hunavita sama laparoskopia o ile jest diagnostyczna to nie, natomiast jeśli jest eresekcja klinowa jajników, drilling czy cokolwiek robione w ogrębie jajników warto sprawdzić. Owulacje nie mają nic do rzeczy żeby sprawdzić jaka rezerwa pozostała kolejna sprawa leki hormonalne wiem, że antykoncepcja zaburza wynik nie wiem jak pozostałe leki
Ja miałam laparoskopię diagnostyczną podczas której udrażniano mi jeden jajowód oraz nakłuwali jajniki. Nie znam fachowych nazw więc piszę tak jak mi to lekarz przedstawił. A biorę obecnie Lamette do stymulacji, czy ten lek wpływa na wynik? Od laparoskopii w sumie już minęło 8 m-cy.
Lametta wywołuje owulację więc wydaje mi się, ale warto by to z lekarzem skonsultować wykonać badanie w 2-3 dc zanim zaczniesz ją brać lub w cyklu w którym jej nie zażywasz jeśli robisz jakieś przerwy?
Puzzle napewno zbadam, tylko może byc za pozno, bo okaze sie ze mi spadnie no prawie do zera i wtedy nic sie juz nie zrobi. wyjscia zbytnio nie mam, bo moja lekarka powiedziala ze na in vitro tez nie mam duzych szans powodzenia, wiec lepiej najpierw sprobowac laparo, tylko ze wtedy jeszcze nie wiedzialysmy o AMH, teraz czekam na konsultacje z nia. przyznam, ze mimo mojej obojetnosci juz na wszystko co sie stanie, strasznie zmartwiona jestem takim wynikiem w wieku dopiero 26 lat:-( a i oczywiscie mialoby by to byc usuwanie calej tej otoczki wlasnie:-(
Skonsultuję to z lekarzem. Dopiero zaczęłam brać Lamette i to właśnie mam zaleconą od 3 dc. A też nie wiem czy nie powinno być np 3 miesięcznej przerwy żeby badanie dobre wyszło. Szkoda, że nie pomyślałam o tym wcześniej bo już od 4 m-cy "byłam czysta" tzn nie brałam żadnych leków.
cześć dziewczyny, bylam dzisiaj u pani dr i niestety mam złe informacje :( okazało się że z tych pęcherzyków zrobiły się torbiele ( 4 sztuki) mają ok 35 mm :( diagnoza hiperstymulacja jajnika prawego , teraz przez 2 tyg mam odpoczywać, i brać tab anty cilest , aby się to wszystko wchłonęło. Dowiedzialam się że jest to bardzo niebezpieczne ponieważ w każdej chwili może pęknąć i będe musiała jechać na ostry dyżur i mi zrobią laparo. Prosze dziewczyny powiedzcie mi czy któraś z was miala coś takiego??? bardzo się boję !!!!
Patrycjator - spokojnie... Ja przeszlam hiperstymulacje. Po stymulacji menopurem, niestety skonczylo sie na przestymulowaniu; Bardzo bolaly mnie jajniki, do tego stopnia, ze chodzic nie moglam, tylko lezenie przynosilo mi ulge. Ponadto brzuch byl stale nadety.... i duzy sie zrobil....Byly bole glowy i nudnosci. Dostalam leki przeciwbolowe, zalecenie odpoczynku , picie duzej ilosci wody. Wszystko przeszlo wraz z @. Jezeli nic sie nie bedzie dzialo niepokojacego , to sie nie stresuj. Ty wcale nie musisz tak tego przechodzic. dostalas leki , wiec wszystko powinno byc dobrze. tylko pamietaj , ze teraz przed stymulacja jajnika trzeba koniecznie zrobic usg,aby sie upewnic ze wszystkie torbiele sie wchlonely :) powodzenia :)
no tyle że ja właśnie jestem po okresie i niestety nic mi nie przeszło. :( mam nadzieje że się wchłoną, tabletki anty mają pomóc czy ty też brałaś na to jakieś tabletki ???
