kamilcia3010, a kiedy transfer? Idziemy "łeb w łeb"

Annzaa wielkie gratulacje!

Hania - tabletki anty są elementem podchodzenia do ivf, coś w rodzaju wyciszenia a więc jak najbardziej pharmaciss do dobrego wątku trafiła ale ja nie pomogę bo się nie orientuję

montever - transfer będę miała najwcześniej w pt, najpóźniej w pn. wszystko w zależności od tego jak zarodki będą się dzielić:) dziś pani embriolog ma do mnie dzwonić, więc może później się wszystkiego dowiem. U mnie jeszcze istniało zagrożenie, że transfer zrobią w następnym naturalnym cyklu, bo estradiol miałam pozwyżej 9 000, tak więc lekarze się podzielili, no ale na wczoraj usłyszałam, że jednak będę mieć teraz. Nie wiem może zrobią mi jeszcze przed transferem wskaźnik tego hormonu. Na oddziale leżała kobietka, która trafiła w 10 dni po punkcji z zespołem hiperstymulacji. Brzuch miała jak w 6 m-cu, a w nim woda, miała nawet wodę w płucach, musieli robić punkcję i to ściągać i tak już dwa tygodnie...no ale kobietce się udało i jest w ciąży:)

pharmaciss - ja jak brałam tabsy antykoncepcyjne to też miałam plamienie, przez wszystkie dni. W 18 dniu brania tabsów, dostałam zastrzyk diphereline (17.09.2012) a i tak 24.09.2012 przyszła miesiączka, lekarz mówił, że to normalne. 12 dni po zastrzyku musiałam zrobić lh i estradiol i od tego dnia brałam zastrzyki - menopur.

Pozdrawiam

już wszystko wiem, uzyskaliśmy 4 zarodki, reszta albo obumarła albo nie przeżyła nakłucia, prawdopodobnie z powodu mojego wysokiego estradiolu transfer prawdopodobnie w sobotę....mam stresa

ja miałam 4 zarodki z 15 zaplodnionych i się udało :) to szczęśliwa liczba, trzymam kciuki :*

Z dwunastu pobranych komórek, osiem zostało zapłodnionych, z czego pięć pięknie się dzieli :)))))
Ja jestem cały czas na Unidoxie (antybiotyk) + Duphaston +Estrofem...
Gorrrąco mi z wrażenia

ja miałam podane zarodki w 3 dobie. Też brałam unidox i jeszcze jeden lek cos na hiperkę na D... tylko nie pamiętam już

Troszkę się zdenerwowałam, bo ja nic nie biorę:/ na oddziale było straszne zamieszanie i lekarz nie wypisał mi żadnej recepty... mam nadzieje, że to w niczym nie przeszkodzi jutro zadzwonię i wszystkiego się dowiem.

montever gratulacje! trzymam mocno kciuki, żeby jutrzejszy transfer był bardzo udany

mala_zonka mi udało się przez oddział szpitalny, w którym pracują wszyscy lekarze mający swoją własną prywatną klinikę w Szczecinie. Dzięki temu zaoszczędziłam troszkę kasy, bo całkowity koszt wyniesie mnie 7 300 zł (już z lekami).

Treść doklejona: 11.10.12 21:55
montever a jaką masz wartość estradiolu? jak Twoje endometrium?

kamilcia3010 możesz mi podac nazwę kliniki tej prywatnej ? Kiedyś wyszukałam na Google ,ale nie mogę teraz znaleźć.A chodzi zapewne o tą samą , pracują w Niej lekarze z Polic :)

mia_mendoza: mala_zonka... a miałaś transfer w tym cyklu co dopadła cię hiperka? czy czekałaś na następny?

nie miałam, ja już dzień po pick-upie wylądowałam w szpitalu, bo miałam duszności i brzuch jak w 6 m-cu ciazy. Na drugi dzień krytyczne parametry badań z krwi no i musiałam siedzieć przez tydzień bo woda zalewała mi opłucną jak sie kładłam. Do tego suche torsje, omdlenia itp.
Także kamilcia3010 jak jest duży OHSS to się nie da tego przeoczyć

agap81 super wieści, najważniejsze, że wszystko w porządku, to teraz nie pozostaje nic innego jak brać się do roboty :)))

agap81 już Ty się nie martw na zapas, jesteś pod dobrą opieką, lekarze kontrolują sytuację...na pewno wszystko będzie ok:) i ciesz się, że żadna endometrioza nie wyszła:) ja po laparoskopii leżałam w szpitalu 4 dni:)

montever jakie masz wieści? jak tam zarodeczki?

