Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeNov 24th 2013 zmieniony
     permalink
    Montenia, tylko moim zdaniem gorączkę ma, bo jak tempratura spda to i normalnie je. Problem w tym, że na paracetamol wogóle nie reaguje tylko na nurofen.

    Treść doklejona: 25.11.13 00:28
    Też obstawiam trzydniówkę.

    Treść doklejona: 25.11.13 00:32
    Właśnie jesteśmy po 4 dawce nurofenu (nie liczę tego czopka co po 15 min prawdopodobne wydaliła) , boję się co będzie za 5 h kiedy lek przestanie działać.
    Obawiam się przedawkowania nurofenu.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 25th 2013
     permalink
    jeżynka: Problem w tym, że na paracetamol wogóle nie reaguje tylko na nurofen.

    U nas jest to samo jeżynko... I przy trzydniowkach pomiedzy dawkami nurofenu robiliśmy Krasnalowi chłodne okłady na nóżki, czółko, ręce...
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 25th 2013
     permalink
    Aha, podobno klady woda z ocetem tez zbijają goraczke,tylko nie wiem jakie proporcje. To do smarowania jest,chyba na stopy?
    Jezynka,jesli nie działa paracetamol,moze podajesz za mala dawke. Dajesz do wago tak?,nie do wieku.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 25th 2013
     permalink
    U nas było do wagi podawane, a paracetamol działał max na godzinę - po godzinie znowu skakało do 40 stopni...
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 25th 2013
     permalink
    Tak, tak u nas tez slabo dzialal(jeśli dostala dożylnie to dluzej dzialal,ale ten w syropie to slabizna była-akurat pisze tu o tej trzedniwoce,bo przy zwykłych infekcjach dzialal w miare). Zapytalam czy do wagi,bo dużo osob podaje do wieku, a znam dzieci gdzie przy roczku maja 12kg, a inne maja 8-9 i wtedy trzeba do wagi dodac,bo jak waga wyzsza to dawka może być po prostu za mala.
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeNov 25th 2013
     permalink
    U nas wogóle nie dzisła paracetamol.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 25th 2013
     permalink
    Do jakiej temperatury rosnie mimo podania leku? Robisz okłady?
    Przy trzydniowce te nagle wzrosty temperatury mogą spowodować drgawki, jak już ma np.39 to musowo schladzac. Moja przy 38.6 dostala drgawek, a temperatura wzrastala z normalnej do 38-39 w ciągu 15 minut!
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeNov 25th 2013 zmieniony
     permalink
    W nocy robiliśmy jej kąpiel zchładzającą i podaliśmy nurofen w syropie i z 39 spadła do 37.6-38. Teraz jest bez lęku na gorączkę od 24:00 - ładnie się bawi i je. W tej chwili ma 37,5. Nie wiem o co kaman- wysoka gorączka przez 24h i zero innych objawów.Czy to przez zęby czy to trzydniówka.?
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 25th 2013
     permalink
    Jezynka,spokojnie. Ale obserwuj. Taki objaw,ze goraczka jest wysoka i potem spada może być przy szkarlatynie. W ciągu 1-2 dob powinna pojawić się wysypka,malinowy jezyk. moja starsza corka tak miała,ale zwalczyla sama(ale podawlam te nalewke czosnek-cytryna-miod duże dawki i wit.c), a sąsiada syn wlasnie miał takie objawy-goraczka 40st.,wysypka po 2 dobach,malinowy jezyk.
    Jak pojawi się wysypka,to idz do lekarza,bo trzeba antybiotyk chyba bo to paciorkowce wywoluja.
    ale może to być jakiś jednodniowy wirus,tez przerabialiśmy. Corki jeden dzień do 39,nic nie podawalam starszej (młodszej od razu,ze względu na drgawki) i na drugi dzień już po chorobie.
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeNov 25th 2013
     permalink
    Do lekarza idziemy dziś-wczoraj byliśmy na dyżurze i jeszcze oprócz gorączki i lekko zaczerwienionego gardła dr nic nie widziała- kazała przyjść dziś- niby choroba miała się rozwinąć- ale na 100% moim zdaniem to nic z gardłem bo by nic nie jadła.Zapomniałam dodać że robi więcej kup -Ale wychodzą trójki więc z tym to wciąże i z czopkami, bo tam jest glicer.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 25th 2013
     permalink
    Wysypki nie ma nadal?
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeNov 25th 2013
     permalink
    jeżynka
    moja mala dosyc niedawno przechodzila angine i gdyby nie to ze trzy dni goraczkowala nie wiedzialabym ze cos jej jest.Jadla wszystko a migdalaki miala cale zawalone.Kupy rowniez robila takie wodniste.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeNov 25th 2013
     permalink
    Ani wysypki ani wysokiej gorączki- lata, aż jej łepek odskakuje.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeNov 25th 2013
     permalink
    jeżynka
    a byliscie u lekarza?
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeNov 25th 2013
     permalink
    Idziemy zaraz do lekarza.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeNov 25th 2013
     permalink
    U nas przy anginie tylko goraczka byla od piatku do wtorku.Na poczatku tez obstawialam trzydniowke ale wizyta u lekarza rozwiala przypuszczenia i bez antybiotyku sie nie obylo.Duzo zdrowka dla Hanii :wink:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeNov 25th 2013
     permalink
    My już po wizycie-nic nie widać nic nie słychać -mamy obserwować i jak nadal gorączka będzie się utrzymywać to zrobić badanie moczu.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeNov 25th 2013
     permalink
    jezynka a nie pobrali Hanii krwi ,bo u mnie w przychodni zawsze badaja jak nie wiadomo co jest.Pobieraja z palca i wrzucaja do maszyny a wyniki sa po chwili.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeNov 25th 2013
     permalink
    E..nie pobrali krwi, są dwie wersję rozpoznania-zęby albo coś innego (np.zapalenie dróg moczowych).