Patrycjator moje niepekniete pecherzyki zawsze wchlanialy sie, bralam luteine badz duphaston i po okresie juz ich nie bylo, bedzie dobrze, nie martw sie, tabletki napewno pomoga, tylko musisz uzbroic sie w cierpliwosc
U mnie też torbiel wchłonęła się w czasie @ nie dostałam żadnych leków, lekarz nakazał mi zmienianie pozycji w czasie gdy będzie mnie boleć, a gdyby ból był już nie do zniesienia to miałam jechać do szpitala (miałam wypisane skierowanie na laparo) po @ byłam się pokazać żeby zobaczyć co z torbielami. I tak wtedy miałam mieć robioną laparoskopię diagnostyczną. Gin mi powiedziała że bez względu na to czy jest ta torbiel czy nie laparo zrobimy, choć l;lepiej dla mnie by tej torbieli nie było. Brałam luteinę ale nie ze względu na torbiel tylko tak miałam zalecone branie w każdym cyklu od 16 dc do 25 dc.
patrycjator a jakie bralas tabletki lub zastrzyki przed IUI ? bardzo mi przykro ze az tak urosly ale mysl ze sie wchlona, ja jestem 5dc i bede miala IUI
ja przed IUI miałam ovitrele no i brałam clo 1,5 tab dziennie, 3 dni po IUI lewy pecherzyk pękł a koło prawego jajnika pojawiło się 5 pęcherzyków były w małych rozmiarach, pani dr zakazała stosunku przez tydzień aby nie było ciąży mnogiej, myślałam że te pęcherzyki pękną, w 5 dniu cyklu kazała mi przyjść na kontrole i jak zobaczyłam jak urosły te pęcherzyki to byłam w szoku, zastanawia mnie czy one jeszcze urosną czy może już się wchłoną bo jak czytałam na internecie to niektóre dziewczyny miały nawet ok 10 cm pęcherzyki i wtedy szpital :( i dostałam zakaz na 2 tygodnie stosunków noi nie mogę się przemęczać aby te pęcherze nie pękły bo krew mi się dostanie do brzucha no i szpital ( tak coś mowila pani dr) no i zastanawia mnie kolejna rzecz , a mianowicie to że mam zażywać tabletki antykoncepcyjne cilos nie wiem dlaczego , a tutaj mówicie że brałyście duphaston hmmmm , dzisiaj strasznie mnie boli głowa wziełam już 2 tabletki przeciwbólowe i dalej boli, może to z nerwów :( jak z tego wyjde cała i wszystko wróci do normy to już nie będe kombinować z IUI ani in vitro , będziemy próbować naturalnie, bo przerosły mnie te komplikacje najzwyczajniej w świecie się boję
Ja byłam wczoraj na wizycie u dr. Odebrałam tez wyniki na chylamidię, cytologię , hormony- wszystko jak najbardziej ok. Rozpoczynam stymulację gonal-f od czwartku przez kolejne 10 dni.
Nie dziękuje :) Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Trochę przerażają mnie te zastrzyki w brzuch, dlatego w czwartek jadę do kliniki, pielęgniarka pokaże mi co i jak, a potem sama :)
Starly25 Super ze wszystko zaczyna nabierać obrotow:-) :-) :-) pozdrawiam
Treść doklejona: 20.03.12 09:22 Patrycja ten ból głowy to napewno nerwy i niepokój! Staraj się zająć czyjąś innym. idz na spacer... Wiem że łatwo pisać ale nasz organizm bardzo reaguje a ty musisz być silna! 3 maj się pozdrawiam
11 dzień stymulacji: LH- 4,9; Estradiol-5122; Progesteron-1,17; Dziś o 20:20 OVITRELA i w czwartek o 8:20 wyjęcie komórek. Dostałam tez 2wa dostinex żeby mi się nie zrobiła hiperstymulacja. Jeszcze coś mi noga zaczęła puchnąć i dziś mam wizytę od chirurga od naczyń krwionośnych z badaniem doplerowskim. Na razie na nogę dostałam acesan.
patrycjator jedna z moich koleżanek z innego forum również brała tabletki ant przez torbiele, ale nie wiem od czego jest to uzależnione.
