myśmy trochę pożyczyli bo w maju nam kazano szybko na in vitro się szykowac nagle - myslałam że po jesieni no ale cóż, trzymajce kciuki niech rosną i się tworzą pęcherze
Do dziewczyn ktore sa po ivf kiedy testowalyscie? mi kazali 2 tyg po punkcji czyli 9 dni po transferze ( czy cos wyjdzie na tym tescie 9 dni po?) a mialam transfer jedej 5 dniowej blastocysty 2 blastocysty zamrozone.Dzis jest moj 6 dzien oznak na ciaze to brak:( minimalne skurcze macicy i tyle. Jak bylo z wami mialyscie jakies oznaki zanim zatestowalyscie? pozdrawiam
A tak na marginesie to kiedy mozna zabrac mrozaki tzn po jakim czasie od ivf? bo mnie juz czarne mysli nachodza
Treść doklejona: 17.07.12 18:29 Fasolinko co do diedy ivf to tez stosowalam wyciszanie 2 litry wody dziennie stymulacja 2l wody i 2 szklanki mleka dziennie , orzechy brazyliskie,suszone morele,maslo orzechowe, jadlam kurczaka , rybe na przemian czerwone mieso.warzywa owoce...nie pije niczego z kofeina od 8 miesiecy!!! tylko herbatki mietowe albo rumiankowa ewentualnie melisa. lykam juz od stycznia witaminy dla kobiet starajacych sie zajsc w ciaze i omega 3. a od punkcji witaminy dla ciezarnych i omegi 3 Po transferze pilam sok z burakow i jadlam suszone morele aha i akupunktura miesiac prezd ivf i podczas procedury plus przed i po transferze. Slucham plyty z wizualizacja Swietna sprawa!!!wycisza mnie i uspokaja I tak pobranych zostalo 15 jajek 10 sie zaplodnilo a endo mialam 13mm 2 dni przed punkcja. Ale co z tego jak i tak nachodza mnie czarne mysli Maz mi tlumaczy ,ze pozytywne myslenie i nastawienie to klucz do sukcesu a ja od wczoraj becze i sie doluje a do testu jescze 3 dni!
Hej dziewczyny dziekuje za kciuki:) Efiaa dieta troche z ksiazki Zita West" fertility and assisted conception."Troche z portalu Nasz Bocian ( dieta karci ) .Fasolinka my kochalismy sie tak mniej wiecej co drugi dzien przez caly okres ivf az do punkcji potem nie ( podobno kobieta nie powinna wspolzyc po transferze bo wtedy pod wplywem orgazmu wytepuja skurcze macicy a to nie dobrze, ale i tak kazdy robi jak chce)Mozna podczas stymulacji i nawet trzeba zeby sperma byla "dobra"( wiem ,ze trzeba 3miesiace na odbudowe) My tak co 2 dni wspolzylismy ,zeby sie czasami za dlugo nie ostala.A przed punkcja 3 dni abstynecji.
Dziewczyny ktora z was miala brazowe plamienie po transferze dzis 7 dzien po i rano brazowy sluz i rwie jajnik prawy ( moze to oznaka @ ) oby nie!
no z tego co czytałam (wkleje) Po 6-10 dniach od transferu może pojawić się niewielkie plamienie, które nie musi oznaczać niepowodzenia, a często jest pierwszym objawem ciąży. Należy wtedy zwiększyć dawkę utrogestanu o 1 tbl dziennie, zażywać 2-3 razy dziennie No-Spę oraz jeśli to możliwe więcej odpoczywać.
tutaj jeszcze jest taki temat w którym piszą po transferze http://forum.gazeta.pl/forum/w,191,36713415,,plamienie_w_tydzien_po_in_vitro.html?v=2&wv.x=1
One Kiss jestem w Gdańsku....ogarniam moje mieszkanie po...lokatorce, która zadłużyła mnie na prawie 4 tys... a mieszkanie to totalny syf.... Tak więc... Pan położył kafle w łazience odmalował całe mieszkanie, założył listwy..teraz czekam na lustro i szybę na tapetę do kuchni :) ___
Ze spraw "dzieciowych" ...nic nowego póki co.. bieda z nędzą... co dalej z tego wyniknie? Zobaczymy niebawem... Buziak :)
FullMoon a w UK to jest na NHS czy musisz placic tak jak w Polsce? cały czas zaglądam tu a napięcie rośnie - bądź dobrej myśli - musi się udać :) mi na razie gin zleciła jeszcze dodatkowe badania krwi i momy zrobić badanie nasienia jeszcze raz i tą chromatynę plemnikową - od tych badań zależy czy będzie sens przystępować do IUI czy od razu do invitro a Wy od razu byłyście zdecydowane na invitro jak się dowiedziałyście, że to jedyne wyjście? bo ja na razie nie dopuszczam takiej myśli
suuper, a długo musieliście się starać żeby przystąpić do ivf? pytam, bo 4 lata mieszkałam w UK i nadal mamy tam dom na nas a więc w razie czego zawsze możemy wrócić, chociaż już bym nie chciała, ale w Polsce ivf to minimum 10 tysięcy
starly ja własnie o dziecku myslę - co z nasieniem, jeżeli ponad 2,5 tyg nie ma współżycia przed punkcją? nie mamy super nasienia jakiegoś badane po 5 dniach a co dopiero 2,5 tyg? mi nic lekarz w klinice żaden nie powiedział a sama się zastanawiałam hmmmm znalazłam taki zapis: Pacjentka po punkcji pozostaje w Salve-Medica od 2 do 4 godzin. W tym czasie mąż/partner oddaje nasienie (po 2-5 dniowej przerwie we współżyciu).
fasolinka, są inne metody ''upustu'' nasienia :))) musi byc 3-5 dniowe zgadza się, bo starsze już nie. Miłość oralna,robótki ręczne.. Byle tam nie majstrować w środku. Mając 34 jajka lekarz mi zabronił kategorycznie, ale z tego co wiem nawet przy 5-8 lekarze zalecają nie współżyć.