    Treść doklejona: 25.11.13 13:20
    Dla zainteresowanych-dlaczego paracetamol u Hani nie działał-za mała. dawka leku- a skąd ja mogłam wiedzieć, że to za mało- szopek 125 paracetamOlu na wagę 12,5 kg to mało.Byłam w trzech aptekach i nikt mnie nie poinformował.Teraz mamy Pedicetamol 100 mg/ml.
    -- [/url]
  1.  permalink
    jeżynka: Teraz mamy Pedicetamol 100 mg/ml.


    Tez to podawalam Matiemu jak mial trzydniowke, naprzemiennie z ibumem. U nas trzydniowka przebiegala z infekcja gornych drog oddechowych i niestety , pisze niestety, bo podejrzewam, ze cos mniej inwazyjnego by pewnie pomoglo, ale na pogotowiu sa madrzejsi wiec tego, antybiotyk musial byc;/
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeNov 25th 2013 zmieniony
     permalink
    kuleczka_69: ale na pogotowiu sa madrzejsi wiec tego, antybiotyk musial byc;/

    mam wrażenie, ze na pogotowiu przeważnie przepisują antybiotyk. Ja kiedyś z Misią byłam na IP (właśnie nie mogłam zbić jej temperatury a był piątek wieczór), zdiagnozowano nieżyt gardła a przepisano Nam syrop na kaszel (kaszlu nie było), krople na katar (kataru brak) i antybiotyk of kors... Na gardło nic nie przepisał. Finalnie kupiłam tantum verde w spreyu - zaufałam własnej intuicji i tylko tym działałam - a w poniedziałek pognałam do pediatry. I na tantum verde się skończyło. Oczywiście temperaturę zbijałam naprzemiennie syropem i czopkiem.
    --
  2.  permalink
    katka_81: mam wrażenie, ze na pogotowiu przeważnie przepisują antybiotyk