renat22 kciuki trzymam za Twoją IUI ja w sobotę dowiem się jak u mnie czy urosły pęcherzyki i jeśli tak to kiedy zastrzyk i IUI. Dzisiaj wzięłam już ostatnią tabletkę uff. Lekarz w poprzednim cyklu proponował IUI na naturalnym cyklu ale jakoś wbiłam sobie do głowy że przy stymulacji będę mieć większe szanse. Pewnie przez to że bardzo długi czas miałam owu z bardzo cienkim endometriu, a po przerwie 3 miesięcznej od leków miałam piękne endometrium hmm
Starly25 super że wyniki dobre i życzę sukcesów i zielonego wykresu :)
doskonale rozumiem, ale trzeba myśleć pozytywnie, musi się udać i wierzę w to bardzo:-) owocnych wyników:-)
Treść doklejona: 21.03.12 09:14 a ja jednak będę mieć ta laparoskopie w przyszlym tygodniu albo za miesiac, potem staranka naturalne lub ze stymulacja jesli sie nie uda, a jesli to nie zadziala i bedzie z czego jeszcze to zrobimy in vitro i koniec naszych planow, potem zostajemy tylko MY, ciagle zakochani:-) szkoda życia na smutki i płacze:-)
ehh odpoczywam i spaceruje i czekam na wizyte , czuje się średnio, 2 dni emu skończył mi się okres i od 2 dni mam ciemno brązowe plamienia z lekkimi skrzepami nigdy tak nie mialam chyba to nie jest normalne ;/ czy któraś z was tak miala? czy powinnam pójść szybko do ginekologa?? martwi mnie coraz bardziej to co się dzieje
Cześć Dziewczyny, zaglądam tu do Was od jakiegoś czasu, ale dopiero teraz się odzywam. Jestem po pierwszej IUI i od wczoraj zmagam się z przeziębieniem :(((( Zastanawiam się czy i jaki wpływ może ono mieć na efekt inseminacji.
edelweiss moze tez powinnas skonsultowac to z lekarzem? nie wiem w jakim stopniu jestes przeziebiona, ale jesli to cos powazniejszego to chociaz zadzwon do lekarza.
Boli mnie gardło i głowa, wczoraj miałam stan podgorączkowy ok. 37 stopni - niby nie jest jakoś bardzo dramatycznie i pewnie w innej sytuacji nie przejmowałabym się tym, ale teraz trochę się martwię. Nie biorę żadnych leków i postawiłam na domowe sposoby. A skonsultować z lekarzem bym pewnie mogła (i pewnie bym to zrobiła w pierwszej kolejności) gdybym miała normalnego lekarza. Generalnie w dniu iui ostatecznie podjęliśmy z mężem decyzję o jego zmianie, bo całkowicie straciliśmy do niego zaufanie i szczerze mówiąc po ostatnich doświadczeniach nie mam w ogóle ochoty na jakikolwiek kontakt z tą osobą. Dlatego pomyślałam o Was, może któraś z Was była w podobnej sytuacji. Wiem, wiem... każdy przypadek jest inny, i każdy organizm reaguje inaczej, ale może akurat, któraś z Was coś na ten temat słyszała.
Witam. Od jakiegoś czasu podczytuję Was regularnie. Dzisiaj jestem po pierwszej IUI i mam nadzieję, że ostatniej :-) Staramy się półtora roku, 6 m-cy na clo, w międzyczasie HSG. Teraz mam pierwszy cykl bez leków i o dziwo pęcherzyk był wczoraj bardzo ładny. Dziś był już pęknięty.
hunavita dzieki za mile slowa,dzisiaj bylam u gin 8dc ( od 2dc robie sobie zasrzyk Puregon 50j) z prawej jeden 14,3mm z lewej dwa 8,9mm -to jest zupelnie inna stymulacja niz z Clomid mam przestac mierzyc temp i dalej robic zastrzyki czyli do pn i kontrola przeglad \najprawdopodobniej wt IUI. A jak ty bylas przygotowywana?
edelweis zycze duzo zdrowka, moim zdaniem tw przeziebienie nie ma wplywu na IUI zapomnij staraj sie lepiej kurowa
Dziewczyny - powodzenia po IUI!!!!!!!!!! Wczoraj byłam w kliniece na wizycie i za tydzień ide na USG i zaczynamy!!!!!!!!!!!!!!!! jejjj, jak ten czas leci!!!!!!!
edelweiss jesteś już po IUI? Jakiś dłuższy czas temu bardzo rozbolał mnie ząb, później podszedł ropą i trzeba było wziąć antybiotyk, bałam się jak on wpłynie na dziecko jeśli jestem w ciąży i wtedy dziewczyny uspokoiły mnie że na początku ciąży (nie pamiętam tylko do którego tygodnia ciąży) zarodek żywi się ciałkiem żółtym i nie mają wpływu leki które bierzemy.
kalabmurka29 przede wszystkim kciuki za powodzenie pierwszej i oby ostatniej IUI. A co do naturalnego cyklu też tak miałam. Ciągle na lekach i to nawet w tedy nie zawsze była owulacja, a gdy po 3 miesięcznej przerwie poszłam do innego lekarza nie wierzyłam jak mi mówił że jest pęcherzyk 20mm i endo 10 mm. Nawet na clo nie miałam ani razu takiego endometrium. W moim przypadku wydaje mi się że już tak przyzwyczaiłam się że tyle czasu brałam leki, że nie mogę uwierzyć by mogło być dobrze na cyklu bez leków. A nie ma nic bardziej mylnego.
