Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Za wcześnie. Ja bym nazwała ten etap buntem roczniaka - chyba większość dzieci mniej więcej w tym wieku zaczyna "pokazywać różki". Przy właściwym postępowaniu ze strony rodziców - po paru tygodniach powinno minąć i wrócić właśnie w wieku ok 2 lat ;-)


Na Przyszłych będzie stara ekipa ;-))





Super by było z Wami raz jeszcze ciążować 

No ale tak serio rozumiem, że może jedne już nie chcą, a inne jeszcze czekają 


Ja za to jeszcze buntu roczniaka nawet nie doczekałam :) Aż się boję :)


Wyginanie i wrzask, jak tylko się coś nie spodoba- bo na ręce wziął tata a nie mama, albo mama a nie babcia, albo babcia a nie dziadek (i tak dalej), bo ktoś wziął na ręce, a ona chciała na podłogę, bo ktoś posadził na podłodze, a ona chciała na ręce- i tak dalej
Na szczęście tylko tyle.
Jejku, dopiero co Wy byłyście w ciąży, a ja Was podczytywałam (no i też byłam of kors
).

Bo skoro w przypływie złości się wyżywa na tym, co jest pod ręką to trzeba mu to wszystko pozabierać.
Krótka piłka
--
No jak będzie miał gołe ściany i puste półki to co innego zrobić mógł będzie ?

Ciasto a może On potrzebuje więcej Twojej uwagi, zabaw z Tobą??? Może się nudzi zwyczajnie. Tzn., ja nie twierdzę, ze Mu czasu nie poświęcasz ale niektóre dzieci są bardziej absorbujące po prostu...

Katka, własnie ja caly czas próbuję go czymś zaciekawić. Chce mu pokazac jak się rysuje to on wali kredką w stół, daje flamaster to on go gryzie, rozrzuca kartki. Układam z nim klocki to on je rozrzuca, gram na pianinku to on na nim siada. Naprawdę staję na rzęsach. Intesuje go np układanie wieży ze słoików albo przestawianie rzeczy w lodówce ale to też nie jest odpowiednia zabawa. Nie moge go za duzo nosic ze względu na ciąże.
Może czasem się nudzi bo cóż można robić od 5.00 rano do 21.30 mając tylko jedną godzinna drzemkę.....







Serio :) Miała takie kilka tygodni ok 18 miesiąca, że potrafiła się mocno frustrować, rozryczeć z niezrozumiałego dla mnie powodu, ale raczej było to związane z moją ówczesną sytuacją życiową, bo miałam trudny okres. A teraz znów jest spokój. Tyle że częściej pokazuje, że ma swoje zdanie, co mnie bardzo cieszy (choć oczywiście czasem jest to wkurzające).
Frag, ja bym uwazala na Troskiliwe misie. Mam plyte z tymi bajkami i nie nadaje się dla dziecka!!! Zlo,brzydkie wyrazy.
Bardzo fajne i bezpieczne i madre uczące czegos sa np. stacyjkowo, chuck i przyjaciele,barney,mali einsteini,dinopociag, domisie,klub przyjaciol myszki miki
Winnica,ale ja jednak bym tak dziecku nie ufała,

) i od tego czasu nie chce za cholerę robic ani na nakladke,ani na nocnik
. Jak chce robic kupe,to prosi,zeby zalozyc Jej pieluchę. A przeważnie po nocy od razu robi,bo zakładam,bo jeszcze się zbytnio nie wybudza(co prawda na drzemki nie zakładam,bo wytrzymuje).Czyli on Barneyowy, a dzieci Niebarneyowe z kolei są Peppowe ;))Lila z kolei jest misiowouszatkowa i szpiega z krainy deszczowców kocha :) Ale my też nie mamy tv i to ja kontroluję bajki, które ogląda :D

walić głową w ścianę na przykład. Mojej cioci syn tak robił
o tylko część z codziennych rytuałów ale musiałam się wyżalić bo już kompletnie nie moge nic zrobić bo cały swój czas poświęcam na prostowanie jego zachowań....= no to niezle masz.. ale tez podpisuje sie pod akcja "chowac wszystko". Ja obrusu nie mam, kabel z lapka za poducha, biurko zasuniete krzeslem. Kabel od lampki na malym gwozdziu pociagniety za kanape bo tez ciagnal za niego. Na szafkach blokady, wszelkie napoje i posilki z dala od jego zasiegu. Jakby nie to to u nas to samo co u Was... maly grzebie mi w pufie i wywala wszystkie skarpetki, w lazience jak sciagam pranie to wszystkie plyny z szafki na ziemie (sam tam nie wchodzi, musze zamykac drzwi), jak skladam pranie to wieksza czesc zbieram z podlogi. Jak sciagam spodnie to juz mi je ciagnie by sie paskiem, bawic. Szafki w kuchni na gumke bo w koszu tez lubi grzebac, buty w buzi sa na porzadku dziennym, ze swoich szuflad wyciaga wszystko co dosiegnie,wymamla i rzuca na ziemie, wiec tam stoi pufa. Nauczyl sie wchodzic na kanape, wiec nawet tam nie ma azylu, koci "przybytek" (kuweta i jedzionko) stoja za taboretem w rogu bo inaczej tez by sie nimi bawil, dywan zwinelam juz dawno
- wole myc podloge co drugi dzien niz prac dywan.Nasze dzieci sa po prostu wszedobyslkie.Dziecko musi się nauczyć jakoś żyć wśród sprzętu, mebli... W przeciwnym razie pójdzie do cioci, wujka, kuzyna i tam da popis ;).- jakos wizja mojego lapka na ziemi nie jest fajna


Frag ,a może kupic pieluchomajtki? Będzie Tobie latwo i szybko zmienić w pozycji stojącej (może Krasnal nie chce lezec przy zmianie pieluchy, tez to mielismy,ze musiałam w locie zmieniac
Frag, ja też bym przy niemowlaku nie odpieluchowywała starszaka. Choć może, jakbyś w weekend (czy w jakiś dzień, gdy jest mąż) puściła go w samych majtkach i spodniach, to może by zakumał? A jak mu zmieniasz pieluchy (jak już sobie daje zmienić)?