    Raczej na pewno.... ja pozniej tez bylam u pediatry prywatnie, bo Matiego wysypalo,myslalam, ze to po dawce antybiotyku, i ze M. tak jak ja, uczulony na penicyline (bralismy Amotaks), lekarka zmienila nam antybiotyk na Bactrim, na wysypke dostalismy Clemastinum w syropku i wszystko ladnie zaczelo sie goic. Ale zaluje, ze musialam Go antybiotykiem faszerowac ;/
    --
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    Dziewczyny, nie wiem, czy wybrałam dobry wątek. Jeżeli nie, poprawcie mnie, ale... mam pytanie odnośnie drugiej cesarki.
    Sprawa ma się tak, że czeka mnie drugie cc, przy czym nie upłynęły pełne dwa lata od poprzedniego. Pierwsze cięcie robione miałam w momencie gdy ruszyła akcja porodowa, miałam rozwarcie na 4 palce, macica była elastyczna (co sprzyja szybszej regeneracji po operacji), a dziecko gotowe do opuszczenia brzuszka. Jak to jest z drugim cc? Czy też czeka się na sławetną akcję, czy tez umawia się terminowo? Ostatnio co raz częściej słyszę, że zależy to od jakości blizny. I, że takie czekanie do ostatniej chwili grozi pęknięciem macicy. Czy ma któraś z Was wiedzę na ten temat? T
    :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    Viicki, ja podjelam probe porodu sn,mimo poprzednie cesarki. Niestety tez skonczylo się cc,bo po 14h porodu i podlaczaniu oxy spadlo mlej tętno i miałam nagla cesarkę. U mnie normalnie były mocno skurcze ( a raczej mega mocne,bo podali oxy),rozwarcie doszło do 4cm,szyjka była zgladzona.
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    montenia, a ile czasu minęło pomiędzy dwoma cc? Ja niestety nawet nie mogę próbować naturalnie (grozi mi to ponownym rozerwaniem się spojenia łonowego). Dziwi mnie też, że podali Ci oxy, bo słyszałam,że i jej się nie podaje, gdy nie upłynęły min. dwa lata pomiędzy dwoma operacjami (może wywołać zbyt duże skurcze prowadzące do pęknięcia poprzedniej blizny)....
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    U mnie było ok.3 lat miedzy cc. Niestety podali te oxy :confused:
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    Dziewczyny jak to jest z tą trzydnikówką_Hania zaczęła gorączkować w niedziele c zy dziś ewentualnie powinna wystąpić wysypka czy jutro. ?
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    jeżynka
    z tego co mi lekarz mowil to nie musi.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    Może jutro wystapic. Caly czas gorączkuje?
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    E. .. to jak się dowiemy czy to to było. ?
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeNov 26th 2013 zmieniony
     permalink
    jezynka jesli Hania tylko goraczkowala bez innych objawow to trzydniowka ktora moze byc bez wysypki.U nas tak bylo jak Oktawia jeszcze malutka byla.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    A może to od zębów ?
    A nie trzydniówka....
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    Widzę, że znowu pojawił sie temat autyzmu...
    Dziewczynki sprawa wygląda tak... Jeśli niepokojących Was cech u dziecka jest kilka, to warto się udać do specjalisty zapytać, poradzić... To nic nie zaszkodzi!!!!
    Ja troszkę padłam ofiarą takich docinek w stylu "przesadzasz", "Toż to chłopiec...", itp... No i tak odwlekałam sprawę aż trafiliśmy z Dawidkiem do szpitala ze sraczka i tam lekarze nie pozostawili mi złudzeń...

    Teraz za każdym razem jak idziemy na kolejne badania muszę się tłumaczyć dlaczego zwlekałam...

    Jeżeli, któraś z Was uważa, że ma powód do niepokoju (i nie koniecznie z powodu cech autystycznych) to naprawdę nie czekajcie... Im młodsze dziecko, tym ma większe szanse z tego wyjść. Okazuje się, że często winna zła (oczywiście nie w sensie "bezmyślna") dieta i wszystko jest do naprawienia, o ile nie trafimy do specjalistów zbyt późno.

    Teraz wiem od logopedów, że jeśli mowa dziecka jest opóźniona o pół roku w stosunku do wieku dziecka, warto wybrać się do dobrego neurologa, który sprawdzi czy maluch ma "taka urodę" czy coś mu dolega...

    Te testy w necie co są na to czy dziecko może mieć autyzm czy nie, tak naprawdę są słabe... Zupełnie bym ich serio nie brała...

    Pozdrawiam Was...

    I pamiętajcie, że lepiej chuchać na zimne niż potem wysłuchiwać od lekarzy magicznego "To Pani nie widziała???"...