renat22 miałam się już poddać, ale mąż namówił mnie byśmy jeszcze raz spróbowali. Wiedziałam, że musi być to lekarz który zajmuje się wspomaganie rozrodu a nie zwykły ginekolog. Tak więc to już mój trzeci lekarz. Idąc do niego z teczką badań zdawałam sobie sprawę że usłyszę, że trzeba IUI dlatego gdy padły te słowa nie byłam zaskoczona. Mimo że miałam już robione hsg i laparoskopię, lekarz sam chciał zobaczyć jak z moimi jajowodami. Więc najpierw zrobiliśmy drożność, później kazał przynieść aktualne wyniki badania nasienia i dopiero wówczas wypisał mi lek do stymulacji. Dostałam Lamette bierze się ją tak samo jak clo przez 5 dni. Mi zalecił branie od 3 dc. Dzisiaj 10 dc jutro wizyta i konkretne decyzje. Jeśli Lametta zadziałała to jutro dowiem się kiedy mam zrobić zastrzyk i kiedy IUI, a możliwe że jeszcze w poniedziałek każe przyjechać i dopiero wtedy powie kiedy zastrzyk i kiedy IUI. Trochę się martwię bo nie czuję żadnego pikania ani bólu, mam nadzieję że mimo wszystko jest ok.
Dziewczynki dziś już czuje się lepiej :))) Staram się myśleć pozytywnie, w końcu co ma być to będzie a zamartwianie się na pewno sytuacji nie poprawia. Trochę mnie tylko smuci nie za wysoka temperatura (nie licząc dwóch dni ze stanem podgorączkowym), bo dziś znów tylko 36,67, ale pocieszam się, że może to wpływ tych wszystkich leków do stymulacji i pozostałych. No nic pozyjemy, zobaczymy.
Hunavita, tak jestem po IUI, jutro mija tydzień. Dzięki za Twój wpis - pozwala mieć nadzieję :)))
Dziwczyny podchodzące do IVF - tani Gonapeptyl znalazłam w Internetowej aptece DOZ (ww.doz.pl) zamawia się tam lek i odbiera w aptece. Gonapeptyl daily 0,1 kosztuje tam 270,19zł
hunavita- tak jak piszesz moje endometrium też bardzo ładne, z clo było 2-3mm mniejsze. IzUK- dzięki i Tobie też powodzenia. Zresztą wszystkim życzę upragnionych dwóch kreseczek.
A ja przyjmuję sobie zastrzyki z Gonal F, w pn idę na kontrolę pęcherzyków. Już nie mogę się doczekać kiedy będę szła odebrać betę. Dla mnie ten czas się wlecze strasznie. Odczucia po gonalu- super, nic mi się nie dzieje, zastrzyki jakby ich nie było, nic nie bolą. wszystko ok :)
kalabmurka29 ja też nie mam nic dopochwowego, dostałam jedynie duphaston. Też się zastanawiałam, bo dziewczyny z reguły dostawały od swoich lekarzy luteinę, ale mój lekarz o niej zupełnie nie wspomniał. Staram się myśleć, że wie co robi, choć moje zaufanie porządnie już nadszarpnął :(
Wczoraj miałam usg i badanie poziomu estradiolu. Lekarz zadecydował o zwiększeniu dawki z 225 na 300. Chyba coś opornie moje ''jajka'' rosną. W czwartek mam kontrolę usg i zobaczymy co dalej.
kalabmurka29 chyba nie mamy innego wyjścia jak zaufać naszym lekarzom.
starly25 trzymam kciuki żeby wszystko przebiegło tak jak zaplanowaliście. Będzie dobrze :))) MUSI :)))
Mi zostało jeszcze kilka dni do testowania, śmieję się, że nie będę wiedziała jak interpretować wynik, bo powinnam test zrobić w Prima Aprilis :D W sumie żadnych przeczuć nie mam, czuję się jedynie tak jakby organizm walczył z chorobą. W tamtym tygodniu rzeczywiście nie było pod tym względem najlepiej, teraz jest poprawa, ale nie czuję się do końca zdrowa. No i skacząca temperatura, zmienia się jak oszalała... nie wiem co o tym myśleć...