Staramy sie 2,5 roku:( we wrzesniu mialam pierwsza wizyte Potem w grudniu i w kwietniu . Na ostatniej wizycie kwietniowej dowiedzielismy sie, ze zrefunduja nam ICSI no nasienie meza kiepskiej jakosci..
mnie dzisiaj rano tak bolało podbrzusze że wyprostować się nie mogłam, ale minęło, no i czuję co parę godzin jajnik czyli "COŚ" rośnie bo boli tak jak przy dużym 20mm pęcherzyku hehe a dopiero 4 dzień będą zastrzyki - biorę Menopur i Gonal
hej dzieczyny!! w tym temacie jestem po raz pierwszy chyba, ale czytalam do tej pory regularnie, mam nadzieje ze to ostatni etap i wreszcie bede mogla przejsc do ''mamusie'', jak na razie jestem po pierwszej probie IUI, niestety nieudanej:((( w tym cyklu decydujemy sie na drugie podejscie i znow jest nadzieja!!! trzymajcie kciuki!
Full Moon przykro mi, ale dobrze, że masz mrozaczki, teraz na pewno się uda :) trzymam kciuki z całych sił - kiedy możecie przystąpić do transferu po @ ?
ja też chciałabym mieć mrozaki, zobaczymy
Treść doklejona: 20.07.12 17:08 a ja po wizycie - pęcherzykow mam jakoś 6 , około 5-6 mm na razie estradiol w pon 16 dzisiaj 102 także lekarz był zadowolony z wyniku no i dostałam dalsze zastrzyki- te same leki i dawki, menopur i gonal :)
Dziekuje dziweczyny wam rowniez zycze owocnych staran:) fasolinka poniewaz lecze sie na NHS a nie prywatnie wszystko zalezy od kliniki.Wizyte mam na 30 sierpnia aby ustalic co dalej miala byc na 15 sierpnia ale nie bedzie nas w tym czasie w UK moze i dobrze przynajmniej organizm troche odpocznie od tych lekow i s ie troche zregeneruje. Mam do was pytanie czy znacie jakies dobre leki na regeneracje watroby bo czytalam ,ze watroba po ivf jest mocno naruszona.A pamietam jak chodzilam na akupunkture to pani mowila,ze watroba jest odpowiedzialna za wiele czynnikow .Wiec che przygotowac swoj organizm na tip top . Pytanie do dziewczyn po ivf czy ktoras z was brala aspiryne po lub przed transferem???????????????
no 6-7 jakoś - mi powiedzieli że jak na 1 jajnik to bardzo ładnie
wczoraj miały 10-11 mm
estradiol 440
w niedzielę lub poniedziałek punkcja :)
Treść doklejona: 24.07.12 11:59 no chyba więcej to hiperstymulacja by była, po za tym przy dużej ilości pęcherzyków czytałam, że wiele z nich jest niepełnowartościowych
zresztą najważniejsze żeby były dobre i się zapłodniły :)
Hej dziewczyny, przejrzalam ten watek pobieznie z powodu stymulacji jaka mam miec w tym cyklu. Od dzis zaczynam brac menopur w 4, 6 i 8 dc Jakie macie doswiadczenia z tym zastrzykiem? Czy podawanie go boli? Nie ukrywam, ze jestem troche spanikowana...
ja daję sobie od 10 dni codziennie :) igły do wstrzykiwań miej piątki i wstrzykuj po troszkę, trochę poczekaj itd i nic nie boli wtedy nie piecze
czyli tak naszykuj sobie wszystko strzykawkę 2 ml, igłe grubą i tą cienką złam szklane pobirz grubą igłą - potem wstrzyknij to tego proszku, zmień igły i złap fał skóry na brzuchu- wcześniej oczywiście przetrzyj spirytusem to miejsce wbijam prostopadle powolutku - i powolutku wciskaj:) wejdziesz we wprawę :) gonal to już całkiem pikuś :)
Treść doklejona: 24.07.12 17:02 jak będziesz miała zastrzyk już gotowy do podanie to delikatnie naciśnij żeby bąbelek się pokazał na igle i wtedy wstrzykuj :) dasz radę
Dzieki fasolinko, ja skorzystalam ze strony www.menopur.ie gdzie jest video jak przygotowac zastrzyk ale boje sie samego wbicia igly w skore - wiem glupie... Czy czulas sie dziwnie, zle, inaczej po tym zastrzyku? Ja zamierzam zrobic go i pojsc spac bo polecono mi go zrobic wieczorem przed pojsciem do lozka.
Ja przed pierwszym zastrzykiem prawie się pobeczałam:) Ale pomyślałam sobie "głupia chcesz dzieci rodzić i wychowywać a boisz się takiej małej igiełki" i poszło:)
Fasolinka to juz lada moment, ja dołacze do Ciebie na jesien, bo meza we wrzesniu nie bedzie, wiec wsyztsko przekladamy, a kto wie moze do tej pory akurat sie uda:-) Fasolinka pamietasz ile wyniosly Cie badania a ile cała procedura, bo mi sie w gamecie nie podoba. płaci sie stala kwote za leki, wizyty, punkcje 8650 zas za transfer ok 1500, a przeciez kazdy organizm potrzebuje roznej dawki lekow.