    A powiem Wam coś strasznego. Pracuję w przedszkolu i obecnie mam dwójkę dzieci z dopiero co diagnozowanym autyzmem, plus jedna dziewczynka jutro ma psychologa!!! To są sześciolatki... Autystyków jest coraz więcej, a sześć lat to sporo za późno na diagnozę, bo ta trójca we wrześniu ma iść do szkoły!!!! Nie wyobrażam sobie...
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    Monia, ale jak się u nich objawia autyzm? Cos z zachowaniem,czy nadal nie mowia?
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 26th 2013 zmieniony
     permalink
    Jeden chłopiec mówi, ale zasób słów niewielki... Non stop powtarza to samo zdanie (np. Część! Jestem Kubuś..., Cześć, jestem Kubuś... itd)... Nie rozumie poleceń. Mówisz do niego jak do posągu. On patrzy z tak "tępym" spojrzeniem, że szok... Długo sie adaptuje do nowych sytuacji. Nie potrafi sie bawić, naśladować... Nie robi postępów w nauce... jest bardzo nieobecny... Kiepska odporność.

    Z dziewczynka, która idzie jutro do psychologa jest podobnie, choc tu mam wątpliwości czy to tooo...

    Z kolei druga dziewczynka nie mówi. Porozumiewa się za pomocą pierwszych sylab... Marny kontakt wzrokowy. Nadwrazliwość słuchowa i wzrokowa. Chowanie się pod stół gdy dzieje się coś innego. Musi mieć stały rytm dnia, bo jeśli wracamy z wycieczki i ona się nie zdążyła pobawić, to do domu nie pójdzie i koniec... Segreguje wszystko... Ale zarazem jest bardzo mądra. Szybko łapie wiedzę, choc nie potrafi jej sprzedać... Dosłowność... Bardzo wybiurcze jedzenie (dziewczynka je tylko sucha bułkę i pije jeden rodzaj actimela, ewentualnie wodę. Nic więcej!!!!). Póki co pomimo braku mowy, ale ze względu na pewnego rodzaju geniusz lekarze skłaniaja sie ku aspergerowi lub autyzmowi wielofunkcyjnemu.
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    Monia502: ale ze względu na pewnego rodzaju geniusz
    Monia... Nawet nie wiem, jak to opisać... Nie chodzi tu o coś złego... Gdy przeczytałam, że osoba pracująca z dziećmi może mieć wątpliwości dot. autyzmu, uzmysłowiłam sobie, że to wszystko nie jest tak oczywiste... Że tak płynna jest granica między dzieckiem bez autyzmu, a tym z...
    A w jakim wieku jest Kubuś?
    I gdzieś, w kontekscie szczepienia MMR, czytałam o tym kontakcie wzrokowym... Czy to oznacza, że dziecko nie patrzy rozumnie, czy o co chodzi?
    Przepraszam za głupie może pytania, ale jestem zielona w temacie, a ciekawi mnie to...
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeNov 27th 2013 zmieniony
     permalink
    Monia502: Część! Jestem Kubuś..., Cześć, jestem Kubuś... itd)... Nie rozumie poleceń. Mówisz do niego jak do posągu. On patrzy z tak "tępym" spojrzeniem, że szok... Długo sie adaptuje do nowych sytuacji. Nie potrafi sie bawić, naśladować... Nie robi postępów w nauce... jest bardzo nieobecny... Kiepska odporność.
    Monia502: Z kolei druga dziewczynka nie mówi. Porozumiewa się za pomocą pierwszych sylab... Marny kontakt wzrokowy. Nadwrazliwość słuchowa i wzrokowa. Chowanie się pod stół gdy dzieje się coś innego. Musi mieć stały rytm dnia, bo jeśli wracamy z wycieczki i ona się nie zdążyła pobawić, to do domu nie pójdzie i koniec... Segreguje wszystko... Ale zarazem jest bardzo mądra. Szybko łapie wiedzę, choc nie potrafi jej sprzedać... Dosłowność... Bardzo wybiurcze jedzenie (dziewczynka je tylko sucha bułkę i pije jeden rodzaj actimela, ewentualnie wodę. Nic więcej!!!!).