Ja jutro o 10 mam transfer. Dziś kazali mi brać duphaston i progynova. Czuje się dobrze, jedynie ten brzuch jest wydęty bardzo, ale lekarz się nim dzisiaj zbytnio nie przejął, więc pewnie przesadzam;) Pani embriolog pow., że trzy zarodki są bardzo silne i ładnie się rozwijają, czwarty też idzie na przód ale jest troszkę słabszy, powiedziała też, że jutro lekarz zadecyduje czy w transferze pójdzie jeden czy dwa...ja chce dwa, a co!:)

Treść doklejona: 12.10.12 19:39
Dziewczyny czytam, że ten lek PROGYNOVA zawiera estradiol.........jak lekarz mógł mi przepisać go, skoro miałam podwyższony estradiol??????????? czy ja jestem głupia, czy ten lekarz zakręcony???????????

kciukasy montever

Dziewczyny jednak w szpitalu jeszcze ,mam do kontroli odczyn coombsa na przeciwciala z grupy krwi czyli konflikt serologiczny . Sama jeszcze sie w tym nie orientuje za dobrze ,a jeżeli wyjdzie ten konflikt to są na to jakieś zastrzyki i mogło sie to stać przy pierwszym porodzie ..a przy drugim trzeba robić badania i to kontrolować bo może to być jakimś zagrożeniem ..ach i wyszła mi jeszcze endometrioza jajnikow przy tej laparo jednak ,same złe wieści

Cześć Dziewczyny,

Czy są wśród nas starczki z długoletnim stażem, u których nie zdjagnozowano problemu powodującego brak ciąży?
Odezwijcie się, napiszcie, jak długo się staracie, jakie badania wykonałyście, jak sobie radzicie, no i co dalej :/
My staramy się już 3 rok, zrobilismy wszystkie badania i wszystko jest w pięknej normie, regularne cykle, zawsze z potwierdzoną owulacją, starania w terminie, niestety za każdym razem @.

Dziewczyny, donoszę Wam, że wróciłam z jedną małą kruszyneczką w środku:)) Lekarz zadecydował o podaniu jednego zarodka, ze względu na duże ryzyko hiperki u mnie...a jak powiedział, ciąża dodatkowo powoduje nasilenie tejże hiperki...mam brać jedynie duphaston. Montever teraz przed nami najdłuższe dwa tygodnie.....:) jakby się nie udało tfu tfu mam przyjść na naturalnym cyklu za dwa miesiące na transfer pozostałych kruszyneczek. Czuje się dobrze, mam nadzieje, że się uda!!!!!!!!!!:)

agap81 jeśli wyszła endometrioza to już jest pousuwana...wyjdziesz ze szpitala, to od razu działaj:) po samej laparoskopii są większe szanse na zajście w ciąże i tego się trzymaj!

Buziaki dziewczyny!

Treść doklejona: 13.10.12 15:12
a tak w ogóle, to lekarz pokazywał mi zarodeczki pod mikroskopem i zdjęcia porobił....no cudne były:) wzruszyłam się:)

Flowka a u Ciebie jak sytuacja?

Trzymam kciuki!

U mnie minus:( Dzisiaj nawet @ się chyba rozkręci, bo już plamię. Ale następna iui jeszcze w tym miesiącu;) Nie odpuszcze! To pierwszy cykl po laparo. Przez 3 miesiące będę się intensywnie starać, bez żadnych przerw. Jeśli nic nie wyjdzie, to wtedy in vitro.Przykro mi było, ale ja mam cos w głowie ostatnio poprzestawiane i jestem tak pozytywnie nastawiona... MUSI SIE UDAC! :))) We wt idę na wizytę. Zobaczymy co lekarz powie o moim endometrium. Biorę progynowa, ale i tak nie za bardzo rośnie. Słyszałam ostatnio, że w katowicach w angeliusie, kilka dni przed transferem "płukają" macicę czynnikiem wzrostu, żeby endometrium urosło. Ponoć metoda bardzo innowacyjna i jeszcze nie potwierdzona w 100% w piśmiennictwie medycznym, ale lekarka, która tam pracuje mówiła mi, że mają super efekty. Słyszałyście o czymś takim?

ponoć scratching endometrium daje daje fajne efekty

cześć wszystkim, śledzę to forum już od jakiegoś czasu i postanowiłam się do Was przyłączyć:) My z mężem staramy się o dzidzie juz od ponad 2 lat. Podchodziliśmy 2 razy do inseminacj- bezskutecznie niestety a w tej chwili jesteśmy przygotowywani do in vitro. Obecnie biorę zastrzyki z gonapeptylu i czekam na okres zeby zacząc brać menopur 1200j. Przyczyną naszej niepłodności jest pcos i mała ilość plemników. Punkcja jest przewidziana na początek listopada. Czy któraś z Was mogłaby opisać jak punkcja przebiega? Jeszcze mam sporo czasu ale oczywiście wszystko przezywam na zas:)

Katherine26witaj! Widzę, że startujemy razem, bo też planujemy inv na początek listopada a na razie gonapeptyl, mi lekarz kazał brać do godz 14. W 2-3 dniu cyklu badanie LH i E2 i jak wynik będzie zadowalający to zaczynam Gonal a później Menopur. No to trzymam kciuki za nas obie, i za całą resztę oczywiście też

Witam nowe koleżanki. Ja chyba wychodzę w końcu dzisiaj ze szpitala ,czekam na decyzje lekarza . Ja tez w tym roku jeszcze planuje inf ,mam nadzieje ze zdazymy. A klinika która wybraliśmy to Katowice clinic zieba ,czy dobry wybór to sie okaże

mala_zonka a do jakiej kliniki chodziłas? Najważniejsza jest dobra opieka no i podejście do pacjenta.