organizm jest tak wyeksploatowany, że gdy wróciłam w pon do pracy i kolega obok był chory to już ja od wczoraj znow jestem chora (bo w czasie stymulacji tez miałam grypę i antybiotyk )
    Muszę się wzmocnić conajmniej 3 m-ce, potem podejde do laparo powodniakowych jajowodów i histero - tak zalecił dr. Mrugacz gdy wczoraj do mnie dzwonił.
    A potem pomyslę...może w wakacje...mniej chorób krąży, jest czlowiek bardziej optymistycznie nastawiony do życia....
    Na pewno wezmę sobie 3miesieczną szczepionkę uro-vaxom, bo mam tendecje do infekcji dróg moczowych ... dlatego poroniłam w I udanym ICSI :(
    Może znacie jakieś sposoby na wzmocnienie odporności ogólnej organizmu? Spirulina? nie wiem sama co tu sobie zaaplikowac. Jestem taki słabeusz, że szok.:cry:
  9.  permalink
    Pulpon strasznie mi przykro. Ja nie z watku, choc myslalam, ze i ja do Was dolacze. Chcialam Ci tylko powiedziec, ze spirulina hawajska to super kompleks witamin oraz sok z imbiru ma super wlasciwosci wzmacniajace. Moze warto sprobowac, mam nadzieje, ze pomoze :*
    •  
      CommentAuthorAgatella
    • CommentTimeFeb 22nd 2017
     permalink
    Pulpon, sprobuj mace w proszku. Tylko nie kapsulki a proszek. I jedz jedna lyzeczke dziennie.
    Ostrzegam tylko ze wstretniejszej rzeczy nie ma;) Ja jem bezposrednio lyzeczke proszku i popinam woda potem zagryzam orzechami. Odruch wymiotny mina po kilku aplikacjach;)
    Facet tez niech je, bo to chyba najlepsza rzecz na nasienie.
    To jest mega odzywcze a poza tym w znaczacy sposob podnosi plodnosc i ogolnie sily witalne.
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeFeb 22nd 2017
     permalink
    Ja jeszcze czytałam, że dobry jest też buzdyganek.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.