    Ja przepraszam ale... co robili rodzice do tej pory? U 6 latka takie zachowania rażą! Czyżby takie zaniedbania i niedopatrzenia ze strony lekarzy?
    Ja ostatnio miałam 5-minutowy kontakt z 6 letnim chłopcem z autyzmem. Podszedł do Misi, usiadł koło Niej i zaczepiał... biegał w kółko, krzyczał. Jak dla mnie od razu było widać, że z chłopcem jest coś nie tak (że się tak wyrażę). Ja osobiście od razu wiedziałam, ze to autystyk, przede wszystkim właśnie po Jego wzroku. No ale.. ja na praktykach na studiach miałam kontakt z takimi dziećmi i pewnie mi łatwiej, niemniej...Tak jak u małych dzieci można się pomylić, nie wiedzieć... ale u 6-latka??? SZOK! I nie mówię tu o tym, ze zwykły rodzic ma od razu wiedzieć, ze to akurat autyzm. Nie. Chodzi mi o to, ze przecież takie zachowania, jakie opisała Monia... mnie by zaświeciła się czerwona lampka pewnie już dawno.

    Treść doklejona: 27.11.13 08:20
    OIa: Gdy przeczytałam, że osoba pracująca z dziećmi może mieć wątpliwości dot. autyzmu, uzmysłowiłam sobie, że to wszystko nie jest tak oczywiste...

    Olu, owszem. Taka osoba może mieć wątpliwości dot.autyzmu ale z pewnością zauważy, ze z tym dzieckiem jest coś nie tak. I wówczas powinna mieć miejsce dalsza diagnostyka, badania już u specjalistów.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    Gdy przeczytałam, że osoba pracująca z dziećmi może mieć wątpliwości dot. autyzmu, uzmysłowiłam sobie, że to wszystko nie jest tak oczywiste.


    No pewnie, że to nie jest takie oczywiste... Częto psycholodzy, psychiatrzy, a nawet neurolodzy nie potrafia tak od razu postawic diagnozy, a co dopiero nauczyciel... Nauczyciel widzi, że cos jest nie tak, rozmawia z rodzicami, wysyła do poradni, itp. Ale nie naszym zadaniem jest miec pewność, bo my tego na studiach nie mieliśmy. My nie jesteśmy od stawiania diagnoz. Od tego są specjaliści...

    Hmmm, a co robili rodzice... Otóż najczęściej czekaja aż "samo przejdzie"... Ale to też jest troszke wina ludzi w okół, bo sie właśnie słyszy: "przesadzasz", "nie wymyślaj", "to chłopiec..."... A rodzice tego Kubusia to bardzo prości ludzie...

    I słuszna uwaga. Lekarzy to sie powinno ostro ganić. Niestety oni nie zwracaja uwagi na NIC!!! Ważą, mierzą, pytaja czy mówi... Nooo - mówi, co nie? Czyli zdrowy. Przeciez to są dzieci po bilansach!!!! Ale mój syn też z bilansu "byłby zdrowy", gdybym nie zwróciła pani doktor uwagi, że jest diagnozowany. Wtedy bardziej sie przyjżała dziecku... Ale ta, to nawet nie spojrzała. Patrzyła w papiery i odhaczała...


    Słuchajcie, co do autyzmu, to czasami objawy u dziecka sa tak nieoczywiste... Bo żadne z tych dzieci też nie ma jakis klasycznych symtomów. Nie biegają w kółko, nie machają rączkami (a przeciez taki mamy często obraz autystyka, bo sorry, ale taka prosta mamusia jak pooglądała filmy fabularne to taki właśnie ma obraz)... Także trzeba byc naprawdę czujnym... I nie koniecznie odnośnie autyzmu, bo zaburzeń dziecięcych jest full, a naprawdę z roku na rok coraz więcej mamy dzieci z problemami.

    A wiecie, że np. aspergera można łatwo z ADHD pomylić? (to tak odnośnie tej "oczywistości)...

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 27.11.13 08:39</span>
    Czy to oznacza, że dziecko nie patrzy rozumnie, czy o co chodzi?


    To zależy. Są dzieci, które tak jak mój Dawidek ma zbyt płytkie, otępiale spojrzenie (ale ma), a są dzieci, które nie patrzą wcale, a jak spojrzą to aż mrużą oczka jakby widzenie sprawiało im ból...
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeNov 27th 2013 zmieniony
     permalink
    Monia502: Hmmm, a co robili rodzice... Otóż najczęściej czekaja aż "samo przejdzie"

    nie wiem, jak u Ciebie w grupie Moniu ale u mnie często bywało tak, ze rodzice uważają, ze to nauczyciel wszystko wychwyci, z wszystkich problemów wyprowadzi... a my przecież wspomagamy tylko (albo aż) rozwój dziecka a nie robimy tego za nich...
    Monia502: I nie koniecznie odnośnie autyzmu, bo zaburzeń dziecięcych jest full, a naprawdę z roku na rok coraz więcej mamy dzieci z problemami.

    dokładnie!
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    A wiecie, że np. aspergera można łatwo z ADHD pomylić? (to tak odnośnie tej "oczywistości)...


