Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

] synka mając w domu 6,5 roczną córeczkę i mała jej bardzo dużo pomagała 







No dlatego właśnie nie trafia do mnie argument, że lepiej się szybko o drugie starać bo to oznaczać będzie lepsze kontakty między rodzeństwem
A przecież jedzenie na stojaka niezdrowe


No i temu chłopczykowi urodziła sie pół roku temu siostra, róznica 9,5 roku i w życiu nie widziałam (może mało widziałam :P), żeby się tak brat siostrą zajmował

Coś czuję, że po tej wypowiedzi znów będę musiała iść na dłuższy urlop



U nas różnica wieku wyszła niestety taka jak wyszła nie z naszej winy
No właśnie...ZAJMOWAŁ- ale w sensie bawił się z nią np. lalką i innymi zabawkami czy wynosił pieluchy etc.?
siedzi, śpiewa, wynajduje misie, lalek jeszcze nie ma i tak dalej i pieluchy tez wynosi
także no mówię różnie jest ...No i nie wiadomo co będzie później, za te dwa lata 


No właśnie - każdy z nas ma inne doświadczenie, obserwacje, spostrzeżenia.
argument o lepszym kontakcie rodzeństwa w zbliżonym wieku dyskredytują osoby, które nie chcą mieć szybko drugiego dziecka.


do zabaw
Mi się właśnie taka różnica wieku podobała od zawsze. Tzn tak minimum 5-6 latO mi też :D Nie chcę, żeby N. była jedynaczką, ale nie spieszno mi, pewnie dlatego też, że boję się komplikacji w ciąży (tak, jak to było z N.) i po ciąży...Nadia ma na razie kuzynka troszkę starszego, mieszkającego na przeciwko, więc ma z kim się bawić ;))

zawsze współczułam moim koleżanką, którym rodzice kazali ciągać za sobą młodsze rodzeństwo...dlatego też nie podejmę decyzji o drugim dziecku na zasadzie "że pomoże mi przy młodszym"...tzn. jak sam będzie chciał pomóc to ok, ale na pewno nie będę mu tego w żaden sposób narzucać...
Teraz jest trochę lepiej, ale też każda z nas ma swoje życie, swoje poglądy i nieźle się potrafimy pokłócić. Zazdroszczę dziewczynom które mają dzieci z małą różnicą wieku, bo u nas pewnie będzie więcej niż 2 lata (chciałabym najwyżej 3). I w sumie to tak, jak Teo pisze, trochę z wygody się jeszcze nie chcemy starać. Inna sprawa, że następny rok będzie dla nas trudny i mąż nie mógłby poświęcić nam tyle czasu ile przy Lilce na poczatku. A opcja pomocy innej niż męża z moim charakterem nie wchodzi w grę.
Chciałabym zapytać bardziej doświadczonych mam, jak oduczyć dziecko w wieku mojego synka jedzenia w nocy? Szczerze mówiąc jestem już trochę zmęczona wstawaniem po 3-4 w nocy 12-sty miesiąc z rzędu, wiem, że nie ma reguły, ale chyba jednak większość dzieciaczków przesypia już noce w tym wieku(albo chociaż z 6-8 godzin ciągiem)? Jeśli chodzi o jedzenie w ciągu dnia Jaś zjada już całkiem sporo, jakąś kolację porządną też, ale nie ma siły bez mleka kilka razy w nocy, nocki nie prześpi:/ Próbowałam już z wodą (oszukać Go), kaszka na dobranoc, zagęszczanie mleka w butelce...nie działa nic. W dodatku te porcje, któe on zjada w nocy, to są śmieszne, max 120-140 ml, za Chiny nie zje całej butelki (może wtedy pospał by dłużej) Opadam z sił
Prosze o pomoc
A 120-140 ml to mało?
No i właśnie u nas te pobudki najczęściej z powodu jedzenia...próbowałam go przetrzymać z tym mlekiem tak np do 4-5 nad ranem (dawałam wodę lub smoczka) też nie zadziałało - budził się co 15 minut dopóki nie dostał mleka. Dopiero wtedy zasnął na kolejne 2-3 godziny...zaczełam podawac w nocy tylko małą butle mleczka 120ml, potem po kilku dniach, zrobiłam 3 nabierek, potem z 2 a na koncu z 1 i w sumie potem cama woda i przestał sie budzić, ale wszytsko zalezy od dziecka, bo mój to mało "żarty"
o Kakai, ale Jas za duzo nie zjada nie?
I dziewczyny piszące o tym, że nie chcą tak szybko rodziny powiększać także wspominały o nieprzespanych nocach czy o braku zatrudnienia
Debila z dziecka nie chciałam robić, skoro wyraźnie komunikowała że głodna
masz rację! mam nadzieję, że to tylko nie będzie trwało do lat 3 czy dłużej, co nie?
260 mm
jogurt ok 100-200g
obiad ok 150-200g(zazwyczaj w postaci gestej zupy)
budyn lub kasza manna lub cos takeigo, kilka kęsów banana
chlebek z maslem i szynka, czasem kanapka czasem poł
mm 260

Dodałabym jeszcze traumę po poprzednim porodzie.

Myślę, że gdyby mój wypił przed snem taką butelkę 260 ml to pewnie też by dobrych kilka godzin pospał, ale póki co nie ma na to szans.


mam nadzieję, że to tylko nie będzie trwało do lat 3 czy dłużej, co nie?
...próbowałam go przetrzymać z tym mlekiem tak np do 4-5 nad ranem (dawałam wodę lub smoczka) też nie zadziałało - budził się co 15 minut dopóki nie dostał mleka. Dopiero wtedy zasnął na kolejne 2-3 godziny...

? No,ale pomimo tych ilości, to szczuplaczek z Niej
na śniadanie całą skibkę chleba, z jakąś tam pastą, parówkę do tego pomidora,
później jakiegoś banana+maliny/nektarynka.
Przed drzemką 120 ml mm,
Obiad z 6 kawałków ziemniaka, 4 różyczki brokuła, garść fasolki, mięsko z nózki od kury, ogórka kiszonego,
później jakiś owoc lub mus owocowy,
kolacja 2 naleśniki takie ok 10 cm średnicy, ale grube, bo z bananem na dokładkę 2 plastry filetu z indyka,
przed snem 150 ml mm i ok 5 w nocy 150 ml mm

Bo chyba do tego spania do każde dziecko musi dorosnąć, choć ja już przestaje wierzyć, że moje dziecko prześpi choć jedną noc w całości :D
A wtedy wypił więcej,czy też 80ml ;)?
dlatego jak czytam o dzieciach co wypijają całą butelkę na raz to oczom nie wierzę