    Aspergera można też pomylić z autyzmem, bo różnią się lepszymi wynikami w komunikacji i zachowaniach społecznych przy aspergerze. I przy aspergerze zazwyczaj prawidłowo rozwija się mowa. A tak poza tym są to bardzo podobne choroby.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 27.11.13 10:36</span>
    nie wiem, jak u Ciebie w grupie Moniu ale u mnie często bywało tak, ze rodzice uważają, ze to nauczyciel wszystko wychwyci, z wszystkich problemów wyprowadzi... a my przecież wspomagamy tylko (albo aż) rozwój dziecka a nie robimy tego za nich...

    I ja myślę, że rodzice też często nie chcą przyjąć do świadomości, że ich dziecko może być chore. Ja mam w rodzinie chłopca, który swego czasu nie mówił, jak się do niego mówi to w ogóle nie reaguje (tak jakby nie słyszał), ale matka wybucha wielką złością gdy mowi jej się że może warto byłoby to zbadać.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    kasia151288: ale matka wybucha wielką złością gdy mowi jej się że może warto byłoby to zbadać.
    --

    ja mam koleżankę, której syn długo mówił po swojemu. Kiedy chłopiec skończył 4 lata i dalej mówił tylko "mama", "tata", "baba" i takie tam podstawy, zasugerowałam jej, by może udała się do specjalisty. I tak jak mówisz Kasiu, koleżanka wkurzyła się na mnie niemiłosiernie, nie odzywała się parę dni. Niemniej przemyślała sprawę i poszła... skierowano chłopca do logopedy. Chodził na zajęcia logopedyczne jeszcze długo w podstawówce (strasznie seplenił).
    Nie wiem, z czego wynikają takie zachowania rodziców... Czasem rodzice mówią: "mąż też zaczął późno mówić, ma to po tatusiu" i to jest dla nich wytłumaczeniem, o zgrozo :/
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    Dziewczyny ja z innej beczki- czy to jest normalnie - Hania piję codziennie 4-6 butek picia- woda z sokiem własnej roboty.Ile Wasze dzieci w wieku Hani piją.?
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    Moja Ninka od początku bardzo mało pije.
    Jak wypije przez cały dzień 300 ml czegokolwiek to jest sukces.
    Normalnie wypija 100 - 150 ml.
    Wiem, że to mało ale ma tak odkąd pamiętam, nigdy problemów z nerkami nie miała, sika normalnie.
    Widocznie ten typ tak ma.
    --
  3.  permalink
    Mati wypija sporo, czasami nawet litr.
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeNov 27th 2013 zmieniony
     permalink
    Zu wypija ok 200ml,w porywach 300ml, więc podobnie,jak Teorkowa Nina ;)
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    Co do MM nie pomogę, my nadal na piersi;)


    Dziewczyny kiedy zakładać kombinezon? jest dość zimno, młody w wózku i tak się zastanawiam czy już czas. Mamy -1 dziś na termometrze.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    Jeżynka, a ten sok słodki, bo jeśli tak, to może po słodkim jeszcze bradziej chce Jej się pić... N. wypija podobnie, jak Zu...
    --
  4.  permalink
    hopelight: Dziewczyny kiedy zakładać kombinezon? jest dość zimno, młody w wózku i tak się zastanawiam czy już czas. Mamy -1 dziś na termometrze.


    My juz od kilku dni zakladamy. Tez -1 na termometrze dzisiaj i slisko ;/
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    hopelight: Co do MM nie pomogę, my nadal na piersi;)



    HOPE ale to nie o MM pytanie raczej było :wink:
    Tylko o picie sensu picie :cool:


    Moja Ninka bezkombinezonowa póki co. W sumie rok temu jej tylko na sanki zakładaliśmy a tak to normalnie spodnie i kurtka.
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    Ona w sumie na raz wybija butelkę 200mil - tyle ile jej naleje tyle wypije.Sok słodki jest.
    -- [/url]
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.